Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 10:43

« Poprzedni Następny »


Błąd w dyplomatycznej sztuce


Jonathan S. Tobin 2021-04-30

Robert Malley, amerykański prawnik, który już w czasach Clintona opowiadał się za zbliżeniem USA z Hamasem i Bractwem  Muzułmańskim. (Zdjęcie: Wikipedia)
Robert Malley, amerykański prawnik, który już w czasach Clintona opowiadał się za zbliżeniem USA z Hamasem i Bractwem  Muzułmańskim. (Zdjęcie: Wikipedia)

Kiedy na początku kwietnia rozeszła się wiadomość o eksplozji w irańskiej instalacji nuklearnej, Natanz, reakcją niektórych Demokratów był gniew. Senator Chris Murphy tweetował, że domaga się “informacji o bezpieczeństwie” w sprawie ostatnich wydarzeń w Iranie. Następnie napisał: “Powinno rozumieć się samo przez się, że nie ma realnej drogi militarnej do separacji Iranu od broni nuklearnej. Tylko droga dyplomatyczna. A teraz droga dyplomatyczna jest trudniejsza”.

Eksplozja, za którą powszechnie obwiniano Izrael, zdarzyła się po pierwszym formalnym spotkaniu przedstawicieli krajów P5+1, które to kraje zawarły w 2015 roku Wspólny Wszechstronny Plan Działania, popularnie znany jako umowa nuklearna z Iranem. Ci przedstawiciele spotkali się pod przewodem doświadczonego amerykańskiego dyplomaty, Roberta Malley’a, a rozmowy toczyły się poprzez europejskich wysłanników, którzy kursowali między Amerykanami a Irańczykami. Spotkanie tych dyplomatów w Wiedniu stanowi pierwszy krok ku wyznaczonemu przez administrację Bidena celowi, jakim jest  wskrzeszenia owego paktu. Sygnalizowało także głębokie oddanie Joego Bidena wobec tego procesu przez wskazanie, że prezydent jest już gotowy do rozpoczęcia znoszenia sankcji narzuconych na Iran przez byłego prezydenta, Donalda Trumpa, które były „niezgodne” z porozumieniem z 2015 roku.

 

Te kroki zostały radośnie powitane przez liberalne media. „New York Times” oznajmił, że starania Trumpa o wywieranie “maksymalnego nacisku” na Iran, były porażką i wychwalał Malley’a, którego reputacja jako apologety ludzi takich jak Jaser Arafat i irańscy ajatollahowie czyni z niego, zdaniem zwolenników Bidena, idealnego dyplomatę. (Mianowaniu Malley’a sprzeciwiało się wielu ekspertów, którzy normalnie nie wyrażają opinii o decyzjach w sprawie dyplomatycznego personelu, uważając w tym przypadku samo to jego mianowanie jako podarunek dla Teheranu.)

 

Jak będzie wyglądał “sukces” zespołu, który tak rozpaczliwie pragnie irańskiej aprobaty?

 

Dalece nie jest jasne, że wiara w dyplomatyczny proces skłoni Iran do powrotu do bardzo słabych warunków porozumienia, które uważano za koronne osiągnięcie polityki zagranicznej Baracka Obamy, nie mówiąc już o przybliżeniu Stanów Zjednoczonych do celu Trumpa czyli renegocjacji, która ograniczyłaby program rakietowy Iranu oraz jego wsparcie dla międzynarodowego terroryzmu. Biorąc pod uwagę fakt, że Iran żądał od USA ustępstw już za sam przywilej rozmawiania i przechwalał się, że może przyspieszyć program rozwoju własnej broni nuklearnej, nadzieje na zlikwidowanie klauzuli wygaśnięcia umowy nuklearnej, która wygasa pod koniec dziesięciolecia i pozwala na legalną drogę do bomby, wydają się mrzonką.

 

Niemniej dla klakierów Malley’a perspektywa dalszych negocjacji była sama w sobie podnosząca na duchu. Ta wiara w ustępstwa pozostaje w mocy nawet jeśli, podobnie jak samo porozumienie z 2015 roku, jakikolwiek “postęp” w tych rozmowach wydaje się być całkowicie odseparowany od osiągnięcia domniemanego celu, czyli niedopuszczenia, by reżim irański wszedł w posiadanie broni jądrowej.

 

Dlatego też to, co zakłada się, że jest kolejnym udanym aktem izraelskiego sabotażu wobec nuklearnego program Iranu, a co spowodowało zniszczenie wielu centryfug w Natanz, było tak źle widziane przez zwolenników negocjacji w Wiedniu. Informował o tym zespół redakcyjny “New York Timesa”, a ta redakcja ma takie same uczucia w stosunku do listu podpisanego przez grupę 43 senatorów USA z obu partii, którzy ostrożnie wzywali administrację Bidena do utrzymania sankcji aż do osiągnięcia rzeczywistych celów negocjacji w sprawie pocisków balistycznych, terroryzmu i klauzuli wygaśnięcia. Ponieważ w ciągu ostatnich dziesięciu lat Irańczycy pokazali, że są nieustępliwymi negocjatorami, perspektywa dalszych nacisków, czy to w formie sankcji, czy militarnych opcji (ale nie wojny), takich jakie stosują Izraelczycy, była odrażająca dla zwolenników polityki administracji Bidena, ponieważ mogła powodować, że irańskie zaakceptowanie amerykańskiej uległości będzie mniej prawdopodobne.

 

Choć najnowszy rozdział trwającej od dziesięcioleci debaty o Iranie wydaje się na pozór dotyczyć negocjacyjnej taktyki lub tego, jaki rodzaj sankcji działa, albo konkretnych warunków umowy nuklearnej, prawdą jest, że prawdziwy podział w USA w sprawie Iranu ma niewiele wspólnego z tymi szczegółami.

 

Argumenty Izraela i jego zwolenników, jak również państw Zatoki, które równie lub jeszcze bardziej niż państwo żydowskie obawiają się Iranu i zaakceptowały Jerozolimę jako sojusznika, opierają się głównie na przekonaniu, że umowa irańska jest zagrożeniem ich bezpieczeństwa.  

 

Ale amerykańskich zwolenników dyplomacji z Iranem nigdy specjalnie nie interesowały konkrety jego programu nuklearnego ani to, jak sankcje działają, i czy mogą powstrzymać islamistyczny reżim. Podobnie jak podczas negocjacji prowadzonych przez administrację Obamy, którego zespół polityki zagranicznej składał się w znacznej mierze z tych samych ludzi, którzy teraz wrócili, by pracować dla Bidena, celem było i jest podtrzymywanie rozmów, nie zaś taktyki zaprojektowane do zmuszenia Teheranu do rzeczywistej współpracy.

 

Od 2013 do 2015 roku, kiedy Kongres zmusił Obamę do wprowadzenia w życie surowych sankcji, w wyniku czego Irańczycy postanowili przystąpić do negocjacji, Amerykanie odpowiadali na każde irańskie „nie” rezygnacją i dalszymi ustępstwami. W ten sposób Obama, który w 2012 roku podczas debaty o polityce zagranicznej z Mittem Romneyem twierdził, że każde porozumienie z Iranem będzie znaczyło koniec jego programu nuklearnego, zgodził się na porozumienie, które nie tylko zatwierdzało dalsze istnienie tego programu, ale pozwalało na przejście do bardziej zaawansowanych badań i dawało prawo do posługiwania się wyposażeniem takim jak centryfugi. A „inspekcje wszędzie i w każdym momencie” przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej, zostały ograniczone do takich, na które zgadza się irański rząd.  

 

Jednym z powodów, dla których Obama zgromadził tak wiele poparcia dla swojej umowy, było uczynienie z niej papierka lakmusowego poparcia dla Demokratów. Być może ułatwiło to zaproszenie przez Republikanów izraelskiego premiera, Benjamina Netanjahu, do wygłoszenia mowy przed wspólnym posiedzeniem Kongresu, w której przedstawiał argumenty przeciwko temu porozumieniu, ponieważ wielu Demokratów, a szczególnie członkowie Congressional Black Caucus potraktowali to jako zniewagę. Korzyści przyniosło mu także to, co jego doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, Ben Rhodes, nazywał “jaskinią ech” administracji, gdyż dziennikarze tradycyjnych mediów ślepo powtarzali narrację Białego Domu na temat tej umowy. Szczególnie zaś, fałszywą narrację, że jedynym wyborem, przed jakim stoją Stany Zjednoczone, jest wybór między ugłaskaniem irańskiej dyktatury a wojną, jednak późniejsza polityka Trumpa “maksymalnego nacisku” dowiodła, że nie było to prawdą.

 

Te argumenty odpowiadały lewicy w znacznej mierze dlatego, że pasowały do mentalności, która uważa kontakty dyplomatyczne z cel sam w sobie.

 

Z tego samego powodu bardziej agresywna taktyka nacisków zastosowana przez Trumpa obrażała takich ludzi jak Murphy i zespół redakcyjny “New York Timesa”, nie dlatego, że uważali za mniej prawdopodobne zmuszenie Iranu tym sposobem do rezygnacji z programu nuklearnego, ale ponieważ był to nieakceptowalny wyraz amerykańskiej siły. To samo dotyczyło pokazania przez Trumpa fałszywości prognozy Obamy, że Europejczycy mogą postawić weto amerykańskiej próbie wycofania się z umowy i że następca Obamy nie będzie mógł skłonić ich do przestrzegania sankcji na Iran, którym byli przeciwni. Wiara w multilateralizm nadal nie jest kwestią przekonania, że działałby lepiej w powstrzymaniu nuklearnych ambicji Iranu niż bardziej stanowcza postawa. Jest tak, ponieważ spotkania, takie jak to obecne we Wiedniu, są rodzajem spektakli, w jakie wierzą liberałowie niezależnie od tego, czy przynoszą korzyści Ameryce.

 

Prawdą jest, że konserwatywni zwolennicy Trumpa nie lubili multilateralnej polityki Obamy, tak jak dziś nie lubią polityki Bidena, jest tak częściowo z tych samych powodów, dla których oklaskiwali ją liberałowie. Stanowcze podejście Trumpa do Iranu zaprzeczało założeniu, że jego polityka zagraniczna prowadzona pod hasłem “Ameryka przede wszystkim” była bardziej izolacjonistyczna niż tradycyjna strategia republikańska i to powodowało oklaski konserwatystów i przerażenie liberałów.

 

Istnieje szkoła myśli, która twierdzi, że celem Obamy było przesunięcie amerykańskiej polityki od sojuszu z Izraelem i umiarkowanymi państwami arabskimi do sojuszu z Iranem, a nie tylko (jak to powiedział ten były prezydent), by dać irańskiemu reżimowi możliwość  „dogadania się ze światem”. Widziana z tej perspektywy umowa, której konsekwencje nie tylko wzmocniły i wzbogaciły Teheran, ale także otwierały  mu drogę do broni nuklearnej, musi być wynikiem świadomego zamiaru. Zasadność tego twierdzenia nadal nie jest dowiedziona i to samo dotyczy niektórych założeń o intencjach Bidena.

 

Niemniej cicha zgoda Bidena na umowę gospodarczą Iranu z Chinami, którą nacisk USA na egzekwowanie sankcji mógł skutecznie storpedować, dostarcza kolejnego testu szczerości jego pragnienia powstrzymania nuklearnych działań islamistycznego reżimu. Jeśli USA pozwolą na jej realizację, będzie to sygnałem, że obecna administracja jest gotowa zrezygnować z sankcji jako realnej opcji na przyszłość.

 

Jednak dla większości amerykańskiego społeczeństwa zalety dalszych sankcji lub tego, co zakłada się, że jest działaniami Izraela, by opóźnić postępy nuklearne Iranu, nie są sednem sprawy. Raczej, jak widzieliśmy w reakcjach na politykę Obamy, potem Trumpa a teraz Bidena, linie są nakreślone nie w sprawie tego, jak najlepiej zatrzymać Iran w jego dążeniu do regionalnej hegemonii i broni jądrowej, ale są zakorzenione w uczuciach w sprawie tego, jak kraje powinny się zachowywać.

 

W równym stopniu, w jakim debata o Trumpie sprowadzała się do dyskusji o sposobach zachowania i osobistej odrazie do jego sposobu mówienia i podejścia do zarządzania, zamiast o jego polityce, tak narodowa dyskusja o tym, co wydaje się kolejną próbą ugłaskania Iranu, podzieli kraj wzdłuż podobnych linii. 

 

Chris Murphy nie ma pojęcia, czy ograniczone działania militarne lub sankcje mogą powstrzymać Iran. Ani nie jest skłonny przyznać, że dyplomacja doprowadziła Iran bliżej bomby, zamiast go od niej oddalić. Ale Joe Biden może liczyć na poparcie jak długo rozmawia z Teheranem, niezależnie od tego, czy taki dialog ma choćby cień szansy na powstrzymanie reżimu.

 

Diplomatic malpractice

Washington Examiner, 22 kwietnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18
Bojkot, osiedla i piękna niewinność   Tsalic   2016-03-12
Co kogo rani i jak mocno?   Koraszewski   2019-02-02
Co się dzieje w gabinecie Putina?   Koraszewski   2022-04-01
Co trzeba wiedzieć o obecnym trudnym położeniu Izraela    Flatow   2018-02-03
Cywilizacja zniszczona przez obojętność Zachodu?   Meotti   2017-11-25
Cywilizacja śmierci czy cywilizacja życia?   Koraszewska   2016-07-26
Czarny sierżant policji pozywa Obamę i Black Lives Matter przed sąd   Greenfield   2016-10-01
Czego chcą Palestyńczycy? Widziane z Malezji   Lau   2017-12-31
Czego lub kogo mamy się bać?   Koraszewski   2017-09-05
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
Czy dobry Bóg może latać z kałachem?   Koraszewski   2016-01-08
Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie      2017-12-15
Czy można przywrócić pokój w Iraku?   Fernandez   2016-09-23
Czy ONZ ułatwia zbrodnie przeciwko ludzkości?   Frantzman   2016-09-02
Czy Oxfam popiera terror?    Clarfield   2018-01-28
Czy Rashida Tlaib jest winna bigoterii?    Dershowitz   2019-01-22
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Demokratyczna republika Somalilandu    Clarfield   2018-08-16
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Elegia z Rakki dla Państwa Islamskiego pokazuje zarówno słabość, jak siłę   Fernandez   2017-06-25
Europa: Muzułmańskie zbrodnie przeciwko kobietom? Nie szkodzi.   Bulut   2017-06-01
Fake news czyli partyjna “Prawda”   Koraszewski   2017-03-29
Fałszywi sojusznicy Ameryki w Zatoce    Bekdil   2018-08-31
Harvard zaprasza głównego palestyńskiego negacjonistę    Lipman   2020-09-04
Holenderscy łowcy Żydów, którzy udzielili olbrzymiej pomocy nazistom   Gerstenfeld   2018-02-07
Irańczycy przeciwko irańskiemu reżimowi      2018-01-03
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Jak Izrael, Diaspora i Polska mogą opanować debatę o Holocauście   Frantzman   2018-03-01
Karykatura sprawiedliwości w Międzynarodowym Trybunale Karnym?Prokuratorka Bensouda powinna zostać zdyskwalifikowana.   Calvo   2020-06-22
Kiedy amerykańska administracja spała, inni spiskowali   Fernandez   2016-12-28
Kogo rzeczywiście obchodzi, gdzie trafia pomoc zagraniczna?   Roth   2016-08-21
Koronawirus: dyrektor WHO ma długą historię tuszowania faktów    Kern   2020-04-21
Kto się boi czarnego luda?   Koraszewski   2016-08-08
Ku politycznemu wymarciu   Carmon   2018-05-11
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Lewica i konflikt izraelsko-palestyński: droga do wzniosłej nienawiści    Palmer   2017-08-13
Lewica podeptała swoje wartości   Koraszewski   2017-03-20
Libańska nienawiść do Izraela objawem choroby kraju   Maroun   2016-10-16
Ludowe diabły i panika moralna   Koraszewski   2017-02-09
Małorolny agent wpływu   Koraszewski   2016-08-18
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
Mord na Wzgórzu Świątynnym i kanonizacja zbirów     2017-07-22
Mowa obronna na rzecz kurdyjskiej niepodległości    Dershowitz   2017-10-09
Nowa cenzura, czyli powrót Policji Myśli?   Chesler   2018-12-18
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Obietnica i zagrożenia porozumienia pokojowego z Dżuba    Fernandez   2020-09-04
Obnażenie palestyńskich kłamstw    Blum   2020-09-19
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Omar i Mohammed mają wspólny cel    Koraszewski   2017-06-20
ONZ adoptowała palestyńskie kłamstwa, mity i morderczy terror wobec Izraela    Hirsch   2020-07-17
Orwellowskie doniesienie z procesu Franza K.   Koraszewski   2016-08-16
Oxfam, NGO i efekt aureoli    Steinberg   2018-03-04
Oświecenie: Rozum jest niezbywalny    Pinker   2018-02-15
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Palestyńczycy: Nie zaakceptujemy żydowskiego Izraela   Toameh   2016-05-01
Palestyńska kleptokracja i jej zachodni sojusznicy   Roth   2016-05-31
Pandy trzymają się mocno   Lomborg   2017-01-23
Państwo, naród, społeczeństwo   Koraszewski   2019-08-15
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Powrót aborcji domowym sposobem    Koraszewski   2016-03-14
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
Przestańcie “rozumieć” Palestyńczyków    Yemini   2018-01-19
Przypowieść o dobrym muzułmaninie   Koraszewski   2017-08-30
Purytańska świątobliwość Putina i ideologiczna wojna z Zachodem   Meotti   2016-10-18
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Rozwiązanie w postaci 50 państw   Koraszewski   2017-01-13
Rzecz o etyce w szkole i poza szkołą    Koraszewski   2021-11-25
Rząd USA odmawia ujawnienia antyizraelskiego podżegania w palestyńskich podręcznikach szkolnych   Bedein   2019-01-20
Sam-Wiesz-Kto wraca   Koraszewski   2016-10-22
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Stu francuskich intelektualistów ostrzega przed islamskim totalitaryzmem      Fitzgerald   2018-03-23
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Szczepienie dzieci przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi   Kharrazi   2016-12-19
Terytorialne apetyty Turcji   Bekdil   2016-10-25
Testament palestyńskiego nożownika, Katiby Zahrana     2017-09-19
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Trzy konflikty żydowsko-arabskie   Rosenthal   2017-07-24
Turcja: kraj meczetów, więzień i niedouczonych   Bekdil   2016-10-05
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Urojenie dwóch państw jest największą przeszkodą dla pokoju    i Bruce Abramson   2018-01-24
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
W krzyżowym ogniu  – na Bliskim Wschodzie i na Zachodzie   Fernandez   2016-12-14
W poszukiwaniu mądrego…   Koraszewski   2019-01-22
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Widmo złego rozpoznania końca świata   Koraszewski   2016-09-26
Widziane z Indonezji: Ameryka i rzeczywistość   Lato   2017-05-23
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk