Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 20:07

« Poprzedni Następny »


Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007


Daniel Borg 2015-08-27


Przed dołączeniem do grupy ISM [International Solidarity Movement] w Hebronie przez dwa dni odbywałem szkolenie w Ramallah. Jak blokować działania Izraelskiej Armii Obronnej (IDF)? Jak chodzić swobodnie po dzielnicy i ostrzegać koordynatorów ruchu o nadchodzących patrolach IDF? Kiedy wyjść i pokazać twoją obecność armii, żeby nie odważyli się strzelić w twoim kierunku? Jak ochraniać dom, który IDF chce zniszczyć? Ochraniać bojówkarzy rzucających kamieniami i koktajlami Mołotowa? Tak. To nasze zadanie. OWP (obecnie Fatah, ale to jest to samo) używa pełnej najlepszych intencji, idealistycznej młodzieży z Zachodu do wspomagania, ochraniania i umożliwiania ich terrorystycznych projektów. Koordynatorzy Fatahu wyjaśnili nam, że ISM stosuje opór wyłącznie bez przemocy, ale podkreślili, że jeśli Palestyńczycy decydują się użyć przemocy, naszym zadaniem jest ochranianie ich. To Palestyńczycy żyją pod okupacją, a nie my, zachodni aktywiści, więc powinniśmy pozostawić im decyzje bojowe, a naszym – internacjonałów – zadaniem jest działanie jako ludzka tarcza i chronienie ich przed IDF.

Moje palestyńskie szkolenie, brak przemocy czy przemoc?

 

Spędziliśmy także sporo czasu na ćwiczeniu jak wydawać skrajnie głośne wrzaski, żeby przerazić dzieci osadników. Poinstruowano nas, że jeśli dzieci osadników zbliżą się do nas i będą zachowywać agresywnie, musimy je zaskoczyć najgłośniejszymi wrzaskami, jakie potrafimy wydać, żeby wpadły w panikę i uciekły. Dużo ćwiczyliśmy tych wrzasków. Jeśli ktokolwiek z Ramallah czyta to, chciałbym szczerze przeprosić za zakłócanie waszego snu w owych dniach.


Prowadzenie wojny prawnej


W pierwszej godzinie szkolenia w Ramallah każdy aktywista daje koordynatorowi z OWP kopertę ze swoim nazwiskiem, adresem, informacją o rodzinie, krajem zamieszkania, przynależnością polityczną itd., na wypadek aresztowania lub śmierci. Przekazali nam w niedwuznaczny sposób, że jeśli zostaniemy pobici lub zabici przez IDF, spowoduje to wielką szkodę państwu Izrael, olbrzymie zainteresowanie mediów i, oczywiście, być może zakończy okupację. Ponieważ byłem przewodniczącym młodzieżowej organizacji socjaldemokratów w moim mieście rodzinnym, byłem interesujący i pożyteczny. Gdyby IDF zaaresztowała mnie lub zabiła, spowodowałoby to duże nagłówki w gazetach, co najmniej w Szwecji.


Z czasem zrozumiałem, że jest to doskonały przykład wojny prawnej: z moją obecnością jako internacjonała, być może IDF nie użyje takiej siły, do jakiej jest uprawniona w celu przeprowadzenia akcji zapewniającej bezpieczeństwo, i pozwoli tym, których chronię, odejść wolno (zwycięstwo dla terrorystów), albo zignorują moją obecność i wykonają swoją misję z możliwym rezultatem, że zginę wraz z terrorystami. Także zwycięstwo dla terrorystów, ponieważ mogą użyć mojej śmierci jako zdumiewająco skutecznego narzędzia propagandowego wobec międzynarodowej opinii publicznej.


Czułem się pożyteczny. Chciałem zrobić wszystko, co w mojej mocy, by pomóc Palestyńczykom. Byłem nieustraszony i idealistyczny. A potem pojechałem do Hebronu. Wybrałem wykonywanie jedynie naprawdę pacyfistycznej pracy, głównie stania na ulicy King David (ulica Szuhada) koło posterunku IDF prowadzącym do osiedla Tel Rumeida. Monitorowanie obecnych tam żołnierzy. Sądziłem, że to trudne zadanie, ponieważ wszyscy koordynatorzy OWP, ludzie z B’tselem, przypadkowi Palestyńczycy mówili mi przedtem, że żołnierze są agresywni, rzucają kamieniami w Palestyńczyków, pomagają osadnikom atakować dzieci palestyńskie i, co mnie wystraszyło, czasami aresztują, zakuwają w kajdanki i biją aktywistów ISM….


Jak zachowywali się żołnierze IDF


Mój pierwszy poranek w Hebronie: młody żołnierz izraelski stał na posterunku przy wejściu do żydowskiej dzielnicy Tel Rumeida, gdzie mieszka także kilka rodzin palestyńskich. Żołnierz zawołał dziesięcioletniego chłopca palestyńskiego, który szedł pod górkę, żeby do niego podszedł. Chłopiec był wyraźnie przestraszony i wahając się, pociągając nogami poszedł w kierunku żołnierza. Kiedy podszedł blisko, żołnierz wykonał ruch w jego kierunku. W tym momencie serce zaczęło mi walić, bo byłem pewien, że albo zaaresztuje, albo pobije chłopca, wyjąłem więc kamerę, gotowy do sfilmowania brutalnego zachowania. Zamiast tego, ku mojemu olbrzymiemu zdumieniu, uścisnął rękę chłopca i położył drugą na jego ramieniu. Zaczął mówić do chłopca. Natychmiast ten dzieciak palestyński uśmiechnął się i żartowali przez chwilę w lipcowym żarze. Czułem ulgę, skrajne zaskoczenie i opuściłem kamerę. Nie było nic do filmowania.


Tak, byłem skrajnie zdumiony. To spotkanie między żołnierzem IDF a dzieckiem palestyńskim było sprzeczne ze wszystkim, co mi powiedziano i co sądziłem jest normalnym sposobem zachowania IDF. Z pewnością zachowanie tego żołnierza było bardzo rzadkim przejawem humanizmu w ogólnie agresywnej IDF, jak delfin pływający w stadzie rekinów. Ale nie, nie było. Było jak najbardziej normalnym sposobem zachowania. Monitorowałem tę grupę żołnierzy od wczesnego ranka do późnego wieczora i ich podstawowym sposobem traktowania Palestyńczyków było nieingerowanie i szacunek. Ani razu nie widziałem niczego, co zbliżałoby się choćby do naruszeń. Z kamerą zawieszoną na szyi spędziłem trzy tygodnie na monitorowaniu żołnierzy IDF. Nie było czego filmować, w ogóle żadnych wykroczeń (poza palestyńskimi zbrodniami wojennymi, ale dojdę do tego później).


Moja pralnia


W pewnym momencie jeden z żołnierzy przywołał mnie. Chciał zadać mi kilka pytań: jak mogę pracować dla Fatahu, nazywać siebie działaczem praw człowieka, podczas gdy oni właśnie zabili Palestyńczyka, geja, przez przywiązanie go do samochodu i ciągnięcie jego poturbowanego ciała ulicami Hebronu (kilka metrów od miejsca, gdzie stałem)? Byłem zaszokowany. Żołnierz IDF daje mi lekcję o prawach człowieka? Powiedziałem pranie na biało, pranie na różowo – nie zrozumiał, o co mi chodzi z tym pralniczym biznesem. Myślałem jednak o tym, co powiedział. Nie dbałem o to. Ci, dla których pracuję, to ludzie Fatahu, umiarkowani, aktywiści pokojowi, nawet żydowscy Izraelczycy. Palestyńskie prawo szariatu, jak byłoby niesprawiedliwe, nie usprawiedliwia okupacji izraelskiej. Stąd oskarżenia o pranie brudnej bielizny, które rzuciłem żołnierzowi.


Tutaj masz Hamas


Kolejny tydzień był nieco inny. Zrozumiałem, że żołnierze IDF byli naprawdę mili, traktowali mnie i wszystkich Palestyńczyków z szacunkiem. Podczas lunchu postanowiłem pójść do apartamentu OWP i napić się kawy. Stałem z moim kubkiem kawy przy oknie, patrząc na centrum Hebronu z pełnym widokiem na arabski suk (targ). Nagle pojawiło się dwóch facetów wysiadających z samochodu, wzięli karabiny i zaczęli strzelać do ludzi na targowisku. Oddali kilkaset strzałów. Suk był pełen rodzin. Kiedy zaczęli strzelaninę, wszyscy próbowali uciec. Filmowałem to od początku. Orgia strzelania trwała tak długo, że miałem czas wejść na dach i kontynuować filmowanie. Tutaj mieliście Hamas.


Potem pobiegłem na dół, zaalarmowałem kolegów aktywistów, zaalarmowałem żołnierzy IDF, zadzwoniłem do naszych koordynatorów. IDF zamknęła przejście, wzmocniła patrole żołnierzy. To był pierwszy atak Hamasu na Zachodnim Brzegu, ich próba zdobycia władzy po tym, jak udało im się to w Gazie. Prezydent AP, Mahmoud Abbas, ogłosił stan wyjątkowy, który trwał kilka dni. Jedynymi, którzy byli bezpieczni, była mała społeczność Palestyńczyków, Żydów i nas, zagubionych aktywistów zagranicznych. Byliśmy bezpieczni dzięki posterunkowi IDF i bezpieczeństwu panującemu na terenie kontrolowanym przez Izraelczyków. Byłem szczęśliwy, że IDF miała tam posterunek gwarantujący nam bezpieczeństwo przed szaleństwem Hamasu.


Wówczas nie dotarła do mnie ironia tego, że pojechałem do Hebronu dokumentować izraelskie zbrodnie wojenne, a wróciłem do domu z wiedzą o humanitaryzmie IDF i o palestyńskich zbrodniach wojennych.


Czego nie wiedziałem o Hebronie


Podczas pobytu w Hebronie nie wiedziałem o nieustannych atakach terrorystycznych przeciwko niezmiernie małej społeczności żydowskiej w Hebronie. Nie wiedziałem, że żydowscy mieszkańcy są zabijani, kiedy nie są chronieni – dzieci, kobiety, starcy. Nie wiedziałem, że Izrael kontroluje bardzo małą część Hebronu. Nie wiedziałem, że rzeczywisty apartheid w Hebronie to apartheid ze strony Arabów przeciwko społeczności żydowskiej. Nie znałem historycznego i religijnego znaczenia Hebronu jako drugiej stolicy narodu żydowskiego.


Ponadto nie wiedziałem, że ci, dla których pracowałem, kierowany przez Fatach ISM, aktywnie instruuje palestyńskie dzieci, że mają rzucać kamieniami w Żydów, czasami zabijając swoją ofiarę. Ani nie wiedziałem, że kiedy Fatah chce, byśmy osłaniali kogoś lub jakiś dom podczas akcji IDF, jest wysoce prawdopodobne, że jest tam terrorysta przygotowany do ataku na niewinnych Izraelczyków. Takie było zadanie Rachel Corrie w jej ostatniej akcji osłaniającej.


Skąd miałem o tym wiedzieć? Skąd mieli o tym wiedzieć moi koledzy? Jesteśmy zanurzeni w fałszywej narracji propalestyńskiej. Podsycanej przez CNN, “New York Times”, “Le Monde”, wszystkie centrowe i lewicowe partie w Europie, nasi lewicujący nauczyciele, cały establishment kulturalny. Między innymi dzięki przyłączeniu się do ISM, organizacji terrorystycznej działającej sprzecznie z Konwencjami Genewskimi zyskałem  status społeczny, polityczny, edukacyjny.


Memories from my time as a pro-Palestinian activist in Hebron 2007

Israellycool, 22 sierpnia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Daniel Borg  


Były szwedzki aktywista propalestyński, były działacz socjaldemokratycznej młodzieżówki. Mieszka w Sztokhomie.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1474 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk