Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 04:50

« Poprzedni Następny »


„Ogniste sokoly” i dylemat - walczyć czy uciekać


Liat Collins 2018-07-21

INPA i Gilad Gabai, 17 lipca 2018.. (zdjęcie: INPA AND GILAD GABAI)
INPA i Gilad Gabai, 17 lipca 2018.. (zdjęcie: INPA AND GILAD GABAI)

To był nowy zwrot w obecnej wojnie środowiskowej prowadzonej z Gazy przeciwko Izraelowi. Po setkach latawców, balonów i wypełnionych helem prezerwatyw z doczepionymi urządzeniami zapalającymi, które spaliły ogromne połacie ziemi uprawnej, lasów i rezerwatów przyrody, w tym tygodniu Hamas wymyślił nową broń. Zapomnij o psach wojny i przywitaj to, co szybko zostało ochrzczone „ognistym sokołem”. 16 lipca pracownik Urzędu Przyrody i Parków Izraela (INPA) znalazł martwego sokoła pustułkę wiszącego na drzewie, za uprząż ze stalowymi drutami i materiałem zapalającym. Tego niosącego śmierć ptaka znaleziono po pożarze w parku narodowym Habesor.

Od wybuchu „wojny ogniem” około trzech miesięcy temu spalono niemal 700 hektarów ziemi w rezerwatach przyrody i parkach narodowych w pobliżu Strefy Gazy, jak mówi przedstawiciel INPA. Jest to ułamek ogólnych szkód wyrządzonych przez politykę spalonej ziemi Hamasu. 


Jak pisała 15 lipca Ilanit Chernick w „Jerusalem Post”, Izraelski Kongres Żydowski (IJC) wraz z zastępcą przewodniczącego Knesetu, Hilikiem Barem, rozpoczął globalną kampanię, by uświadomić zasięg zniszczeń, prezentując dane, z którymi ludzie łatwo mogli się identyfikować, szczególnie w ostatnich dniach mistrzostw świata w piłce nożnej. Z hasztagiem #IzraelPodOgniem pokazują, że ogólnie spalono  blisko 2000 hektarów ziemi, z grubsza odpowiednik 5000 boisk futbolowych.

Dyrektor wykonawczy IJC, Arsen Ostrovsky, powiedział Chernick, że skupili się głównie na Europie, skąd jedyną odpowiedzią na wojnę przez podpalenia była ogłuszająca cisza.   

Jest to cisza, która panuje także wśród zdewastowanej flory i fauny. Sam sokół prawdopodobnie zginął od ognia, tak jak zginęły gryzonie i inne małe zwierzęta, stanowiące jego pokarm, które zostały zmiecione z powierzchni ziemi przez szalejące pożary.

Kilkakrotnie pisałam o tym, bo prześladują mnie obrazy dzikiej zwierzyny, która nie mogła uciec przed płomieniami. Do tego tygodnia nie brałam pod uwagę możliwości, że terroryści Hamasu świadomie będą próbowali używać zwierząt, by spowodować jeszcze więcej zniszczeń.

“Jaki rodzaj człowieka wymyśla przyczepianie urządzeń zapalających do latawców i balonów, dziecięcych zabawek” – retorycznie pytał mnie w zeszłym tygodniu mój palestyński kolega, równie jak ja zaszokowany tą najnowsza bronią używaną przez Hamas i ich partnerów z Islamskiego Dżihadu. 


Być może „ogniste sokoły” nie powinny były nas zaskoczyć. Hamas konsekwentnie używa dzieci jako ludzkich tarcz, magazynuje broń w szkołach i odpala rakiety ze szkół. Również teraz, wykorzystuje dzieci do wysyłania zapalających latawców. Albo Izrael uderza w dzieci, wypracowując natychmiastowe zwycięstwo propagandowe dla Hamasu, albo pożary niszczą „syjonistyczną” ziemię, co podnosi morale terrorystycznej organizacji. I mów tu o dwóch pieczeniach przy jednym ogniu.  


Po znalezieniu sokoła INPA powiedział, że rozważa wniesienie skargi „zgodnie z właściwymi traktatami międzynarodowymi” w sprawie używania zwierząt do ataków terrorystycznych.

Musi być więcej nacisków na NGO i na rządy, by potępiły te ataki. Przyjaciele sugerowali zwrócenie się do PETA, by zajęła stanowisko. Pod koniec tygodnia ta organizacja praw zwierząt wydała bardzo ogólne potępienie na Twitterze, mówiąc ogólnie o używaniu zwierząt w wojnach. Nie umiem powstrzymać się przed myślą, że problem polega na tym, iż ofiary tej ekologicznej katastrofy są na terytorium Izraela.   

Świat zazwyczaj ziewa na cyniczne i systematyczne akcje Palestyńczyków, jak długo skierowane są one przeciwko Izraelowi. W końcu, od Izraela oczekuje się, że potulnie pogodzi się z setkami ataków rakietowych. Mój tydzień zaczął się, kiedy otworzyłam wiadomości w sobotni wieczór, żeby odkryć, że moi przyjaciele w Sderot nie mieli takiego samego spokojnego szabatu, jakim ja cieszyłam się w Jerozolimie. Około 200 rakiet i pocisków moździerzowych spadło na Południe Izraela między piątkiem wieczór a sobotą wieczór. Większość z nich przechwycił system obronny Żelazna Kopuła, ale niektóre spadły na dziedziniec synagogi i w innych miejscach. Czworo ludzi odniosło rany, a nie wolno nie doceniać realnych i długotrwałych ran emocjonalnych tych, którzy przeżyli szok. 

W duchu futbolowych analogii IJC należy zauważyć, że na wypadek ataku rakietowego mieszkańcy Sderot mają 15 sekund na złapanie swoich dzieci, starych rodziców i domowych zwierzaków i schowanie się w najbliższym schronie. Ilu piłkarzy biegających po boisku potrafiłoby to zrobić? Mieszkańcy tzw. „Koperty Gazy”, przylegającego do Gazy obszaru, mają tylko siedem sekund na dokonanie tego samego, ratującego życie wyczynu.

Poza płonącym sokołem w tym samym tygodniu wysłano więcej urządzeń zapalających i rakiet, wyrządzając szkody, między innymi, w przedszkolu i na dziedzińcu szkoły. Tylko ktoś o bardzo wypaczonej psychice może uważać to za „pokojowy” lub „uprawniony” protest Palestyńczyków.

Izrael musi teraz zdecydować, jak odpowiedzieć. Sednem sprawy jest pytanie: czy powściągliwość reakcji na zapalające latawce doprowadziła do eskalacji liczby i zasięgu tych ataków, czy też zapobiegła wojnie – wojnie, którą Izrael wygrałby militarnie, a Gazańczycy wygraliby na forum  światowej opinii publicznej? Obie strony odniosłyby wiele strat w ludziach.

Hamas trzyma Gazę żelazną ręką. Gdyby postanowił zakończyć wojnę pożarów, płomienie wygasłyby natychmiast.  Autonomia Palestyńska spogląda z Ramallah z zadowoleniem. Hamas jest jej przysięgłym wrogiem i niewielu by się przejęło w AP, gdyby Hamas wywołał atak odwetowy Izraela na dużą skalę. Sama AP zapewnia, że Gaza musi nadal cierpieć z powodu braku paliwa i elektryczności i nie wypłaca pensji, by zapewnić ekonomiczny kryzys.    

W tym tygodniu premier Benjamin Netanjahu dwukrotnie odwiedził Południe, częściowo w solidarności z jego mieszkańcami, częściowo, by uspokoić członków swojej bazy politycznej, którzy mówią, że nie robi on dosyć, częściowo, żeby przyglądać się manewrom wojskowym, a częściowo, żeby przekazać komunikat Hamasowi: „Nie sprawdzajcie nas”.  

Hasłem kampanii Hamasu wzdłuż granicy między Izraelem a Gazą, która trwa już czwarty miesiąc, jest „Wielki Marsz Powrotu”. Jest to próba odzyskania uwagi świata, która to uwaga osłabła, bo odciągnęły ją wojny domowe i masakry w krajach muzułmańskich w następstwie Wiosny Arabskiej. Ale nazwa tej kampanii wiele mówi: nie skupia się ona na pokojowym budowaniu państwa palestyńskiego w Gazie, ale raz jeszcze podkreśla pragnienie pozbycia się państwa żydowskiego. Raz jeszcze Palestyńczycy rozgrywają kartę ofiary, podczas gdy są agresorami.

Jak na ironię, podczas gdy członkowie Hamasu w Gazie maszerują na granicę, podpalają ziemię i zabijają zwierzęta, próbują przeniknąć do Izraela i grożą zabiciem i porwaniem izraelskich cywilów i żołnierzy, na północy Syryjczycy powiewający białą flagą zebrali się na granicy w pobliżu Kunajtry, prosząc o więcej pomocy i o schronienie. Izrael, choć odmówił im wejścia do kraju, dostarcza pomocy humanitarnej i medycznej.

Po całkowitym wycofaniu się Izraela z Gazy w 2005 r. Gaza mogła wybrać zostanie Singapurem nad Morzem Śródziemnym. Zamiast tego jej przywódcy wypełnili własne kufry i stała się jeszcze jednym upadłym państwem bliskowschodnim, jak Syria.

Palestyńscy przywódcy w Gazie wiedzą, że nie dostarcza się przesłania pokoju przez przyczepianie urządzeń zapalających do zabawek dziecinnych i do żywych stworzeń. Płonące  sokoły i gołębie pokoju różnią się upierzeniem i nie latają parami.


„Ognisty sokół” jest symbolem bardzo realnego dylematu Izraela, jak odpowiedzieć na potworności z Gazy: jest to dylemat walki lub ucieczki. Tymczasem Hamas, z jego wykorzystywaniem dzieci i zwierząt, kala własne gniazdo. Pora, by społeczność międzynarodowa przycięła skrzydła Hamasu i ostrzegła tę organizację terrorystyczną, że jeśli nie powstrzyma przemocy, nigdy nie będzie wolna jak ptak – będzie cierpieć katusze jak ten biedny schwytany sokół, którego umyślnie zadręczyli.


Fire falcons and the fight or flight dilemma

Jerusalem Post, 19 lipca 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1471 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk