Prawda

Środa, 15 maja 2024 - 11:40

« Poprzedni Następny »


Stan chwilowo wyjątkowy, czy kolejny krok bliżej wojny?



Andrzej Koraszewski 2015-11-15


Ta wojna już trwa, jedni powiedzą, że od 11 września 2001 roku inni, że od ustanowienia Islamskiej Republiki Iranu w 1979 roku. Można te klocki przestawiać tak lub inaczej, jedno pewne, od dawna w tej wojnie giną setki tysięcy ludzi, a co jakiś czas terror uderza w mieszkańców zachodnich stolic.

Paryski zamach najbardziej przypomina atak na moskiewski teatr na Dubrawce z 23 października 2002 roku, w którym zginęło 130 osób. W chwili, kiedy to piszę, władze francuskie podają, że zginęło 128 osób, a ponad 90 osób jest w stanie krytycznym. Równoczesne zamachy przeprowadzono w sześciu miejscach, operacja musiała być przygotowywana przez wiele miesięcy.

Świat jest w szoku, prezydent Francji ogłosił stan wyjątkowy i zamknięcie granic narodowych. Powiedział, że Francja będzie walczyć, a walka będzie bezlitosna. Światowi przywódcy wyrażają solidarność, zwykli ludzie przygotowują transparenty „Wszyscy jesteśmy Paryżanami”.

 

Na kilkanaście godzin przed największym od kilku lat atakiem terrorystycznym w Europie koalicja 60 narodów walczących z kilkudziesięcioma tysiącami bojowników ISIS ogłosiła wielkie zwycięstwo, którym była zapewne udana (ale potwierdzenia nie ma) operacja zabicia „Dżihadi Johna”. Musiano ją długo planować, a jej koszty prawdopodobnie przekroczyły wielokrotnie koszty przygotowania paryskich zamachów.

 

Jak dotąd nie wiemy, czy wszyscy napastnicy zginęli? Nie ma jeszcze identyfikacji wszystkich zwłok terrorystów, chociaż w sobotę poinformowano, że przy zwłokach jednego z zamachowców znaleziono syryjski paszport, podobno przybył niedawno przez Grecję, że inny był obywatelem francuskim, trzeci miał paszport egipski, a inni wsiedli do samochodu na belgijskich numerach. Państwo islamskie pospiesznie przyznało się do tych zamachów, twierdząc, że to zemsta za udział w koalicji walczącej z ISIS, a wybrano Paryż, bo jest stolicą zachodniego zepsucia. Według wstępnych ustaleń zamachowcy byli szkoleni w Syrii i po przeszkoleniu powrócili do Francji. Kolejne godziny będą przynosiły nowe informacje, które mogą zmieniać obraz, istotny jest jednak ogólny kontekst i pytanie, kto z kim walczy i jakie ma cele.        

 

Paryski zamach zbiega się z kryzysem uchodźców, o którym jedni powiadają, że zagraża porozumieniu z Schengen, czyli swobodzie poruszania się na obszarze Unii Europejskie, inni zaś podejrzewają, że zagraża Unii Europejskiej jako takiej i może stać się powodem anarchii i jej rozpadu.

 

Winą za ten kryzys obarcza się wojnę w Syrii, jednak znaczna część uchodźców przybywa z Afryki, a więc również z terenów szalejącego islamistycznego terroru. Nagłe pojawienie się w Europie setek tysięcy uchodźców z Afryki i z Bliskiego Wschodu zaskoczyło polityków i dopiero analizy tras ich przerzutu przez Morze Śródziemne, Bałkany i Rosję zaczęło nasuwać podejrzenia, że nie wszystko jest tu dziełem przypadku. Jaka jest tu rola Turcji, Rosji, Bractwa Muzułmańskiego, szejków naftowych – to wszystko pozostaje w sferze spekulacji. Pewne są fakty dotyczące kilku milionów uchodźców z terenów wojny w Syrii i Iraku (koczujących w koszmarnych warunkach zarówno na terenie Syrii i Iraku jak i w krajach ościennych) oraz bliżej nieznanej liczby uchodźców z państw północnej Afryki.

 

Obecna fala uchodźców to tylko gwałtowne nasilenie się trwającego od wielu lat exodusu z krajów muzułmańskich do Europy. Charakterystyka tej ostatniej fali jest w najwyższym stopniu niepokojąca. Dominują w niej młodzi mężczyźni w wieku poborowym, wielu bez dokumentów lub z podejrzanymi dokumentami (Szwecja postanowiła ostatnio, że nie będzie przyjmować uchodźców bez dokumentów). Ciekawa jest informacja o znikaniu w miejscowościach przygranicznych superglue, środka, który jak informuje policja, pozwala na utrudnienie lub uniemożliwienie odczytania odcisków palców. Tak więc, widzimy tu masowe, a nie sporadyczne działania zmierzające do utrudnienia identyfikacji i badania przeszłości tych przybyszów.

 

Policja znajduje również wyrzucone dokumenty, wśród których natrafiono na dokumenty osób mających prawo pobytu w krajach zachodnich, co może wskazywać na próbę zatarcia znanej policji tożsamości już to z powodu powiązań z kryminalnym światem przestępczym, już to powiązań z grupami terrorystycznymi. W telefonach komórkowych znajdowano często zdjęcia wskazujące co najmniej na poparcie dla Państwa Islamskiego lub innych tego typu ugrupowań.  

 

To poparcie dla grup terroru obserwowano w środowiskach imigrantów muzułmańskich od dawna, co gorsza grupy o nastawieniu ekstremistycznym zdobyły dominujący wpływ na meczety i religijne (a tam gdzie jest silna obecność dzieci muzułmańskich również państwowe) szkolnictwo i na organizacje  reprezentujące muzułmanów w kontaktach z władzami. W efekcie zarówno rekrutacja młodzieży do ugrupowań islamistycznych, finansowanie tych ugrupowań, a nawet zaopatrywanie ich w broń, miały miejsce często pod nosem władz, które nie tylko nie zachęcały do nadzorowania tych środowisk, ale często wręcz utrudniały działania policji.

 

Podczas gdy koalicja 60 narodów prowadziła pozorowaną walkę z Państwem Islamskim, Rosja przygotowywała we współpracy z Iranem kontrofensywę Assada. Najpierw przerzucono do Syrii jednostkę lotnictwa, następnie przeprowadzono intensywne naloty bombowe na pozycje przeciwników Assada (nie ograniczając się do Państwa Islamskiego). Następnie (co musiało być wcześniej uzgodnione), armia syryjska we współpracy z marionetką Iranu Hezbollahem oraz z oddziałami milicji irańskiej - Strażników Rewolucji oraz z przerzuconymi do Syrii oddziałami szyickiej milicji z Iraku, rozpoczęła ofensywę naziemną. (Ta ofensywa nie ma jak dotąd rozstrzygających wyników, ale linie frontu zdecydowanie się przesunęły.)

 

Jakie będą dalsze koleje walk z Państwem Islamskim trudno przewidzieć. Inicjatywa rosyjska zmienia układ sił. Również Turcja, która jest członkiem NATO i (teoretycznie) członkiem koalicji walczącej z Państwem Islamskim, walczy przede wszystkim z niebezpieczeństwem jakiegokolwiek wzmocnienia syryjskich Kurdów, są poważne podejrzenia, że w niektórych sytuacjach kooperuje z Państwem Islamskim i są bardzo poważne podejrzenia, że co najmniej przymyka oczy na zorganizowany przemysł przerzutu uchodźców do Europy.        

 

Czy paryski atak może mieć jakiś związek ze zmieniająca się sytuacją w Syrii? Trudno na to pytanie odpowiedzieć. Nie można wykluczyć, że te zamachy były planowane wcześniej i że miały przede wszystkim na celu podniesienie morale bojowników ISIS i przyciągnięcie nowych rekrutów tak z Europy, jak i z krajów muzułmańskich. Chwilowo Państwo Islamskie wzywa mieszkających na Zachodzie muzułmanów do ataków na ludność miejscową.

 

Czy zatem obecne paryskie zamachy będą punktem zwrotnym w walce z Państwem Islamskim i z wpływami organizacji ekstremistycznych wśród mniejszości muzułmańskich w społeczeństwach zachodnich? Mimo buńczucznych zapowiedzi prezydenta Francji wszystko może powrócić w stare koleiny równie szybko jak po zamachu na Charlie Hebdo. Władze, tak we Francji, jak i w innych krajach jak ognia obawiają się antagonizowania społeczności muzułmańskich i nazywania rzeczy po imieniu. Tymczasem „bezwzględnej walki” nie da się prowadzić w jedwabnym szlafroczku i koronkowych rękawiczkach.  Niezależnie od tego, jak radykalne kroki będą podejmowały władze francuskie i władze w innych krajach Unii Europejskiej, należy oczekiwać znacznych zmian na europejskiej scenie politycznej oraz dalszego wzmocnienia partii nacjonalistycznych i wręcz faszystowskich.

 

W bezwzględnej walce może poważnie przeszkadzać odwieczna paranoja walki z urojonymi zbrodniami Izraela. Kiedy terroryści planowali atak na Paryż, francuskie władze zajmowały się organizowaniem bojkotu produktów izraelskich. Tak poważna choroba może dodatkowo utrudnić walkę z faktycznym przeciwnikiem, który nie zamierza przebierać w środkach i zdecydowanie nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Deklarowanym celem islamskich ekstremistów jest podbój świata, możemy ich wyśmiewać, możemy ich lekceważyć, ale muzułmański ekstremizm jest tym czynnikiem, który ma największy wpływ na zmiany we współczesnym świecie. Możemy być pewni, że tysiące ludzi wyjdzie w setkach miast na świecie z transparentami „Wszyscy jesteśmy Paryżanami”, będą to wyrazy szczerego gniewu i współczucia, ale prawdopodobnie nie będzie to jeszcze przebudzenie.                                               


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
3. strach drFreud 2015-11-24
2. Cynizm czy głupota Hodża 2015-11-15
1. USA wsparło Bractwo Muzułmańskie mieczysławski 2015-11-15


Brunatna fala

Znalezionych 1481 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk