Prawda

Niedziela, 28 kwietnia 2024 - 23:50

« Poprzedni Następny »


Intrygujące pytanie papieża Franciszka


Lucjan Ferus 2018-12-30


Któregoś dnia w przedświątecznym tygodniu, zobaczyłem w wiadomościach telewizyjnych wystąpienie papieża Franciszka, który (o ile dobrze pamiętam) przy okazji składania wiernym życzeń bożonarodzeniowych, odniósł się także do świątecznego zwyczaju kupowania i wręczania sobie prezentów. Powiedział wtedy mniej więcej coś takiego: „Reklamy namawiają nas do kupowania dużej ilości prezentów i wręczania ich bliskim osobom. Ale czy to na tym polega Boże Narodzenie? Czy Bóg chce tego? Czy Bogu to się podoba?”.

Nie mogę zaręczyć, iż zapamiętałem dokładnie słowo w słowo tę wypowiedź, ale z dużym prawdopodobieństwem mogę przyjąć, iż tak brzmiały owe pytania, które zwróciły moją uwagę swoją oryginalnością. Szczególnie intrygujące wydało mi się to ostatnie: CZY BOGU TO SIĘ PODOBA? Pomyślałem sobie, że skoro już papież wpadł na taki genialny pomysł, by zadać tak mądre i inspirujące pytanie, to warto je wykorzystać do poruszenia głębszych problemów niż tylko przedświąteczny „zakupoholizm” wiernych.

 

Niewykluczone, że dopiero Franciszek jako pierwszy z papieży zadał takie ważne pytania, postawione w kontekście ludzkich zachowań. Poprzedni papieże (za wyjątkiem dosłownie paru przypadków) uważali, że tak dobrze znają gust swego Boga, iż bez zadawania sobie podobnych pytań robili przeróżne rzeczy (czasem odrażające jak i przerażające), które wg ich mniemania miały być zgodne z wolą Boga, a nawet miały być mu miłe. Chciałbym więc w niniejszym tekście przytoczyć nieco świadectw historycznych, które warto rozpatrzyć w kontekście tego ostatniego papieskiego pytania. A zatem do rzeczy.  

„Największe donacje znane z historii Kościoła były fałszerstwami. Fakt, że cesarz Konstantyn miał w IV w. „podarować” papieżowi Sylwestrowi I i jego następcom Rzym i cały świat Zachodu jest wierutną bzdurą. Wymyślili to sobie dużo później, w VIII wieku (i sfałszowali odpowiednie dokumenty) rzymscy arcypasterze /../ Szczególnie dotyczy to „Dekretaliów Pseudo-Izydora", powstałego w połowie IX w. zbioru sfałszowanych listów kanonicznych arcypasterzy wczesnego Kościoła. /../ Fałszerstwo wyszło wprawdzie w XVI w. na jaw, ale /../ te zasady zapuściły korzenie w glebie Kościoła tak głęboko i tak zrosły się z życiem kościelnym, że odkryte oszustwa nie przyniosły skutku w postaci zachwiania panującego systemu /../.

 

Jednakże na oszukańczych fundamentach arcypasterzom dobrze się żyło. /../ Fenomen, który po ostatnie stulecie zwał się państwem kościelnym /../ i który za swego absolutnego władcę miał rzymskiego papieża, został zlepiony kawałek po kawałku dzięki wojnom i fałszowaniu ksiąg wieczystych (tzw. „donacjom”) /../ Papiestwo, tak jak się ukształtowało historycznie (raczej tak, jak świadomie zostało ukształtowane), jest systemem totalitarnym i dlatego nie może zrezygnować ze sprawowania władzy. Jego pasterze nie umieją niczego innego, nawet gdyby tego chcieli: być politykami w mitrach, mającymi władzę” (Horst Hermann Książęta Kościoła).

I teraz w powyższym kontekście, pozwolę sobie zadać owo mądre pytanie postawione przez papieża Franciszka: CZY BOGU TO SIĘ PODOBAŁO? (tyle, że w czasie przeszłym) Papież nie dopowiedział jakiego Boga ma na myśli, można się tylko domyślić, iż chodziło mu o Boga jego religii, czyli Jezusa Chrystusa, który (jak wynika z Ewangelii) miał zupełnie inną koncepcję ewangelizacji i zbawienia ludzkości, niż ta, jaka wyłania się z przedstawianych świadectw historii. To jeszcze nie wszystko, na co było stać poprzedników Franciszka i wyznawców tej religii. Może więc teraz inny aspekt „świętej” działalności Kościoła kat.: 

„Krótko mówiąc, już w IV w. a jeszcze wyraźniej w V w. Kościół idzie ku triumfowi krzyża po zgliszczach i trupach /../ niszczono coraz więcej świątyń, a podjudzane tłumy nierzadko masakrowały pogan. Nieomal zawsze działo się to pod przewodem biskupów czy opatów /../ Ale i papieże zaczęli niezadługo pokazywać się w hełmach, zbrojach, z mieczami. /../ Ulubiona dewiza Grzegorza VII to: „Niech będzie przeklęty ten, kto nie chce miecza umaczać we krwi!” /../ Juliusz II (dewiza: „Jeśli nie pomogą klucze Piotrowe, to niechaj pomoże jego miecz!”), prowadził wojny niemal w każdym roku swego pontyfikatu. /../

 

Krucjaty stały się wkrótce dla świata katolickiego jedną wielką klęską. Całe armie znikały niemalże bez śladu, zniknęło nawet pięćdziesiąt tysięcy dzieci /../ Umocnił się natomiast islam i to był najtrwalszy efekt wypraw krzyżowych /../ Ale papieże nie ustawali w nakłanianiu do nowych krucjat /../ Jeszcze pod koniec XV w. Pius II żądał od wszystkich europejskich monarchów powszechnej krucjaty /../ nikt w Europie nie gardził tak bezwstydnie ludzkim życiem, nie pomiatał nim tak, jak czynił to Kościół chrześcijański, powołując się wręcz, co jest szczytem cynicznej przewrotności, na „wolę bożą” (wg Opus diaboli Karlheinza Deschnera).

Aż prosi się, by w konfrontacji z owymi świadectwami historycznymi zadać to uniwersalne pytanie papieża Franciszka: „CZY BOGU TO SIĘ PODOBAŁO? (też w czasie przeszłym). Zastanawiające jest, że dotąd żaden z ponad 260 tychże „sług bożych” nie wpadł na to, by zadać sobie to pytanie w kontekście działalności „ewangelizacyjnej” swojego Kościoła i spróbować na nie szczerze odpowiedzieć. A przecież ta „święta” działalność tak bardzo odbiegała od jezusowej koncepcji opisanej w Ewangeliach, iż powinno im to coś dać do myślenia, prawda? Teraz inny aspekt „zbawicielskiej misji” Kościoła kat.:

„W bulli Ad extripanda z 1252 r. papież Innocenty IV przyrównał wszystkich chrześcijan niekatolików do zbójców i zobowiązał władców do tego, by winnych heretyków zabijano w ciągu pięciu dni /../ Kto publicznie ośmielił się stwierdzić, że zeznania jego zostały wymuszone torturami, tego palono żywcem jako heretyka. /../

Każdy katolik był zobowiązany składaną przez siebie przysięgą do prześladowania heretyków /../ rodzice musieli denuncjować dzieci, te zaś swoich rodziców, mężowie denuncjowali żony, a te swoich mężów /../ Ale sporadyczne akcje przeciw „kacerzom” nie zadowalały papieży. /../ Na południe i na północ wysyłali krucjaty. /../

 

Innocenty III wezwał /../ cały świat chrześcijański do palenia „kacerzy” /../. Krucjaty i wojny religijne szaleją odtąd w Europie przez całe stulecia. Kontynuowane jest również nawracanie pogan na Wschodzie, zainicjowane /../ egzekucją 4,5 tys. Sasów. W 1147 r. odbywa się krucjata na ziemie Wenetów. Hasło: „Kto nie zechce się ochrzcić, niech zginie” /../. W 1234 roku papież Grzegorz IX nakłania do krucjaty przeciw chłopom ze Steding, którzy odmawiają arcybiskupowi z Bremy nadmiernej daniny. 5 tys. mężczyzn, kobiet i dzieci ginie z rąk krzyżowców /../ We Francji dochodzi w 1573 r. do wymordowania 20 tys. hugenotów w ciągu jednej nocy (okrzyk bojowy: „Niech żyje msza! Zabijajcie, zabijajcie!”). „Wyplenienia” ich żądał papież Pius V” (wg powyższej pozycji).

Powtórzę kolejny raz to papieskie pytanie w kontekście powyższych wydarzeń historycznych: CZY BOGU TO SIĘ PODOBAŁO? Nie wypada mi nawet powoływać się w tym miejscu na szóste przykazanie Dekalogu: „Nie będziesz zabijał” (BT, Wj 20,13), gdyż zapewne jest ono dobrze mu znane, jak i jego poprzednikom, którzy jednak (jak widać z historii) nie wszyscy należeli do grona zwolenników jego przestrzegania. I jeszcze jeden ważny aspekt „misji ewangelizacyjnej” tegoż Kościoła: palenie na stosach kobiet podejrzanych o czary.

„Od wieku XIII do XIX chrześcijański Kościół palił czarownice /../ W ogień wrzucano stare kobiety, roczne dzieci, kalekich i ślepych, śmiertelnie chorych, kobiety ciężarne /../ duchownych i zakonnice. Szkody czynione w niektórych krajach były większe niż na skutek wojen. A każdy, kto przeciwstawiał się temu szaleństwu, jako uznawany za „protektora czarownic”, najczęściej sam służył za „opał” /../ Po uśmierceniu owych nieszczęśników, kler zagrabiał ich mienie i nierzadko był to prawdziwy powód wszczynania procesów o kacerstwo i czary. /../

 

Skropione krwią pieniądze inkasowali też inkwizytorzy i spowiednicy /../. Najszybszy i najłatwiejszy sposób wzbogacenia się – mawiano – to palenie czarownic. Często ustawało ono, gdy znikała perspektywa obłowienia się /../ Prześladowania osiągnęły punkt kulminacyjny po okresie reformacji. /../ I nawet u schyłku XVIII w. ewangelicki biskup Troilus ze szwedzkiej diecezji Dalarna wyraził głębokie zatroskanie „naszą epoką obojętności i wolnomyślności”, w której nie chciano już palić kobiet oskarżonych o czary” (wg pozycji jak wyżej).

Tu też jako znamienny przerywnik postawię pytanie zadane przez papieża Franciszka, odnosząc je do wyżej przedstawionego haniebnego procederu palenia tzw. „czarownic” i to w zatrważających ilościach: CZY BOGU TO SIĘ PODOBAŁO? Czy sprawiało mu przyjemność oglądanie tych wszystkich nieszczęśliwych, przerażonych istot, cierpiących niewyobrażalne męki w płomieniach (a przedtem z rąk katów podczas okrutnych tortur), które były ofiarami religijnego fanatyzmu, ale też bezdennej ciemnoty ludu i hipokryzji swych duszpasterzy? I na koniec jeszcze jeden niechlubny aspekt historii tegoż Kościoła: 

„Kościołowi nie wystarczało /../ polowanie na pogan, muzułmanów, „kacerzy”, czarownice – dołączono do nich Żydów. Co prawda wszystko w chrześcijaństwie, co nie pochodziło od pogan, było żydowskie; od Starego Testamentu /../ poprzez aniołów, proroków, Modlitwę Pańską, aż po całą liturgię słowa. Ale właśnie dlatego, że Żydzi nie potrafili pojąć rzekomo chrześcijańskiego charakteru swojej wiary, dlatego, że pozostawali „uparci”, w ciągu dwóch tysiącleci płonął ogień nienawiści do Żydów. /../

W 638 r. szósty sobór w Toledo nakazuje przymusowe ochrzczenie wszystkich Żydów zamieszkałych w Hiszpanii /../.

 

Papież Innocenty IV /../ w 1244r. kazał spalić Talmud. /../ „Złe traktowanie Żydów uważa się za dzieło miłe Bogu” – twierdzi w XII w. Abelard” /../ antysemickie dekrety kościelne pojawiają się aż do XIX w. /../ Papież Leon XII, intronizowany w 1823r. /../ tworzy nowe getta i poddaje ich mieszkańców inkwizycji. Nic dziwnego, że stale podjudzany chrześcijański motłoch zaczął również likwidować Żydów. /../ Kościół kat. niejednokrotnie w przeszłości inicjował i popierał nagonkę na Żydów. Jeszcze w XX w. Pius X oświadczył dosłownie: „Religia żydowska była podstawą naszej religii; została jednak zastąpiona nauką Chrystusa i nie możemy uznać dalszej racji istnienia tamtej” (w/wym. cytaty z książki Opus diaboli Karlheinza Deschnera).

Szczególnie w tym przypadku warto byłoby znać odpowiedź na postawione przez papieża Franciszka pytanie: CZY BOGU TO SIĘ PODOBAŁO? Dlaczego? A choćby dlatego, iż ci „starsi bracia w wierze”, którzy w taki szczególny sposób byli traktowani przez „młodszych braci w wierze”, są przecież wybranym narodem przez Boga Jahwe, z którego też narodu pochodzi Jezus Chrystus – Bóg chrześcijaństwa, oraz Maryja, czczona jako Matka Boska i Królowa Polski. Może jednak Bóg Jahwe (w przeciwieństwie do papieża Piusa X) widział „dalszą rację istnienia” judaizmu? Dlaczego Ojcowie Święci nie brali tego pod uwagę? 

 

Opisałem powyżej (w bardzo dużym skrócie) cztery aspekty działalności „ewangelizacyjnej” Kościoła kat. pod przewodnictwem papieży (sorry: Ducha Świętego): gigantyczne oszustwa (tzw. donacje), dzięki którym Kościół uzyskał olbrzymie latyfundia i majątki. Święte krucjaty  i ich tragiczne konsekwencje. Świętą inkwizycję i jej prześladowania. „Chrześcijański” proceder palenia „czarownic”, będący doskonałym interesem dla biorących w nim udział. I na koniec stosunek Kościoła kat. do Żydów. Tu dodam, iż z często stawianego im zarzutu „bogobójstwa”, Kościół kat., zaczął się wycofywać dopiero pod koniec ubiegłego wieku.

 

Wiele innych aspektów działalności tegoż Kościoła pominąłem, nie chcąc zbytnio wydłużać tekstu, jak chociażby krwawą „ewangelizację” Indian przeprowadzaną przez konkwistadorów na obu kontynentach Ameryki, czy też wstydliwy i haniebny proceder PEDOFILII pośród katolickich duchownych. Wracając do owego mądrego pytania papieża Franciszka: jak można je ocenić w kontekście pełnej przemocy historii jego Kościoła? Z jednej strony dobrze, iż ono w ogóle padło, źle jednak się stało, że jeśli już padło, to dotyczyło ono tak banalnego aspektu ludzkich zachowań, jak kupowanie nadmiernej ilości świątecznych prezentów.

 

Nic ważniejszego ów papież nie dostrzegł we współczesnym świecie, czy też na „własnym podwórku”, co byłoby bardziej naganne i warte zadania tego pytania? Czy kupowanie nadmiernej ilości prezentów przez katolickich wiernych, jest aż tak dużym złem moralnym, że papież Franciszek uznał za konieczne zabrać głos w tej sprawie, a nie np. w sprawie zagrażającego nam terroryzmu ze strony muzułmańskich fundamentalistów, realizujących w dosłowny sposób wolę swego Boga (Allaha) i jego proroka Mahometa, wyrażoną w Koranie?

 

No cóż: „Nihil novi sub sole”- „Nic nowego pod słońcem”. Był już taki Ojciec Święty, który na Boże Narodzenie 1939 r. apelował do katolików, by zjednoczyli swe siły w walce przeciw wspólnemu wrogowi ateizmowi, a przyczynę „dzisiejszej nędzy” widział nie w wojnie światowej Hitlera, ale w zbyt krótkich spódnicach kobiet. Obecny papież podtrzymuje po prostu wielowiekową i uświęconą Tradycję swej kościelnej instytucji i nietaktem byłoby wymagać od niego, by bez dostatecznie ważnych powodów odszedł od tego zwyczaju.

 

Czy nie takich i im podobnych „przewodników duchowych” miał na myśli Jezus (a więc najwyższy szef wszystkich Ojców Świętych), zwracając się tymi słowami do słuchających go rodaków: „Przewodnicy ślepi, którzy przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda! Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy! /../ pomijacie to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę” (Mt 23,24,23)? Pytanie retoryczne oczywiście, bo któż mógłby na nie udzielić obiektywnie poprawnej odpowiedzi?

 

Grudzień 2018 r.                                ----- KONIEC-----   

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 906 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16
Allah mi kazał   Greenfield   2014-10-08
Allah stworzył kobiety, żeby były w domach     2018-10-25
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Apostołowie Nowego Ładu (II)   Ferus   2019-07-14
Apostołowie Nowego Ładu. Czyli ludzie pogodzeni z nieubłaganymi prawami natury.   Ferus   2019-07-07
Archipelag islam, czy mamy się bać?   Koraszewski   2018-02-08
Artykuł ateistki w “New York Times” zachwala prawdziwe cuda dokonane przez początkujących świętych   Coyne   2016-09-16
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Atak ateizmu na ludzki rozum?!   Ferus   2021-10-10
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Ateistom ma być ciężko   Coyne   2014-01-31
Ateistyczny Kościół powszechny?   Ferus   2014-10-08
Ateizm i religijna nienawiść w Zambii   Igwe   2018-03-15
Ateizm luk   Coyne   2014-04-30
Ateizm w Etiopii   Igwe   2016-07-06
Ateizm w Nigerii Północnej   Igwe   2018-05-15
Ateizm w społecznościach czarnych   Igwe   2014-12-29
Ateizm zakwefiony   Coyne   2014-06-07
Ateiści nie pomagają, pewnie źle patrzyłeś   Koraszewski   2017-06-03
Australijka, Świadek Jehowy (i jej płód) umierają, bo odmówiła transfuzji krwi   Coyne   2015-04-16
Australijski arcybiskup odmawia informowania o pedofilii księży i ich ofiarach   Coyne   2018-04-12
Autor urojony i jego frustracje   Ferus   2017-04-02
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Azyl ignorancji, Część II   Ferus   2016-11-06
Azyl ignorancji, Część IX.   Ferus   2017-03-26
Azyl ignorancji.   Ferus   2016-10-23
Azyl ignorancji. Część III.   Ferus   2016-11-20
Azyl ignorancji. Część IV.   Ferus   2016-12-04
Azyl ignorancji. Część V.   Ferus   2016-12-18
Azyl ignorancji. Część VI.   Ferus   2017-01-29
Azyl ignorancji. Część VII.   Ferus   2017-02-19
Azyl ignorancji. Część VIII.   Ferus   2017-03-12
Azyl ignorancji. Część X.   Ferus   2017-04-30
Bóg bez państwa i państwo bez Boga   Koraszewski   2019-07-12
Bóg jako lokomotywa   Koraszewski   2014-03-21
Bóg odkrywa modlitwy ludzkości w spamie     2015-01-01
Bóg pierwszego kontaktu   Kruk   2014-10-14
Bóg się rodzi i inne troski   Koraszewski   2017-12-24
Bóg się rodzi i islmofobia w kafkowskim świecie   Koraszewski   2021-12-26
Bóg ześle naukę i technikę     2016-08-30
Bóg, moralność i geografia   Coyne   2014-03-28
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Bajka o „zagubionej owcy” i cwanych „pasterzach duchowych”   Ferus   2021-07-11
Bajka-nie bajka o powstaniu religii   Ferus   2019-12-01
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bandycki ramadan   Bekdil   2016-07-15
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Będzie zadowoleni (po śmierci)!   Ferus   2022-03-06
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Bezbożny Olimp   Koraszewski   2015-01-04
Bezlitosne Miłosierdzie Boże   Ferus   2019-06-16
Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Biblia, kobiety i Bóg? (III)   Ferus   2021-08-08
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Biskupa czerep rubaszny   Koraszewski   2019-11-08
Biły się dwa bogi   Koraszewski   2019-04-29
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby   Ferus   2018-06-10
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (II)   Ferus   2018-06-17
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (III)   Ferus   2018-06-24
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (IV)   Ferus   2018-07-01
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (V)   Ferus   2018-07-08
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (VI)   Ferus   2018-07-15
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bohaterscy imamowie, o których nic nie słychać   Khan   2017-08-03
Bonobo i pogromca ateistów   Coyne   2014-08-12
Bonobo i pogromca ateistów. Część II   Coyne   2014-08-13
Boże, zbaw nas od religii!   Farhi   2014-12-19
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Brat Tayler o Reza Aslanie   Coyne   2016-06-06
Brawo dla Ariana Fostera: pierwszego, czynnego, zawodowego sportowca w USA, który przyznaje, że jest ateistą   Coyne   2015-08-14
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Byli ateiści, obecnie wierzący   Ferus   2019-11-17
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Bądźmy uczniami Chrystusa?   Ferus   2022-04-03
Bądźmy uczniami Chrystusa? (II)   Ferus   2022-04-10
Błędna analogia o wybaczaniu   Ferus   2022-02-13
Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Błędna droga rozwoju ludzkości (II)   Ferus   2022-11-13
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Chcę sprzedać moją córkę, co ksiądz o tym sądzi?   Söderberg   2015-03-26
Chcecie zamknąć mi usta? Idźcie na koniec kolejki!   Raza   2017-10-16
Chora koncepcja Boga/bogów   Ferus   2021-08-22
Chrześcijanie przestawiają bramki, kiedy nie mogą wygrać uczciwie   Seidensticker   2015-07-27
Chrześcijańskie stanowisko wobec rozdziału Kościoła i państwa   Koraszewski   2021-07-17
Chrześcijaństwo, Zagłada i syjonizm   Koraszewski   2019-12-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk