Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 12:14

« Poprzedni Następny »


“Nowy Bliski Wschód” – może za 500 lat?


Vic Rosenthal 2019-02-22


Z wiadomości:

Według doniesienia opublikowanego w niedzielę przez hebrajską gazetę „Haaretz” prezydent Egiptu Abdel-Fattah [Al-Sisi] powiedział wczoraj wieczorem na konferencji w sprawie bezpieczeństwa w Monachium, że „niepowodzenie w osiągnięciu sprawiedliwego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego jest głównym źródłem niestabilności na Bliskim Wschodzie”.


Al-Sisi powiedział, że jego kraj popiera międzynarodowe starania o zakończenie izraelsko-palestyńskiego konfliktu w oparciu o rozwiązanie w postaci dwóch państw w granicach z 1967 r. i z palestyńską stolicą w Jerozolimie Wschodniej.


Jest to przynajmniej postęp w porównaniu do Nassera, który kiedyś powiedział: „Musimy wywalczyć zwycięstwo w morzu krwi i z horyzontem w ogniu”.

 

Czy to znaczy, że 71 lat po rezolucji ONZ o podziale Arabowie są gotowi zaakceptować rzeczywistość żydowskiego państwa? Nic podobnego. Dokładniej, pewni przywódcy arabscy, uznając Izrael za mniejsze zagrożenie (czytaj: zerowe) dla nich niż Iran, wyhamowali swoją antyizraelską retorykę. Troszeczkę.   


Al-Sisi umyślnie nie mówi o ”dwóch państwach dla dwóch narodów”, a tylko o dwóch państwach. Jak dobrze wiadomo, stanowiskiem Autonomii Palestyńskiej jest, że na wschodzie będzie jedno państwo palestyńskich Arabów, a na zachodzie drugie „świeckie, demokratyczne państwo”, do którego arabscy „uchodźcy” będą mieli prawo „powrotu”.  Jeśli to „rozwiązanie” zezwala na istnienie państwa żydowskiego, to tylko na bardzo krótki okres czasu. Wieloznaczność zwrotu „rozwiązanie w postaci dwóch państw” – z jednym znaczeniem obejmującym istnienie żydowskiego państwa i drugim bez żydowskiego państwa – jest jednym z powodów, że tak wiele inicjatyw spełzło na niczym. 


Wypowiedź, że ten sfabrykowany konflikt – sfabrykowany przez Arabów i ich antyżydowskich, europejskich zwolenników – między Izraelem a sfabrykowanym ”palestyńskim narodem” (sfabrykowanym przez sowieckie KGB) jest „głównym źródłem niestabilności” w regionie, jest niedorzeczna. Konflikt Izraela z Palestyńczykami jest skutkiem znacznie szerszej walki, nie zaś przyczyną.

 

Wśród największego wyrzucania w błoto publicznych pieniędzy, wysiłków i dobrej woli przez ostatnich 50 lat były starania – jedne szczere, inne cyniczne – ze strony Zachodu, a szczególnie USA, o „rozwiązanie” tego konfliktu w oparciu o błędną zasadę, że jest on leżącą u podstaw przyczyną szerszych problemów, nie zaś sztuczną konstrukcją stworzoną dla dostarczenia pretekstu i środków do zniszczenia państwa żydowskiego.  


Jeśli sądzicie, że nie mam racji, zadajcie sobie pytanie, dlaczego państwa arabskie, zamiast próbować rozwiązać problem arabskich uchodźców z 1948 roku, zmusiły ich do pozostania w obozach, dyskryminowały ich i walczyły przeciwko każdej opcji normalizacji ich życia poza „powrotem”? Dlaczego ONZ stworzyło unikatową definicję „uchodźcy”, która stosuje się tylko do palestyńskich Arabów i która zapewniła, że ich liczba będzie szybko mnożyć się z czasem zamiast zmniejszać?  


Dlaczego OWP odmawiała zaakceptowania rozmaitych ofert suwerennego państwa i dlaczego zawsze zaprzeczała, że w ogóle istnieje naród żydowski?  Dlaczego jej roszczenia i żądania tylko zwiększają się? Czy może być tak, że celem nie jest „sprawiedliwe rozwiązanie”, jak mówi Al-Sisi, ale utrwalenie konfliktu?  

Język Al-Sisiego jest czymś najlepszym, czego możemy oczekiwać od Arabów, tak jak arktyczny pokój, jaki mamy z Egiptem i Jordanią, pozostaje zamrożony od dziesięcioleci. To są państwa muzułmańskie, a islam jest w równej mierze ideologią, jak jest religią. Ta ideologia jest zgorszona samą myślą o suwerennym państwie żydowskim na Bliskim Wschodzie – w dar al Islam. Równie dobrze moglibyśmy ich zaprosić na pieczonego prosiaka i piwo. Co i raz dostrzegamy, jak silne mają w tej sprawie uczucia, jak kiedy Jordańczyk wybucha i morduje każdego izraelskiego Żyda, który przypadkiem znalazł się w jego zasięgu (patrz tutajtutaj), lub kiedy w Egipcie tłuszcza atakuje izraelską ambasadę w Kairze.

 

Palestyńczycy, zarówno odmiana OWP, jak Hamasu, są specjalnym przypadkiem. Sam naród palestyński został stworzony przeciwko Izraelowi, a jego ideologia – także wśród tych, którzy są świeccy – jest w swej istocie antyizraelska. W tym zakresie, w jakim uważają się za Palestyńczyków, będą sprzeciwiać się istnieniu państwa żydowskiego. To dlatego plany osłabienia konfliktu przez poprawę warunków ekonomicznych palestyńskich Arabów były i będą daremne.

 

Premier Netanjahu mówi często o swoich sukcesach w poprawieniu stosunków z krajami arabskimi, takimi jak Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Oman. Kooperacja w sprawie Iranu zdecydowanie istnieje i nie chcę umniejszać jej znaczenia. Każdy jednak, kto sądzi, że istnieje jakakolwiek fundamentalna zmiana ideologiczna, lub że atmosfera kooperacji przetrwa dłużej niż to niezbędne, oszukuje się. Gdyby zagrożenie irańskie zniknęło jutro, stosunki z nowymi „przyjaciółmi” natychmiast wróciłyby do stanu poprzedniego.  

 

Przez ostatnie około 500 lat znaczenie ideologii na Zachodzie malało i motywacją narodów są w coraz większym stopniu interesy ekonomiczne i geopolityczne, a w coraz mniejszym religia lub inne ideologie. Nawet marksistowski Związek Radziecki zachowywał się względnie racjonalnie. W świecie islamskim jednak rola ideologii nigdy nie osłabła. To pomaga wyjaśnić irracjonalną walkę przeciwko Izraelowi. Często zauważa się, że obie strony mogłyby zyskać na prawdziwej współpracy i ludzie zachodu dziwią się czasami, że to się nie zdarza. Odpowiedzią jest oczywiście islam. Pewne rzeczy są potężniejsze niż ekonomia.  


Al-Sisi, prawdopodobnie „najbardziej przyjazny” z przywódców arabskich, posunął się tak daleko, jak mógł. Jest zadowolony z pomocy i kooperacji Izraela w sprawach bezpieczeństwa, ale nie możemy oczekiwać, że on, lub też zresztą jakikolwiek inny przywódca arabski, będzie syjonistą lub choćby będzie tolerował państwo żydowskie. Wszystko, co możemy zrobić, to dbać, żeby cicha kooperacja była dla nich zyskowna.


Czy któregoś dnia będzie możliwa prawdziwa przyjaźń między Żydami i Arabami na Bliskim Wschodzie, a wręcz ”Nowy Bliski Wschód”, jak wyobrażał sobie  Szimon Peres? To będzie zależało o tego, czy islam stanie się bardziej tolerancyjny. Może za kolejne 500 lat.


A ”New Middle East” maybe in 500-years?

17 lutego 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Vic Rosenthal

Studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Obecnie mieszka w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.   

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1472 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk