Prawda

Wtorek, 7 maja 2024 - 07:57

« Poprzedni Następny »


Słaby koń raz jeszcze


Jeff Jacoby 2021-09-06

<span>Sztandar talibów powiewa obok flagi Afganistanu.</span>
Sztandar talibów powiewa obok flagi Afganistanu.

Powiedzieć, że Amerykanie zbliżają się do 20. rocznicy 9/11 w okolicznościach znacznie bardziej ponurych niż mogli się spodziewać, to szczyt niedopowiedzenia. W październiku 2001 r., w ciągu dwóch miesięcy od inwazji na Afganistan, Stany Zjednoczone i ich sojusznicy odsunęły talibów od władzy i założyły bazy wojskowe w całym kraju. W 2011 roku Osama bin Laden został namierzony w swojej kryjówce w Pakistanie i zabity. Afganistan może nie został przekształcony w spokojną demokrację jak Holandia, ale kraj, z którego Al-Kaida rozpoczęła terrorystyczną krwawą łaźnię, znacznie poprawił się pod nadzorem USA i NATO. Wybrano konstytucyjny rząd, dramatycznie zmniejszono analfabetyzm, gwałtownie spadła śmiertelność dzieci, zlikwidowano potworną dyskryminację kobiet i dziewcząt, z której talibowie byli słynni.

Brutalny dżihad nie został wykorzeniony, ale Stany Zjednoczone prowadziły wojnę z terrorem, która uderzyła w najgorszych dżihadystów na świecie. Takich jak: Abu Musab al-Zarqawi, przywódca terrorstów odpowiedzialny za setki zamachów bombowych, porwań i dekapitacji podczas rewolty w Iraku, zabito Abu Bakra al-Baghdadiego, “kalifa” ISIS; oraz Kassema Soleimaniego, dowódcę morderczych Sił Kuds, który miał na swoich rękach krew setek Amerykanów.  

Od września 2001 r. strategia USA w Afganistanie i w globalnej walce z islamistycznym terrorem była czasami niekompetentna lub niespójna. Doszło do bolesnych niepowodzeńdziwacznych prezydenckich priorytetówspadku poparcia publicznego i długich okresów braku zainteresowania mediów.

Niemniej jednak, nikt nie podejrzewał, że w 20 lat po tym strasznym dniu w 2001 roku sztandar Talibów znów będzie powiewał nad Kabulem. Ani tego, że dżihadyści na całym świecie będą świętować oszałamiającą, amerykańską klęskę, którą sami sobie zadali.

„Kiedy ludzie widzą silnego i słabego konia”, powiedział bin Laden po zamachu z 11 września, „z natury rzeczy polubią silnego konia”. SEAL Team Six w końcu wysłał bin Ladena do królestwa śmierci, ale gdyby żył dzisiaj, aby zobaczyć, jak wojna w Afganistanie zakończyła się powrotem do władzy morderczej zgrai islamskich fanatyków sprzymierzonych z Al-Kaidą i 13 amerykańskimi żołnierzami wysadzonymi w powietrze w samobójczych zamachach oraz chaosem haniebnej kapitulacji — doszedłby do wniosku, że słaby koń jest nadal słabym koniem.


Bin Laden nie był idiotą, a jego żart o „słabym koniu” nie był tylko czczą gadaniną. On i jego zwolennicy byli przekonani, że amerykański duch został złamany przez wyczerpanie i utratę morale. W latach 80. i 90. Amerykanie wielokrotnie byli celem ataków terrorystycznych i wielokrotnie nie robili nic, by je powstrzymać.

W listopadzie 1988 r. ówczesny wiceprezydent George HW Bush (senior) podpisał manifest, w którym przysięgał, że Stany Zjednoczone będą bezwzględne wobec każdego kraju „dostarczającego pieniądze, broń, szkolenia, dokumenty tożsamości, podróże lub bezpieczne schronienie dla terrorystów”. Oświadczył, że Ameryka „zidentyfikuje, wyśledzi, zatrzyma, będzie ścigać i karać terrorystów”.

Jako wiceprezydent Ronalda Reagana Bush widział z bliska skutki terroru. Udał się do Bejrutu w październiku 1983 roku, kilka dni po tym, jak eksplozja ciężarówki wypełnionej materiałami wybuchowymi zniszczyła koszary wojskowe USA, zabijając 220 marines, 18 marynarzy i 3 żołnierzy . Bush zapewnił świat, że administracja Reagana „nie pozwoli, by banda podstępnych terrorystycznych tchórzy kształtowała politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych”. Ale działania były wręcz odwrotne. W ciągu kilku miesięcy Reagan nakazał wycofanie całego personelu wojskowego z Libanu i powiedział, że nigdy więcej nie wyśle wojsk amerykańskich na Bliski Wschód. Nigdy nie podjęto próby „identyfikacji, śledzenia, złapania, ścigania i karania” tych, którzy zamordowali amerykańskich żołnierzy. W rzeczywistości ówczesny przewodniczący Połączonych Szefów Sztabów, gen. John Vessey, posunął się nawet do stwierdzenia : „Odwet na terrorystach, którzy wysadzili koszary Marines jest poniżej naszej godności”.

Stany Zjednoczone nie wzięły odwetu również na terrorystach, którzy sześć miesięcy wcześniej zbombardowali amerykańską ambasadę w Bejrucie , zabijając 63 osoby. Ani na tych, którzy porwali TWA Flight 847 w 1985 roku i zabili nurka marynarki USA Robbiego Stethema. Ani tych, którzy porwali oficera CIA Williama Buckleya w tym samym roku i torturowali go na śmierć. Ani tych, którzy powiesili pułkownika piechoty morskiej Williama Higginsa w 1989 roku. Ani tych, którzy porywali jednego obywatela USA po drugim — między innymi Terry'ego Andersona, Thomasa Sutherlanda, Alanna Steena, Franka Reeda i Josepha Cicippio — i przetrzymywali ich jako zakładników.

Żadne z tych oburzających zdarzeń  nie wywołało słusznej wściekłości rządu USA. Pomimo amerykańskiej krwi na ich rękach, islamskie grupy terrorystyczne, takie jak Hezbollah i Islamski Dżihad, mogły działać bez przeszkód, podczas gdy okrutne dyktatury w Damaszku i Teheranie, które je finansowały i udzielały im schronienia, nigdy nie zostały zmuszone do zapłacenia ceny za organizowanie tego terroru.


Nawet gdy Stany Zjednoczone brały odwet za ataki terrorystyczne, ich reakcja była łagodna i nieskuteczna. Aby pomścić 243 pasażerów i 16 członków załogi którzy zginęli w 1988 roku, kiedy lot Pan Am 103 został zniszczony przez bombę nad Lockerbie w Szkocji, Stany Zjednoczone zdecydowały się na ściganie dwóch libijskich agentów, którzy brali udział w ataku. Po pierwszym zamachu bombowym na World Trade Center w 1993 r. część sprawców została skazana i osadzona w więzieniu. Kiedy terroryści z Al-Kaidy w 1998 roku wysadzili w powietrze ambasady USA w Kenii i Tanzanii, prezydent Bill Clinton nakazał zbombardowanie obozów szkoleniowych w Afganistanie i fabryki broni chemicznej w Sudanie.


To, czego Stany Zjednoczone nigdy nie zrobiły, to wytropienie i wyeliminowanie organizatorów terroru odpowiedzialnych za te okrucieństwa. Nie stosowały ekonomicznego, dyplomatycznego i militarnego odwetu na inicjujących terror dyktaturach. Zamiast zachowywać się jak potężna siła, która nie toleruje mordowania swoich obywateli, Stany Zjednoczone nie zrobiły prawie nic. Fanatycy, tacy jak bin Laden, widzieli to i wyciągnęli logiczny wniosek.

„To nie wszystko, co widzieli”, napisałem kilka dni po 11 września 2001r.
 

Widzieli, jak Stany Zjednoczone nazwały Saddama Husajna „gorszym od Hitlera” [po jego inwazji i brutalnej aneksji Kuwejtu w 1991 r.] i zgromadzili ogromną armię, by z nim walczyć – tylko po to, by powstrzymać wojnę, gdy jego wojska były w biegu, pozostawiając go nadal okrutnego i niebezpiecznego. . . .

Widzieli, jak Amerykanie uciekali z Somalii, ponieważ zginęli tam amerykańscy żołnierze. Widzieli, jak Waszyngton przez lata zastanawiał się, czy ma powstrzymać rozlew krwi na Bałkanach. Zobaczyli, jak łatwo 
Chińczykom udało się zdobyć tajemnice wojskowe i jak zaskoczeni byli Amerykanie, gdy Indie i Pakistan zdobyły broń nuklearną. Widzieli, że nic złego nie stało się narodom znajdującym się na liście sponsorów terroru Departamentu Stanu. Widzieli rząd tak niechętny do obrażania, że zrezygnował z terminu „państwa bandyckie” na rzecz „państw budzących zaniepokojenie”.


To i jeszcze więcej obserwował bin Laden i jego ludzie. Doszli do wniosku, że Ameryka jest bogata, ale bojaźliwa, potężnie uzbrojona, ale bez w ducha, nie chcąca walczyć o swoje zasady ani ryzykować swoich sił w bitwach. „Pozwólcie, że przypomnę wam o klęsce sił amerykańskich w Bejrucie w 1982 roku” – powiedział przywódca al-Kaidy w audycji przekazanej na islamistycznej stronie internetowej. „W Somalii - powiedział w wywiadzie - Stany Zjednoczone „wycofały się, ciągnąc za sobą rozczarowanie i porażkę za porażką. Nic nie osiągnęły. Uciekli szybciej, niż ludzie sobie wyobrażali”. Ta historia niezdecydowania i osłabienia spowodowała, że doszedł do wniosku, że Ameryka jest zbyt słaba, by zwyciężyć z siłami wojującego islamu.

I teraz?


Po wydarzeniach ostatnich tygodni — na początku lipca porzucenie pod osłoną nocy bazy lotniczej Bagram, błyskawiczny upadek afgańskiego rządu, co jak twierdził Biden nie mogło się zdarzyć, sceny chaosu, kiedy Amerykanie i Afgańczycy w panice próbowali opuścić kraj, groteskowe zaufanie ludzi Bidena przekazujących talibom najbardziej wrażliwe dane wywiadowcze, krwawa łaźnia na lotnisku w Kabulu w czwartek, a przede wszystkim absolutna odmowa prezydenta odroczenia ewakuacji wojsk USA — wrogowie Ameryki widzą ponownie obraz słabości i strachu, obraz który przekonał bin Ladena 20 lat temu, że można przeprowadzić bezprecedensowy atak na Amerykę.

Pisząc na łamach The New Yorker , Robin Wright maluje ponury obraz 20-letniej wojny z terrorem, która powraca do punktu wyjścia:

Wraz z przejęciem władzy przez Talibów, oceniana na bilion dolarów inwestycja w kampanię mającą na celu powstrzymanie Al-Kaidy niewiele zmieniła od 11 września.

Bruce Hoffman, doświadczony specjalista ds. zwalczania terroryzmu i bezpieczeństwa wewnętrznego w Radzie Stosunków Zagranicznych i autor książki 
Inside Terrorism , mówi nie owijając niczego w bawełnę. „Sytuacja jest dziś bardziej niebezpieczna niż w 1999 i 2000”, powiedział mi. „Jesteśmy teraz w znacznie bardziej osłabionej pozycji. Tak mało nauczyliśmy się”. Przejęcie Afganistanu przez  Talibów jest największym bodźcem dla Al-Kaidy od 11 września i ogólnie globalnym przełomem dla dżihadyzmu, powiedziała mi Rita Katz, dyrektor wykonawczy Site Intelligence Group, organizacji zajmującej się śledzeniem aktywności terrorystów na całym świecie. Katz powiedziała, że istnieje „powszechne przekonanie”, że Al-Kaida może teraz „ponownie inwestować” w Afganistan jako bezpieczną przystań. Dżihadyzm faktycznie ma nową ojczyznę, pierwszą od upadku kalifatu ISIS w marcu 2019 roku. „To zapowiada nową przyszłość, która niestety nie mogła być dalsza od tego, na co liczyliśmy po 20 latach wojny” – powiedziała.

Leon Panetta, były dyrektor CIA i sekretarz Departamentu Obrony za czasów prezydenta Obamy oraz szef sztabu w czasach Clintona, jest równie przygnębiony. „Nie sądzę, by były jakiekolwiek wątpliwości, że nasze bezpieczeństwo narodowe jest zagrożone przez to, co wydarzyło się w Afganistanie”, mówił w wywiadzie dla Andrei Mitchell. Powiedział, że kluczowym powodem rozpoczęcia tej wojny było „zapobieganie sytuacji, w której Afganistan mógłby ponownie stać się bezpieczną bazą dla terroryzmu. Niestety, ta misja nam się nie powiodła”. Teraz kiedy talibowie ponownie rządzą Afganistanem, „nie ma wątpliwości, że zapewnią bezpieczną przystań dla Al-Kaidy i ISIS oraz dla innych terrorystów. . ., którzy będą wykorzystywać Afganistan jako bazę do ataków nie tylko na Stany Zjednoczone, ale także na inne kraje”.


Nauczyliśmy się z lekcji 11 września, że kiedy brutalne organizacje dżihadystyczne mają bezpieczną przystań – kiedy jakiś rząd zapewnia im przestrzeń i bezpieczeństwo do swobodnego działania – zagrożenie, jakie stwarzają, wzrasta o wiele rzędów wielkości. Bezpieczni w swoim afgańskim kryjówce, chronieni przez talibów, bin Laden i Al-Kaida byli w stanie zaplanować, przeszkolić i przeprowadzić zamachy bombowe na ambasady w Kenii i Tanzanii, morderczy atak na USS Cole w 2000 roku oraz skoordynowaną akcję, która zniszczyła Bliźniacze Wieże, spustoszyła Pentagon i wysłała 20 lat temu na śmierć prawie 3000 Amerykanów.

Dominacja talibów w Afganistanie w latach 90. okazała się dla Stanów Zjednoczonych katastrofą w sferze bezpieczeństwa narodowego. Powrót talibów do władzy w Kabulu okaże się co najmniej równie katastrofalny. Okrucieństwo terrorystów z zeszłego tygodnia na lotnisku było prawdopodobnie tylko przedsmakiem nadchodzących koszmarów – tym bardziej, że Bidena zdecydował się na tę pospieszną, nieudolną i haniebną kapitulację. Słaby koń powraca w okrągłą rocznicę 11 września.

 

The weak horse, again

Arguable, 30 września 2021

Tłumacznie: Andrzej Koraszewski



Jeff Jacoby

Amerykański prawnik i dziennikarz, publicysta “Boston Globe” od 1994 roku. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18
Bojkot, osiedla i piękna niewinność   Tsalic   2016-03-12
Co kogo rani i jak mocno?   Koraszewski   2019-02-02
Co się dzieje w gabinecie Putina?   Koraszewski   2022-04-01
Co trzeba wiedzieć o obecnym trudnym położeniu Izraela    Flatow   2018-02-03
Cywilizacja zniszczona przez obojętność Zachodu?   Meotti   2017-11-25
Cywilizacja śmierci czy cywilizacja życia?   Koraszewska   2016-07-26
Czarny sierżant policji pozywa Obamę i Black Lives Matter przed sąd   Greenfield   2016-10-01
Czego chcą Palestyńczycy? Widziane z Malezji   Lau   2017-12-31
Czego lub kogo mamy się bać?   Koraszewski   2017-09-05
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
Czy dobry Bóg może latać z kałachem?   Koraszewski   2016-01-08
Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie      2017-12-15
Czy można przywrócić pokój w Iraku?   Fernandez   2016-09-23
Czy ONZ ułatwia zbrodnie przeciwko ludzkości?   Frantzman   2016-09-02
Czy Oxfam popiera terror?    Clarfield   2018-01-28
Czy Rashida Tlaib jest winna bigoterii?    Dershowitz   2019-01-22
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Demokratyczna republika Somalilandu    Clarfield   2018-08-16
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Elegia z Rakki dla Państwa Islamskiego pokazuje zarówno słabość, jak siłę   Fernandez   2017-06-25
Europa: Muzułmańskie zbrodnie przeciwko kobietom? Nie szkodzi.   Bulut   2017-06-01
Fake news czyli partyjna “Prawda”   Koraszewski   2017-03-29
Fałszywi sojusznicy Ameryki w Zatoce    Bekdil   2018-08-31
Harvard zaprasza głównego palestyńskiego negacjonistę    Lipman   2020-09-04
Holenderscy łowcy Żydów, którzy udzielili olbrzymiej pomocy nazistom   Gerstenfeld   2018-02-07
Irańczycy przeciwko irańskiemu reżimowi      2018-01-03
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Jak Izrael, Diaspora i Polska mogą opanować debatę o Holocauście   Frantzman   2018-03-01
Karykatura sprawiedliwości w Międzynarodowym Trybunale Karnym?Prokuratorka Bensouda powinna zostać zdyskwalifikowana.   Calvo   2020-06-22
Kiedy amerykańska administracja spała, inni spiskowali   Fernandez   2016-12-28
Kogo rzeczywiście obchodzi, gdzie trafia pomoc zagraniczna?   Roth   2016-08-21
Koronawirus: dyrektor WHO ma długą historię tuszowania faktów    Kern   2020-04-21
Kto się boi czarnego luda?   Koraszewski   2016-08-08
Ku politycznemu wymarciu   Carmon   2018-05-11
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Lewica i konflikt izraelsko-palestyński: droga do wzniosłej nienawiści    Palmer   2017-08-13
Lewica podeptała swoje wartości   Koraszewski   2017-03-20
Libańska nienawiść do Izraela objawem choroby kraju   Maroun   2016-10-16
Ludowe diabły i panika moralna   Koraszewski   2017-02-09
Małorolny agent wpływu   Koraszewski   2016-08-18
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
Mord na Wzgórzu Świątynnym i kanonizacja zbirów     2017-07-22
Mowa obronna na rzecz kurdyjskiej niepodległości    Dershowitz   2017-10-09
Nowa cenzura, czyli powrót Policji Myśli?   Chesler   2018-12-18
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Obietnica i zagrożenia porozumienia pokojowego z Dżuba    Fernandez   2020-09-04
Obnażenie palestyńskich kłamstw    Blum   2020-09-19
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Omar i Mohammed mają wspólny cel    Koraszewski   2017-06-20
ONZ adoptowała palestyńskie kłamstwa, mity i morderczy terror wobec Izraela    Hirsch   2020-07-17
Orwellowskie doniesienie z procesu Franza K.   Koraszewski   2016-08-16
Oxfam, NGO i efekt aureoli    Steinberg   2018-03-04
Oświecenie: Rozum jest niezbywalny    Pinker   2018-02-15
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Palestyńczycy: Nie zaakceptujemy żydowskiego Izraela   Toameh   2016-05-01
Palestyńska kleptokracja i jej zachodni sojusznicy   Roth   2016-05-31
Pandy trzymają się mocno   Lomborg   2017-01-23
Państwo, naród, społeczeństwo   Koraszewski   2019-08-15
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Powrót aborcji domowym sposobem    Koraszewski   2016-03-14
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
Przestańcie “rozumieć” Palestyńczyków    Yemini   2018-01-19
Przypowieść o dobrym muzułmaninie   Koraszewski   2017-08-30
Purytańska świątobliwość Putina i ideologiczna wojna z Zachodem   Meotti   2016-10-18
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Rozwiązanie w postaci 50 państw   Koraszewski   2017-01-13
Rzecz o etyce w szkole i poza szkołą    Koraszewski   2021-11-25
Rząd USA odmawia ujawnienia antyizraelskiego podżegania w palestyńskich podręcznikach szkolnych   Bedein   2019-01-20
Sam-Wiesz-Kto wraca   Koraszewski   2016-10-22
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Stu francuskich intelektualistów ostrzega przed islamskim totalitaryzmem      Fitzgerald   2018-03-23
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Szczepienie dzieci przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi   Kharrazi   2016-12-19
Terytorialne apetyty Turcji   Bekdil   2016-10-25
Testament palestyńskiego nożownika, Katiby Zahrana     2017-09-19
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Trzy konflikty żydowsko-arabskie   Rosenthal   2017-07-24
Turcja: kraj meczetów, więzień i niedouczonych   Bekdil   2016-10-05
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Urojenie dwóch państw jest największą przeszkodą dla pokoju    i Bruce Abramson   2018-01-24
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
W krzyżowym ogniu  – na Bliskim Wschodzie i na Zachodzie   Fernandez   2016-12-14
W poszukiwaniu mądrego…   Koraszewski   2019-01-22
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Widmo złego rozpoznania końca świata   Koraszewski   2016-09-26
Widziane z Indonezji: Ameryka i rzeczywistość   Lato   2017-05-23
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk