Prawda

Poniedziałek, 13 maja 2024 - 03:18

« Poprzedni Następny »


Nie dawaj fałszywego świadectwa, chyba, że…


Andrzej Koraszewski 2020-01-02


Czy ludzka moralność oparta jest na Dekalogu i płynie z boskich nakazów, czy też, podobnie jak nasze ciała, jest produktem ewolucji? Badania nad zachowaniami zwierząt nie pozostawiają wątpliwości, że zwierzęta mają poczucie niesprawiedliwości, potrafią współczuć, dzielić się, okazywać przywiązanie i miłość, a równocześnie te same zwierzęta mogą okazywać skłonność do okrucieństwa, czy wręcz sadyzmu. Natura jest księgą diabła, pisał Charles Darwin, mówimy o wilczych prawach, a równocześnie powtarzamy, że psy są najwspanialszymi przyjaciółmi człowieka. Być może nie ma tu sprzeczności. Psychologia ewolucyjna jest stosunkowo nową dziedziną i nie bez powodu traktowana jest z pewną podejrzliwością. A jednak szukanie korzeni ludzkiej natury w biologii wydaje się mieć głęboki sens. (Chociaż łatwo na tym polu ulec pokusie i proponować wyjaśnienia łatwe, kiepsko poparte dowodami.)

Znakomity brytyjski fizyk David Deutsch (jeśli kiedyś uda się stworzyć kwantowe komputery będzie to w pewnym stopniu jego zasługa), zwykł mówić, że łatwe wyjaśnienia można mnożyć, jednak wyjaśnień zdobytych ciężką pracą i popartych solidnymi dowodami nie daje się zastąpić byle czym.


Richard Landes miał niedawno okazję przeczytania rozdziału z pisanej przez Davida Deutcha nowej książki, która tym razem nie traktuje o fizyce. Po przeczytaniu tego rozdziału Landes napisał artykuł na temat „Wzoru Deutscha”. Brytyjski fizyk próbuje odpowiedzieć na pytanie, nad którym głowiły się już setki innych autorów, a mianowicie – czym właściwie jest antysemityzm i dlaczego to zdumiewające zjawisko jest tak trwałe?


Zdaniem Deutscha antysemityzm jest furtką pozwalającą na złamanie zakazu dawania fałszywego świadectwa i zakazu zabijania, jest otwartym lub cichym przyznaniem prawa do pogardy i krzywdzenia. Ta furtka, początkowo ograniczona do jednej grupy „nie całkiem ludzi”, pozwala również na szybkie rozszerzenia i wyłączanie z kategorii bliźnich również innych grup. Tę furtkę otwiera zinstytucjonalizowane fałszywe świadectwo o całej grupie. Tą wyjściową grupą urzędowo zatwierdzonych „nie całkiem bliźnich” w chrześcijaństwie i islamie są Żydzi.   


Nie wszyscy antysemici zajmują się zabijaniem Żydów, nie wszyscy pochwalają zabijanie Żydów, nie wszyscy uczestniczą w kampaniach kłamstw o Żydach, wszyscy protestują kiedy kwestionuje się prawo do pogardy i krzywdzenia Żydów. To prawo uważają za niezbywalne, a jego naruszenie za uszczuplenie ich ludzkiej godności. (W najnowocześniejszej formie ukrywa się często za pytaniem: „Czy wolno krytykować Izrael?”, które oznacza nieodmiennie, czy już nie wolno kłamać na temat Żydów.)    


Czytając artykuł Richarda Landesa przypomniałem sobie czytane wiele lat temu sprawozdanie z badań nad losami brytyjskich sierot wysyłanych po drugiej wojnie światowej do rodzin zastępczych w Australii, Kanadzie i Republice Południowej Afryki. Autorzy ze zdumieniem odkryli, że podczas gdy w Kanadzie i Australii te sieroty z reguły lądowały na samym dole drabiny społecznej, jako dorośli ludzie często cierpieli na depresję, wpadali w alkoholizm lub narkomanię, ale w RPA radzili sobie znakomicie. Różnice były statystycznie znaczące, a jedynym wyjaśnieniem był apartheid – prawne i społeczne przyzwolenie na pogardę i krzywdzenie ludzi o odmiennym kolorze skóry. Brytyjska sierota w RPA automatycznie lądowała wysoko w hierarchii społecznej. Taki człowiek nie musiał być rasistą, nie musiał pochwalać złego traktowania kolorowych, unikał frustracji spowodowanej znajdowaniem się na samym dole drabiny społecznej.


Kiedy zastanawiamy się nad ludowym antysemityzmem, czy nad antysemityzmem czarnych w Stanach Zjednoczonych, ten Wzór Deutscha coś nam wyjaśnia.


Czy jest równie wyjaśniający, kiedy analizujemy antysemityzm ludzi z profesorskimi tytułami, antysemityzm polityków, antysemityzm dziennikarzy z lewa i z prawa?


Nie wiem jeszcze, jak ten Wzór będzie prezentował w swojej książce David Deutsch, chwilowo mam tylko artykuł Richarda Landesa, który sam jest badaczem tego zdumiewającego zjawiska i ilustruje Wzór Deutscha własnymi przykładami.      


Landes od dawna był w kontakcie elektronicznym z Deutschem, ale osobiście spotkał go niedawno przy okazji wizyty w Oxfordzie, gdzie pojechał na konferencję o antysemityzmie. Podczas samej konferencji niemal wszyscy mówcy, w ten lub inny sposób, nawiązywali do znanej obserwacji, że przejście od łagodnego lub uśpionego antysemityzmu do otwartej nienawiści praktycznie nieodmiennie oznacza, że ta nienawiść skieruje się również na inne grupy, że ludzie, którzy początkowo reagowali obojętnością, albo wręcz aktywnie uczestniczyli w orgiach nienawiści, często sami stawali się kolejną grupą ofiar.


Kiedy Landes wieczorem poszedł na spotkanie z brytyjskim fizykiem, usłyszał wyjaśnienie, którego na samej konferencji nikt nie proponował – antysemityzm jako prawo do krzywdzenia Żydów za to, że są Żydami.

Według Deutscha, to jest potężna siła, która obejmuje cywilizacje i działa na przestrzeni tysiącleci, jest tajemnicza i autodestrukcyjna.   


Nikt nie wie, co powoduję tę potrzebę legitymizowania krzywdzenia Żydów. Ale ludzi, którzy ją odczuwają charakteryzuje gotowość robienia tego za wszelką cenę, w niektórych kulturach nawet za cenę własnego życia. Wymyślają dla siebie samych te same wyjaśnienia, które opowiadają innym ludziom.

Mamy tu przywołanie św. Augustyna – miłość do dominacji i miłość szkodzenia. Miłość szkodzenia wymaga jednak usprawiedliwień uciszających sumienie. Tu oczywistym usprawiedliwieniem nieludzkiej nienawiści jest chrześcijańskie oskarżenie bogobójstwa. W Ewangelii św. Mateusza (27:25) czytamy:

„A cały lud zawołał: ‘Krew jego na nas i na nasze dzieci’.

Absurdalne ale doskonałe usprawiedliwienie trwającej przez tysiąclecia nienawiści. W tysiąc lat później służyło za usprawiedliwienie dla Krzyżowców do rzezi Żydów w Europie i w Jerozolimie; po bez mała kolejnym tysiącleciu było filarem usprawiedliwiającym przemysłową eksterminację, a w maju 1948 roku generał Marshall podczas spotkania z prezydentem Trumanem oświadczył, że jeśli prezydent USA uzna niepodległy Izrael, to godność urzędu prezydenta zostanie naruszona i że jeśli to zrobi, on w wyborach prezydenckich zwróci się przeciwko niemu. Wcześniej inny znany polityk amerykański, Robert Lansing, oświadczył, że Stany Zjednoczone nie mogą „oddać Ziemi Świętej pod absolutną kontrolę rasy winnej śmierci Chrystusa”.  


(Prezydent Truman miał w tej kwestii inne zdanie, w tym miejscu istotne jest jednak zakorzenienie mitu usprawiedliwiającego zwierzecą nienawiść, również niemal bezpośrednio po Zagładzie.) 

 

David Deutsch zwraca uwagę na fakt, że w całej ludzkiej historii żaden inny naród nie został oskarżony o bogobójstwo. Filozofia św. Augustyna umocniła (i uświęciła) prawo, że Żydów należy krzywdzić, a ich upokorzenie jest dowodem, że chrześcijaństwo zwyciężyło. Chrześcijanie zastąpili lud Izraela. (Jak na ironię, pisze Landes, muzułmanie objęli tą samą formułą i Żydów, i chrześcijan, a dziś radykalny islam, obejmuje nią również wielu muzułmanów należących do niewłaściwych odmian oraz tych, który są niedostatecznie przepełnieni nienawiścią do Żydów i innych niewiernych.)   

 

Podczas gdy szukanie kozła ofiarnego jest zjawiskiem powszechnym, na przestrzeni dwóch tysiącleci żadna inna grupa religijna lub etniczna nigdy nie zastąpiła Żydów jako uprawnionego obiektu prześladowań. Deutsch stwierdza: „Żydzi są ofiarami irracjonalnego wzoru myślenia na temat dobra i zła, który atakuje tylko Żydów i nie ma bliskich odpowiedników w innych formach irracjonalizmu czy amoralnych zachowań.”

 

Richard Landes uzupełnia te rozważania wokół Wzoru Deutscha określeniem „śmiercionośna narracja”. Niezliczone fałszywe świadectwa na temat zdeprawowania, złośliwości i chciwości Żydów, które trafiają do chłonnych uszu ludzi gotowych sięgnąć po siekierę.       

 

Do tego typu śmiercionośniej narracji należy „legenda krwi” – czasem odgórnie, a czasem oddolnie puszczanych pogłosek o rzekomym używaniu krwi chrześcijańskich dzieci do obrzędów religijnych, które setki razy uruchamiały mechanizm orgii mordowania Żydów. Mamy tu absurdalne opowieści o kaleczeniu hostii, o zatruwaniu studni, o dążeniu do panowania nad światem i równocześnie o brudzie i nędzy. Religijne uzasadnienie prawa do krzywdzenia zostało uzupełnione „naukowym” poglądem, o podrzędnej rasie. Co naprawdę zdumiewa, to gotowość natychmiastowego uwierzenia w najbardziej absurdalne opowieści. Odbiorcy z ochotą tłumią odruch niedowierzania. Wyprodukowane w Rosji fałszerstwo „Protokołów Mędrców Syjonu” zostało z powagą i radością przyjęte w Niemczech (i nie tylko), było swego rodzaju ścieżką pozwalającą na tropienie i krzywdzenie zasymilowanych Żydów.      

 

Po nazistowskiej orgii mordów mogło się wydawać, że prawo do krzywdzenia Żydów zostało uśpione. A jednak nie, niemal natychmiast zaczęto poszukiwać furtek umożliwiających kontynuację. Lęk przed komunizmem i lęk przed kapitalizmem, głęboka niechęć do ofiar, potrzeba zracjonalizowania współudziału w zbrodni, grabieży, a jeszcze częściej nieludzkiej obojętności. Niebawem miała się pojawić nowa formuła zmieniania odwiecznej potrzeby krzywdzenia Żydów w szatę szlachetnego obrońcy praw człowieka.

 

Im bardziej nasilała się nazistowska retoryka muzułmańskiej propagandy zapowiadającej kolejną eksterminację Żydów (tym razem w Izraelu), tym większe zainteresowanie budziła w Europie. Skuteczne odpieranie przez Żydów kolejnych ataków połączonych armii arabskich budziło niepokój, podważało fundament Wzoru Deutscha. Kiedy po trzech przegranych wojnach Arabowie zastosowali nową taktykę, zmieniając konflikt arabsko-izraelski, na konflikt izraelsko-palestyński, świat zachodni zachwycił się możliwością przemianowania ofiar nazistów na nazistów. Udawane współczucie dla Arabów nakazywało być ślepym i głuchym na krzywdy wyrządzane Arabom przez Arabów, kazało uczciwie wierzyć w pokojowe intencje terrorystów i jak ognia unikać arabskich (a szczególnie palestyńskich) dysydentów, rzeczywiście opowiadających się za pokojem. Otwarte domagania się prawa do krzywdzenia Żydów stało się po Zagładzie kłopotliwe, występowanie w roli obrońców prawa do zabijania Żydów przez Arabów pozwalało śmiało spoglądać w lustro i chodzić w glorii obrońcy praw człowieka. Ściganie rzekomych żydowskich (izraelskich) zbrodni stało się dla jednych intratnym zawodem, a dla innych łakomą strawą. Muzułmanski świat wydawał w wielomilionowych nakładach „Mein Kampf”, „Protokoły Mędrców Syjonu”, powielał masowo starą legendę krwi w coraz to nowych postaciach. Prezydent Abbas dostał w europejskim parlamencie stojącą owację po stwierdzeniu, że rabini w Izraelu namawiają do zatruwania palestyńskich studni, szacowne zachodnie media powielały kłamstwo głoszące, że Izraelczycy zabijają palestyńskie dzieci, żeby handlować ich narządami, zachodnie media powielają absurdalne twierdzenia, że Gaza jest obozem koncentracyjnym pod otwartym niebem.

 

Widzimy niesłychanie silne potwierdzenie Wzóru Deutscha w słynnym twierdzeniu, że „zdjęcie chłopca al-Durah” przekreśla słynne zdjęcie żydowskiego chłopca z podniesionymi rękami w Warszawskim Getcie (nawet gdyby ten palestyński chłopiec rzeczywiście zginął od izraelskiej kuli, co jest więcej niż wątpliwe, niczego by to nie przekreślało). Z psychologicznego punktu widzenia zdumiewająca jest rozpacz tak wielu mieszkańców Zachodu z powodu braku proporcjonalności. Terroryści podejmują tak heroiczne wysiłki, a tak mało ginie Żydów. Przemoc wobec Żydow jest usprawiedliwiona, Żydzi na nią zasługują, powinni znać swoje miejsce i z pokorą to znosić.                  

 

Czy Landes ma rację, że to właśnie ta odwieczna potrzeba legalizacji prawa do pogardy i krzywdzenia powodowała odrzucanie przez Arafata kolejnych niesłychanie atrakcyjnych propozycji pokojowych, ponieważ uznanie żydowskiej suwerenności uderzało w arabski honor? Traktowanie Żydów jak równych partnerów byłoby nieludzko bolesne, poniżające. Widzieliśmy jak mocno sprawa uznania tego, że Jerozolima jest stolicą Izraela, uderza w chrześcijański honor. 

 

Wzór Deutscha pokazuje, że wybuchy morderczych orgii są okresowe, niezmienne jest tylko dawanie fałszywego świadectwa, podtrzymywanie uzasadnień krzywdzenia Żydów, niezbywalnego prawa do krzywdzenia Żydów.

 

Na okładce mojej książki Wszystkie winy Izraela jest reprodukcja irańskiego znaczka pocztowego wydanego w 1991 roku na Międzynarodowy Dzień Dziecka, widzimy na nim kilkuletniego chłopca ciskającego kamieniem w okno z gwiazdą Dawida. Dla mnie jest to niezwykły symbol paranoicznej nienawiści. Czy korzeni tej nienawiści mamy szukać w psychologii ewolucyjnej, w mrocznej biologicznej potrzebie posiadania kogoś, kogo wolno nienawidzić, w religii, w interesach politycznych? Doskonale wiemy, że antysemityzm jest głęboko zakorzeniony w dwóch monoteistycznych religiach, które wyrosły z judaizmu, że w obu służy jako swoisty zwornik wyznaniowej wspólnoty, wiemy że antysemityzm tysiące razy służył władcom i nowoczesnym politykom dla wzmacniania religijnej i narodowej wspólnoty, że nowy antysemityzm w postaci antysyjonizmu służy lewicy do wzmacniania internacjonalistycznego sojuszu z tymi, którzy pewnego dnia mogą ich mordować. Czy za tym wszystkim kryje się zwierzęcy instynkt, potrzeba okrucieństwa i sadyzmu? Nie wiem, Wzór Deutscha wydaje się wskazywać, że pochwała Dekalogu nie utrzymałaby się bez furtki, bez prawa do dawania fałszywego świadectwa i zabijania, a do tego celu Żydzi są niezbywalni.

„A z chwilą kiedy mordercy otrzymują pozwolenie na zabijanie Żydów, jest tylko kwestią czasu, żeby zaczęli zabijać innych, zabijać tych, którzy przeszkadzają w zabijaniu Żydów, zabijać świadków zabijania Żydów, zabijać jeszcze innych, kiedy brakuje Żydów do zabijania, zabijać kogo się da” – pisze w tym artykule Richard Landes.

To wydaje się potwierdzać, że określenie „zwierzęcy antysemityzm” nie jest nadużyciem, że może być poprawnym opisem tkwiących w ludziach biologicznych instynktów, których tłumienie wymaga czegoś więcej niż tylko bezsilnego powtarzania „Nigdy więcej”.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Atakowany musi się bronić. "Niezapominajka" 2020-01-03
1. Wielkie brawa dla autora artykułu! Lucjan Ferus 2020-01-02


Brunatna fala

Znalezionych 1480 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk