Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 07:08

« Poprzedni Następny »


Kostiumowy dramat i kompromitacja


Vic Rosenthal 2021-06-05


Niedawno, kiedy Żydzi na Zachodzie myśleli, że są bezpieczni, stanęli nagle przed tym samym gatunkiem antysemityzmu, jaki jest powszechny w arabskim i szerszym muzułmańskim świecie, z którego tak wiele importowano do Europy wraz z imigrantami z Bliskiego Wschodu. W USA, Kanadzie, kontynentalnej Europie i Wielkiej Brytanii muzułmańska nienawiść do Żydów skrzyżowała się z rodzimą postacią i przyniosła skrajną przemoc, jaka charakteryzuje ją w krajach pochodzenia tych imigrantów. Jak na ironię, sam tradycyjny islamski antysemityzm stał się bardziej radykalny przez zastrzyki bestialskiego eliminacjonizmu z nazistowskich Niemiec, których dostarczanie zaczęło się jeszcze przed II wojną światową trwało przez wojnę dzięki zatrudnieniu Amina al-Husseiniego jako propagandysty Hitlera i po wojnie wraz z przybyciem do krajów arabskich setek uciekających zbrodniarzy nazistowskich. Teraz wraca na post-chrześcijański Zachód.

Czerwone linie są przekraczane w wywołującym mdłości tempie, kiedy przemoc, która najpierw była skierowana na Żydów w europejskich krajach, gdzie jest duża imigracja muzułmańska, przesuwała się w zachodnim kierunku. Kto w Ameryce mógł spodziewać się jeszcze rok temu, że gang pogromistów wpadnie do restauracji, żądając odpowiedzi, kto wśród gości jest Żydem, żeby bić Żydów? To jest coś, co zdarzało się w Berlinie w 1938 roku lub w Bagdadzie w 1941 roku; ale zdawało się, że jest niewyobrażalne w Los Angeles dzisiaj. A jednak zdarzyło się.


Od pewnego czasu niebezpieczeństwo czyhało na ortodoksyjnych Żydów chodzących ulicami swoich dzielnic w Nowym Jorku. Sprawcami tej przemocy byli młodzi czarni lub latynoscy mężczyźni. Celem ataków często były kobiety i starcy. Na całym Zachodzie żydowskie instytucje, synagogi, szkoły, nawet cmentarze, muszą być strzeżone przed wandalizmem. Do niedawna takie ataki były rzadkie w USA, ale teraz są częste. I, co ciekawe, wandalizm – poza zniszczeniami – polega na malowaniu graffiti z hasłami takimi jak „Uwolnić Palestynę”.


Kiedy antyizraelscy demonstranci w Londynie wołali o “żydowską krew” i wzywali do gwałcenia żydowskich kobiet (w obecności policji, która ograniczała się do patrzenia), nieco zmniejszyła się siła argumentów, że “antysyjonizm nie jest antysemityzmem”. Ktoś, kto nadal dziś szczerze w to wierzy, nie zrozumiał przesłania.


Często mówi się, że za każdym razem, kiedy jest nasilenie działań obronnych w długiej wojnie Izraela o przetrwanie w swoim kraju, odbija się to na całym świecie w postaci antysemickiej przemocy. To rzekomo wyjaśnia wygnanie setek tysięcy Żydów (i kradzież ich majątku) przez dosłownie wszystkie kraje arabskie po 1948 roku. Ta akcja była sprzeczna z narodowymi interesami tych krajów, ponieważ Żydzi byli wśród edukacyjnych, finansowych, medycznych i technicznych elit (ich strata jest naszym zyskiem, ponieważ większość wygnanych Żydów przybyła do Izraela). Ale antyżydowska obsesja zawsze jest irracjonalna, ekstremalna i fanatyczna.


Dla żydożercy wszystko złe, osobiste i polityczne, można wyjaśnić odniesieniem do Żydów. Fakty i logiczne rozumowanie są nieistotne; w rzeczywistości, im bardziej nieprawdopodobne mogą wydawać się antysemickie przekonania, tym bardziej potwierdzają one ich prawdę w umyśle wierzącego. Nie dziwi, że antyizraeleizm czyli misosyjonizm, ma ten sam wzór: irracjonalny, ekstremalny, obsesyjny


Wszystko to prowadzi mnie do przekonania, że łańcuch przyczynowości jest odwrotny w tradycyjnej relacji historycznej. Z tego samego gatunku antysemickiego impulsu wyłoniły się zarówno próby (nieudane) usunięcia Żydów przemocą z Palestyny, jak i bardziej udanego starania krajów arabskich, by wygnać swoich Żydów. To wyjaśnienie ma więcej sensu.


Jedną z interesujących rzeczy w nienawiści do Żydów jest to, że stanowi potężny motyw do działania, szczególnie do działania z przemocą. W przeszłości nie było w tym nic wstydliwego, więc można to było robić otwarcie. Hitler i jego towarzysze uznali to za użyteczne narzędzie do wywoływania społecznego gniewu i tworzenia poparcia dla swojej partii, która obiecywała rozwiązanie. W wypadku samego Hitlera jednak, podobnie jak w wypadku krajów arabskich po 1948 roku, antysemityzm był raczej motywacją niż narzędziem i jego obsesja mogła spowodować, że Niemcy przegrały wojnę. Po wojnie sam koszmar Holocaustu spowodował, że nienawiść do Żydów została zdyskredytowana. Tak więc KGB ubrało nienawidzący Żydów ruch palestyński w nowoczesne idee narodowego wyzwolenia, antykolonializmu i socjalizmu. Ten kostium rozpadał się jednak od czasu do czasu, jak kiedy porywacze z Entebbe oddzielili Żydów (Żydów, nie Izraelczyków!) od pozostałych zakładników. Coś się odsłoniło, coś co miało pozostać w ukryciu; nazywam to “kostiumową  kompromitacją”, jak te, które przytrafiają się czasem celebrytkom.  


Stosunkowo niedawno nienawiść do Żydów przywdziała jeszcze bardziej nowoczesny mundur jako ruch sprawiedliwości społecznej. I jakiż odniosła sukces! Uczelnie i uniwersytety na Zachodzie co roku produkują dziesiątki tysięcy oddanych, propalestyńskich aktywistów. Organizacje poparcia mniejszości rasowych, takie jak Black Lives Matter, rutynowo włączają palestyńskich Arabów jako jedną z uciskanych grup, którą chcą wyzwolić.  A sprawą palestyńską masturbują się obsesyjnie, irracjonalnie i często w połączeniu  z ekstremizmem.


To daje nam wskazówkę, szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę, że rzadko kiedy nawet najbardziej fanatyczni “antyrasiści” wspominają fakt istnienia w pewnych częściach świata starego opartego na rasie niewolnictwa. Nie jakiejś “mikroagresji”, ale rzeczywistego nieludzkiego niewolnictwa. Wiemy oczywiście, co kryje się za tym entuzjazmem. Ci nowocześni orędownicy praw człowieka (dla niektórych ludzi), ci na uniwersytetach, ci w Komisji Europejskiej i w redakcji „New York Times” mogą mówić, a nawet wierzyć, że są zmotywowani do słusznego gniewu na Izrael za jego rzekomą odmowę praw Palestyńczykom, ale my wiemy, skąd pochodzi ich emocjonalny  napęd. I, podobnie jak Hitlera i kraje arabskie, ich obsesja zżera ich a czasami następuje kostiumowy dramat i kompromitacja, jak w sytuacjach tych bojowników o prawa człowieka w Londynie krzyczących o gwałceniu żydowskich kobiet. Oczywiście, bo Palestyna.


Dla niektórych jest to irytujące. Michelle Goldberg opublikowała artykuł w “New York Timesie”, którego tytuł brzmiał pierwotnie: “Ataki na Żydów są darem dla prawicy”, ale kiedy wielu czytelników wskazało na implikację tego, że ataki na Żydów są złe głównie z powodów konsekwencji politycznych, “New York Times” zmienił tytuł na „Kryzys antysemickiej przemocy”. Max Blumenthal poszedł na całego i stwierdził, że eksplozja antysemityzmu została “sfabrykowana… by oderwać wzrok mediów od martwych dzieci w Gazie” (nie dam linku, znajdźcie sami, jeśli chcecie tarzać się w tym szambie). Kostiumowy dramat odsłaniający zbyt wiele.


Niestety, choć IDF odniosła stosunkowy sukces w niszczeniu arsenałów w Gazie (przerwany zbyt wcześnie na rozkaz z Waszyngtonu), Izrael został zdecydowanie pobity w kampanii informacyjnej.


Wojnę rozpoczął Hamas wściekłymi salwami śmiercionośnych rakiet na izraelskie miasta i miasteczka, wystrzelone z cywilnych terenów, co stanowi podwójną zbrodnię wojenną. Hamas wystrzelił około 4350 rakiet, z których 600-700 spadły na ich ludność w Gazie. Odpowiedź Izraela była bardzo starannie wycelowana i użyto rozmaitych technik, by ostrzec cywilów na obszarach, gdzie były cele militarne. Nie ma jeszcze ostatecznych danych dotyczących ofiar śmiertelnych, ale obecnie informuje się, że liczba tych, którzy zginęli w Gazie, wynosi około 250. IDF ocenia, że mniej niż połowa z nich to cywile. Biorąc pod uwagę liczbę rakiet Hamasu, które spadły “za wcześnie”, jest prawdopodobne, że większość z nich została zabita rakietami Hamasu. Działaniom IDF zmierzającym do niszczenia infrastruktury militarnej przy równoczesnym oszczędzaniu życia cywilów nie dorównuje nic w annałach wojen prowadzonych w środowisku miejskim.


Niemniej opinia mediów na Zachodzie nadal systematycznie obwinia Izrael za tę wojnę, jak również oskarża go o apartheid, czystkę etniczną, umyślne zabijanie cywilów i inne zbrodnie. Premier Netanjahu, centrysta, którego wielu Izraelczyków oskarża o to, że jest zbyt łagodny wobec terrorystów, jest nazywany “twardogłowym ekstremistą skrajnej prawicy”, który przewodzi “masowej ekspansji osiedli”, chociaż obszar zajmowany przez żydowskie społeczności w Judei i Samarii ledwo zmienił się od lat 1990.


Jest powód po temu i nie jest nim tylko izraelska nieudolność w prowadzeniu hasbara. Jest to konsekwencja wschodzących i rozkwitających nasion nienawiści do Żydów, które przez lata leżały uśpione, czekając na właściwy bodziec, by ożyć.  


Jeśli uważacie, że się mylę, po prostu bądźcie uważni. Wcześniej czy później kostium obsunie się i odsłoni to, co jest pod spodem.

 

Wardrobe Malfunction!

26 maja 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Vic Rosenthal

Urodzony w Stanach Zjednoczonych, studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Mieszka obecnie w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Czekamy na midterm elections Marek Eyal 2021-06-05


Brunatna fala

Znalezionych 1473 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk