Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 02:47

« Poprzedni Następny »


USA wścieka się na Izrael?
Hamas cały szczęśliwy


David Horovitz 2014-08-15

Szef biura politycznego Hamasu, Chaled Maszaal (po lewej), i były premier Gazy z ramienia Hamasu Ismail Hanija.
Szef biura politycznego Hamasu, Chaled Maszaal (po lewej), i były premier Gazy z ramienia Hamasu Ismail Hanija.

Izrael opuścił Gazę w 2005 r., teraz jest obiektem nieustannych ataków terrorystów, którzy przejęli władzę. Zasługuje na poparcie międzynarodowe; ale jest wręcz odwrotnie.

Po porzuceniu Izraela przez Wielką Brytanię wraz z jej zapowiedzią ograniczenia sprzedaży broni Izraelowi, jeśli Hamas na nowo rozpocznie ataki na naszych cywilów, dowiadujemy się teraz, że USA już ograniczyły sprzedaż broni Izraelowi, zatrzymując planowaną dostawę pocisków Hellfire, które umożliwiają Izraelowi precyzyjne niszczenie wyrzutni rakiet ustawianych przez Hamas w samym sercu dzielnic mieszkalnych.

 

Chwilowo staramy się dowiedzieć, jak właściwie poważny jest obecny kryzys między Izraelem i jego najważniejszym sojusznikiem – czy sprawa niedostarczenia pocisków Hellfire jest proceduralnym opóźnieniem, czy też początkiem embargo, czy stosunki między administracjami Obamy i Netanjahu są zerwane, czy też poważnie naruszone. Nikt jednak nie uwierzy premierowi, kiedy następnym razem będzie twierdził, jak to zrobił dwa tygodnie temu, że poparcie USA podczas całej kampanii było  “imponujące”.

 

Jest coraz trudniej zrozumieć politykę administracji USA na Bliskim Wschodzie. Jej wpływy zanikają w całym regionie. Wydaje się niewystarczająco zdecydowana – ujmując to łagodnie – kiedy ma do czynienia z najbardziej niebezpiecznymi reżimami regionu, szczególnie Iranem. Jej brak entuzjazmu dla Abdel-Fattaha Al-Sisiego pcha Egipt coraz bliżej Rosji, Al-Sisi jest najwyraźniej obwiniany przez Waszyngton za zakończenie rządów Bractwa Muzułmańskiego, mimo że najprawdopodobniej prezydent Mohammad Mursi nie dopuściłby do żadnych kolejnych wyborów. A obecnie rwą się związki z jedyną demokracją w regionie.


Wydaje się, że niektórzy w tej administracji działają pod wpływem iluzji, że jeśli tylko uda się osłabić i usunąć z areny politycznej Benjamina Netanjahu – opisywanego przez pewnych dostojników USA w czwartkowym “Wall Street Journal” jako człowieka “zuchwałego” i „niegodnego zaufania” – Izraelczycy mogliby wybrać kierownictwo bardziej skłonne do myślenia zgodnego z linią USA i do kompromisów terytorialnych w imię odnowienia procesu pokojowego z Palestyńczykami. Oczywiście faktem jest, że Izrael, który próbuje wyrwać kły Hamasowi, niepokoi się możliwością wzrostu napięć na Zachodnim Brzegu, jest świadomy, że Hezbollah w Libanie jest wielokrotnie silniejszy niż Hamas i obserwuje, jak Iran przechytrza Zachód w dążeniu do zdobycia broni nuklearnej, ma dziś równe szanse skręcenia na lewo, co Hamas na dobrowolne rozbrojenie się. Jak najdalszy od bycia najbardziej twardogłowym premierem, Netanjahu jest najbardziej umiarkowanym politykiem, jakiego można oczekiwać, że Izrael wybierze w dającej się przewidzieć przyszłości.


Uczciwie mówiąc, dla przeważającej większości Izraelczyków jest zdumiewające, że Izrael jest obwiniany i poddawany naciskom na zakończenie wojny, której w tak wyraźny sposób starał się uniknąć – wojny przeciwko rządom terrorystów, którzy zaprzysięgli jego zniszczenie, którzy wielokrotnie zrywali zawieszenia broni, raz za razem akceptowane przez Izrael. Fakt, że ten konflikt jest tak powszechnie przedstawiany w wypaczonym świetle i że wrogie rządy są krytyczne, jest wystarczająco groźny dla Izraela. Dużo, dużo gorsze jest to, że kluczowi sojusznicy, w mniejszym lub większym stopniu, zwracają się przeciwko Izraelowi.


Hamas w ostatnim okresie wystrzelił ponad 3 tysiące rakiet na Izrael. W latach od kiedy przemocą przejął panowanie nad Gazą, wykorzystywał okresy spokoju, by zbudować pod granicą sieć prowadzących do Izraela tuneli, przez które planował wielkie ataki terrorystyczne. Jest udokumentowane, że umieścił swoją machinę wojenną w samym sercu dzielnic mieszkalnych Gazy. Żąda zniesienia „oblężenia Gazy”, żeby móc zbudować jeszcze potężniejszy potencjał ofensywny.


Powinno być uderzająco oczywiste, że Izrael i Egipt nie narzucili blokady jako kary zbiorowej albo dlatego, że tak im to przyszło do  głowy. Nie było blokady zanim Hamas przechwycił władzę w 2007 r. Izrael jednostronnie wycofał się z Gazy dwa lata wcześniej i miał nadzieję, że w nagrodę uzyska spokój. Gdyby Gaza nie była rządzona przez rząd terrorystów, nie byłoby potrzeby blokady, by zapobiec szmuglowaniu broni.


Zamiast krytykować Izrael za próby chronienia swoich cywilów przed Hamasem (co robi obecnie zbliżając się do granicy swoich możliwości), USA, Wielka Brytania i reszta społeczności międzynarodowej powinna z całą stanowczością popierać Izrael w walce z cynicznym Hamasem – również dla dobra cywilów w Gazie. Powinni nalegać na rozbrojenie Hamasu. I powinni powiedzieć wyraźnie, że podzielają niepokój Izraela i Egiptu, że zniesienie blokady nie jest możliwe, jak długo istnieje groźba, że złagodzenie restrykcji zostanie wykorzystane przez Hamas.


Podkreśliliby wówczas przesłanie dla Gazańczyków, że Hamas nie walczy o ich wolność, jak twierdzi, ale przez prowadzenie wojny przeciwko Izraelowi odmawia im wolności.


Takie zachowanie dałoby również Izraelowi podstawę do uwierzenia, że kiedy znajduje się w kryzysie – w znacznej mierze z powodu tego, że zdecydował się na koncesje terytorialne, których żądała społeczność międzynarodowa – świat będzie z nim solidarny. Obecnie w Izraelu panują zupełnie inne uczucia – nie poparcia, ale porzucenia.


Z punktu widzenia Hamasu napięcia i praktyczny rozpad stosunków między Waszyngtonem a Jerozolimą muszą być źródłem bezgranicznego zachwytu. Hamas wygrał wybory, na ich udział w tych wyborach nalegały Stany Zjednoczone, mimo że Hamas nigdy nie wyparł się terroryzmu. Morderstwami utorował sobie drogę do pełnej władzy w Gazie. Przejmuje wszystkie zasoby w Gazie i zamienia ją w jedną wielką fortecę terrorystyczną. Uderza w Izrael nieustanie, raz za razem. Zastrasza dziennikarzy zagranicznych, by nie informowali i nie filmowali jego metod prowadzenia wojny. A społeczność międzynarodowa potępia Izrael, ONZ ustanawia komisję badającą izraelskie zbrodnie wojenne, a sojusznicy Izraela ograniczają mu dostawy broni.


Jedynym wnioskiem, jaki może wyciągnąć Hamas, jest, że wystarczy, jeśli będzie nadal ostrzeliwał izraelskie miasta i wioski, zmuszając Izrael do zareagowania, a ściągnie jeszcze więcej potępień na Izrael, jak również skłoni do restrykcji prowadzących do ograniczenia zdolności Izraela do obrony. Wow, muszą myśleć przywódcy Hamasu, wolny świat jest tak strasznie głupi.


US livid with Israel? Hamas can’t believe its luck

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


David Horovitz

Izraelski pisarz i dziennikarz, redaktor naczelny „The Times of Israel”. W latach 2004-2011 kierował „Jerusalem Post” Autor takich książek jak: Still Life with Bombers" (2004) and A Little Too Close to God" (2000), współautor "Shalom Friend: The Life and Legacy of Yitzhak Rabin (1996).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Dobry Obama MEF 2014-08-15


Brunatna fala

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk