Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 11:36

« Poprzedni Następny »


Czy demokracja może przetrwać?


Michael Allen 2014-05-18

The Fight against Zionism as RacismGil Troy Oxford University Press, 2012. pp.320

The Fight against Zionism as Racism

Gil Troy Oxford University Press, 2012. pp.320



Znany politolog Seymour Martin Lipset określił Daniela P. Moynihana jako “proroczego polityka” po jego sugestii w 1979 r., że system radziecki “może rozpaść się w latach 1980.” W wyniku kryzysu ekonomicznego, “rozkładu moralnego”, “wzrostu śmiertelności i napięć nacjonalistycznych”.

Można jednak podejrzewać, że nawet Moynihan nie mógłby przewidzieć, że niemal 40 lat po sukcesie Związku Radzieckiego w listopadzie 1975 r., kiedy to udało mu się doprowadzić do rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, która definiowała syjonizm jako rodzaj rasizmu, kampania delegitymizacji Izraela będzie trwała, sponsorowana przez odrażający sojusz reżimów autorytarnych i lewicy Zachodu.


Niedawna decyzja nieznanego skądinąd American Studies Association, by dołączyć do bojkotu akademickiego Izraela, jest tylko jedną z ostatnich wskazówek, że toksyczne ideologie i perwersyjna polityka stojące za przyjęciem Rezolucji 3379 pozostają zjadliwe, mimo że rezolucja ta została formalnie anulowana w 1991 r. W książce Moynihan’s Moment: America’s Fight against Zionism as Racism, historyk z McGill University, Gil Troy w sposób żywy i przekonujący opisał konflikty i kontrowersje wokół rezolucji „syjonizm jest rasizmem” (dalej jako s/r), naświetlając wyjątkową osobowość Moynihana, patologie ONZ-u i polityki międzynarodowej owych czasów.


Rezolucję przyjęto 72 głosami przeciwko 35 (32 państwa wstrzymały się od głosu lub były nieobecne). Była ona częścią polityki zimnej wojny, reprezentując szczyt wpływów radzieckich w świecie arabskim i w „Trzecim Świecie” lub jak kto woli w tzw. państwach „niezaangażowanych”. Sygnalizowała także niemoc, jaka dotknęła Stany Zjednoczone i demokratyczny Zachód w następstwie porażki w Wietnamie, skandalu Watergate, rezygnacji prezydenta Richarda Nixona i kryzysu ekonomicznego spowodowanego radykalnym podniesieniem cen ropy naftowej prze OPEC. Moynihan uznał, że ta rezolucja była środkiem nie tylko delegitymizacji Izraela i jego zachodnich sojuszników, ale także wzmocnienia wpływów Związku Radzieckiego w państwach rozwijających się i odwrócenia uwagi od pogwałceń praw człowieka, szczególnie w traktowaniu Żydów w Związku Radzieckim.


Troy wyjaśnia, dlaczego Moynihan,  irlandzki katolik, urodzony przez samotną matkę w slumsach Nowego Jorku, stał się najbardziej energicznym i wymownym obrońcą Izraela w całej tej sprawie (drugim wyjątkiem był Chaim Herzog, ambasador Izraela przy ONZ). Choć był zastępcą sekretarza ds. pracy w administracji prezydenta Lyndona Johnsona, Nixon mianował go ambasadorem USA w Indiach, gdzie wyrobił sobie przekonanie, że USA przegrywają bitwę zimnowojenną o serca i umysły w świecie rozwijającym się i na forach międzynarodowych. „Moynihan patrzył na atak na syjonizm przez soczewki zimnej wojny i wietnamskiego upokorzenia Ameryki, obawiając się wzrostu znaczenia Trzeciego Świata i zmniejszenia znaczenia Zachodu” – pisze Troy.


W ważnym artykule w “Commentary” - The United States in Opposition – Moynihan twierdził, że Związek Radziecki i jego sojusznicy wymanewrowują państwa zachodnie na forach międzynarodowych i wezwał do ideologicznej kontrofensywy w obronie zasad liberalnych. Artykuł ten zauważył prezydent Gerald Ford, który następnie mianował go ambasadorem przy ONZ.


Pierwsze oznaki nadchodzącej burzy “s/r” nadeszły nieco wcześnie w 1975 r.  w postaci depeszy dyplomatycznej od ambasador Barbary White, głównej przedstawicielki USA na konferencję ONZ w Meksyku w związku z Międzynarodowym Rokiem Kobiet. Uznała ona za „godne pożałowania”, że USA uznały za niezbędne głosowanie przeciwko końcowej deklaracji forum, która wzywała do eliminacji „apartheidu”, „dyskryminacji rasowej” i „syjonizmu”, i napisała, że było „wyjątkowo niefortunne, iż byliśmy izolowani w towarzystwie wyłącznie Izraela”. Moynihan ze swej strony określił tę deklarację jako „traktat totalitarny” i wysłał White depeszę w odpowiedzi, pytając, „jak to możliwe, że – jeśli Deklaracja była tak inspirująca, głosowaliśmy przeciwko niej, lub odwrotnie, jeśli głosowaliśmy przeciwko niej, to jak mogła być inspirująca”. Jak pisze Troy, Moynihana „doprowadzała do irytacji świadomość, że White i jej koledzy wierzyli, iż ‘ich zadaniem jako dyplomatów jest dogadywanie się z innymi dyplomatami’. Podróżowali więc, przymilali się, ugłaskiwali, tolerowali ‘najbardziej oburzające ataki na zasady, których powinni byli bronić’”.


Ta historia wzmocniła przekonanie Moynihana, że korpus dyplomatyczny USA – opisany przez Troya jako “niechętny konfliktom, pełen poczucia winy, pilnujący własnego boiska” – był niechętny i źle przygotowany do prowadzenia wojny politycznej w instytucjach międzynarodowych. Jego bardziej stanowcze podejście do zwalczania totalitaryzmu napotykało na „opór biurokratyczny i ideologiczny, szczególnie po latach 1960.” – pisze Troy. „Moynihan prowadził wojnę kulturową, szczególnie w Departamencie Stanu, gdzie widział tradycyjną ‘gładkość’ WASP zmieszaną z antagonistycznym ekstra krytycyzmem w stylu lat 1960.” – ale był to krytycyzm wobec USA, nie wobec wrogów.


Kiedy Moynihan starał się nie dopuścić, by ta deklaracja przeszła całą drogę przez kolejne instytucje ONZ, aż zamieni się w Rezolucję 3379, Departament Stanu mu w tym nie pomagał. W rzeczywistości, jak pokazuje Troy, czynnie sabotował go sekretarz stanu Henry Kissinger. Pojawienie się Moynihana zagrażało Kissingerowi – pisze Troy. „Kissinger miał status cudownego dziecka z Harvardu, olśniewającego tak biurokratów, jak dziennikarzy; nie chciał dzielić świateł rampy z innym elokwentnym intelektualistą”. Ponadto zasadnicze  i ideologiczne podejście Moynihana do polityki zagranicznej było ostrym przeciwieństwem motywowanej chęcią odprężenia strategii realisty Kissingera, który starał się raczej zaspokajać ambicje radzieckie niż sprzeciwiać się im lub je kontrować. „Na wzór klasycznej realpolitik [Kissinger] wierzył, że kraje nie mają przyjaciół, a tylko interesy” – pisze Troy, podczas gdy Moynihan uważał „że Ameryka może znaleźć ocalenie tylko pamiętając o podstawowych wartościach demokratycznych i wyrażając je w polityce zagranicznej, jak też w polityce krajowej”.


Niemniej Troy przypomina, że “ideologiczny kontratak” Moynihana popierała federacja związków zawodowych AFL-CIO oraz czołowi socjaldemokraci Ameryki, włącznie z Bayardem Rustinem, słynnym przywódcą walki o prawa obywatelskie. Choć Troy wyraźnie widzi postawę Moynihana jako zapowiedź neokonserwatyzmu, przedstawia silniejsze argumenty prezentując go jako uosobienia powojennego, antykomunistycznego Vital Center [The Vital Center: The Politics of Freedom to tytuł wydanej w 1949 roku książki znanego historyka Arthura Schlesingera, w której głosi potrzebę bronienia zasad liberalnej demokracji przeciw totalitaryzmom, tak komunizmowi, jak i faszyzmowi – M.K.] lub jako poprzednika „muskularnego liberalizmu”, który właściwie wydaje się być dziś całkowicie wytępiony na współczesnej lewicy amerykańskiej.


“Wbrew obiegowej mądrości – pisze Troy – nie wszyscy ci antykomuniści byli neokonserwatystami, którzy porzucili wartości lewicowe. Niektórzy, jak Bayard Rustin, [przywódca socjaldemokratów Carl] Gershman i przywódca związkowy Lane Kirkland pozostali postępowcami, ale byli  twardymi, niesentymentalnymi, kochającymi wolność liberałami, którzy widzieli zło czające się w komunizmie”.


Moynihan uznał zrównanie syjonizmu z rasizmem za zasadniczo totalitarną koncepcję. Rezolucja 3379 była „kłamstwem politycznym z dobrze znanego w XX wieku gatunku i mało co przewyższało ją w annałach kłamstw i zniewag” – oświadczył w pełnym oburzenia przemówieniu do Zgromadzenia Ogólnego podczas dyskusji. „Kłamstwem jest, że syjonizm jest formą rasizmu. Niepodważalną prawdą jest, że nią nie jest”. Przez zaaprobowanie rezolucji, powiedział, „ohyda… otrzymała międzynarodową aprobatę”, a Zgromadzenie Ogólne ogłosiło „symboliczną amnestię dla morderców 6 milionów Żydów europejskich”.


“Używając klasyfikacji Freedom House – pisze Troy - personel Moynihana odkrył, że 92 procent głosów ‘tak’ pochodziło z krajów, które były częściowo wolne lub były dyktaturami, podczas gdy 76 procent głosów ‘nie’ pochodziło z wolnych, liberalnych społeczeństw”.


Związek Radziecki znajduje się na śmietniku historii, ale ONZ nadal jest siedzibą ideologicznych oskarżeń, nękaną przez reżimy autorytarne i totalitarne, które starają się podważyć międzynarodowe normy praw człowieka. Przedstawiciele Chin, Kuby, Wenezueli, Rosji i Arabii Saudyjskiej siedzą w Radzie Praw Człowieka i Izrael jest oczywiście nieustannie wybierany jako obiekt wrogich, ideologicznie podbudowanych rezolucji ONZ. Choć niektóre demokracje sprzeciwiają się temu bardziej stanowczo niż inne, najbardziej widoczna i kreatywna kontrofensywa pochodzi z sektora pozarządowego, szczególnie w postaci UN Watch Hillela Neuera.


Konflikt w Syrii sugeruje, że po raz pierwszy od hiszpańskiej wojny domowej, międzynarodowemu sojuszowi sił autokratycznych udało się zdławić potencjalnie demokratyczne przekształcenia, a to z powodu uników i podziału między wiodącymi demokracjami świata. Jest to, być może, najbardziej dramatyczną oznaką, że demokracja jest w odwrocie, podważana od wewnątrz przez kryzys ekonomiczny i dysfunkcję polityczną oraz kwestionowana z zewnątrz przez coraz bardziej pewne siebie, asertywne i o olbrzymich zasobach państwa autorytarne i nieliberalne oraz organizacje pozapaństwowe.


Obecne zagrożenie jest bardziej podstępne niż było wyzwanie egzystencjalne radzieckiego komunizmu, ponieważ wyłania się ze strony zarówno państw, jak organizacji pozapaństwowych w dziedzinie społeczeństwa obywatelskiego i promuje lub reprezentuje program ideologiczny, który rozmywa i fałszuje ideę demokracji.


Pięknie napisana książka Troya ciętym językiem,  która wnikliwą analizą przypomina nam, że demokracji trzeba bronić przed jej wrogami i że obecnie potrzebuje ona tego, co Troy nazywa „modelem Moynihana – zdecydowanego przywództwa i walczącego idealizmu w polityce zagranicznej”.


Moynihan’s moment

Fathom, 29 stycznia 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Występując w 1975 roku na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ ambasador Moynihan mówił między innymi:



Michael Allen

Urodzony w 1964 roku amerykański komentator spraw międzynarodowych, związany z magazynem Politico, laureat wielu nagród. New York Times określi go kiedyś mianem człowieka, który budzi Biały Dom. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk