Prawda

Wtorek, 7 maja 2024 - 11:13

« Poprzedni Następny »


Europie nie wolno paść ofiarą szantażu Erdoğana


Burak Bekdil 2020-03-07

Na zdjęciu: Migranci na granicy Turcji z Grecją próbują obalić grecki płot graniczny i wkroczyć do Grecji w pobliżu Edirne w Turcji 4 marca 2020 roku. (Zdjęcie: Bulent Kilic/AFP via Getty Images)
Na zdjęciu: Migranci na granicy Turcji z Grecją próbują obalić grecki płot graniczny i wkroczyć do Grecji w pobliżu Edirne w Turcji 4 marca 2020 roku. (Zdjęcie: Bulent Kilic/AFP via Getty Images)

Islamistyczny dyktator Turcji, prezydent Recep Tayyip Erdoğan, kilkakrotnie groził Europie „wysłaniem milionów uchodźców w waszą stronę”. Turcja widocznie chciałaby widzieć większy postęp w rozmowach o przyznanie jej pełnego członkostwa Unii Europejskiej. Obecnie negocjacje o członkostwo są w impasie. Erdoğan może także chcieć zachodniego poparcia – od UE, Stanów Zjednoczonych i całego NATO – do swojej wizji zainstalowania Turcji w północnozachodniej Syrii.

Ponieważ tureccy żołnierze zginęli niedawno w Syrii, w czym bezpośredni militarny udział mieli Rosjanie, prawdopodobnie można założyć, że poparciem, o jakie stara się Erdoğan, zarówno bezpośrednio, jak pośrednio, jest „poparcie natowskiego sojusznika przeciwko rosyjskiej agresji”. W dodatku Erdoğan z pewnością chciałby również, by Zachód przymykał oczy na całkowity brak demokracji w Turcji i pomógł jej zapewnić jeszcze większą dominację nad greckimi wyspami przybrzeżnymi, jak też poparł jego roszczenia do pól gazowych pod wschodnim Morzem Śródziemnym.


27 lutego turecki rząd w końcu nacisnął guzik, by spełnić groźbę: miliony (głównie syryjskich) migrantów w Turcji otrzymały swobodę w podróżowaniu do Europy; turecka granica została otwarta.


Dlaczego Erdoğan zdecydował się teraz do użycia „opcji nuklearnej” w głęboko problematycznych stosunkach jego kraju z Unią Europejską? Wydaje się, co może brzmieć dziwacznie, że Erdoğan postanowił ukarać UE, ponieważ jest zagniewany na … Rosję.


Kiedy 27 lutego siły syryjskie z pomocą rosyjskiego wsparcia lotniczego zabiły 34 tureckich żołnierzy w okręgu Idlib w północnozachodniej Syrii, wydarzenie spowodowało falę szoku w społeczeństwie tureckim, które już jest podzielone: z jednej strony jest zaciekle nacjonalistyczna retoryka, która popiera ”bohaterską misję” tureckich żołnierzy w Syrii, a z drugiej, racjonalne kwestionowanie roztropności stawiania wyzwania Syrii i Rosji oraz  Iranowi, w tym, co coraz bardziej wygląda na syryjskie grzęzawisko. Istnieje również niepokój, że publiczne poruszenie widokiem trumien owiniętych w flagę z półksiężycem i gwiazdami może jeszcze bardziej podważyć malejącą popularność Erdoğana.


Dla Turcji otwarta konfrontacja z Rosją nie jest opcją. W listopadzie 2015 roku, ostatni raz, kiedy Turcja próbowała ukarać Rosję, która nałożyła sankcje na tureckie przedsiębiorstwa po zestrzeleniu przez Turcję rosyjskiego samolotu, ruch ten rzucił Erdoğana na kolana: w rzadkim pokazie skruchy Erdoğan przeprosił rosyjskiego prezydenta, Władimira Putina za zestrzelenie rosyjskiego myśliwca odrzutowego Su-24 w syryjskiej przestrzeni powietrznej.


Po tym doszło do małżeństwa z rozsądku: wrogowie z czasów zimnej wojny stali się „strategicznymi partnerami” – tytuł ukoronowany umową o zakupie przez Turcję rosyjskiego systemu obrony ziemia-powietrze, S-400, kosztem więzi z NATO i zaopatrzenia obronnego Turcji wyłącznie przez jej natowskich sojuszników. Od czasu Su-24 Rosja pozostaje dla Erdoğana „nietykalna”.


Przyparty do muru przez zagniewane społeczeństwo po śmierci 34 żołnierzy, Erdoğan musiał znaleźć nie-rosyjskiego wroga, by odwrócić od siebie turecki gniew i skierować go na inny cel. Jaki cel może być lepszy niż UE, z którą większość Turków ma relacje miłości i nienawiści? Otwarcie granic Turcji i zalanie Europy migrantami, z pewnością ucieszy przeciętnego Turka, który nienawidzi życia z 3,6 milionami syryjskich uchodźców i – z powodu szowinistycznej tureckiej mentalność – kocha myśl o udzieleniu Europejczykom nauczki. Masy zawsze się cieszą, kiedy ich przywódcy uciekają się do wrogiej i protekcjonalnej retoryki wobec Europejczyków.  


Powtarzając diagnozę psychologiczną Erdoğana: „gniew w Syrii, ale uderzenie w Europę”, rzecznik tureckiego ministerstwa spraw zagranicznych, Hamdi Aksoy, ostrzegł kraje Zachodu, włącznie z UE, że jeśli sytuacja w Idlib pogorszy się (innymi słowy: jeśli nie zrobicie niczego, by pomóc nam w Idlib), będziecie mieć jeszcze więcej uchodźców u waszych granic – fala uchodźców i migrantów będzie rosła. „Niektórzy starający się o azyl imigranci w naszym kraju, zaniepokojeni rozwojem sytuacji, zaczęli przesuwać się ku naszym zachodnim granicom - powiedział Askoy. - Jeśli sytuacja pogorszy się, ryzyko będzie narastało”.


Ömer Çelik, rzecznik rządzącej partii Erdogana, zgodził się: „Turcja nie jest dłużej w stanie zatrzymać uchodźców” – powiedział.  


Dziesiątki tysięcy tych migrantów (nie tylko Syryjczyków) otrzymało darmowy przejazd autobusami ze Stambułu do lądowej granicy Turcji z Bułgarią i Grecją, około 250 kilometrów na zachód od miasta.


Turecki minister spraw wewnętrznych, Süleyman Soylu dołączył się do chóru 1 marca, mówiąc, że w ciągu trzech dni 100 tysięcy uchodźców już przekroczyło granicę do Europy, ale to oświadczenie wydaje się bardziej propagandą niż rzeczywistością. Cały wysiłek wyglądał bardziej na chwyt medialny niż na dobrze zaplanowaną kampanię wysłania setek tysięcy migrantów do Europy. (W 2015 roku, u szczytu kryzysu migracyjnego, przeciętnie 10 tysięcy ludzi dziennie lądowało w Grecji.)


Wkrótce po tym, jak Erdoğan ogłosił decyzję o otwarciu granic Turcji, Grecja zamknęła swoje granice lądowe i morskie z Turcją. Na przejściach granicznych setki migrantów w prawdziwie tragicznej sytuacji staje przed zasiekami z drutów kolczastych i granatami dymnymi. Część migrantów, którzy utknęli na ziemi niczyjej między Turcją a Grecją, próbowało uciec przed dymem z powrotem na stronę turecką, ale władze tureckie ich zawracały. 


Grecja tymczasem powiedziała, że jej siły bezpieczeństwa zapobiegły wejściu na terytorium Grecji 7 tysięcy migrantów przez lądowe przejście graniczne. „Rząd grecki zrobi wszystko, co konieczne, by pilnować swojego terytorium i chronić granice Europy” - oznajmił rzecznik rządu, Stelios Petsas. Ateny zmobilizowały dodatkowych żołnierzy do pilnowania przejść granicznych. W weekend 28 lutego Grecja miała 52 okręty marynarki, które pilnowały wysp w pobliżu Turcji. Żołnierze strzelali gazem łzawiącym w kierunku migrantów; niektórzy z migrantów, starali się wedrzeć siłą do Grecji, rzucając w policję kamieniami i wymachując metalowymi prętami.   


Lądowanie migrantów na greckich wyspach wydawało się spokojniejsze. Grecka policja powiedziała, że w ciągu kilku godzin co najmniej 500 ludzi przybyło morzem na Lesbos, Chios i Samos w pobliżu tureckiego wybrzeża. Na Lesbos miejscowa ludność nie dopuściła do brzegu łodzi pełnej migrantów.


Tymczasem Frontex, agencja ochrony granic UE, powiedziała, że jest w stanie wysokiego pogotowia i wyprawiła dodatkowe wsparcie do Grecji. „Podnieśliśmy poziom alarmu dla wszystkich granic z Turcją na wysoki - powiedziała rzeczniczka Frontex. – Otrzymaliśmy prośbę z Grecji o dodatkowe wsparcie. Już podjęliśmy kroki rozlokowania w Grecji dodatkowego wyposażenia technicznego i dodatkowego personelu”.


Niestety, Europa dla obrony swojej wolności i suwerenności, musi stawić opór. Musi odmówić zaakceptowania zakładników Erdoğana. Zabezpieczenie morskich granic na Morzu Egejskim jest często trudnym i kosztownym zadaniem, ale nie jest to militarnie niemożliwe. Jeśli pierwsze grupy mini-exodusu z Turcji spotkają się z poważną blokadą, potencjalni migranci mogą zostać odstraszeni od przedsiębrania tak niebezpiecznej podróży.


To, co Grecja może osiągnąć bez pomocy z UE, jest ograniczone: Grecja ma 1% populacji UE, ale ma 11% wszystkich podań o azyl. Duże kraje UE powinny działać szybko, by pomóc Grecji i Bułgarii w zabezpieczeniu granic z Turcją – przez sfinansowanie programów zabezpieczania granic, wysłanie dodatkowego personelu i wyposażenia i przez transfer technologii i ekwipunku, by granica między Turcją a Europą była bezpieczniejsza.  


Europe Must Not Fall Victim to Erdogan’s Blackmail

Gatestone Institute, 6 marca 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Burak Bekdil

Wieloletni publicysta wychodzącej w języku angielskim gazety tureckiej "Hurriyet Daily News". W 2017r. został zwolniony za publikowanie artykułów na Zachodzie, następnie w obawie przed aresztowaniem wyemigrował z Turcji. Obecnie mieszka w Grecji. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1477 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk