Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 17:06

« Poprzedni Następny »


Ulice, pomniki i gniewu nawyki


Andrzej Koraszewski 2021-10-30


Mój ojciec na ulicy Skarbka mówił mi o Skarbku, na Lubeckiego o Lubeckim, na Włodkowica o Włodkowicu, a na Ostroroga o Ostrorogu. Za cholerę nie mogę sobie przypomnieć, o czym  mówił na ulicy Armii Czerwonej, a przecież bywaliśmy na niej równie często. Matka lubiła ulicę Leśną i podobne, a na temat pomników twierdziła, że prawie wszystkie to straszydła estetyczne i historyczne. Mówiła, że to kamienne i metalowe potwory, które należy wypędzić z miasta. Nazwiska ludzi na tabliczkach ulic zazwyczaj dla przechodniów, a nawet dla mieszkańców tych ulic nic nie znaczą, pomniki częściej wywołują jakieś emocje, chociaż te reakcje rzadko bywają przemyślane, a jeszcze rzadziej racjonalne.

W naszej najnowszej historii prawdopodobnie największą radość i najmniej kontrowersji wywołało zlikwidowanie pomnika Feliksa Dzierżyńskiego w Warszawie, znacznie wcześniej pomniki Stalina likwidowano bez pompy, ale ich znikaniu towarzyszyło uczucie ulgi, niektórzy byli oburzeni, kiedy zaczęły znikać pomniki Lenina. Po 1989 roku rady miejskie, powiatowe i gminne poświęciły setki roboczogodzin swoich radnych na narady, kto ma zająć miejsce na ulicznych tablicach po komunistach, a taksówkarze mieli kłopot, żeby opanować chaos wynikający z niezgodności starych map i nowej rzeczywistości. Taksówkarze nierzadko łączyli stare i nowe nazwy, więc i pasażerowie czasem ułatwiali im życie prosząc na przykład, żeby ich zawieźć na ulicę Jana Pawła Marchlewskiego. Już w najnowszych czasach społeczeństwo było mocno podzielone, kiedy z inicjatywy prywatnej (bez zgody i wiedzy władz miejskich) zwalono w Gdańsku pomnik prałata Jankowskiego. Również sąd nie miał w tym przypadku łatwego zadania. Nie było wątpliwości, że nie tylko pomnik został naruszony, ale i prawo. Ponad dwa i pół roku po wydarzeniu, sprawców uniewinniono, ale skazano na karę zadośćuczynienia finansowego dla fundatorów pomnika. Znaczna część społeczeństwa uznała obalenie tego pomnika za działanie w najwyższym stopniu słuszne i chwalebne, ale protesty przeciw nałożeniu kary finansowej na sprawców były właściwie minimalne.


Inny pedofil, ksiądz Eugeniusz Maskulski, ulotnił się z pomnika w nieznanym kierunku i teraz Jan Paweł II, który wcześniej spoglądał z miłością na klęczącego u jego stóp pedofila, wygląda jakby obserwował licheńskie mrówki. 

 

Sam nie wiem, czy z nadzieją patrzeć mam teraz, czy z niepokojem. Sondaże nie wyglądają specjalnie zachęcająco, ale wielu dostrzega jakieś znaki na niebie i ziemi, że nie tylko pomniki będą znikać, ale, że i całe Prawo i Sprawiedliwość zacznie tonąć i jakaś tęcza na niebie wreszcie się pojawi.

 

Tymczasem za oceanem też z tymi pomnikami jakieś dziwne rzeczy się dzieją.  Znakomity biolog ewolucyjny, Jerry Coyne, od pewnego czasu powraca do projektu zmiany nazwy Huxley College of Environment przy Western Washington University (jak również usunięcia jego popiersia) w ramach polowania na rasistów. Czy Thomas Henry Huxley był rasistą? Opowiadał się za zniesieniem niewolnictwa, znany jest przede wszystko jako wielki obrońca teorii ewolucji, bez trudu można znaleźć jakieś jego seksistowskie uwagi, a nawet takie, które wypowiedziane dziś byłyby zasadnie uznane za rasistowskie. Jednak zdaniem Coyne’a zarzuty jakoby Huxley twierdził, że różne rasy ludzkie ewoluowały osobno, nie znajdują żadnego potwierdzenia w jego pismach, podobnie jak i twierdzenia jakoby popierał eugenikę. Jest to zatem polowanie na czarownice dla samego polowania na czarownice, co nie czyni z szalejących inkwizytorów ludzi moralnych.

 

Atak na Huxley’a to zaledwie jedna z dziesiątków podobnych akcji, które skłaniają do pytania, czy moralizatorzy są aby moralni. Gdzie mamy do czynienia z zasadną krytyką i odbrązawianiem pomnikowych postaci, a gdzie z wdrapywaniem się na ołtarze postaci nie tylko mocno podejrzanych, ale i bardzo niebezpiecznych?  

 

W pewnym sensie rozumiem spór o Kolumba, chociaż wolę na niego patrzyć przez pryzmat znakomitej książki Jareda Diamonda Strzelby, zarazki, stal, ciekawie pokazującej dlaczego rozwój (i towarzyszące mu okrucieństwo) wędrowało od żyznego półksiężyca w kierunku Azji, Afryki Północnej (ale tylko do Sahary) i Europy, a potem do Ameryki, a nie odwrotnie. Kolumb był zaledwie odkrywcą i częścią ówczesnego świata. Zasadne wydaje się twierdzenie Diamonda, że gdyby geografia była inna, kierunek byłby inny, ale okrucieństwo zapewne nie mniejsze. Również w czasach Kolumba nie brakowało ludzi głęboko przekonanych o swojej moralnej doskonałości, mamy jednak powody, by wątpić, czy mieli po temu podstawy.

 

Za oceanem wśród oskarżonych o rasizm znalazł się Thomas Jefferson, a ciekawie analizował te oskarżenia, publicysta Boston Globe, Jeff Jacoby. Autor zaczyna swój wywód tak:

Kiedy urzędnicy Nowego Jorku jednogłośnie głosowali w zeszłym tygodniu za usunięciem ogromnego posągu Thomasa Jeffersona, który stał w sali rady ratusza od 1910 roku, członkini rady Adrienne Adams zracjonalizowała ten ruch, argumentując, że trzeci prezydent kraju „ucieleśniał niektóre z najbardziej haniebnych części długiej i zróżnicowanej historii naszego kraju”.

Autor artykułu pisze dalej, że jest to oczywiste przypomnienie, iż Jefferson był właścicielem niewolników, że od dwustu lat historycy przypominają jego długoletni związek z niewolnicą Sally Hemings, z którą miał sześcioro dzieci oraz że ten pomnik Jeffersona został ufundowany przede wszystkim w podzięce za jego uporczywą obronę wolności religijnej.    

 

Rzecz interesująca, fundatorem tego pomnika, był pierwszy w historii Ameryki żydowski komandor marynarki wojennej Uriah P. Levy, dla którego ta walka Jeffersona o swobodę wyznania miała szczególne znaczenie.   


Stosunek Thomasa Jeffersona do niewolnictwa był co najmniej niespójny. Był właścicielem niewolników, ale – jak pisze Jeff Jacoby:

Jako  delegat na Kongres Konfederacji w latach 80. XIX wieku Jefferson pracował nad zakazem wprowadzania niewolnictwa na nowe amerykańskie ziemie – zakaz ten został zapisany w Rozporządzeniu Północno-Zachodnim z 1787 r., które ustanowiło region Wielkich Jezior jako pierwszy nowo zorganizowany stan. Jako prezydent 20 lat później podpisał ustawę zakazującą „importu niewolników do jakiegokolwiek portu lub miejsca w jurysdykcji Stanów Zjednoczonych”, tym samym kończąc udział USA w handlu niewolnikami na Atlantyku. Czyniąc to, spełnił swoją własną obietnicę złożoną kilka miesięcy wcześniej, kiedy w swoim szóstym dorocznym orędziu do Kongresu, (co dziś nazywamy przesłaniem o stanie Unii) obiecał „wycofać obywateli Stanów Zjednoczonych z wszelkiego dalszego udziału w tych naruszeniach praw człowieka, które tak długo praktykowane są wobec mieszkańców Afryki i które moralni, szanowani i najlepsi w naszym kraju obywatele od dawna są gotowi zdelegalizować”.

Jacoby tego nie przypomina, ale Thomasa Jeffersona łączyła długoletnia przyjaźń z Tadeuszem Kościuszką. Kościuszko był zwolennikiem natychmiastowego zniesienia niewolnictwa we wszystkich stanach Unii. Jefferson przeciwstawiał się temu. Jak wyglądały ich spory wokół tej sprawy? Czy Jefferson troszczył się wyłącznie o własne interesy, czy obawiał się o całość Unii? Dlaczego nie dał przykładu (mimo, że Kościuszko zapisał pieniądze ze sprzedaży nadanej mu w Ameryce ziemi na wykup niewolników Jeffersona)?      


W swojej książce Jefferson nazwał niewolnictwo niekończącym się despotyzmem, pisał: „lękam się o mój kraj, gdy myślę, że Bóg jest sprawiedliwy: że Jego sprawiedliwość nie może spać w nieskończoność”. Jacoby przypomina, że …

W swoim pierwotnym projekcie Deklaracji Jefferson zawarł klauzulę namiętnie potępiającą  niewolnictwo Afrykanów i był zmartwiony, gdy Kongres Kontynentalny, który wymagał jednomyślności, skreślił ją z ostatecznej wersji. Niemniej to, co pozostało — zwłaszcza stanowcze słowa otwierające Deklarację, które przygotowały scenę dla tego, co nastąpiło później, otwierało drogę do dalszej walki. Martin Luther King, Jr., w swoim słynnym wystąpieniu „I Have a Dream” w 1963 roku, odwołał się do słów Jeffersona w Deklaracji, traktując je nie jako dowód hipokryzji, ale jako uroczystą obietnicę, której Ameryka powinna dotrzymać.

Również Abraham Lincoln — na polu bitw pod Gettysburgiem przywołał słowa Jeffersona, mówiąc, że Stany Zjednoczone były pierwszą na świecie republiką „poczętą w wolności i oddaną założeniu, że wszyscy ludzie są stworzeni równi”.


Nie możemy dziś jednoznacznie odpowiedzieć, czy Jefferson, odmawiając natychmiastowego zniesienia niewolnictwa, obawiał się o całość Unii, czy o własne interesy, (czy może o jedno i drugie). To co wiemy z pewnością to, że obrońcy niewolnictwa nienawidzili go i mieli po temu powody.       


Nikt nie jest doskonały, a upraszczanie historii, dla doraźnych potrzeb politycznych przez misjonarzy mających ambony i nie potrzebujących zastanawiać się nad jakąkolwiek odpowiedzialnością za słowa, aż nazbyt często jest nie tyle walką o sprawiedliwość społeczną, co walką o rząd dusz, za którą płacą najwięcej ci, którzy dają się porwać wiecowym mówcom.


Nic nie jest proste, podejrzewam jednak, że od pomników ważniejsze są książki.   


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk