Prawda

Środa, 8 maja 2024 - 23:22

« Poprzedni Następny »


Nie wiatr niesie odpowiedź na ”balonowy terror”


Liat Collins 2019-03-14

Balony na spalonym polu w pobliżu granicy między Izraelem a Strefą Gazy, październik 2018. (zdjęcie: AMIR COHEN/REUTERS)
Balony na spalonym polu w pobliżu granicy między Izraelem a Strefą Gazy, październik 2018. (zdjęcie: AMIR COHEN/REUTERS)

W zeszłym tygodniu były moje urodziny i ostatnią rzeczą, jaką mogłabym chcieć, była wiązka balonów. Zdecydowanie – i w tym wypadku przygnębiająca kwestia tego, że jestem o rok starsza i o rok mądrzejsza. W zeszłym roku balony były dziecięcą zabawką. Może nie przyjazną środowisku, ale z pewnością niewinną zabawą. Jaką różnicę czyni jeden rok? W Izraelu w 2019 roku, pierwszym skojarzeniem, jakie mam z balonami, jest niebezpieczeństwo.


Przez ostatni rok Palestyńczycy z Gazy prowadzili nowy rodzaj wojny. Co piątek tysiące zbierają się na granicy z Izraelem, próbują przedrzeć się przez granicę, rzucają bomby na naszych żołnierzy, grożą zabijaniem i porywaniem Izraelczyków. Media przedstawiają protesty jako pokojowe wiece, chociaż hasło „Marsz Powrotu” jasno przedstawia ich cel. Jest to część wojny Palestyńczyków przeciwko Izraelowi. 


Latem zeszłego roku Gazańczycy pociągnęli swoją kampanię na nowe wyżyny, wysyłając przez granicę setki latawców. Część była ozdobiona barwami palestyńskiej flagi, inne swastykami. Związani z Hamasem Palestyńczycy nie polegali jednak wyłącznie na dekoracjach, żeby przekazać swój komunikat, doczepiali do latawców urządzenia zapalające, które lądowały na sąsiadujących polach, w rezerwatach przyrody i lasach, paląc tysiące hektarów, zabijając dzikie zwierzęta i niszcząc środowisko naturalne.  


Plan Hamasu - wojny metodą spalonej ziemi - odniósł taki sukces, że Gazańczycy ”ulepszyli” swoje metody i zaczęli dołączać zapalające urządzenia do balonów, napełnionych helem, prezerwatyw i – co najmniej w dwóch wypadkach – do pustułek. Zdecydowanie nie jest to “Chodź, będziemy puszczać latawiec” à la Mary Poppins.

Niedawne obfite deszcze były błogosławieństwem. Uzupełniły naturalne zasoby wodne w kraju i zachęciły nowy wzrost roślinności. Pola zawilców pojawiły się ponownie na  wypalonych, spustoszonych ziemiach. Popiół z pożarów dostarczył żyznego podłoża.

Deszcz położył także chwilowy kres „wojnie ognia”. Balony wybuchające płomieniami nadają się na lato. Deszczowa pogoda przyniosła natomiast urządzenia wybuchowe przyczepione do olbrzymich wiązek balonów, wypuszczanych przez granicę, by dokonały tyle zniszczeń, ile możliwe, wysyłają również drony z ładunkami wybuchowymi. W jakiś sposób wynędzniali Gazańczycy mają nadmiar dronów – w ten sam sposób, w jaki znajdują fundusze i środki na budowę tuneli do ataków.

Ta organizacja terrorystyczna specjalizuje się w używaniu kobiet i dzieci jako ludzkich tarcz, więc dla nich ma również perwersyjny sens używanie zabawek dziecinnych. Izraelskie dzieci, które żyją w miejscowościach blisko granicy, już dobrze wiedzą, że nie wolno im podchodzić – i z pewnością nie wolno dotykać – żadnego balona ani latawca, jaki mogą znaleźć.

To są te same dzieci, które dorastają z wiedzą, gdzie jest najbliższy schron i że mają tam chować się w wypadku ataku rakiety. Albo wielu rakiet. W listopadzie, jeśli zapomnieliście, około 500 rakiet wystrzelono na południowy Izrael w ciągu 24 godzin.  Lokalni mieszkańcy nie zapomnieli. Według IDF od 30 marca 2018 r. ze Strefy Gazy wystrzelono 1300 rakiet i pocisków.

W zeszłym tygodniu reporterka spraw wojskowych ”Jerusalem Post”, Anna Ahronheim opublikowała szczegóły raportu IDF z trwających rok protestów „Wielkiego Marszu Powrotu”. Według tego dokumentu ponad pół miliona ludzi – około jednej czwartej populacji Strefy Gazy – brało udział w protestach, od kiedy się zaczęły. Liczba Palestyńczyków zgromadzonych w punktach wzdłuż granicy waha się od kilku tysięcy do 45 tysięcy każdego dnia.

Uczestnicy tych rozruchów – które zdecydowanie nie były pokojowymi wiecami – używają nowoczesnych proc do miotania wszystkiego możliwego na żołnierzy. Granaty, płonące opony i improwizowane urządzenia wybuchowe lecą na żołnierzy IDF.

Raport informuje, że “wyspecjalizowane jednostki, zorganizowane z aktywnym wsparciem Hamasu, są odpowiedzialne za poszczególne działania, takie jak ‘Nocna jednostka zakłóceń’, ‘Jednostka opon’ i ‘Jednostka balonów’. W tych jednostkach otwarcie biorą udział członkowie Hamasu i inni agenci”.  


W raporcie znajduje się informacja, że miny i bomby-pułapki z opóźnionym mechanizmem detonacji są rozkładane wzdłuż płotu granicznego pod zasłoną dymu i tłumów i „stanowią bezpośrednie zagrożenie życia i bezpieczeństwa sił IDF działających na terenie przygranicznym”.


Według raportu, tysiące powietrznych urządzeń zapalających wylądowało w południowym Izraelu, wywołując dwa tysiące odrębnych pożarów na ponad 3,5 tysiącu hektarów ziemi, gdzie wszystko poszło z ogniem.


Lokalni mieszkańcy od dawna skarżyli się, że jest jeszcze więcej incydentów, a niektórzy nawet kwestionowali dane władz, uważając, że mogą być umyślnie zaniżane. Pracownik straży pożarnej, który dawał wywiad radiowy jakiś czas temu, wyjaśnił, że strażacy mogą meldować o podłożonym pożarze, tylko kiedy mają solidny dowód. Przy płonących balonach dowód często dosłownie znika z dymem. 

Wreszcie w tym tygodniu, po wybuchu przenoszonej przez balony bomby w pobliżu domów izraelskiej miejscowości, IDF zaczęły odpowiadać ogniem do puszczających balony, strzelając do nich.  

Tymczasem Hamas żąda od Izraela transferu większych sum pieniędzy, podobno 20 milionów dolarów, bo inaczej będzie eskalacja ataków: kolejny dowód, że „protestujący” należą do organizacji terrorystycznej, nie zaś do społeczności obywatelskiej. Egipt, który także ma granicę z Gazą i problem z islamistycznym terroryzmem, próbuje pośredniczyć w znalezieniu rozwiązania.  

Rada Praw Człowieka ONZ odpowiedziała na wydarzenia w Gazie własnym wypowiedzeniem wojny Izraelowi. 18 marca Rada ma uchwalić pięć rezolucji potępiających Izrael, co jest kontynuacją tradycji negatywnego wyróżniania państwa żydowskiego. W dodatku, według NGO, UN Watch, ta specjalna komisja przedstawi siedem odrębnych raportów oskarżających Izrael o zbrodnie wojenne. Jako rozgrzewkę, 28 lutego Rada Praw Człowieka ONZ przedstawiła wstępne wyniki jednego ze swoich raportów, twierdząc, że pewne reakcje izraelskie „mogą stanowić zbrodnie wojenne lub zbrodnie przeciwko ludzkości”.

Proszę pamiętać, że zapalające lub wybuchowe balony, nie wspominając już rakiet, są kierowane na cywilne cele w Izraelu. Najwyraźniej jednak, według ONZ, to nie jest zbrodnią wojenną.  

W środę 6 marca, kiedy obchodziłam urodziny, Wysoka Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka,  6, Michelle Bachelet, orzekła:

“Koniec tego miesiąca będzie rocznicą od początku demonstracji, które – jak poinformowała Komisja Dochodzeniowa Rady – spotykały się ze śmiertelną, nieproporcjonalna siłą ze strony izraelskich sił bezpieczeństwa, prowadząc do bardzo wysokiej liczby ofiar śmiertelnych i rannych” – oświadczyła Bachelet z wygodnego pokoju konferencyjnego w Genewie.

Prawdopodobnie uważa, że jest to bezpieczna odległość od miejsca, gdzie Gazańczycy rzucają swoje ładunki wybuchowe, ale w epoce globalnego dżihadu, kiedy powieje zły wiatr, poniesie groźbę terroryzmu zarówno blisko, jak daleko.

Izraelczycy mówią teraz o “terroryzmie balonów”. Naładowane materiałami wybuchowymi balony stały się teraz codziennym wydarzeniem. Nie jest to jednak coś, do czego ludzie powinni się przyzwyczajać. Trzeba podjąć działania teraz zanim – tak jak cotygodniowe rozruchy – nie urosną zbyt duże, by je opanować.  

Możecie zapytać, jak inne kraje zachodnie zareagowałyby na rozruchy tysięcy ludzi – rekrutujących się gównie z organizacji uznanych za terrorystyczne – wzdłuż granicy, którzy próbują dostarczyć zasłony terrorystom starającym się przedrzeć przez granicę? Lub jak zachowałyby się w wojnie, w której bronią są bomby doczepione do balonów? Odpowiedzi na to nie niesie wiatr. Są to potencjalnie śmiercionośne balony, które unoszą się w powietrzu. I nie pękną one zaraz; one zaraz wybuchną.


The Answer To ’Balloon Terror’ is not Blowing in the Wind

Jerusalem Post, 7 marca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Zawsze z zewnątrz Marek Eyal 2019-03-14
1. Cierpliwości Marek Eyal 2019-03-14


Brunatna fala

Znalezionych 1478 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk