Prawda

Środa, 8 maja 2024 - 13:30

« Poprzedni Następny »


W XXI wieku antysyjonizm znaczy antysemityzm


Jonathan S. Tobin 2022-04-20

Antyizraelski protest w Londynie w czerwcu 2021r. Credit: Loredana Sangiuliano
Antyizraelski protest w Londynie w czerwcu 2021r. Credit: Loredana Sangiuliano

Przed 1948 rokiem powszechnie dyskutowano o państwie żydowskim. Dzisiaj, kiedy synagoga w Chicago oznajmia, że jest wroga wobec syjonizmu, oznacza to opowiedzenie się po stronie tych, którzy masakrują Izraelczyków.

 

Ile trzeba śmiertelnych zamachów w Izraelu, zanim otrzyma to nazwę kolejnej intifady? Czwartkowe wydarzenie, w którym palestyński zamachowiec zabił trzy osoby i zranił wielu innych w centrum Tel Awiwu spowodował, że Izraelczycy zastanawiają się, czy czwarta taka potworność w ostatnich dwóch tygodniach jest jedynie początkiem nowego kryzysu bezpieczeństwa. Jest jednak mniej ważne, jak nazwać tę serię morderstw niż to, czy świat zareaguje tak jak zawsze reaguje na przemoc wobec Izraela, czyli większym współczuciem dla morderców niż dla ich ofiar?


A jednak, nawet w takich czasach jak te, niektórzy amerykańscy Żydzi ani nie czują empatii dla ludności Izraela, ani nie popierają ich prawa do samostanowienia i samoobrony. Głośna decyzja synagogi w Chicago, by oficjalnie ogłosić, że synagoga poświęcona jest sprawie antysyjonizmu, może uczyniła ją wyjątkiem wśród amerykańskich Żydów, których, (jak pokazują sondaże), ponad 80 procent uważa, że “dbanie o Izrael” jest zasadnicze dla bycia Żydem. Uwaga jednak poświęcona Tzedek Chicago (jak nazywa się ta synagoga) jest tylko najnowszym przykładem, który pokazuje wrogość Żydów ze skrajnej lewicy wobec istnienia Izraela.

 

Jej członkowie i ci, którzy podzielają ich poglądy, twierdzą, że istnienie Izraela jest niesprawiedliwością. Podpisują się pod wersją judaizmu, który nie tylko odrzuca pewne religijne przekonania i praktyki, stanowiące od bardzo dawna świętość dla większości Żydów – w tym dla większości amerykańskich Żydów, którzy identyfikują się z liberalnymi denominacjami. Zarówno reformowany, jak konserwatywny judaizm oficjalnie jest syjonistyczny. Ale część ruchu rekonstrucjonistycznego i ich odgałęzienia nieortodoksyjnego żydostwa idą dalej i fetyszyzują Diasporę. Ich judaizm odarty jest z wszelkiej specyficzności i korzeni w Ziemi Izraela i żydowskiej narodowości, i składa się wyłącznie z uniwersalnych przekonań, które – dziwacznie – wydaję się utrzymywać, że wszystkie narody mają podstawowe prawa poza Żydami.


Podczas gdy “Platforma z Pittsburghu” ruchu reformowanego z 1885 roku była oficjalnie antysyjonistyczna, dwaj najwięksi przywódcy amerykańskiego syjonizmu z pierwszej połowy XX wieku byli reformowanymi rabinami - Abba Hillel Silver i Stephen Wise (który jest pamiętany z powodu milczenia i sprzeciwu wobec wysiłków ratowania europejskich Żydów podczas Holocaustu).


Antysyjonizm miał znaczne poparcie do 1948 roku, ponieważ wielu Żydów obawiało się, że utworzenie żydowskiego państwa podważy ich prawo do równego obywatelstwa. Holocaust dowiódł jednak potrzeby żydowskiego państwa i zamiast podważyć żydowskie prawa do utworzenie Izraela uczynił, że Żydzi wyprostowali się, a równocześnie inspirował większość Amerykanów do większego szacunku dla ich żydowskich sąsiadów.

 

Poparcie dla syjonizmu stało się normą wśród amerykańskich ŻydówPoparcie dla syjonizmu stało się normą wśród amerykańskich Żydów, którzy tłumnie stawali w obronie żydowskiego państwa podczas kryzysów 1948, 1967 i 1973 roku. Problemem jednak było to, że plemienna i wyznaniowa natura Izraela wydawała się zaprzeczać uniwersalistycznym i bezwyznaniowym ideałom wielu Amerykanów. Miało to szczególne znaczenie wśród Żydów, których polityczny liberalizm czynił, że nieprzychylnie patrzyli na kraj zbudowany na koncepcji konkretnego narodu zamiast takiego, który traktował swoją misję w szerszych kategoriach.  


Z tego punktu widzenia mały, ale nie bez znaczenia powrót antysyjonizmu w najnowszym pokoleniu nie jest zaskakujący.


Chociaż antysyjonistyczne grupy, takie jak Jewish Voices for Peace i IfNotNow nie mają szerokiego poparcia, ich punkt oparcia na kampusach uniwersyteckich zaczął rozszerzać się na resztę społeczności. Rośnie poparcie lewicowej bazy Partii Demokratycznej dla toksycznych idei intersekcjonalności, która porównuje palestyńską wojnę z Izraelem do walki o prawa obywatelskie w Stanach Zjednoczonych. Wpuszczanie ideologów krytycznej teorii rasy do szkół i korporacji, by tam prowadzili indoktrynację, dostarcza również platformy antysyjonistom. Ta koncepcja nielogicznie przylepia Żydom i ich państwu etykietę beneficjentów „białego przywileju”, a więc z definicji ciemiężców.


W praktyce tworzy to uzasadnienie dla antysyjonizmu i tych, którzy wierzą w wybieranie żydowskiego państwa, jako jedynego na świecie, do dyskryminującego bojkotu BDS. Dostarcza także uzasadnienia dla odmawiania Żydom tych samych praw, o odmowie których nikt nawet nie pomyślałby, gdyby chodziło o jakikolwiek inny naród, akceptując w ten sposób zachowanie, które jest nie do odróżnienia od antysemityzmu.  


To ma znaczenie, ponieważ Żydzi, którzy popierają antysyjonizm, dostarczają intelektualnej przykrywki i legitymacji tym, którzy nie zadowalają się tylko mówieniem o świecie bez Izraela, ale stosują przemoc, by osiągnąć swój perwersyjny cel. Dlatego ten kontrast między niedawnymi zamachami w Izraelu i okazywaniem cnoty przez synagogę w Chicago, szokuje.


W przeszłości, nawet jeśli potępiano akty terroryzmu wobec Izraela, międzynarodowa prasa (i podobno przyjazne zachodnie rządy), zawsze w taki lub inny sposób umieli obwinić ofiary tego terroru. Ci jednak, którzy twierdzą (jak niektórzy robią to obecnie), że działania zabójców są zrozumiałą, choć godną ubolewania, reakcją na “okupację” lub jakiś inny punkt z listy rzekomych izraelskich grzechów, raz jeszcze błędnie rozumieją naturę tego konfliktu.


Jak to Palestyńczycy uczynili całkowicie jasnym przez ostatnie stulecie, mają problem nie z tym, co Izrael robi, ale z samym faktem jego istnienia. Widząc, że odrzucali jedną propozycję rozwiązania w postaci dwóch państw za drugą, poparcie dla takiego planu wśród Izraelczyków osłabło.  


Myśl o ponad 7 milionach izraelskich Żydów rezygnujących z suwerennego państwa, które chroni ich narodowe istnienie, jest szaleństwem. I to nie tylko dlatego, że inwazja na Ukrainę pokazuje, co dzieje się, kiedy wrodzy sąsiedzi czują się wystarczająco mocni, by próbować zniszczyć kraj. Jest to także lekcja, której nawet pobieżna znajomość żydowskiej historii udziela uczniom. Przez 20 stuleci żydowska bezsilność i brak suwerenności nad swoją starożytną ojczyzną były receptą na upokorzenie, ucisk i masakry, których kulminacją był Holocaust.


Patrząc z perspektywy czasu, debaty wśród Żydów o zaletach posiadania państwa przed Holocaustem wydają się niemądre. Wówczas jednak, wielu mogło sądzić, że żydowskie państwo jest mrzonką, zaś zdobycie praw dla religijnych mniejszości w krajach, gdzie rozpowszechniony był antysemityzm, było priorytetem, więc te argumenty miały więcej sensu. Rzeź 6 milionów mężczyzn, kobiet i dzieci była jednak ostatecznym dowodem, że nie można dłużej tolerować żydowskiej bezsilności i że musi się zapewnić Żydom prawo do ich starożytnej ojczyzny.


Ale antysemityzm i nietolerancja wobec żydowskiego samostanowienia nie zniknęły wraz z nazistowskim reżimem; pozostają nierozerwalnie związane z palestyńską tożsamością narodową i islamistyczną ideologią. Znalazły także miejsce na intersekcjonalnej lewicy. Jak Palestyńczycy pokazywali raz za razem, ich celem nie jest odebranie Izraelowi terytoriów, który zdobył w wojnie obronnej w 1967 roku. Nie chcą uznać prawomocności żydowskiego państwa, niezależnie od tego, gdzie przeciągnięte będą jego granice.


Ci Żydzi, którzy teraz nazywają siebie antysyjonistami, nie są, jak niektórzy twierdzą, orędownikami sprawiedliwszego świata lub tymi, którzy chcą naprawić krzywdy wyrządzone Arabom. Świata bez Izraela nie można osiągnąć bez prowadzenia wojny z jego obywatelami i odebrania im siłą wolności i praw. Czy przyznają to, czy nie, ci antysyjoniści stają po stronie tych, którzy dążą do zlikwidowania jedynego żydowskiego państwa na planecie tymi samymi środkami przemocy i nienawiści, które zawsze były narzędziami antysemitów. Członkowie synagogi Tzedek w Chicago mogą twierdzić, że ich synagoga broni sprawiedliwości, ale jest jak najdalsza od reprezentowania idealistycznego nurtu judaizmu lub poparcia dla praw człowieka. Lewicowa wojna z Izraelem jest wyrazem odwiecznej nienawiści do Żydów.  


Kiedy Izraelczycy opłakują swoich zabitych i bronią się, reakcją pozostałych amerykańskich Żydów na tę antysyjonistyczną synagogę powinna być pogarda, nie zaś ciekawość lub tolerancja.


In the 21st century, anti-Zionism means anti-Semitism

JNS Org, 8 kwietnia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1478 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk