Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 09:21

« Poprzedni Następny »


BDS jest zagrożeniem dla całego wolnego świata


Richard Landes 2021-01-23


Tradycyjne media, takie jak AP i Time, oraz nowsze, takie jak Voxco i raz przedstawiają szerszej publiczności ruch BDS (który oręduje na rzecz bojkotu Izraela). Często ma to postać ogólnej informacji (“co musisz wiedzieć”) i jest nieco przeformułownym komunikatem prasowym samej organizacji z odrobiną sprzeciwu z „drugiej strony”, który jest następnie minimalizowany. 


Niepoinformowani po przeczytaniu tych artykułów sądzą, że BDS jest grupą palestyńskiego społeczeństwa obywatelskiego, nieużywającą przemocy, NGO z sojusznikami, która broni palestyńskich praw i używa moralnego protestu w postaci bojkotu, by sprzeciwić się odbieraniu im tych praw przez Izrael. Nie próbuje zniszczyć Izraela, ale zmusić go do zachowywania uniwersalnie uznanych standardów moralnych. Syjoniści, którzy skarżą się na BDS jako na grupę antysemicką, próbują uciszyć uprawnioną krytykę, a i tak nie wszyscy Żydzi są syjonistami: progresywni Żydzi nie mają zastrzeżeń do BDS. Niektórzy się nawet przyłączają.


Następnie przychodzi spodziewany odpór ze strony syjonistów, którzy skarżą się, że to nie jest dziennikarstwo i że BDS nie jest obywatelską grupą. Po czym obalają twierdzenia BDS przypominając, że nie zaczęli tego Palestyńczycy w 2005 roku, zaczęło się to w 2001 roku na festiwalu nienawiści w Durban jako broń do zniszczenia Izraela; jest to forma prawnej i informacyjnej wojny próbująca zniszczyć Izrael; zachowuje się jak kult religijny; jest antyintelektualna; nie są ruchem propalestyńskim, są antyizraelscy; mają rozległe związki z otwarcie terrystycznymi grupami; są antysemiccy; używają fake news i dezinformacji, by wprowadzić ludzi w błąd; i wszędzie, gdzie są aktywni, wzrasta nienawiść do Żydów.


I tak to się powtarza, a obie strony wyciągają argumenty, które krążą od lat. Zarówno zwolennicy BDS, jak syjoniści wydają się mieć niewyczerpaną energię, wszyscy oskarżają  drugą stronę o wyrafinowane plany oszukania outsiderów.


Dlaczego miałoby nas to obchodzić?


Oto dlaczego.


To nie jest walka, która dzieje się w jakimś odległym kraju. To dzieje się tutaj, dzisiaj, w Ameryce i w Europie. To weszło do waszych domów. Czy wam się to podoba, czy nie, kiedy wasze dzieci pójdą na uczelnię, znajdą BDS wśród najbardziej wojowniczych i dominujących grup na kampusie. Kiedy pójdą na zajęcia lub wykłady, BDS będzie miało znaczący wpływ na to, co będą mogły przeczytać, wysłuchać lub dyskutować. Kiedy patrzycie na najbardziej radykalne głosy w dzisiejszej polityce amerykańskiej, znajdziecie BDS i wielu ich wyznawców w mediach społecznościowych, którzy pragną rozpocząć amerykańską intifadę (powstanie.) Kiedy patrzycie na najbardziej fundamentalne zmiany w programach amerykańskich liceów, znajdziecie narrację BDS. Czy więc wam się to podoba, czy nie, sprawa dotyczy was.


Przyznaję, jestem jednym z ich celów ataku: wychowany w Ameryce syjonista, który przeniósł się do Izraela. Chociaż jest prostą rzeczą zdemolowanie argumentów BDS, radzę nie tyle zwracać uwagę na to, co BDS mówi lub na jego wpływ na jego domniemany cel – Izrael – a bardziej na wpływ, jaki ma na wasze społeczeństwa.


BDS używa języka praw człowieka, by anulować prawa człowieka. Używa języka demokracji, by promować antydemokratyczną agendę. BDS używa nowoczesnych, liberalnych pojęć, by propagować bardzo nieliberalną postawę. A to, co BDS chce zrobić Izraelowi, jest tym, co chce zrobić wszystkim wolnym, demokratycznym społeczeństwom. 


BDS-owi nie chodzi o sprawiedliwość. Chodzi o wymazanie z mapy najbardziej liberalnego, wolnego społeczeństwa na Bliskim Wschodzie. Aby zrobić to skutecznie, musi apelować do liberalnych, demokratycznych społeczeństw z argumentami, których może i będzie używać przeciwko kulturom wystarczająco niemądrym, by reagowały na jego „moralną atrakcyjność”.  


Dlatego ma znaczenie to, że cel BDS - bojkotowanie izraelskich Żydów - jest praktycznie klonem nazistowskiego bojkotu niemieckich Żydów. Dlatego ma znaczenie to, że BDS twierdzi, iż Izrael jest winny czystki etnicznej, co jest tylko zasłoną dymną dla ich pragnienia oczyszczenia Bliskiego Wschodu z Żydów – lub relegowania ich do tego samego prawnie podrzędnego status, jaki mieli przez 1400 lat pod rządami islamu. 


Noura Erekat, amerykańska prawniczka palestyńskiego pochodzenia, twierdzi
: “Jeśli mówisz, że antysyjonizm jest antysemityzmem, to zasadniczo potępiasz wszystkich Palestyńczyków jako antysemitów, ponieważ postanowili istnieć”. Ważne jest zrozumienie tego, co mówi. Czy mówi, że wszystko, czego chcą Palestyńczycy, to istnieć, a syjoniści nazywają nawet to fundamentalne prawo człowieka antysemityzmem? Czy też mówi, że Palestyńczycy definiują swoje istnienie w kategoriach nie pozwolenia Żydom na posiadanie własnego państwa? Nie tylko istotna jest tu odpowiedź, ale ma dużo szersze znaczenie dla obywateli demokratycznych państw na całym świecie.    


Jeśli palestyńscy przywódcy definiują możliwość swojego istnienia jako likwidację jedynego państwa żydowskiego na planecie, jedynego w ostatnich dwóch tysiącleciach, to nie walczą o jakieś palestyńskie prawa, których respektowania żądają od Izraela. W rzeczywistości oferują podręcznikowy przykład strategii hipokryzji: żądają szacunku dla palestyńskich praw człowieka od tych, którym pragną odmówić tych praw.  


Każda sensowna i postępowa zmiana w historii miała u swojej podstawy odrzucenie oszukańczej, odwetowej, autorytarnej strategii. Jeśli BDS lub sprawa palestyńska zasługują na potępienie, to nie jest to za “pragnienie istnienia”, ale za utrzymywanie, że ich narodowe istnienie wymaga nieistnienia narodu żydowskiego. A jeśli BDS przedstawia tego rodzaju fałszywe moralnie twierdzenia, to jakie inne ekstremistyczne grupy pójdą ich śladem, jeśli będą wyglądali jak zwycięzcy?


Jeśli jest jedna rzecz, której nauczyło nas doświadczenie dwóch tysięcy lat nienawiści do Żydów, to jest nią to, że ludzie, którzy poddali się urokowi tej nienawiści, nie mają się dobrze: przypomnijcie sobie XVI-wieczną Hiszpanię i świat arabski drugiej połowy XX wieku. Faktycznie, szerzenie nienawiści jest niezawodną receptą na społeczną porażkę, a im rozleglejsza nienawiść, tym większe szkody. Bo to, co zaczyna się od Żydów, nigdy nie kończy się na Żydach.


Kiedy przesuniemy uwagę na to, co BDS rzeczywiście robi, znajdujemy silne i spójne dziedzictwo. Rozpatrzmy, na przykład, świat uniwersytecki, gdzie ten ruch od dawna jest najżyczliwiej przyjmowany. Na kampusach BDS prowadzi nieustającą kampanię oczerniania i demonizacji, podkreślaną przez doroczną orgię dezinformacji i propagandy nazywaną “Israel Apartheid Week”. Odmawia udzielania głosu, czasami przemocą, każdemu, kto ośmiela się kwestionować ich dogmaty. Tymi technikami udało im się upolitycznić i spolaryzować zarówno kampusy, jak akademicką dyskusję, by uczynić zachodnie uniwersytety miejscami indoktrynacji zamiast uczenia się. W imię liberalnych wartości stworzyli głęboko nieliberalną pedagogikę.


Ich brakowi rzeczywistego sukcesu przeciwko Izraelowi dorównuje jedynie ich sukces we wrogiej okupacji zachodnich uniwersytetów i uczelni, z naciskiem na studentów, profesorów i administratorów, by albo dołączyli, albo milczeli. W wyniku, wydziały badań bliskowschodnich, często solidnie finansowane przez kraje arabskie, oferują problematyczne badania, jednostronne programy nauczania, pełne propagandy programy szkolne dla liceów i niemal bezużyteczne informacje i analizy o Bliskim Wschodzie i islamie


Wszędzie, gdzie BDS odnosi sukces, czy to na kampusie, czy w liceum, scena staje się głęboko wroga dla Żydów, tak studentów, jak i dla personelu nauczycielskiego. Nie jest to włączająca doskonałość; jest to wykluczająca miernota. Jeśli ten ruch odniesie sukces, nie tylko wyprodukuje więcej tendencyjnych, monotonnych i wprowadzających w błąd badań, ale także wygna główne źródła nowoczesnej i post-nowoczesnej myśli intelektuialnej. Rewolucja, porwana przez fanatyków, pożera własne dzieci, zaczynając od olbrzymiej większości Żydów, którzy są winni nowoczesnej zbrodni bycia syjonistami. 


BDS nie ogranicza się do kampusów. Ma wielkie wpływy w organizacjach “praw człowieka”. Wkracza do sal Kongresu i parlamentów świata. Kiedy BDS dominuje, jest nietolerancyjny wobec każdej innej opinii – oraz ludzi wyznających te opinie.


To jest bardzo niepokojący rozwój sytuacji. Ci, których niepokoi proto-faszyzm Trumpa, powinni zrozumieć, że ma on zaledwie ułamek tej „woli dominowania”, jaką znajdujemy u BDS i jego sojuszników. Kiedy tylko przywódcy używają języka liberalizmu, by deptać liberalne zasady, musicie zapytać siebie, czy wasze opinie umieszczają was na liście ich wrogów.


BDS is a threat to the entire free world

Elder of Ziyon, 7 stycznia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Richard Allen Landes


Amerykański historyk, wykładowca na Boston University, dyrektor bostońskiego Center for Millennial Studies. Autor szeregu książek o średniowieczu i ruchach apokaliptycznych. Obserwator konfliktu na Bliskim Wschodzie (to on ukuł pojęcie „Pallywood” na wyprodukowane ze statystami filmy mające być „dowodami” przeciwko Izraelowi). Jest również autorem dwuczęściowej druzgoczącej analizy  tzw. „Raportu Goldstone’a”.    


Tipsa en vn Wydrukuj



Brunatna fala

Znalezionych 1472 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk