Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 09:57

« Poprzedni Następny »


Z amerykańskiego upokorzenia wyłoni się nowy porządek świata


Qanta Ahmed 2021-08-18


Kiedy Ameryka postanowiła uratować Afganistan przed tyranią talibów, działała na podstawie dwóch założeń. Pierwszym było to, że Stany Zjednoczone mają siłę, technologię i zdolność przekształcenia Afganistanu – supermocarstwo nie ma powodu obawiać się niczego  ze strony bandy obdartych rebeliantów; drugim założeniem było to, że ten projekt nie ma nic wspólnego z kolonializmem. Historia idzie drogą Ameryki i Afganistan potrzebuje tylko małego popchnięcia. Oba te założenia przeszły teraz test i oba zostały zniszczone.

Upokorzenie, jakie Ameryka ściągnęła na siebie (i na swoich zachodnich aliantów), odbije się głośnym echem, ośmielając najbardziej niewłaściwych ludzi. Opuszczenie Kabulu w tak niegodny i upokarzający sposób jest zwycięstwem nie tylko talibów, ale również Rosji i Chin. Cementuje także wycofanie się Zachodu z Afganistanu i sąsiedniego Pakistanu. Zabezpiecza prymat chińskich interesów w Pakistanie (który coraz bardziej zmienia Pakistan w klienta Chin). Świat otrzymał kolejne potwierdzenie, że Ameryka może być supermocarstwem, ale można ją pokonać długą wojną partyzancką – tymi właśnie strategiami wojny partyzanckiej, w które tak wiele inwestują Chiny, Rosja i Iran od czasów klęski Saddama Husajna w pierwszej wojnie w Zatoce.


Joe Biden ma rację odrzucając porównania do wojny wietnamskiej. Ta klęska jest  wielokrotnie większa, bardziej sromotna. Wojna afgańska trwała dłużej i kosztowała więcej tak w pieniądzach, jak w życiu ludzkim, jeśli weźmie się pod uwagę żniwo śmierci wśród Afgańczyków i Pakistańczyków, jak również sojuszników z NATO. Każdy sojusznik Stanów Zjednoczonych oceni teraz ponownie swój sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. Otrzymali potwierdzenie, że Amerykanie są przyjaciółmi na dobre czasy, ale zawodnymi sojusznikami w trudnych chwilach. Nasza armia, podobno najpotężniejsza, jaką świat kiedykolwiek widział, została sromotnie pokonana przez obdartusów w sandałach, uzbrojonych w RPG i wściekły islamistyczny fundamentalizm.


Pakistan będzie teraz niesłychanie zdestabilizowany przez istnienie kalifatu talibów na jego  dziurawej granicy o długości prawie 2,5 tysiąca kilometrów. W żaden sposób nie uspokoi to również pakistańskich talibów. Wydarzenia w Kabulu rozzuchwalą cały wachlarz fundamentalistycznych imamów i mułłów (a także proirańskie milicje w Iraku). Oczywiście talibowie teraz obiecują nie chronić żadnych terrorystów – i to jest listek figowy, jakiego będą używać Wielka Brytania i Ameryka, by usprawiedliwić swoje wycofanie się. Wszyscy mogą udawać, że nowy reżim w Kabulu będzie zmierzał do ładu i stabilności. Talibowie wprowadzają jednak islamistyczny totalitaryzm: to znaczy, chcą bardziej kontrolować kulturę, wiarę i społeczeństwo niż dbać o działanie mechanizmów państwa. Afgańskie kobiety i dziewczynki będą pierwszymi ofiarami. Możemy wkrótce oczekiwać, że zobaczymy islamistyczne państwo na kształt kalifatu ISIS lub gorsze, czerpiące dochody z handlu opium  i szybko wkraczające w próżnię po międzynarodowych mocarstwach.  


Ze swej strony Chiny od dawna wchodzą do Pakistanu, inwestując w swoją quasi-imperialną “Inicjatywę jednego pasa i jednej drogi”. Ekonomiczny Korytarz Chiny-Pakistan (CPEC) jest wart 62 miliardy dolarów i towarzyszą mu coraz głębsze związki militarne między Pakistanem a Chinami (Chiny wkroczyły, kiedy USA cofnęły się). Możemy oczekiwać, że Chiny będą ostrożnie angażowały się w kontakty z nowym Talibanem – pamiętając, że Afganistan jest cmentarzem imperiów. Imperium chińskie jest jednak imperium wpływów, a nie podbojów. Możemy oczekiwać, że polityka Pekinu wobec Afganistanu będzie znacznie bardziej wykalkulowana i strategiczna niż kiedykolwiek była polityka Stanów Zjednoczonych.  


Byłam w Kairze w dniach po zamachu terrorystycznym w niedzielę Palmową 2017 roku w Aleksandrii na koptyjskich chrześcijan, który opróżnił Egipt z turystów. W samolocie do Asuanu zauważyłam, że jestem jedyną nie-Chinką na pokładzie. Jedna z pasażerek powiedziała mi, że jest inżynierem-hydroelektrykiem i jedzie wraz ze swoimi kolegami, by badać tamę Asuańską. Mój egipski przewodnik powiedział mi później cierpko, że w Egipcie Chińczycy znani są jako „zdobywcy” – chodziło mu o całą Afrykę.


Anthony Blinken, sekretarz Stanu USA, oznajmił, że misja Ameryki jest teraz “wykonana”.  To twierdzenie poniża każdego żołnierza, który służył w tej długiej wojnie. Przynajmniej jednak Blinken był szczery, kiedy dodał, że pozostanie w Afganistanie nie leży w interesie USA – ujawniając, że amerykański interes jest zawsze jest nadrzędny wobec ich najciężej wywalczonych sojuszy. Teraz jest to jasne dla całego świata i działa na korzyść Chin.  


Na początku afgańskiej wojny George W. Bush poprosił kraje, by wybrały: czy są z Ameryką, czy przeciwko niej? Zdecydowanie zbyt wielu z tych, którzy stanęli z Ameryką, zostało od tego czasy zdradzonych. Afgańscy żołnierze i inni mogą dziś spodziewać się egzekucji z rąk talibów, gdy tylko talibowie uznają, że mogą bezpiecznie rozpocząć kampanię zemsty. Mamy jednak także odważną Peszmergę, która próbowała zrozumieć zdradę syryjskich Kurdów przez Donalda Trumpa na rzecz sojuszu z ich turecką nemezis, Recepem Erdoganem.  


Myślę także o wszystkich odważnych Pakistańczykach – zarówno cywilach, jak żołnierzach – którzy pracowali nad deradykalizacja talibskich dzieci-żołnierzy. Myślę o wszystkich odważnych pakistańskich żołnierzach służb specjalnych na północnozachodniej granicy, którzy chronili mnie, kiedy tam przyjechałam, a potem walczyli z talibami nie tylko dla Pakistanu, ale także dla Ameryki. Myślę o niewiarygodnie odważnych irackich Jazydach, którzy rehabilitowali resztki społeczności Jazydów po ludobójstwie z rąk ISIS. Siedem lat później są zapomniani przez Stany Zjednoczone i międzynarodową społeczność, i pozostają w obozach dla uchodźców w marnych namiotach pod palącym irackim słońcem. Pospieszne wyjście z Afganistanu źle wróży wszystkim w Iraku. W związku z wypowiedzią Anthony’ego Blinkena mogę tylko przypuszczać, że nic z tego nie może być nadrzędne nad interesem USA.


Zbierzemy to, co siejemy. A posialiśmy nowe wojny. Zdradziliśmy naszych sojuszników – nieustępliwych sojuszników takich jak Kurdowie – przyzwoitych Afgańczyków, cierpiących od dawna Irakijczyków, bezbronnych Jazydów, z których wszyscy silniej trzymają się naszych ideałów niż my sami. Dlatego też szok Kabulu odbije się grzmiącym echem od Waszyngtonu do Londynu, od Bagdadu do Jerozolimy, do Islamabadu i dalej.


Po atakach 9/11 Tony Blair powiedział na konferencji Partii Pracy, że wojny do których właśnie przystępuje, toczą się o zbudowanie nowego porządku świata. Powiedział:  “Potrząśnięto kalejdoskopem, kawałki są w ciągłym ruchu, wkrótce znowu osiądą. Zanim to zrobią, uporządkujmy świat wokół nas”. Kiedy Wielka Brytania i Ameryka wycofują się pokonane, teraz inni uporządkują świat. Jest to okazja, jakiej Chiny najprawdopodobniej nie przepuszczą.  


A new world order will emerge from America’s humiliation

Spectator, 17 sierpnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Qanta Ahmed


Profesor medycyny, zatrudniona w State University of New York (Stony Brook). Autorka słynnej książki 'In the Land of Invisible Women' (Sourcebooks 2008), przez kilka lat pracowała w Arabii Saudyjskiej, od 2009 roku prowadzi swój blog przy Huffington Post gdzie zajmuje się głównie politycznym islamem, Bliskim Wschodem i terroryzmem. Pochodzi z Pakistanu.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1449 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk