Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 06:38

« Poprzedni Następny »


Z amerykańskiego upokorzenia wyłoni się nowy porządek świata


Qanta Ahmed 2021-08-18


Kiedy Ameryka postanowiła uratować Afganistan przed tyranią talibów, działała na podstawie dwóch założeń. Pierwszym było to, że Stany Zjednoczone mają siłę, technologię i zdolność przekształcenia Afganistanu – supermocarstwo nie ma powodu obawiać się niczego  ze strony bandy obdartych rebeliantów; drugim założeniem było to, że ten projekt nie ma nic wspólnego z kolonializmem. Historia idzie drogą Ameryki i Afganistan potrzebuje tylko małego popchnięcia. Oba te założenia przeszły teraz test i oba zostały zniszczone.

Upokorzenie, jakie Ameryka ściągnęła na siebie (i na swoich zachodnich aliantów), odbije się głośnym echem, ośmielając najbardziej niewłaściwych ludzi. Opuszczenie Kabulu w tak niegodny i upokarzający sposób jest zwycięstwem nie tylko talibów, ale również Rosji i Chin. Cementuje także wycofanie się Zachodu z Afganistanu i sąsiedniego Pakistanu. Zabezpiecza prymat chińskich interesów w Pakistanie (który coraz bardziej zmienia Pakistan w klienta Chin). Świat otrzymał kolejne potwierdzenie, że Ameryka może być supermocarstwem, ale można ją pokonać długą wojną partyzancką – tymi właśnie strategiami wojny partyzanckiej, w które tak wiele inwestują Chiny, Rosja i Iran od czasów klęski Saddama Husajna w pierwszej wojnie w Zatoce.


Joe Biden ma rację odrzucając porównania do wojny wietnamskiej. Ta klęska jest  wielokrotnie większa, bardziej sromotna. Wojna afgańska trwała dłużej i kosztowała więcej tak w pieniądzach, jak w życiu ludzkim, jeśli weźmie się pod uwagę żniwo śmierci wśród Afgańczyków i Pakistańczyków, jak również sojuszników z NATO. Każdy sojusznik Stanów Zjednoczonych oceni teraz ponownie swój sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. Otrzymali potwierdzenie, że Amerykanie są przyjaciółmi na dobre czasy, ale zawodnymi sojusznikami w trudnych chwilach. Nasza armia, podobno najpotężniejsza, jaką świat kiedykolwiek widział, została sromotnie pokonana przez obdartusów w sandałach, uzbrojonych w RPG i wściekły islamistyczny fundamentalizm.


Pakistan będzie teraz niesłychanie zdestabilizowany przez istnienie kalifatu talibów na jego  dziurawej granicy o długości prawie 2,5 tysiąca kilometrów. W żaden sposób nie uspokoi to również pakistańskich talibów. Wydarzenia w Kabulu rozzuchwalą cały wachlarz fundamentalistycznych imamów i mułłów (a także proirańskie milicje w Iraku). Oczywiście talibowie teraz obiecują nie chronić żadnych terrorystów – i to jest listek figowy, jakiego będą używać Wielka Brytania i Ameryka, by usprawiedliwić swoje wycofanie się. Wszyscy mogą udawać, że nowy reżim w Kabulu będzie zmierzał do ładu i stabilności. Talibowie wprowadzają jednak islamistyczny totalitaryzm: to znaczy, chcą bardziej kontrolować kulturę, wiarę i społeczeństwo niż dbać o działanie mechanizmów państwa. Afgańskie kobiety i dziewczynki będą pierwszymi ofiarami. Możemy wkrótce oczekiwać, że zobaczymy islamistyczne państwo na kształt kalifatu ISIS lub gorsze, czerpiące dochody z handlu opium  i szybko wkraczające w próżnię po międzynarodowych mocarstwach.  


Ze swej strony Chiny od dawna wchodzą do Pakistanu, inwestując w swoją quasi-imperialną “Inicjatywę jednego pasa i jednej drogi”. Ekonomiczny Korytarz Chiny-Pakistan (CPEC) jest wart 62 miliardy dolarów i towarzyszą mu coraz głębsze związki militarne między Pakistanem a Chinami (Chiny wkroczyły, kiedy USA cofnęły się). Możemy oczekiwać, że Chiny będą ostrożnie angażowały się w kontakty z nowym Talibanem – pamiętając, że Afganistan jest cmentarzem imperiów. Imperium chińskie jest jednak imperium wpływów, a nie podbojów. Możemy oczekiwać, że polityka Pekinu wobec Afganistanu będzie znacznie bardziej wykalkulowana i strategiczna niż kiedykolwiek była polityka Stanów Zjednoczonych.  


Byłam w Kairze w dniach po zamachu terrorystycznym w niedzielę Palmową 2017 roku w Aleksandrii na koptyjskich chrześcijan, który opróżnił Egipt z turystów. W samolocie do Asuanu zauważyłam, że jestem jedyną nie-Chinką na pokładzie. Jedna z pasażerek powiedziała mi, że jest inżynierem-hydroelektrykiem i jedzie wraz ze swoimi kolegami, by badać tamę Asuańską. Mój egipski przewodnik powiedział mi później cierpko, że w Egipcie Chińczycy znani są jako „zdobywcy” – chodziło mu o całą Afrykę.


Anthony Blinken, sekretarz Stanu USA, oznajmił, że misja Ameryki jest teraz “wykonana”.  To twierdzenie poniża każdego żołnierza, który służył w tej długiej wojnie. Przynajmniej jednak Blinken był szczery, kiedy dodał, że pozostanie w Afganistanie nie leży w interesie USA – ujawniając, że amerykański interes jest zawsze jest nadrzędny wobec ich najciężej wywalczonych sojuszy. Teraz jest to jasne dla całego świata i działa na korzyść Chin.  


Na początku afgańskiej wojny George W. Bush poprosił kraje, by wybrały: czy są z Ameryką, czy przeciwko niej? Zdecydowanie zbyt wielu z tych, którzy stanęli z Ameryką, zostało od tego czasy zdradzonych. Afgańscy żołnierze i inni mogą dziś spodziewać się egzekucji z rąk talibów, gdy tylko talibowie uznają, że mogą bezpiecznie rozpocząć kampanię zemsty. Mamy jednak także odważną Peszmergę, która próbowała zrozumieć zdradę syryjskich Kurdów przez Donalda Trumpa na rzecz sojuszu z ich turecką nemezis, Recepem Erdoganem.  


Myślę także o wszystkich odważnych Pakistańczykach – zarówno cywilach, jak żołnierzach – którzy pracowali nad deradykalizacja talibskich dzieci-żołnierzy. Myślę o wszystkich odważnych pakistańskich żołnierzach służb specjalnych na północnozachodniej granicy, którzy chronili mnie, kiedy tam przyjechałam, a potem walczyli z talibami nie tylko dla Pakistanu, ale także dla Ameryki. Myślę o niewiarygodnie odważnych irackich Jazydach, którzy rehabilitowali resztki społeczności Jazydów po ludobójstwie z rąk ISIS. Siedem lat później są zapomniani przez Stany Zjednoczone i międzynarodową społeczność, i pozostają w obozach dla uchodźców w marnych namiotach pod palącym irackim słońcem. Pospieszne wyjście z Afganistanu źle wróży wszystkim w Iraku. W związku z wypowiedzią Anthony’ego Blinkena mogę tylko przypuszczać, że nic z tego nie może być nadrzędne nad interesem USA.


Zbierzemy to, co siejemy. A posialiśmy nowe wojny. Zdradziliśmy naszych sojuszników – nieustępliwych sojuszników takich jak Kurdowie – przyzwoitych Afgańczyków, cierpiących od dawna Irakijczyków, bezbronnych Jazydów, z których wszyscy silniej trzymają się naszych ideałów niż my sami. Dlatego też szok Kabulu odbije się grzmiącym echem od Waszyngtonu do Londynu, od Bagdadu do Jerozolimy, do Islamabadu i dalej.


Po atakach 9/11 Tony Blair powiedział na konferencji Partii Pracy, że wojny do których właśnie przystępuje, toczą się o zbudowanie nowego porządku świata. Powiedział:  “Potrząśnięto kalejdoskopem, kawałki są w ciągłym ruchu, wkrótce znowu osiądą. Zanim to zrobią, uporządkujmy świat wokół nas”. Kiedy Wielka Brytania i Ameryka wycofują się pokonane, teraz inni uporządkują świat. Jest to okazja, jakiej Chiny najprawdopodobniej nie przepuszczą.  


A new world order will emerge from America’s humiliation

Spectator, 17 sierpnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Qanta Ahmed


Profesor medycyny, zatrudniona w State University of New York (Stony Brook). Autorka słynnej książki 'In the Land of Invisible Women' (Sourcebooks 2008), przez kilka lat pracowała w Arabii Saudyjskiej, od 2009 roku prowadzi swój blog przy Huffington Post gdzie zajmuje się głównie politycznym islamem, Bliskim Wschodem i terroryzmem. Pochodzi z Pakistanu.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1471 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk