Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 10:23

« Poprzedni Następny »


Którymi drogami powraca nazizm?


Andrzej Koraszewski 2023-09-03

Parada bojowników Hezbollahu.
Parada bojowników Hezbollahu.

Urodzony w 1955 roku Matthias Küntzel jest niemieckim historykiem i politologiem. Wieloletni doradca Partii Zielonych, niegdyś członek Ligi Komunistycznej, od 2001 roku  koncentruje się na kwestii współczesnego antysemityzmu. W 2002 roku wyszła jego książka pod tytułem Djihad und Judenhaß: über den neuen antijüdischen Krieg (Dżihad i nienawiść do Żydów: nowa wojna z Żydami). Teraz ukazała się w tłumaczeniu na angielski  jego najnowsza książka „Nazis, Islamic Antisemitism and the Middle East: The 1948 Arab War Against Israel and the Aftershocks of World War II ”.



Czytałem tylko jej recenzję. Küntzel dokumentuje nazistowską propagandę kierowaną na Bliski Wschód w języku arabskim i siłę jej oddziaływania począwszy od 1937 roku. Pokazuje do jakiego stopnia Bractwo Muzułmańskie otwarcie czerpało z ideologii nazistowskiej, oczywiście przypomina rolę i stanowisko muftiego Jerozolimy, Amina el-Husseiniego, który głosił w 1948 r., że wojna jest dla muzułmanów wojną przeciwko Żydom. „Nasza walka ze światowym żydostwem” – powiedział – „jest kwestią życia i śmierci, bitwą pomiędzy dwiema sprzecznymi religiami, z których każda może istnieć tylko na ruinach drugiej”.

        

 W książce „Dżihad i nienawiść do Żydów” Küntzel utrzymuje, że antysemityzm jest ideologicznym centrum współczesnego dżihadyzmu, a nie tylko dodatkowym elementem. Twierdzi, że „w czasie II wojny światowej i po niej centrum światowego antysemityzmu przeniosło się z nazistowskich Niemiec do świata arabskiego, przede wszystkim do radykalnych nurtów islamistycznych w Egipcie i wokół niego”. Zmiana ta nie nastąpiła jedynie w wyniku konfliktu arabsko-izraelskiego. Całkiem odwrotnie. „Ideologia i polityka radykalnych islamistów” w rzeczywistości zaostrzyły konflikt.


Oczywiście niemiecki historyk nie odkrywa Ameryki, nazizm został przyjęty z miłością w świecie muzułmańskim i jest tam kultywowany do dnia dzisiejszego. Pisało o tym wcześniej wielu innych autorów. Jedną z najciekawszych obserwacji tego zjawiska przedstawił John Roy Carlson, amerykański dziennikarz i fotograf pochodzenia ormiańskiego, który udając amerykańskiego nazistę pojechał oglądać arabską rzeczywistość wiosną 1948 roku. Jego pierwszym kontaktem była kwatera „zielonych koszul” w Kairze, organizacji otwarcie wzorowanej na niemieckich brunatnych koszulach i nosząca dumną nazwę Misr el Fattat – Młody Egipt. (Swoje rozmowy z egipskimi nazistami, w tym z przywódcą Bractwa Muzułańskiego Al Baną, jak również swój udział w roli fotografa ochotniczych oddziałów BM w wojnie z Izraelem, opisał w wydanej w 1951 roiku  książce Cairo to Damascus.)


Arabska miłość do niemieckiego nazizmu nie była bez wzajemności. Adolf Eichmann w wiele lat po wojnie, na emigracji w Argentynie, kierował swoje nadzieje raczej do muzułmanów niż do mieszkańców Zachodu. Uważał, że to muzułmanie ocenią go sprawiedliwie i uznają szlachetność jego planów ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej. W roku 1956 pisał:

Wy, 360 milionów mahometan, z którymi mam silny związek wewnętrzny od dni mojej więzi z waszym Wielkim Muftim Jerozolimy. Wy, którzy macie większą prawdę w surach waszego Koranu, wzywam was, byście mnie osądzili.

Küntzel odrzuca twierdzenie, że Arabowie płacą za nazistowską politykę antyżydowską. Jego zdaniem palestyńscy Arabowie płaca przede wszystkim za masowe poparcie Holocaustu i nazistowskiej ideologii. 


Redaktor brytyjskiej gazety Jewish Chronicle, Jake Wallis Simons opublikował właśnie książkę pod tytułem Islamofobia, w której pokazuje tsunami antysemityzmu, oskarżającego Izrael o nazizm i faszyzm, a równocześnie posługującego się ewidentnie wzorowanymi na nazistowskiej propagandzie antysemickimi karykaturami i zbitkami pojęciowymi.


Można powiedzieć, że pakt Ribbentrop - Mołotow jest wiecznie żywy. Dzisiejsza zachodnia lewica bardzo starannie ukrywa trwającą popularność nazistowskiej ideologii w świecie muzułmańskim, udaje również, że nie wie, iż ten nurt był doskonalony i propagowany w arabskim świecie przez propagandę radziecką. Bodaj najpełniej pisała o tym urodzona w ZSRR i zajmująca się w USA historią tego kraju Izabella Tabarovsky. W jednym ze swoich artykułów Tabarovsky pisała:

„Lewica byłaby mniej zdezorientowana, gdyby była w stanie na chwilę złagodzić swoje ahistoryczne, motywowane ideologią skupienie się na prawicy jako jedynym źródle antysemityzmu i poświęcić trochę czasu na przestudiowanie własnej bogatej historii antysemityzmu. W szczególności należy przyjrzeć się Związkowi Radzieckiemu z czasów zimnej wojny, który przez dziesięciolecia nie tylko praktykował politycznie uzbrojony antysyjonizm, ale także eksportował go za granicę. Wiele z podstawowych oszczerstw, jakie inspirują dziś antysyjonistyczną lewicę, to kopie idei, które ideologowie KGB i Departamentu Propagandy rozwinęli, uzbroili i spopularyzowali ze szczególną intensywnością po wojnie sześciodniowej. To tam, a nie wśród dzieł nazistowskich, znajdują się bezpośredni prekursorzy karykatur „New York Timesa” i podobnych starań innych, które zalewają prasę europejską od co najmniej dwudziestu lat.”

Radziecka propaganda przetwarzała nazistowski ludobójczy antysemityzm na antyimperialistyczną papkę obficie czerpiąc zarówno z carskich Protokołów mędrców Syjonu jak i z Mein Kampf. Analiza radzieckiej propagandy nie pozostawia wątpliwości, różnice z propagandą nazistowską są w ornamentach, istota jest ta sama. Te same stereotypy i oszczerstwa i ten sam cel – demonizacji mającej usprawiedliwić i ułatwić zagładę, która będzie zaledwie wstępem do podboju świata.


„Uczonymi”, którym KGB tak całkowicie ufało, byli „syjonolodzy” – kilkudziesięciu rzekomych ekspertów ds. Żydów i syjonizmu, którzy stworzyli większość fałszywej sowieckiej literatury antysyjonistycznej. Niektóre z ich książek pojawiają się w przeglądzie literatury pracy doktorskiej Mahmouda Abbasa, gdzie dziękuje im za pomoc w zrozumieniu „historii, ideologii i polityki syjonizmu i państwa Izrael”, a także „natury syjonizmu i faszyzmu” - pisze Tabarovsky.. 


Ci uczeni, podobnie jak Eichmann, pokładali nadzieję w muzułmanach, ich działalność była organizacyjnie związana z Instytutem Orientalistyki Radzieckiej Akademii Nauk (placówki, w której doktoryzował się prezydent Abbas), gdzie powstał wydział „naukowej krytyki syjonizmu”.


Tabarovsky pisze, że nic z tego, co dzisiejsza amerykańska lewica pisze na temat Izraela, nie jest dla niej nowe, wszystkie sztance zostały wyprodukowane w ZSRR, chociaż często docierały do zachodnich konsumentów tej strawy przez Bliski Wschód. Autorka opisuje bliskie związki radzieckich syjonologów  z mającym swoją siedzibę w Bejrucie Centrum Studiów nad Palestyną. (Jednym z systematycznie przekazujących tę propagandę był Faris Jahja, syn brytyjskiego oficera Sir Johna Bagot Glubba, lepiej znanego jako Glubb Pasza, który dowodził Transjordańskim Legionem Arabskim w latach 1939-1956 i walczył z Izraelem w 1948 roku. Faris urodził się w kontrolowanej przez Brytyjczyków Jerozolimie, przeszedł na islam i poświęcił swoje życie sprawie palestyńskiej, związując się z Palestyńskim Frontem Wyzwolenia Palestyny. W latach 70. wraz z LFWP, OWP i Centrum Badań nad Palestyną stacjonował w Bejrucie, relacjonując dla amerykańskich, brytyjskich i arabskich mediów.) 

 

Jeśli kogokolwiek dziwi fakt, że dzisiejsza lewica woli nie zauważać popularności Mein Kampf w krajach arabskich, pozdrawiania się walczących z „okupacją” nazistowskim salutem, czy nadawania synom imienia Hitler, to może to wynikać z ogromnego przywiązania do radzieckiej koncepcji walki z Żydami i przekonania, że syjoniści to faszyści. Tym obrońcom praw człowieka znacznie łatwiej jest spotkać się w miłej atmosferze z przedstawicielem Hamasu niż znaleźć drogę do pragnącego pokoju z Izraelem palestyńskiego dysydenta. 

 

Amerykański bloger Elder of Ziyon przypomniał kilka dni temu historię „naukowego antysemityzmu” w nazistowskich Niemczech. Już w 1935 roku powstał  Instytut Historii Nowych Niemiec (Institut für Geschichte des neuen Deutschlands), którego celem było zaszczepienie perspektywy narodowosocjalistycznej w niemieckiej nauce historycznej. Potem przy Instytucie Rzeszy powstał Zakład Badań nad Kwestią Żydowską, który był pod specjalną opieką Ministerstwa Oświaty. Chodziło o nadanie antysemityzmowi uniwersyteckiej powagi.


Elder of Ziyon przypomina tamte zabiegi w związku utworzeniem w USA „Instytutu Krytycznych Badań nad Syjonizmem”.


Cele tego instytutu są jasno określone już przez przedstawioną przez nich definicję syjonizmu: „Syjonizm jest osadniczym kolonialnym projektem rasowym. Podobnie jak USA, Izrael jest osadniczym państwem kolonialnym. Instytut sprzeciwia się syjonizmowi i kolonializmowi”.


Możemy być całkowicie pewni, że nie zauważą żadnych śladów nazistowskiej ideologii w krajach arabskich, jak również tego, że przedstawią „naukowe dowody” faszyzmu w ruchu syjonistycznym.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. którymi drogami powraca nazizm Andrzej Hołub 2023-09-03


Brunatna fala

Znalezionych 1485 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk