Prawda

Niedziela, 26 maja 2024 - 20:39

« Poprzedni Następny »


Nasz europejski wróg


Vic Rosenthal 2020-02-17


Nasze państwo jest maleńkie, tak pod względem wielkości, jak populacji. Większość narodów nie chce, żeby w ogóle istniało, a kiedy nie mogły powstrzymać jego istnienia, zrobiły, co mogły, by pozostało małe. Zresztą, nie ma tak wielu Żydów na świecie; tysiąclecia prześladowań i morderstw utrzymywały naszą liczebność na niskim poziomie i dzisiaj są miliony ludzi, którzy są „żydowskiego pochodzenia”, ale są wystarczająco zasymilowani w innych kulturach, by byli na zawsze straceni dla narodu żydowskiego.

Na całym świecie jest mniej niż 15 milionów Żydów, w Izraelu jest mniej niż 7 milionów. Przeciwko nam stoją jednak siły, które są całkowicie wyjątkowe pod względem swojej zjadliwości i rozmiarów. Na całym świecie, także w krajach, gdzie jest bardzo mało Żydów albo nie ma ich wcale, ludzie mają o nas opinie. Według badania przeprowadzonego na całym świecie przez ADL, około 26% z 7,5 miliarda ludzi na świecie „wykazuje antysemickie postawy”. Kiedy pomyślisz o tym, wydaje się to niewiarygodne.  


Jest 35 milionów Kurdów na świecie, innego narodu starającego się o zdobycie (ale jak dotąd, nie dostającego) samostanowienia. Z pewnością mają problemy z tureckimi i innymi sąsiadami, ale odważam się zgadywać, że jest wysoce nieprawdopodobne, by choćby w przybliżeniu podobna liczba ludzi kiedykolwiek w ogóle słyszała o Kurdach, nie mówiąc już o „wykazywaniu antykurdyjskich postaw”.

To, co jest prawdą w sprawie Żydów, w potrójnym stopniu jest prawdą w sprawie ich państwa. Nie będę powtarzał tutaj przygnębiających statystyk o liczbie rezolucji ONZ, co roku potępiających Izrael, ani faktu, że Izrael jest systematycznie atakowany za zbrodnie, których nie popełnił, podczas gdy kraje, które zajmują się mordowaniem, agresją i uciskiem, nigdy nie są wspominane. Nie będę wchodził w szczegóły wyrażania skrajnych i irracjonalnych antyizraelskich opinii (mizosyjonizm*) spotykanych niemal we wszystkich dziedzinach akademickich i artystycznych.

Izrael i Żydzi są naprawdę sui generis w dziedzinie „przedmioty nienawiści” (a jeśli myślisz, że to nasza wina, jesteś częścią problemu).

Ta nienawiść nie jest tylko teoretyczna. Od czasu do czasu nasi najbliżsi sąsiedzi, można powiedzieć - kuzyni, zaczynają wojny, których zamiarem jest zabicie lub rozproszenie po świecie Żydów, którzy żyją w Ziemi Izraela. Z tego powodu Izrael jest zmuszony do wydawania dużej części swojego PKB na obronę, a to doprowadziło go do posiadania bardzo nowoczesnej technologii militarnej, co – wraz z nieco lepszym stopniem zorganizowania – doprowadziło do pokonania naszych wrogów w konwencjonalnej wojnie. To z kolei doprowadziło ich do przyjęcia strategii asymetrycznej wojny i terroryzmu, co udało nam się odeprzeć, chociaż z mniejszym powodzeniem.   

To nie są nasi jedyni wrogowie. W połowie dwudziestego wieku jedna z najbardziej rozwiniętych naukowo, literacko i muzycznie kultur w świecie zachodnim, stoczyła się w ludobójcze szaleństwo i wywołała wojnę, której wynikiem było 60 milionów trupów i spustoszenie znacznej części Europy, głównie po to – były inne przyczyny, ale ja pozostanę przy owym „głównie” – by nas unicestwić. Spore grupy w każdym niemal kraju Europy Wschodniej i Zachodniej współpracowały z Niemcami, by zebrać, przetransportować i eksterminować tych z nas, którzy wpadli w ich łapy.

Po wojnie, w tym, co pozostało z krajów, które uczestniczyły w największym pogromie w historii, zapanowała powszechna odraza do rzezi, jak również zrozumienie wśród części resztek ludności żydowskiej, że nasze państwo musi powstać, niezależnie od kosztów i to przeważyło opór – wyobraźcie sobie, po tym wszystkim! – opór ze strony Wielkiej Brytanii i Arabów.  


Ale antysemityzm Europy nie zniknął, chociaż został zepchnięty w kąt przez zażenowanie własnym udziałem w pogromach. Nie było żadnego zażenowania w wyrażaniu mizosyjonizmu, dzikiej nienawiści do państwa, które udało nam się ustanowić wbrew wszystkim wysiłkom Wielkiej Brytanii, by do tego nie dopuścić. I chociaż nadal pozostało wystarczająco dużo odrazy, by powstrzymać ich przed próbą zlikwidowania naszego narodu, nie powstrzymuje ich to od płacenia, by stworzyć innym warunki, by mogli to zrobić. 

Mamy więc europejskie mocarstwa, szczególnie Niemcy (ze wszystkich krajów) i super-cywilizowane państwa skandynawskie, te, które czują odrazę do przemocy fizycznej i zdelegalizowały wyrażanie rasistowskich poglądów, wydające miliony euro z podatków swoich obywateli na przedsięwzięcia, których celem jest osłabienie żydowskiego państwa i ustawienia sceny do jego zniszczenia przez Arabów lub Irańczyków, którzy nie brzydzą się bezpośrednią akcją z karabinami i bombami, by osiągnąć pożądany cel – nigdy nie wypowiadany głośno publicznie – w Brukseli, Berlinie i Sztokholmie.

Europejskie pieniądze utrzymują liczne organizacje międzynarodowe i izraelskie, zazwyczaj pozornie działające w obronie praw człowieka, ale praktycznie skupiające się na prawach i narodowych aspiracjach jednej szczególnej grupy – palestyńskich Arabów. Jeśli zapytasz szczerego Palestyńczyka, powie ci, że nade wszystko aspiruje do wykopania przemocą Żydów z całej Ziemi Izraela, bo wierzy, że nie mają oni żadnego prawa tam żyć (poza rolą mniejszości dhimmi), a z pewnością nie mają prawa do suwerennego państwa.

Europejczycy, rozumiejąc, że ta aspiracja nieprzyjemnie śmierdzi aspiracjami z lat 1940., twierdzą uparcie, że chcą tylko podzielić Izrael wzdłuż linii zawieszenia broni z 1949 roku i założyć państwo palestyńskie na wschodniej części. Wtedy to państwo będzie żyło szczęśliwie obok Izraela, ze swoją szeroką na 15 kilometrów talią, a „konflikt bliskowschodni” będzie zakończony. To jest tak zwane „rozwiązanie w postaci dwóch państw”, ale oczywiście nie rozwiązuje ono niczego poza trudnościami, jakie dzisiaj mają Arabowie w ostrzeliwaniu Tel Awiwu i lotniska Ben Guriona ze swojego terytorium najtańszymi i najprostszymi moździerzami.

Izraelczyków nauczyło doświadczenie, że arabskie panowanie na obszarach w pobliżu żydowskiej populacji, czyni tę żydowską populację celem terroryzmu i ataków rakietowych, więc odmawiają głosowania na głupich lub psychicznie zaburzonych polityków, którzy się za tym opowiadają. Tak więc, od drugiej intifady (2000-3) i od przejęcia Gazy przez Hamas (2007), izraelscy wyborcy odrzucają partie lewicy, których poparcie spadło do tego stopnia, że ocierają się o próg wyborczy.

Europa chce to zmienić. Na przykład – a jest to tylko jeden z niezliczonych podobnych przykładów – Unia Europejska przyznała ponad pół miliona dolarów (500 000 euro) izraelskiej NGO, z celem zmiany postawy rosyjskojęzycznych Izraelczyków, którzy z oczywistych powodów politycznie zawsze skłaniali się na prawo i którzy sprzeciwiają się utworzeniu palestyńskiego państwa. UE mówi, że grant ma na celu:

…promowanie warunków do wynegocjowanego rozwiązania palestyńsko-izraelskiego konfliktu i potencjalne doprowadzenie do zmiany opinii publicznej rosyjskojęzycznej społeczności przez budowanie zaufania do rozwiązania w postaci dwóch państw w populacji, która tradycyjnie odrzucała to i była pomijana w tym procesie, jak również dekonstrukcja negatywnego poglądu na palestyńską narrację.  

Powinno być oczywiste, że polityczne postawy rosyjskojęzycznych Izraelczyków nie są niczyją sprawą poza Izraelem. Ta sprawa jednak pokazuje ogólny kierunek programu                           UE i poszczególnych europejskich krajów, które działają na wielu poziomach, by doprowadzić do rozbioru Ziemi Izraela i ustanowienia państwa palestyńskich Arabów.  

Ten i inne manipulacyjne programy, obejmują finansowe wsparcie dla międzynarodowych i izraelskich NGO, które szerzą propagandę, poparcie dla BDS i angażowanie się w wojnę prawną przeciwko Izraelowi, wraz z inwestowaniem przez UE w budowanie infrastruktury dla Palestyńczyków na Obszarze C, części Judei i Samarii, która według Umów z Oslo jest pod cywilną kontrolą izraelską. Te projekty budowlane, wykonywane bez żadnego pozwolenia, mają tworzyć fakty w terenie, które utrudnią Izraelowi zachowania kontroli nad tymi obszarami w jakiejkolwiek przyszłej umowie. Równocześnie, międzynarodowe naciski na Izrael, by nie budował na tych terytoriach, nawet wewnątrz istniejących społeczności, które z pewnością pozostaną częścią Izraela, były skuteczne. Mimo wiadomości w mediach, że „zaaprobowano 1000 nowych domów” i inne projekty, bardzo niewiele budynków rzeczywiście zbudowano. A nielegalne osiedla palestyńskie nie zostały usunięte.

Nie należy się łudzić – palestyńskiego kierownictwa w żaden sposób nie interesuje państwo na tych terytoriach poza kolejnym krokiem ku zastąpieniu Izraela przez państwo arabskie i śmierć lub rozproszenie po świecie co najmniej połowy żydowskiej populacji. Sami to powtarzają raz za razem.

Czy funkcjonariusze w UE i poszczególne kraje, które popierają ten projekt, są tak głupie lub  ślepe i głuche, że tego nie rozumieją? Czy nie wiedzą, że pieniądze, w jakie zaopatrują Autonomię Palestyńską, są używane do płacenia terrorystom? Czy nie widzą, że UNRWA, której obecnie są głównym fundatorem, wychowuje palestyńskie dzieci do nienawiści? 

Nie wierzę w to.

_______________________
Mizosyjonizm jest skrajną i irracjonalną nienawiścią do państwa żydowskiego. Jest to antysemityzm podniesiony do poziomu abstrakcji, choć niemal wszyscy mizosyjoniści są także antysemitami.

 

Our  European Enemy

6 lutego 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Vic Rosenthal


Studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Obecnie jest na emeryturze, mieszka w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1489 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk