Prawda

Wtorek, 7 maja 2024 - 21:53

« Poprzedni Następny »


O historii, mitach i narracjach


Jay Corwin 2014-12-16

W tym miejscu jest dziś Mexico City.
W tym miejscu jest dziś Mexico City.

Mogę być człowiekiem wyjątkowo odpowiednim do rozważań o zbieżności doświadczeń żydowskich i indiańskich, ponieważ moja matka była Indianką Tlingit z moiety orła i klanu kaayaash keiditaan, a mój ojciec był Żydem. Jego ojciec pochodził z Brzeska a jego matka z Śniatynia w Galicji. Znam obie kultury, ale urodziłem się i wychowałem w  Lingít áani, na terytorium Tlingitów na Alasce, w rodzinie mojej matki i to jest mój dom. Mam głębokie uczucia do Żydów i do Izraela, jako krewnych i jako części moich przodków. Jestem także akademikiem, specjalizuję się w literaturze hiszpańskiej i latyno-amerykańskiej i patrzę na tę zbieżność kultury i doświadczenia z literackiego punktu widzenia.

Mogę być człowiekiem wyjątkowo odpowiednim do rozważań o zbieżności doświadczeń żydowskich i indiańskich, ponieważ moja matka była Indianką Tlingit z moiety orła i klanu kaayaash keiditaan, a mój ojciec był Żydem. Jego ojciec pochodził z Brzeska a jego matka z Śniatynia w Galicji. Znam obie kultury, ale urodziłem się i wychowałem w  Lingít áani, na terytorium Tlingitów na Alasce, w rodzinie mojej matki i to jest mój dom. Mam głębokie uczucia do Żydów i do Izraela, jako krewnych i jako części moich przodków. Jestem także akademikiem, specjalizuję się w literaturze hiszpańskiej i latyno-amerykańskiej i patrzę na tę zbieżność kultury i doświadczenia z literackiego punktu widzenia.

 

Pierwsze rzeczy wspólne, które naturalnie przychodzą na myśl, to masowe deportacje, ludobójstwo, nękanie i wszelkiego rodzaju prześladowania. Od pewnego czasu rdzenni Amerykanie są przedstawiani jako egzotyczne ofiary filozoficzne własnej, ponadczasowej rzeczywistości. Zdaniem jednego z moich studentów na uniwersytecie w Cape Town, rdzenni Amerykanie postrzegają czas inaczej niż Europejczycy. Powiedział to jego profesor antropologii, cytując jakiegoś eksperta. Wspomniałem, że kalendarz Majów był dokładniejszy niż jakikolwiek inny, co zaprzecza idiotycznej wizji jego profesora o ludzie żyjącym w strefie czasu, która nie istnieje. Powiedziałem, że moja matka i moja babka nie postrzegały czasu w jakiś osobliwy sposób, na co odrzekł, że musiały ulec wpływom Zachodu. Zabrało mi kilka minut zrozumienie, dlaczego do tego stopnia zabrakło mu sceptycyzmu i rozsądku, że mógł patrzeć na kogoś o oczywistych rysach indiańskich, ale zaprzeczać jego osobistemu doświadczeniu. Było tak, ponieważ wprowadziły go w błąd romantyczne fantazje trzeciorzędnego myśliciela z tytułem „profesora”. W tym właśnie punkcie współczesne doświadczenia żydowskie i indiańskie zbiegają się, gdzie profesorzy, dziennikarze i politycy prezentują protekcjonalny, pseudo-antropologiczny obraz obu grup, bez kwestionowania swojej uzurpacji prawa do perorowania o każdym aspekcie egzystencji obu tych ludów, włącznie z tym, gdzie powinni mieszkać, a gdzie nie powinni. Uważam, że prawdziwa natura tego patologicznego pragnienia wydawania dekretów wypływa z prostej narracji religijnej, z chrześcijańskiego przedstawiania Jezusa i wynikających z tego ról we współczesnej rzeczywistości politycznej przypisanych przez Europejczyków samym sobie i innym.

 

Liberałowie widzą rdzennych Amerykanów jako wieczne ofiary, ckliwą opowieść o obu Amerykach, łagodnych czerwonoskórych ludzi, którzy spotkali Kolumba i pielgrzymów z „Mayflower”, a których gościnność odpłacono zdradą i przemocą, dawno zmarłych bohaterów Dnia Dziękczynienia. A jeszcze jest ta wspaniała narracja Hollywoodu o Wielkich Równinach, pełnych Włochów w tanich perukach i marnym makijażu, która wyewoluowała w równie koszmarne „Tańce z wilkami”, tę pełną pychy fantazję o „Dobrym Białym”, który przybył, by uratować ludzi. Przenieś bohaterów w inne miejsce i czas, a mamy „Lawrence’a z Arabii” – brytyjski odpowiednik tej bajki. Jedno i drugie są przetworzonymi fantazjami Lorda Jima, gdzie mali brązowi ludzie czczą podobnych do bogów Europejczyków. A wszystko to jest ponowną odsłoną historii Jezusa (w stylu europejskim), w której Jezus o niebieskich oczach i jasnych włosach zostaje zabity przez ludzi, których próbował uratować.

 

Męczeństwo jest ewidentne w historii Jezusa i wkradło się do literatury pięknej, gdzie jest grzechem, który skazuje powieść lub opowiadanie na podrzędny status. Stanowi także rodzaj formuły gatunkowej w mediach. Prawdopodobnie jest wiele przyczyn tego zjawiska. Podejrzewam, że jedną z głównych przyczyn jest to, że magnaci medialni i dziennikarze rozumieją, że aby zarobić pieniądze, ich zadaniem jest manipulowanie naiwnymi, nie zaś dokumentowanie historii zgodnie z faktami. Jest to infantylna polaryzacja Dobra i Zła, redukcjonistyczna, protekcjonalna technika narracji, która służy jako podstawa informowania przez środki masowego przekazu. W królestwie komiksu można być tylko bohaterem, łotrem albo ofiarą. W popularnych mediach przedstawia się ofiary i sprawców, a dziennikarze i aktywiści przyjmują rolę Supermana. Media są tego w pełni świadome. Karmią tęsknotę publiczności do mrocznej, uproszczonej narracji, wywołując tani dreszczyk pozornie słusznego oburzenia.

 

W dzisiejszej narracji rdzenni Amerykanie umieszczeni są na marginesach. Nie pozwala im się na równy głos i nigdy nie postrzega się ich na równym poziomie. Pamiętam konferencję w Hiszpanii o ludowej mitologii w powieściach Ameryki Łacińskiej (co akurat jest moją dziedziną akademickiej ekspertyzy). Profesor i główny mówca, Europejczyk, przedstawił w swoim wykładzie analizę pewnej pracy literackiej Indianina, której większość zasadzała się na znaczeniu jednego słowa z języka keczua (quechua). Kiedy skończył mówić, profesor z Peru zakwestionował jego interpretację, wyjaśniając, że to słowo w keczua, na którym analiza była oparta, ma więcej niż jedno znaczenie. Inny Peruwianin potwierdził to i ci dwaj zaczęli dyskutować sprawę w keczua, ich języku ojczystym. Wykładowca poczerwieniał i  wściekłym tonem odrzucił ich poprawkę, mówiąc, że pracował z „tymi ludźmi” przez ponad dziesięć lat, oczywiście zawłaszczając i język, i ludzi. Prawdopodobnie nie liczył na obecność mówiących w keczua wśród słuchaczy, bo jak niby tacy prości ludzie mogliby być wykształceni, nie mówiąc już o równości z uczonymi krytykami literatury, takimi jak on?

 

Byłem zawiedziony, że na takiej konferencji ani jeden z wykładowców nie należał do ludzi wywodzących się z kultury, o której dyskutowano. To, czego byłem świadkiem, było prawdopodobnie bezpośrednim wynikiem narracji europejskiej, być może dlatego, że profesor został wprowadzony w tę wersję rzeczywistości literackiej jako dziecko, czytając fantastyczne opowieści o wyidealizowanym Nawahu o imieniu Winnetou.   

 

Jestem pewien, że człowiek, który zgłosił poprawkę, był świadomy mojego wyjątkowego pochodzenia. Zaraz po ich wymianie zdań, nieproszony, przyniosłem mu butelkę wody z automatu w korytarzu. Nie jest to coś, co zrobiłby Europejczyk. (Dla Indianina zrobienie tego jest oznaką szacunku dla kogoś starszego, jak również uznania dla jego wiedzy lingwistycznej i jego rangi jako profesora i autorytetu w dziedzinie jego języka. Po prostu ukłon nie wystarcza, podczas gdy przyniesienie komuś czegoś do picia jest w tym kontekście oznaką respektu.) Było to także subtelnie wyrażone uznanie za jego zwycięstwo nad marnie przygotowanym oponentem.

 

Ta anegdota ilustruje także narrację ograniczoną do relacji ofiara/sprawca. Choć bowiem nad ofiarą można się litować, nigdy nie może być ona równa, a proszenie lub żądanie równości oznacza zakończenie roli ofiary. Odmowa profesora uznania poprawki była nie tylko pokazem jego arogancji (w końcu, jak mógł on mylić się, skoro badał, a więc posiadał tych ludzi), ale przypomnieniem dla nas, ludzi badanych, że nad nami można się tylko litować. W pewnym sensie jest to powtórzenie historii ukrzyżowania, religijnego podtekstu całej współczesnej europejskiej myśli politycznej. Innymi słowy, etniczni Europejczycy po prostu nie potrafią odsunąć się od swojego wizerunku Jezusa. Ofiarom nie wolno odgrywać żadnej innej roli, bo psuje to całą bajkę, co więcej, nie wolno mu być Żydem: aby ominąć ten pomniejszy problem jest on relegowany, tak samo jak rdzenni Amerykanie, w mitologiczne królestwo strefy nieistniejącego czasu, wstępujący do nieba i powracający, i przedstawiany jako ten, który jest bliższy Bogu niż inni, i dlatego już nie jest człowiekiem. Obraz ukrzyżowanego Chrystusa, niezrozumianej istoty filozoficznej, która żyła we własnej bezczasowości, jest identyczny do obraźliwego, zmitologizowanego komunału Wodza Josepha, który powiedział: „Nie będę już więcej nigdy walczył”. Fałszywe przypisanie lirycznej filozofii pochodzi od człowieka, zbyt tępego, by zrozumieć, że ten człowiek powiedział po prostu „Nie będę już dłużej walczył” w języku, którego profesor nie opanował.

 

Oczywiście, w tej narracji i w europejskich misteriach pasyjnych zło ucieleśnione jest w Żydach. To jest podstawa większości prymitywnego europejskiego rasizmu. Europa nie mogła tolerować u siebie Żydów, a teraz, od założenia państwa Izraela, nie może pozwolić Żydom na poczucie równości, jakie muszą mieć wszyscy ludzie, którzy żyją wolni we własnych krajach. Czasami wydaje się, jakby Europejczycy dali całej planecie carte blanche na wyrażanie opinii o Izraelu. Mamy tu podtekst przekazu dla tych, którzy żyją w Diasporze:  „Będziemy was lubili i wpuścimy was do naszego towarzystwa, wy, źli Żydzi, tylko jeśli potępicie Izrael”. To jednak przypomina puste obietnice hiszpańskiej inkwizycji: będziecie równi, tylko jeśli zaakceptujecie naszą religię i potępicie swój lud. Jest to oczywiście pusta obietnica, ale głupi ludzie nadal dają się na nią nabrać, co jest bardzo zbliżone do euro-amerykańskiej historii złamanych traktatów z rdzennymi Amerykanami. Po inkwizycji hiszpańskiej i ponad trzystu złamanych traktatach można by oczekiwać, że obudzimy się i odrzucimy fałszywe obietnice europejskich rasistów.

 

Pogardliwe traktowanie Żydów, wykute w Europie, przeszło do europejskich socjalistów i wszechobejmujących obietnic emancypacji ludów ze strony radzieckiego socjalizmu, a z tego źródła do akademików i dziennikarzy na całym świecie. W miejsce chrześcijaństwa jest to kolejna fałszywa, komiksowa wersja humanizmu, szerzona przez środki masowego przekazu, które starają się nawrócić czytelników i widzów na Kult Słusznego Oburzenia.

 

Dobry naukowiec mógłby raczej kwestionować, dlaczego inni próbują narzucić jeden oficjalny obraz rzeczywistości, a następnie postudiować historię. Mam wrażenie, że dzisiejsi dziennikarze nie mają pojęcia o historii świata, ani też nie mają go lewicujący profesorowie uniwersyteccy. Zamiast czytać klasyczne dzieła stworzyli, podobnie jak radzieccy komuniści, nową wersję historii i cytują z bełkoczącego strumyka mowy postmodernistycznej, jak na przykład z prac profesorów, którzy – zdumiewająco – w ogóle nie mają żadnego formalnego wykształcenia historycznego. Cytując ich, lewica akademicka przyozdabia się w socjalistyczny różaniec w obliczu wampira-syjonisty: „Jak możesz mówić, że jesteśmy antysemitami, skoro ludzie, których cytujemy, są Żydami?” Europejczycy używali w podobny sposób Indian Crow, którzy chętnie pomagali pokonać ich wrogów, Dakotów (Sioux). Ci taktycy rozumieją, że istnieją filozoficzne podziały wśród Żydów i posługują się takimi ludźmi, jak Noam Chomsky lub Judith Butler, by móc ich cytować jako sprawiedliwych Żydów. A ich nowa wiara Słusznego Oburzenia daje im platformę do rozpętania nienawiści etnicznej, jak długo udaje ona, że jest krytyką Izraela. Zauważyłem, że członkowie tego kultu używają słowa „syjonista” jako przekleństwa i obelgi.

 

W Ameryce Północnej demonstracje antyizraelskie są tym bardziej absurdalne. Kiedy słyszę ludzi krzyczących: „Wynoście się z ich ziemi!” zastanawiam się, jak jest możliwe, że ci ludzie nie są świadomi na czyjej ziemi sami się znajdują. Czy postmodernistyczna edukacja wymazała historię Ameryki sprzed Kolumba? Typowym przykładem tego rodzaju ślepej hipokryzji można znaleźć w dramacie Rachel Corrie, amerykańskiej aktywistki antyizraelskiej, która wpadła pod buldożer armii izraelskiej 16 marca 2003 r. Rachel Corrie mieszkała w Olympii w stanie Waszyngton i chodziła do Evergreen College. Jej profesorowie podsycali jej błędne przekonania i poronione wizje Słusznego Oburzenia i sprawiedliwości społecznej, obracające się wokół koncepcji okupacji i skradzionej ziemi. Niektórzy z nich publicznie twierdzili potem, że zamordował ją Izrael. Innymi słowy, narracja Jezusowa jest ich sposobem zrozumienia dziewczyny na haju, której przyjaciele mieli czas na robienie zdjęć, jak wpada pod stertę ziemi, którą pcha buldożer, ale nie mieli czasu na wyciągnięcie jej w bezpieczne miejsce. Bez ukrzyżowania nie byłoby misterium pasyjnego, żadnego punktu kulminacyjnego narracji i żadnego sposobu na obwinianie Żydów za zamordowanie Świętego Męczennika. W najlepszej analogii, jaką czytałem porównuje się Corrie z Mary McGregor, głupawą uczennicą z powieści Muriel Sparks Pełnia życia panny Brodie, której nauczycielka pierze jej mózg, a dziewczyna umiera jako wolontariuszka w hiszpańskiej wojnie domowej, walcząc po niewłaściwej stronie.

 

Widzę Rachel Corrie, jej profesorów i sojuszników, jako najwyższej klasy hipokrytów, bo Olympia została oddana w traktatach za fałszywe obietnice i kłamstwa. Krótko mówiąc, Saliszowie Nadmorscy zostali oszustwem pozbawieni swojej ziemi w latach 1850. Na tej ziemi siedzi dzisiaj rodzina Corrie i Evergreen State College, gdzie Rachel Corrie była studentką. Jeśli się nie mylę, nikt jak dotąd tego nie zauważył. Podczas gdy Corrie wrzeszczała, jak Izrael źle traktuje Gazańczyków, sama jej obecność na ziemi zarekwirowanej (ukradzionej) Saliszom Nadmorskim unieważnia jakiekolwiek pretensje do męczeństwa, które może głosić jej rodzina, kohorta polityczna i nacjonaliści arabscy.

  

Często podejrzewam, że tacy ludzie doskonale rozumieją, iż winni są kradzieży ziemi, a przynajmniej wiedzą, że korzystają z kradzionej własności. Dla rozwodnienia swojej winy odwracają uwagę własną i innych i kierują ją na mitologiczną wersję Gazy. Jest znacznie łatwiej żyć w fantastycznym świecie komiksu, niż pogodzić się z najtrudniejszymi kwestiami sprawiedliwości. Dla mnie historia Rachel Corrie reprezentuje zbieżność narracji indiańskiej i żydowskiej w naszych czasach. Jest to punkt, w którym europejskie tworzenie mitów osiągnęło szczyt i załamuje się pod ciężarem własnej głupoty. Jest to historia stworzonych przez media bohaterów, łotrów i ofiar, którą każdy myślący człowiek powinien uznać za równie pustą i kiczowatą, jak pocztówki Hallmark. 

 

Wielka część świata akademickiego jest zdemoralizowana przez lewicujący aktywizm społeczny, którego orędownicy pracowicie pisali na nowo historię lub reinterpretowali ją zgodnie z linią partyjną radzieckiego chowu. Na myśl przychodzi mi gniew, jaki odczuwałem, czytając Tzvetana Todorova Conquest of America, który robi aluzje do kulturowej wyższości Europejczyków podczas upadku Tenochtitlán, wygodnie zapominając fakt, że Tenochtitlán (obecnie Mexico City) nie został zdobyty, jak się twierdzi, ale został opuszczony przez miejscową ludność, która uciekła przed koszmarną zarazą, przypuszczalnie ospą, która wówczas szalała i zabijała tysiące ludzi. Prawdopodobnie przyniósł ją jeden z współkonspiratorów Corteza. Był to przypadek, nie zaś zwycięstwo lepszej technologii lub taktyki wojennej, który pozwolił na taki przebieg historii, a twierdzenie, że było inaczej, jest po prostu kłamstwem.

 

Lewicowa narracja akademicka, która służy jako siła intelektualna BDS, zatrzymała się na infantylnej fazie rozwoju. Lewicowi akademicy udają, że odrzucają chrześcijaństwo, podczas gdy tkwią w jego mitologicznej mentalności, a potrzeba żydowskich łotrów tylko zapewnia nas, że są chrześcijanami bez Boga, którzy zachowują formę, odrzucając duchową treść i zastępując ją fałszywym humanizmem (choć zachowują kalwiński gatunek świętoszkowatej pychy). Zastąp „Jezusa” „Palestyną, i voila, nowa religia! Sugerowałbym, że nowym centrum lewicowości akademickiej jest jej skłonność do oferowania litości ofiarom, które sama tworzy, bo bez tych ofiar nie może istnieć przedmiot ich litości i nie mieliby żadnego poczucia wyższości, które wypływa jako produkt uboczny z ich aktów Słusznego Oburzenia.

 

Twierdzę, że rdzenni Amerykanie i Żydzi byli prześladowani na tych samych warunkach przez Europejczyków, którzy nie są w stanie uwolnić się od perwersji swojego pragnienia, by być dobrymi ludźmi. Tym pragnieniem manipulują media, socjalistyczni spadkobiercy antyizraelskiej propagandy radzieckiej i nacjonaliści arabscy, którzy wraz z Sowietami wynaleźli fałszywą analogię do rdzennych Amerykanów, opartą na pragnieniu zdominowania Żydów, nie zaś współistnienia z nimi. W tych warunkach nasze ludy są nierozerwalnie związane, aż będziemy w stanie powstrzymać mitologie podsycające paliwo Słusznego Oburzenia, które hamuje postęp nas wszystkich w nowoczesnym świecie.  

 

Zionism, An Indigenous Struggle: Aboriginal Americans and Jewish State

CIJR, 21 listopada 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jay Corwin

 

Zrobił doktorat na Florida State University, specjalizując się w literaturze hiszpańskiej i latynoskiej. Jest autorem książek i wielu artykułów na temat literatury południowo-amerykańskiej. Obecnie jest dyrektorem wydziału filologii hiszpańskiej na Uniwersytecie w Cape Town. Urodził się w Wrangell na Alasce.

 

Od Redakcji      

Wydaje się, że wystąpienie duńskiego ambasadora na spotkaniu w redakcji izraelskiego dziennika „Jerusalem Post” wyjątkowo dobrze ilustruje fenomen, o którym pisze Jay Corwin.  Odpowiedź publicystki JP wydaje się również współgrać z artykułem Jay'a Corwina.



Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Dobra analiza, trafne porównania Stanisław Pietrzyk 2014-12-16


Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Walka z ogniem pod ogniem     2018-08-06
“Między Kijowem a Gazą” – ukrainizacja palestyńskiej narracji     2022-03-09
Pasożyty na ziemiach niewiernych     2016-07-04
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Jak z nimi rozmawiać? Jak rozmawiać?     2016-01-11
Amnesty wie, że to konflikt wewnętrzny między Palestyńczykami spowodował kryzys w Gazie, ale i tak obwinia Izrael     2018-02-26
NGO rzeczywiście troszczące się o ludzi i o pokój     2017-08-07
Co zdaniem świata ma zrobić Izrael?     2016-03-22
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Ale ISIS zabija więcej muzułmanów niż nie-muzułmanów!     2015-12-24
Jesteśmy kumplami Palestyńczyków także     2016-02-15
Czy rok 2016 będzie rokiem Kurdystanu?     2016-01-06
Z krainy pobożnych ludobójców     2016-07-09
Dlaczego nie możemy po prostu dogadać się     2016-07-05
List otwarty do Breaking the Silence     2015-12-31
Patrząc z Jemenu na Singapur     2017-10-21
Abbas popełnia te same błędy, co Arafat     2018-09-14
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
BDS: zagrożenie dla całego Bliskiego Wschodu     2016-09-10
Młodzież pyta, prezydent Egiptu odpowiada     2018-12-19
Przedstawiać argumenty przeciwko BDS – i zwyciężyć     2015-11-11
Stany Zjednoczone i Islam - co się tu dzieje?     2015-12-30
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Nie ma porównania pomiędzy przemocą palestyńską i żydowską na Zachodnim Brzegu     2024-01-02
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Książka o niemieckich nazistach nad Nilem     2022-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Prawda o izraelskiej okupacji     2017-06-08
Jak propalestyńscy są zachodni demonstranci?     2024-02-16
Poinformujmy Abbasa: Wieczną stolicą “Palestyny” nie jest Jerozolima, jest nią Damaszek     2018-03-03
Zapomnij o rozwiązaniu w postaci dwóch państw: nieszablonowe myślenie o konflikcie izraelsko-palstyńskim     2018-12-21
Żydowskie oburzenie (lub jego brak)     2016-10-15
Nagroda za najbardziej idiotyczny pomysł roku     2016-01-01
Świat idzie do przodu, a my się cofamy     2016-03-09
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Ludzie, którzy twierdza, że „Palestyna jest kwestią rasowej sprawiedliwości”, są prawdziwymi rasistami     2019-02-20
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Kiedy krytyka George’a Sorosa jest antysemicka?     2022-08-25
Nowe próby wybielania haniebnej postawy papieża Piusa XII podczas Holocaustu     2021-09-09
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Od dziesięcioleci istnieje „Plan Marshalla” dla Palestyńczyków. Nie zadziałał     2022-07-16
W BDS nie chodzi o bojkot. Chodzi o zamianę Izraela w państwo pariasa.     2019-07-23
Sukces Trumpa na Bliskim Wschodzie wynika z jego konkretnego (nie tylko retorycznego) poparcia dla trwałości Izraela     2020-11-09
Nawet antysemickie media w Iraku mówią z zainteresowaniem o normalizacji     2020-09-10
Kraje arabskie ponownie odtrąciły UNRWA na konferencji o pomocy finansowej     2022-06-30
Izrael ma nie tylko armię najbardziej moralną, ale także najbardziej przejrzystą     2024-01-06
Dlaczego Międzynarodowy Czerwony Krzyż gloryfikuje matkę rodu terrorystycznej rodziny?     2020-05-13
Zastraszony "New York Times" opublikował kłamstwa o ”większość Arabów usuniętych siłą z ich domów w Jaffie”     2019-03-26
Europa jest NAPRAWDĘ islamofobiczna w porównaniu do Izraela     2017-04-04
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Nowy raport ujawnia NGO akredytowane przy ONZ, które promują przemoc, nienawiść, antysemityzm     2016-09-12
Syria ma duże więcej palestyńskich kobiet w więzieniach niż Izrael. I tortutują je na śmierć     2020-03-20
"Progresywni" idealizują rakiety terroru Hamasu na festiwalu filmowym     2017-01-20
Świat jest dziwaczny, skoro jedynym człowiekiem, który naprawdę próbuje pomóc Palestyńczykom, jest Jared Kushner – a wszyscy inni są przeciwko     2019-06-07
Różnica między wymówkami a powodami nienawiści do Żydów     2021-04-28
Martin Luther King i Edward Said: Palestyńskich intelektualistów nie interesują prawa człowieka     2020-02-07
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Nawet najbardziej elokwentni Palestyńczycy (tacy jak Noura Erakat) mają idiotyczną mentalność “sumy zerowej”, że pomaganie Izraelowi równa się szkodzeniu Palestyńczykom     2021-02-17
Jeśli chcesz prawdziwego pokoju, nie nalegaj na podział Jerozolimy, @USAmnIsrael     2022-03-19
Joseph Massad i “Brzydki Palestyńczyk”     2021-01-03
Congressional Research Service zmieniła historię palestyńskiego nacjonalizmu. Dwukrotnie.     2021-04-07
200 dziennikarzy popiera kłamstwa o Izraelu     2021-06-12
Na marginesie tegorocznej Nagrody Pokojowej Nobla     2018-10-06
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Jordania zaprzecza, że anektowała Zachodni Brzeg     2020-06-20
Antyizraelska opowieść Amnesty International o Wujku Meena, skierowana do dzieci, jest jeszcze gorsza niż informowano     2021-11-04
Recenzja książki People Love Dead Jews     2022-04-26
Ludzie nienawidzący Izraela, którzy udają, że obchodzi ich Gaza, wyrządzają krzywdę dziesiątkom milionów Arabów     2020-04-20
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Zapomnij o „pokoju”. Zacznij optymalizować status quo. To przecież już wybrali Izrael i Autonomia Palestyńska     2020-02-26
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Specjalista z West Point twierdzi, że uderzenie IDF w wieżowiec Al Jalaa Tower było legalne     2021-07-12
Palestyńczycy robią pranie mózgu światu: mały przykład, który demaskuje cały przemysł palestyńskich kłamstw     2022-07-23
„Ustawa o zwalczaniu międzynarodowej islamofobii” może z łatwością być nadużyta do potępiania Izraela, kiedy broni się przed terrorem     2021-12-30
Klapki na oczach antyizraelskich historyków: “Porozumienia Abrahamowe nie są historyczne”     2021-02-14
Rocznica rzekomo “pokojowego państwa palestyńskiego”     2016-11-19
Jak zdemontować UNRWA: instrukcja krok po kroku     2024-02-07
Od miesięcy oficjalna polityka Autonomii Palestyńskiej zakłada zadawanie cierpień Gazańczykom     2024-03-11
UE mówi, że odrzuca jednostronne kroki na Obszarze C – finansując jednostronne kroki na Obszarze C     2020-07-18
Bahrajn dowodzi raz jeszcze: jeśli ”pokój” nie jest etapem do zniszczenia Izraela, to palestyńscy przywódcy nie są zainteresowani     2019-06-27
Nowy raport o antysemityzmie online, który trzeba koniecznie przeczytać     2020-12-23
Wysoki Przedstawiciel UE, Josep Borrell, przyznaje, że chce „dwóch państw”, a nie „pokoju”     2024-01-26
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk