Prawda

Niedziela, 28 kwietnia 2024 - 13:17

« Poprzedni Następny »


Nie dawaj fałszywego świadectwa, chyba, że…


Andrzej Koraszewski 2020-01-02


Czy ludzka moralność oparta jest na Dekalogu i płynie z boskich nakazów, czy też, podobnie jak nasze ciała, jest produktem ewolucji? Badania nad zachowaniami zwierząt nie pozostawiają wątpliwości, że zwierzęta mają poczucie niesprawiedliwości, potrafią współczuć, dzielić się, okazywać przywiązanie i miłość, a równocześnie te same zwierzęta mogą okazywać skłonność do okrucieństwa, czy wręcz sadyzmu. Natura jest księgą diabła, pisał Charles Darwin, mówimy o wilczych prawach, a równocześnie powtarzamy, że psy są najwspanialszymi przyjaciółmi człowieka. Być może nie ma tu sprzeczności. Psychologia ewolucyjna jest stosunkowo nową dziedziną i nie bez powodu traktowana jest z pewną podejrzliwością. A jednak szukanie korzeni ludzkiej natury w biologii wydaje się mieć głęboki sens. (Chociaż łatwo na tym polu ulec pokusie i proponować wyjaśnienia łatwe, kiepsko poparte dowodami.)

Znakomity brytyjski fizyk David Deutsch (jeśli kiedyś uda się stworzyć kwantowe komputery będzie to w pewnym stopniu jego zasługa), zwykł mówić, że łatwe wyjaśnienia można mnożyć, jednak wyjaśnień zdobytych ciężką pracą i popartych solidnymi dowodami nie daje się zastąpić byle czym.


Richard Landes miał niedawno okazję przeczytania rozdziału z pisanej przez Davida Deutcha nowej książki, która tym razem nie traktuje o fizyce. Po przeczytaniu tego rozdziału Landes napisał artykuł na temat „Wzoru Deutscha”. Brytyjski fizyk próbuje odpowiedzieć na pytanie, nad którym głowiły się już setki innych autorów, a mianowicie – czym właściwie jest antysemityzm i dlaczego to zdumiewające zjawisko jest tak trwałe?


Zdaniem Deutscha antysemityzm jest furtką pozwalającą na złamanie zakazu dawania fałszywego świadectwa i zakazu zabijania, jest otwartym lub cichym przyznaniem prawa do pogardy i krzywdzenia. Ta furtka, początkowo ograniczona do jednej grupy „nie całkiem ludzi”, pozwala również na szybkie rozszerzenia i wyłączanie z kategorii bliźnich również innych grup. Tę furtkę otwiera zinstytucjonalizowane fałszywe świadectwo o całej grupie. Tą wyjściową grupą urzędowo zatwierdzonych „nie całkiem bliźnich” w chrześcijaństwie i islamie są Żydzi.   


Nie wszyscy antysemici zajmują się zabijaniem Żydów, nie wszyscy pochwalają zabijanie Żydów, nie wszyscy uczestniczą w kampaniach kłamstw o Żydach, wszyscy protestują kiedy kwestionuje się prawo do pogardy i krzywdzenia Żydów. To prawo uważają za niezbywalne, a jego naruszenie za uszczuplenie ich ludzkiej godności. (W najnowocześniejszej formie ukrywa się często za pytaniem: „Czy wolno krytykować Izrael?”, które oznacza nieodmiennie, czy już nie wolno kłamać na temat Żydów.)    


Czytając artykuł Richarda Landesa przypomniałem sobie czytane wiele lat temu sprawozdanie z badań nad losami brytyjskich sierot wysyłanych po drugiej wojnie światowej do rodzin zastępczych w Australii, Kanadzie i Republice Południowej Afryki. Autorzy ze zdumieniem odkryli, że podczas gdy w Kanadzie i Australii te sieroty z reguły lądowały na samym dole drabiny społecznej, jako dorośli ludzie często cierpieli na depresję, wpadali w alkoholizm lub narkomanię, ale w RPA radzili sobie znakomicie. Różnice były statystycznie znaczące, a jedynym wyjaśnieniem był apartheid – prawne i społeczne przyzwolenie na pogardę i krzywdzenie ludzi o odmiennym kolorze skóry. Brytyjska sierota w RPA automatycznie lądowała wysoko w hierarchii społecznej. Taki człowiek nie musiał być rasistą, nie musiał pochwalać złego traktowania kolorowych, unikał frustracji spowodowanej znajdowaniem się na samym dole drabiny społecznej.


Kiedy zastanawiamy się nad ludowym antysemityzmem, czy nad antysemityzmem czarnych w Stanach Zjednoczonych, ten Wzór Deutscha coś nam wyjaśnia.


Czy jest równie wyjaśniający, kiedy analizujemy antysemityzm ludzi z profesorskimi tytułami, antysemityzm polityków, antysemityzm dziennikarzy z lewa i z prawa?


Nie wiem jeszcze, jak ten Wzór będzie prezentował w swojej książce David Deutsch, chwilowo mam tylko artykuł Richarda Landesa, który sam jest badaczem tego zdumiewającego zjawiska i ilustruje Wzór Deutscha własnymi przykładami.      


Landes od dawna był w kontakcie elektronicznym z Deutschem, ale osobiście spotkał go niedawno przy okazji wizyty w Oxfordzie, gdzie pojechał na konferencję o antysemityzmie. Podczas samej konferencji niemal wszyscy mówcy, w ten lub inny sposób, nawiązywali do znanej obserwacji, że przejście od łagodnego lub uśpionego antysemityzmu do otwartej nienawiści praktycznie nieodmiennie oznacza, że ta nienawiść skieruje się również na inne grupy, że ludzie, którzy początkowo reagowali obojętnością, albo wręcz aktywnie uczestniczyli w orgiach nienawiści, często sami stawali się kolejną grupą ofiar.


Kiedy Landes wieczorem poszedł na spotkanie z brytyjskim fizykiem, usłyszał wyjaśnienie, którego na samej konferencji nikt nie proponował – antysemityzm jako prawo do krzywdzenia Żydów za to, że są Żydami.

Według Deutscha, to jest potężna siła, która obejmuje cywilizacje i działa na przestrzeni tysiącleci, jest tajemnicza i autodestrukcyjna.   


Nikt nie wie, co powoduję tę potrzebę legitymizowania krzywdzenia Żydów. Ale ludzi, którzy ją odczuwają charakteryzuje gotowość robienia tego za wszelką cenę, w niektórych kulturach nawet za cenę własnego życia. Wymyślają dla siebie samych te same wyjaśnienia, które opowiadają innym ludziom.

Mamy tu przywołanie św. Augustyna – miłość do dominacji i miłość szkodzenia. Miłość szkodzenia wymaga jednak usprawiedliwień uciszających sumienie. Tu oczywistym usprawiedliwieniem nieludzkiej nienawiści jest chrześcijańskie oskarżenie bogobójstwa. W Ewangelii św. Mateusza (27:25) czytamy:

„A cały lud zawołał: ‘Krew jego na nas i na nasze dzieci’.

Absurdalne ale doskonałe usprawiedliwienie trwającej przez tysiąclecia nienawiści. W tysiąc lat później służyło za usprawiedliwienie dla Krzyżowców do rzezi Żydów w Europie i w Jerozolimie; po bez mała kolejnym tysiącleciu było filarem usprawiedliwiającym przemysłową eksterminację, a w maju 1948 roku generał Marshall podczas spotkania z prezydentem Trumanem oświadczył, że jeśli prezydent USA uzna niepodległy Izrael, to godność urzędu prezydenta zostanie naruszona i że jeśli to zrobi, on w wyborach prezydenckich zwróci się przeciwko niemu. Wcześniej inny znany polityk amerykański, Robert Lansing, oświadczył, że Stany Zjednoczone nie mogą „oddać Ziemi Świętej pod absolutną kontrolę rasy winnej śmierci Chrystusa”.  


(Prezydent Truman miał w tej kwestii inne zdanie, w tym miejscu istotne jest jednak zakorzenienie mitu usprawiedliwiającego zwierzecą nienawiść, również niemal bezpośrednio po Zagładzie.) 

 

David Deutsch zwraca uwagę na fakt, że w całej ludzkiej historii żaden inny naród nie został oskarżony o bogobójstwo. Filozofia św. Augustyna umocniła (i uświęciła) prawo, że Żydów należy krzywdzić, a ich upokorzenie jest dowodem, że chrześcijaństwo zwyciężyło. Chrześcijanie zastąpili lud Izraela. (Jak na ironię, pisze Landes, muzułmanie objęli tą samą formułą i Żydów, i chrześcijan, a dziś radykalny islam, obejmuje nią również wielu muzułmanów należących do niewłaściwych odmian oraz tych, który są niedostatecznie przepełnieni nienawiścią do Żydów i innych niewiernych.)   

 

Podczas gdy szukanie kozła ofiarnego jest zjawiskiem powszechnym, na przestrzeni dwóch tysiącleci żadna inna grupa religijna lub etniczna nigdy nie zastąpiła Żydów jako uprawnionego obiektu prześladowań. Deutsch stwierdza: „Żydzi są ofiarami irracjonalnego wzoru myślenia na temat dobra i zła, który atakuje tylko Żydów i nie ma bliskich odpowiedników w innych formach irracjonalizmu czy amoralnych zachowań.”

 

Richard Landes uzupełnia te rozważania wokół Wzoru Deutscha określeniem „śmiercionośna narracja”. Niezliczone fałszywe świadectwa na temat zdeprawowania, złośliwości i chciwości Żydów, które trafiają do chłonnych uszu ludzi gotowych sięgnąć po siekierę.       

 

Do tego typu śmiercionośniej narracji należy „legenda krwi” – czasem odgórnie, a czasem oddolnie puszczanych pogłosek o rzekomym używaniu krwi chrześcijańskich dzieci do obrzędów religijnych, które setki razy uruchamiały mechanizm orgii mordowania Żydów. Mamy tu absurdalne opowieści o kaleczeniu hostii, o zatruwaniu studni, o dążeniu do panowania nad światem i równocześnie o brudzie i nędzy. Religijne uzasadnienie prawa do krzywdzenia zostało uzupełnione „naukowym” poglądem, o podrzędnej rasie. Co naprawdę zdumiewa, to gotowość natychmiastowego uwierzenia w najbardziej absurdalne opowieści. Odbiorcy z ochotą tłumią odruch niedowierzania. Wyprodukowane w Rosji fałszerstwo „Protokołów Mędrców Syjonu” zostało z powagą i radością przyjęte w Niemczech (i nie tylko), było swego rodzaju ścieżką pozwalającą na tropienie i krzywdzenie zasymilowanych Żydów.      

 

Po nazistowskiej orgii mordów mogło się wydawać, że prawo do krzywdzenia Żydów zostało uśpione. A jednak nie, niemal natychmiast zaczęto poszukiwać furtek umożliwiających kontynuację. Lęk przed komunizmem i lęk przed kapitalizmem, głęboka niechęć do ofiar, potrzeba zracjonalizowania współudziału w zbrodni, grabieży, a jeszcze częściej nieludzkiej obojętności. Niebawem miała się pojawić nowa formuła zmieniania odwiecznej potrzeby krzywdzenia Żydów w szatę szlachetnego obrońcy praw człowieka.

 

Im bardziej nasilała się nazistowska retoryka muzułmańskiej propagandy zapowiadającej kolejną eksterminację Żydów (tym razem w Izraelu), tym większe zainteresowanie budziła w Europie. Skuteczne odpieranie przez Żydów kolejnych ataków połączonych armii arabskich budziło niepokój, podważało fundament Wzoru Deutscha. Kiedy po trzech przegranych wojnach Arabowie zastosowali nową taktykę, zmieniając konflikt arabsko-izraelski, na konflikt izraelsko-palestyński, świat zachodni zachwycił się możliwością przemianowania ofiar nazistów na nazistów. Udawane współczucie dla Arabów nakazywało być ślepym i głuchym na krzywdy wyrządzane Arabom przez Arabów, kazało uczciwie wierzyć w pokojowe intencje terrorystów i jak ognia unikać arabskich (a szczególnie palestyńskich) dysydentów, rzeczywiście opowiadających się za pokojem. Otwarte domagania się prawa do krzywdzenia Żydów stało się po Zagładzie kłopotliwe, występowanie w roli obrońców prawa do zabijania Żydów przez Arabów pozwalało śmiało spoglądać w lustro i chodzić w glorii obrońcy praw człowieka. Ściganie rzekomych żydowskich (izraelskich) zbrodni stało się dla jednych intratnym zawodem, a dla innych łakomą strawą. Muzułmanski świat wydawał w wielomilionowych nakładach „Mein Kampf”, „Protokoły Mędrców Syjonu”, powielał masowo starą legendę krwi w coraz to nowych postaciach. Prezydent Abbas dostał w europejskim parlamencie stojącą owację po stwierdzeniu, że rabini w Izraelu namawiają do zatruwania palestyńskich studni, szacowne zachodnie media powielały kłamstwo głoszące, że Izraelczycy zabijają palestyńskie dzieci, żeby handlować ich narządami, zachodnie media powielają absurdalne twierdzenia, że Gaza jest obozem koncentracyjnym pod otwartym niebem.

 

Widzimy niesłychanie silne potwierdzenie Wzóru Deutscha w słynnym twierdzeniu, że „zdjęcie chłopca al-Durah” przekreśla słynne zdjęcie żydowskiego chłopca z podniesionymi rękami w Warszawskim Getcie (nawet gdyby ten palestyński chłopiec rzeczywiście zginął od izraelskiej kuli, co jest więcej niż wątpliwe, niczego by to nie przekreślało). Z psychologicznego punktu widzenia zdumiewająca jest rozpacz tak wielu mieszkańców Zachodu z powodu braku proporcjonalności. Terroryści podejmują tak heroiczne wysiłki, a tak mało ginie Żydów. Przemoc wobec Żydow jest usprawiedliwiona, Żydzi na nią zasługują, powinni znać swoje miejsce i z pokorą to znosić.                  

 

Czy Landes ma rację, że to właśnie ta odwieczna potrzeba legalizacji prawa do pogardy i krzywdzenia powodowała odrzucanie przez Arafata kolejnych niesłychanie atrakcyjnych propozycji pokojowych, ponieważ uznanie żydowskiej suwerenności uderzało w arabski honor? Traktowanie Żydów jak równych partnerów byłoby nieludzko bolesne, poniżające. Widzieliśmy jak mocno sprawa uznania tego, że Jerozolima jest stolicą Izraela, uderza w chrześcijański honor. 

 

Wzór Deutscha pokazuje, że wybuchy morderczych orgii są okresowe, niezmienne jest tylko dawanie fałszywego świadectwa, podtrzymywanie uzasadnień krzywdzenia Żydów, niezbywalnego prawa do krzywdzenia Żydów.

 

Na okładce mojej książki Wszystkie winy Izraela jest reprodukcja irańskiego znaczka pocztowego wydanego w 1991 roku na Międzynarodowy Dzień Dziecka, widzimy na nim kilkuletniego chłopca ciskającego kamieniem w okno z gwiazdą Dawida. Dla mnie jest to niezwykły symbol paranoicznej nienawiści. Czy korzeni tej nienawiści mamy szukać w psychologii ewolucyjnej, w mrocznej biologicznej potrzebie posiadania kogoś, kogo wolno nienawidzić, w religii, w interesach politycznych? Doskonale wiemy, że antysemityzm jest głęboko zakorzeniony w dwóch monoteistycznych religiach, które wyrosły z judaizmu, że w obu służy jako swoisty zwornik wyznaniowej wspólnoty, wiemy że antysemityzm tysiące razy służył władcom i nowoczesnym politykom dla wzmacniania religijnej i narodowej wspólnoty, że nowy antysemityzm w postaci antysyjonizmu służy lewicy do wzmacniania internacjonalistycznego sojuszu z tymi, którzy pewnego dnia mogą ich mordować. Czy za tym wszystkim kryje się zwierzęcy instynkt, potrzeba okrucieństwa i sadyzmu? Nie wiem, Wzór Deutscha wydaje się wskazywać, że pochwała Dekalogu nie utrzymałaby się bez furtki, bez prawa do dawania fałszywego świadectwa i zabijania, a do tego celu Żydzi są niezbywalni.

„A z chwilą kiedy mordercy otrzymują pozwolenie na zabijanie Żydów, jest tylko kwestią czasu, żeby zaczęli zabijać innych, zabijać tych, którzy przeszkadzają w zabijaniu Żydów, zabijać świadków zabijania Żydów, zabijać jeszcze innych, kiedy brakuje Żydów do zabijania, zabijać kogo się da” – pisze w tym artykule Richard Landes.

To wydaje się potwierdzać, że określenie „zwierzęcy antysemityzm” nie jest nadużyciem, że może być poprawnym opisem tkwiących w ludziach biologicznych instynktów, których tłumienie wymaga czegoś więcej niż tylko bezsilnego powtarzania „Nigdy więcej”.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Atakowany musi się bronić. "Niezapominajka" 2020-01-03
1. Wielkie brawa dla autora artykułu! Lucjan Ferus 2020-01-02


Brunatna fala

Znalezionych 1471 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk