Prawda

Środa, 22 maja 2024 - 13:31

« Poprzedni Następny »


Czy demokracja może przetrwać?


Michael Allen 2014-05-18

The Fight against Zionism as RacismGil Troy Oxford University Press, 2012. pp.320

The Fight against Zionism as Racism

Gil Troy Oxford University Press, 2012. pp.320



Znany politolog Seymour Martin Lipset określił Daniela P. Moynihana jako “proroczego polityka” po jego sugestii w 1979 r., że system radziecki “może rozpaść się w latach 1980.” W wyniku kryzysu ekonomicznego, “rozkładu moralnego”, “wzrostu śmiertelności i napięć nacjonalistycznych”.

Można jednak podejrzewać, że nawet Moynihan nie mógłby przewidzieć, że niemal 40 lat po sukcesie Związku Radzieckiego w listopadzie 1975 r., kiedy to udało mu się doprowadzić do rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, która definiowała syjonizm jako rodzaj rasizmu, kampania delegitymizacji Izraela będzie trwała, sponsorowana przez odrażający sojusz reżimów autorytarnych i lewicy Zachodu.


Niedawna decyzja nieznanego skądinąd American Studies Association, by dołączyć do bojkotu akademickiego Izraela, jest tylko jedną z ostatnich wskazówek, że toksyczne ideologie i perwersyjna polityka stojące za przyjęciem Rezolucji 3379 pozostają zjadliwe, mimo że rezolucja ta została formalnie anulowana w 1991 r. W książce Moynihan’s Moment: America’s Fight against Zionism as Racism, historyk z McGill University, Gil Troy w sposób żywy i przekonujący opisał konflikty i kontrowersje wokół rezolucji „syjonizm jest rasizmem” (dalej jako s/r), naświetlając wyjątkową osobowość Moynihana, patologie ONZ-u i polityki międzynarodowej owych czasów.


Rezolucję przyjęto 72 głosami przeciwko 35 (32 państwa wstrzymały się od głosu lub były nieobecne). Była ona częścią polityki zimnej wojny, reprezentując szczyt wpływów radzieckich w świecie arabskim i w „Trzecim Świecie” lub jak kto woli w tzw. państwach „niezaangażowanych”. Sygnalizowała także niemoc, jaka dotknęła Stany Zjednoczone i demokratyczny Zachód w następstwie porażki w Wietnamie, skandalu Watergate, rezygnacji prezydenta Richarda Nixona i kryzysu ekonomicznego spowodowanego radykalnym podniesieniem cen ropy naftowej prze OPEC. Moynihan uznał, że ta rezolucja była środkiem nie tylko delegitymizacji Izraela i jego zachodnich sojuszników, ale także wzmocnienia wpływów Związku Radzieckiego w państwach rozwijających się i odwrócenia uwagi od pogwałceń praw człowieka, szczególnie w traktowaniu Żydów w Związku Radzieckim.


Troy wyjaśnia, dlaczego Moynihan,  irlandzki katolik, urodzony przez samotną matkę w slumsach Nowego Jorku, stał się najbardziej energicznym i wymownym obrońcą Izraela w całej tej sprawie (drugim wyjątkiem był Chaim Herzog, ambasador Izraela przy ONZ). Choć był zastępcą sekretarza ds. pracy w administracji prezydenta Lyndona Johnsona, Nixon mianował go ambasadorem USA w Indiach, gdzie wyrobił sobie przekonanie, że USA przegrywają bitwę zimnowojenną o serca i umysły w świecie rozwijającym się i na forach międzynarodowych. „Moynihan patrzył na atak na syjonizm przez soczewki zimnej wojny i wietnamskiego upokorzenia Ameryki, obawiając się wzrostu znaczenia Trzeciego Świata i zmniejszenia znaczenia Zachodu” – pisze Troy.


W ważnym artykule w “Commentary” - The United States in Opposition – Moynihan twierdził, że Związek Radziecki i jego sojusznicy wymanewrowują państwa zachodnie na forach międzynarodowych i wezwał do ideologicznej kontrofensywy w obronie zasad liberalnych. Artykuł ten zauważył prezydent Gerald Ford, który następnie mianował go ambasadorem przy ONZ.


Pierwsze oznaki nadchodzącej burzy “s/r” nadeszły nieco wcześnie w 1975 r.  w postaci depeszy dyplomatycznej od ambasador Barbary White, głównej przedstawicielki USA na konferencję ONZ w Meksyku w związku z Międzynarodowym Rokiem Kobiet. Uznała ona za „godne pożałowania”, że USA uznały za niezbędne głosowanie przeciwko końcowej deklaracji forum, która wzywała do eliminacji „apartheidu”, „dyskryminacji rasowej” i „syjonizmu”, i napisała, że było „wyjątkowo niefortunne, iż byliśmy izolowani w towarzystwie wyłącznie Izraela”. Moynihan ze swej strony określił tę deklarację jako „traktat totalitarny” i wysłał White depeszę w odpowiedzi, pytając, „jak to możliwe, że – jeśli Deklaracja była tak inspirująca, głosowaliśmy przeciwko niej, lub odwrotnie, jeśli głosowaliśmy przeciwko niej, to jak mogła być inspirująca”. Jak pisze Troy, Moynihana „doprowadzała do irytacji świadomość, że White i jej koledzy wierzyli, iż ‘ich zadaniem jako dyplomatów jest dogadywanie się z innymi dyplomatami’. Podróżowali więc, przymilali się, ugłaskiwali, tolerowali ‘najbardziej oburzające ataki na zasady, których powinni byli bronić’”.


Ta historia wzmocniła przekonanie Moynihana, że korpus dyplomatyczny USA – opisany przez Troya jako “niechętny konfliktom, pełen poczucia winy, pilnujący własnego boiska” – był niechętny i źle przygotowany do prowadzenia wojny politycznej w instytucjach międzynarodowych. Jego bardziej stanowcze podejście do zwalczania totalitaryzmu napotykało na „opór biurokratyczny i ideologiczny, szczególnie po latach 1960.” – pisze Troy. „Moynihan prowadził wojnę kulturową, szczególnie w Departamencie Stanu, gdzie widział tradycyjną ‘gładkość’ WASP zmieszaną z antagonistycznym ekstra krytycyzmem w stylu lat 1960.” – ale był to krytycyzm wobec USA, nie wobec wrogów.


Kiedy Moynihan starał się nie dopuścić, by ta deklaracja przeszła całą drogę przez kolejne instytucje ONZ, aż zamieni się w Rezolucję 3379, Departament Stanu mu w tym nie pomagał. W rzeczywistości, jak pokazuje Troy, czynnie sabotował go sekretarz stanu Henry Kissinger. Pojawienie się Moynihana zagrażało Kissingerowi – pisze Troy. „Kissinger miał status cudownego dziecka z Harvardu, olśniewającego tak biurokratów, jak dziennikarzy; nie chciał dzielić świateł rampy z innym elokwentnym intelektualistą”. Ponadto zasadnicze  i ideologiczne podejście Moynihana do polityki zagranicznej było ostrym przeciwieństwem motywowanej chęcią odprężenia strategii realisty Kissingera, który starał się raczej zaspokajać ambicje radzieckie niż sprzeciwiać się im lub je kontrować. „Na wzór klasycznej realpolitik [Kissinger] wierzył, że kraje nie mają przyjaciół, a tylko interesy” – pisze Troy, podczas gdy Moynihan uważał „że Ameryka może znaleźć ocalenie tylko pamiętając o podstawowych wartościach demokratycznych i wyrażając je w polityce zagranicznej, jak też w polityce krajowej”.


Niemniej Troy przypomina, że “ideologiczny kontratak” Moynihana popierała federacja związków zawodowych AFL-CIO oraz czołowi socjaldemokraci Ameryki, włącznie z Bayardem Rustinem, słynnym przywódcą walki o prawa obywatelskie. Choć Troy wyraźnie widzi postawę Moynihana jako zapowiedź neokonserwatyzmu, przedstawia silniejsze argumenty prezentując go jako uosobienia powojennego, antykomunistycznego Vital Center [The Vital Center: The Politics of Freedom to tytuł wydanej w 1949 roku książki znanego historyka Arthura Schlesingera, w której głosi potrzebę bronienia zasad liberalnej demokracji przeciw totalitaryzmom, tak komunizmowi, jak i faszyzmowi – M.K.] lub jako poprzednika „muskularnego liberalizmu”, który właściwie wydaje się być dziś całkowicie wytępiony na współczesnej lewicy amerykańskiej.


“Wbrew obiegowej mądrości – pisze Troy – nie wszyscy ci antykomuniści byli neokonserwatystami, którzy porzucili wartości lewicowe. Niektórzy, jak Bayard Rustin, [przywódca socjaldemokratów Carl] Gershman i przywódca związkowy Lane Kirkland pozostali postępowcami, ale byli  twardymi, niesentymentalnymi, kochającymi wolność liberałami, którzy widzieli zło czające się w komunizmie”.


Moynihan uznał zrównanie syjonizmu z rasizmem za zasadniczo totalitarną koncepcję. Rezolucja 3379 była „kłamstwem politycznym z dobrze znanego w XX wieku gatunku i mało co przewyższało ją w annałach kłamstw i zniewag” – oświadczył w pełnym oburzenia przemówieniu do Zgromadzenia Ogólnego podczas dyskusji. „Kłamstwem jest, że syjonizm jest formą rasizmu. Niepodważalną prawdą jest, że nią nie jest”. Przez zaaprobowanie rezolucji, powiedział, „ohyda… otrzymała międzynarodową aprobatę”, a Zgromadzenie Ogólne ogłosiło „symboliczną amnestię dla morderców 6 milionów Żydów europejskich”.


“Używając klasyfikacji Freedom House – pisze Troy - personel Moynihana odkrył, że 92 procent głosów ‘tak’ pochodziło z krajów, które były częściowo wolne lub były dyktaturami, podczas gdy 76 procent głosów ‘nie’ pochodziło z wolnych, liberalnych społeczeństw”.


Związek Radziecki znajduje się na śmietniku historii, ale ONZ nadal jest siedzibą ideologicznych oskarżeń, nękaną przez reżimy autorytarne i totalitarne, które starają się podważyć międzynarodowe normy praw człowieka. Przedstawiciele Chin, Kuby, Wenezueli, Rosji i Arabii Saudyjskiej siedzą w Radzie Praw Człowieka i Izrael jest oczywiście nieustannie wybierany jako obiekt wrogich, ideologicznie podbudowanych rezolucji ONZ. Choć niektóre demokracje sprzeciwiają się temu bardziej stanowczo niż inne, najbardziej widoczna i kreatywna kontrofensywa pochodzi z sektora pozarządowego, szczególnie w postaci UN Watch Hillela Neuera.


Konflikt w Syrii sugeruje, że po raz pierwszy od hiszpańskiej wojny domowej, międzynarodowemu sojuszowi sił autokratycznych udało się zdławić potencjalnie demokratyczne przekształcenia, a to z powodu uników i podziału między wiodącymi demokracjami świata. Jest to, być może, najbardziej dramatyczną oznaką, że demokracja jest w odwrocie, podważana od wewnątrz przez kryzys ekonomiczny i dysfunkcję polityczną oraz kwestionowana z zewnątrz przez coraz bardziej pewne siebie, asertywne i o olbrzymich zasobach państwa autorytarne i nieliberalne oraz organizacje pozapaństwowe.


Obecne zagrożenie jest bardziej podstępne niż było wyzwanie egzystencjalne radzieckiego komunizmu, ponieważ wyłania się ze strony zarówno państw, jak organizacji pozapaństwowych w dziedzinie społeczeństwa obywatelskiego i promuje lub reprezentuje program ideologiczny, który rozmywa i fałszuje ideę demokracji.


Pięknie napisana książka Troya ciętym językiem,  która wnikliwą analizą przypomina nam, że demokracji trzeba bronić przed jej wrogami i że obecnie potrzebuje ona tego, co Troy nazywa „modelem Moynihana – zdecydowanego przywództwa i walczącego idealizmu w polityce zagranicznej”.


Moynihan’s moment

Fathom, 29 stycznia 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Występując w 1975 roku na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ ambasador Moynihan mówił między innymi:



Michael Allen

Urodzony w 1964 roku amerykański komentator spraw międzynarodowych, związany z magazynem Politico, laureat wielu nagród. New York Times określi go kiedyś mianem człowieka, który budzi Biały Dom. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1485 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk