Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 05:41

« Poprzedni Następny »


Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej


Sarah Honig 2015-02-05


Trzydziestojednoletni saudyjski bloger, Raif  Badawi, padł ofiarą dokładnie tego samego muzułmańskiego terroru, co karykaturzyści z „Charlie Hebdo”, ale mieszka daleko i zapewne dlatego jego ból nie zmienia wyrazu twarzy oświeconych pracowników mediów opiniotwórczych.

Faktem pozostaje, że Badawi cierpi niewyobrażalne katusze tylko dlatego, że odważył się zająć niezależne stanowisko. To jest jego jedyne przestępstwo.


Masakra w “Charlie Hebdo” (w odróżnieniu od późniejszej masakry w żydowskim supermarkecie) skierowała światła reflektorów na muzułmańskie skłonności do uduchowionej wściekłości. Natychmiast grasujący na czołówkach gazet wybrańcy narodów pchali się do mikrofonów, żeby oświadczyć, iż islam jest religią miłującą pokój, której łagodni wyznawcy pragną tylko zdobyć odrobinę szacunku.


W ramach koniecznej reedukacji i ponownej katechizacji multikulturalizmu, powtarzano bez przerwy mantrę, że rozlew krwi „nie ma nic wspólnego z islamem”. Hasło skandowano wielokrotnie, byśmy myśleli poprawnie. Odchylenia od głoszonego dogmatu potępiano surowo w imię wolności.


Być może dlatego straszliwy los obywatela saudyjskiego, Raifa Badawiego, nie naruszył menu wiadomości sporządzanych przez tych, którzy tak starannie pilnują naszego niezbywalnego prawa do nie zbaczania od nieomylnych wskazówek.


Trzydziestojednoletni saudyjski bloger, Raif  Badawi, padł ofiarą dokładnie tego samego muzułmańskiego terroru, co karykaturzyści z „Charlie Hebdo”, ale mieszka daleko i zapewne dlatego jego ból nie zmienia wyrazu twarzy oświeconych pracowników mediów opiniotwórczych.


Faktem pozostaje, że Badawi cierpi niewyobrażalne katusze tylko dlatego, że odważył się zająć niezależne stanowisko. To jest jego jedyne przestępstwo.


Co więcej, męki zadają mu nie jacyś oszalali islamscy wojownicy fanatycznej, poza państwowej milicji, ale dobrze zorganizowane państwowe władze islamskie, którym z zapałem podlizują się najwyżsi decydenci społeczności międzynarodowej – a przede wszystkim prezydent Barack Obama, głównodowodzący tak zwanego wolnego świata.


Grzech pierworodny Badawiego datuje się na rok 2006, kiedy otworzył swój blog Wolni liberałowie saudyjscy, w którym promował wolność słowa i wolność wyznania – podobno dwa podstawowe kamienie węgielne demokracji zachodniej i jej osławionego etosu pluralizmu.


Liberalność okazała się jednak niemile widzianym intruzem na ziemi, która spłodziła islam i do której najświętszych sanktuariów corocznie przybywają miliony wiernych.


Z czasem cyber-działalność Badawiego została uznana za apostazję. Oznacza to zbrodnię zagrożoną karą śmierci w muzułmańskim świecie – tym samym, który nakazują nam  szanować i wspaniałomyślnie  oddzielać od potworności popełnianych w imię islamu.


Przeciwko Badawiemu rozpętano kampanię nagonki prawnej. Wreszcie 17 czerwca 2012 r. wtrącono go do więzienia w Dżudda, a jego „nielegalna strona internetowa” została zamknięta przez te same władze saudyjskie, których zdecydowana krytyka jest anatemą dla zachodnich rządów. 29 lipca 2013 r. Badawi został skazany na sześć lat więzienia i 600 batów wymierzonych publicznie. Odwołał się i sprawę przesłano do ponownego rozpatrzenia.


Nowy wyrok, z 7 maja 2014 r. podniósł karę do dziesięciu lat więzienia i tysiąca batów oraz grzywny w wysokości miliona rijalów saudyjskich (266 tysięcy dolarów) i dziesięcioletniego zakazu podróży po zakończeniu wyroku więzienia.


Sam fakt, że w silnym i znaczącym państwie można być sądzonym i skazanym za „obrazę islamu i władz religijnych”, jakoś nie przekonuje wielkich kapłanów postmodernizmu na Zachodzie, że islam może mieć jakieś wady – nawet kiedy je widzą w dzisiejszym społeczeństwie.


Narzucający mody guru polityczni nadal przedstawiają muzułmanów jako grupę pacyfistycznych kwakrów, których niewinne dziedzictwo jest stale oczernione (bez żadnej  winy ich strony) przez kilku niezwiązanych z niczym ekstremistów, szalejących po całym świecie. Przecież taki ekstremizm mógłby (ale jakoś tego nie robi) pojawić się wśród wyznawców każdej innej religii.


Badawi odwołał się raz jeszcze, ale mimo wszystkich możliwości, jakie mieli Saudyjczycy, by się wycofać, Sąd Apelacyjny w Dżudda zatwierdził wyrok 1 września 2014 r. Ministerstwo spraw wewnętrznych monarchii, której Obama wielokrotnie prawił obrzydliwe pochlebstwa, okazało wyrozumiałość – oznajmiło z troską, że tysiąc batów Badawiego ma zostać podzielone na 20 sesji, w odstępach tygodnia, z nie więcej niż 50 batami na publicznym spektaklu przed meczetem Al-Dżafali w Dżuddzie.


Pierwsze 50 batów wymierzono 9 stycznia, tego samego dnia, kiedy żydowscy klienci zostali zabici w paryskim sklepie z koszerną żywnością i tuż po zamordowaniu niewiernych z „Charlie Hebdo”. Ani jedna „gadająca głowa” nie powiązała wydarzeń we Francji i w Arabii Saudyjskiej.


Nic nie miało prawa zakłócać przyjętej mądrości, że pełna przemocy nietolerancja “nie ma przecież nic wspólnego z islamem”.


Nawet jeśli można by przedstawić mocno naciągany argument, że ci mordercy z Paryża i setek innych miejsc zbrodni popełnianych z okrzykiem Allahu Akbar nie mają nic wspólnego z islamem, to czy można powiedzieć to samo o królewskim fanatyzmie w najbardziej świątobliwej kolebce islamu?


Być może w idyllicznym świecie, nadzorowanym przez dobre wróżki, te wszystkie niemiłe powiązania z islamem mogłyby się ulotnić – jeśli się tego pragnie wystarczająco mocno. W naszej niedoskonałej egzystencji jednak to nie wróżki, ale kluczowi gracze robią, co mogą, by zaklajstrować lukrem przykre zapachy. A szefem tej kuchni jest Pierwszy Obywatel Ameryki.


Na szczycie G20 w Londynie 7 kwietnia 2009 r. Obama spotkał się z królem saudyjskim Abdullahem (którego śmierć w tym tygodniu była okazją do czołobitnej pielgrzymki do Rijadu postaci spisanych w annałach międzynarodowego „Who’s Who”). Po raz pierwszy w historii prezydentowi nie wystarczył uprzejmy uścisk dłoni. Pierwszy spośród postępowców Ameryki służalczo ukłonił się do ziemi na widok reakcyjnego islamskiego tyrana.


Było to znakiem czasu. Później, w Strasburgu, Obama dostarczył podpisu do tego niezatartego obrazu mówiąc: „Musimy zmienić nasze zachowanie i okazywać światu muzułmańskiemu większy szacunek”.


Ten głęboki ukłon był drastycznym naruszeniem protokołu. Amerykański prezydent nie tylko nie jest poddanym saudyjskim, ale (zgodnie z tradycją) nie powinien się kłaniać żadnym koronowanym głowom.


Kiedy Obama pochylił się, żeby wyrazić rewerencję dla Kustosza Dwóch Świętych Meczetów, umniejszył tradycję amerykańskiej wyjątkowości, a jego służalczy pokłon uszczuplił także uniwersalne tradycje demokratyczne. Zrobiwszy to, prezydent amerykański faktycznie uwolnił się od kłopotliwego brzemienia obowiązku obrony zachodniego liberalizmu.


Dlatego też okrutna i niezwykła kara wymierzona blogerowi za “obrażenie islamu” nie wywołała u Obamy tego samego oburzenia, co na przykład zabudowanie balkonu w domu mieszkalnym w Jerozolimie w dzielnicy żydowskiej, gdzie Obama zakazuje obecności Żydów. Żydowska obecność w kolebce judaizmu może „obrazić islam”, a to właśnie zmusza Obamę do protestów.


Z tego wynika jego polityka nie robienia wiele w kwestii zwalczania radykalnego islamskiego terroru. Nic dziwnego, że w niedawnym orędziu o stanie państwa Obama wychwalał swoją chłodną reakcję na niebezpieczeństwa grożące w każdym zakątku naszej planety ze strony zażartej odmiany imamów i ajatollahów. Składał sobie gratulacje za „mądrzejszy rodzaj przywództwa amerykańskiego”.


Na poważnie twierdził, że “w Iraku i w Syrii przywództwo amerykańskie… zatrzymuje postępy ISIL”. Jego „szeroko zakrojona strategia” – jak majestatycznie informował nas Barack Obama - prowadzi do „bezpieczniejszego, zamożniejszego świata”.


Przyznanie prawdy o zagrożeniu, którego tożsamości nie odważył się nawet nazwać, mogłoby być kłopotliwe dla apologetów islamskich. To może częściowo wyjaśnić, dlaczego Obama nie dołączył do innych przywódców światowych w ich marszu antyterrorystycznym w Paryżu, dlaczego waha się w sprawie Syrii i Iraku, dlaczego zbył ISIL (znane także jako IS i ISIS) jako drużynę juniorów, dlaczego jest tak zdecydowany znieść sankcje na Iran, który za chwilę może być w posiadaniu broni nuklearnej, dlaczego jest tak irytująco łagodny wobec podżegania przez Mahmouda Abbasa do masowych morderstw i dlaczego tak instynktownie nienawidzi Benjamina Netanjahu (czemu dawał wyraz na długo przed obecną awanturą o przemówienie w Kongresie).


Wszystko to są aspekty tego samego “mądrzejszego rodzaju przywództwa amerykańskiego”.


Amerykański prezydent nieodmiennie przedstawia barbarzyństwa w nieprawdziwym świetle jako “nie mające nic wspólnego z islamem” – mimo ich niewątpliwie islamskiego kontekstu. Obama jest nadzwyczaj ostrożny w naciskaniu na represyjny reżim w Rijadzie w sprawie takich islamskich osobliwości, jak mrożący krew w żyłach wzrost liczby egzekucji przez obcięcie głowy tylko w 2014 r., aresztowania kobiet za złamanie zakazu prowadzenia samochodu i wysokie kary więzienia dla wielu blogerów, piszących na Twitterze i na Facebooku, którzy wyrazili niekonformistyczne poglądy.


Media zachodnie także w znacznej mierze ignorują nasilającą się rozprawę Saudyjczyków z wolnością słowa, działaczkami kobiecymi i reformatorami religijnymi.


Niewielu wie o tym, że adwokat Badawiego, Waleed Abul-Khair, sam został obecnie uwięziony – jak na ironię, według nowej ustawy antyterrorystycznej, rzekomo uchwalonej w celu ukrócenia ekscesów organizacji takich jak IS. Abul-Khair został skazany za „podważanie autorytetu funkcjonariuszy reżimu, obrażanie sądownictwa i podżeganie opinii publicznej”.


Początkowo został skazany na 15 lat z możliwością warunkowego zwolnienia po dziesięciu latach. Teraz jednak sąd apelacyjny usunął opcję zwolnienia warunkowego, ponieważ adwokat kwestionował uprawnienia sądu do prowadzenia procesu przeciwko pokojowym dysydentom.


Jedyną dobrą wiadomością z Arabii Saudyjskiej jest, że chłosta Badawiego została odroczona już drugi tydzień – po tym, jak pierwsza chłosta odbyła się na oczach tłumu, który gwizdał szyderczo, klaskał i chrapliwie wrzeszczał “allahu akhbar” za każdym razem, kiedy bat spadał na ciało skazańca.


Ośmiu lekarzy zbadało Badawiego w szpitalu Króla Fahada w Dżuddzie i oceniło, że rany, jakich doznał przy pierwszej chłoście, jeszcze nie zaleczyły się wystarczająco, by pozwolić na kolejne 50 batów, które znowu rozdarłyby mu skórę. Jakież to wielkie miłosierdzie muzułmańskie!


Sama myśl o lekarzach kolaborujących przy tak rażącej parodii sprawiedliwości – i czekanie na polepszenie się stanu zdrowia w celu zadania dalszych ran – powinna wzbudzić ryk protestu na całym świecie. Ale przywódcy świata milczą.


Wszechwiedzący nigdy nie omieszkują przypominać nam, że – podobnie jak terror – te kary cielesne i sankcjonowane przez państwo barbarzyństwo nie mają nic wspólnego z islamem. Przypuszczalnie takie średniowieczne czyny są całkowicie zgodne z podniosłym respektem, jaki wszyscy jesteśmy winni uczniom Proroka – według Obamy, a także Angeli Merkel, Francoisa Hollande’a, Davida Camerona i reszty autorów uniewinniających islam bon motów.


Kto jednak może ich winić? Chcą tylko uniknąć kłopotów na własnym podwórku – więc pal diabli przeszłość i ogólny kontekst poszczególnych zdarzeń.


Do nich wszystkich można zastosować uwagę przypisywaną przemiennie dwóm byłym premierom brytyjskim – Davidowi Lloydowi George i Winstonowi Churchillowi. Im obu przypisuje się często przypominane powiedzenie o Neville’u Chamberlainie, iż “patrzył na wszystko przez niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej”.


The wrong end of a municipal drain pipe

29 stycznia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Sarah Honig

Izraelska publicystka, pracuje dla "Jerusalem Post" od 1968 roku.

Od Redakcji


Były kandydat na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych, a obecnie najbliższy współpracownik Baracka Obamy, sekretarz stanu, John Kerry, po śmierci saudyjskiego tyrana pisał:


„To jest smutny dzień. Stany Zjednoczone utraciły przyjaciela, a królestwo Arabii Saudyjskiej, cały Bliski Wschód, utracił szanowanego przywódcę. [...] Król Abdullah był człowiekiem mądrości i wizji. Uwielbiałem moje spotkania z nim jako senator i jako sekretarz stanu [...] był dumny z rozwoju królestwa i był dzielnym partnerem w walce z przemocą ekstremizmu... Teresa i ja przesyłamy nasze kondolencje rodzinie króla Abdullaha, narodowi Arabii Saudyjskiej i całemu regionowi.”


Możemy podziwiać szczery ból z powodu straty wielkiego przyjaciela.            


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1462 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Antonio Guterres i kochający terror arcykapłan     2024-04-17
Ile jest wart martwy Żyd?Nowa książka pokazuje, że „zreformowana” i „zrewitalizowana” Autonomia Palestyńska nadal nauczałaby i płaciła za mordowanie Żydów   Taub   2024-04-16
“GUARDIAN” podburza antysemicką tłuszczę   Levick   2024-04-14
Irański atak na Izrael   Koraszewski   2024-04-14
Outsourcing: Zachód nagradza zabijanie Żydów   Koraszewski   2024-04-12
Szpital Al-Szifa i kryzys ZachoduDlaczego tak wielu na Zachodzie wierzy w kłamstwa Hamasu na temat Al-Szifa?   O'Neill   2024-04-11
„Rewitalizowana” Autonomia Palestyńska: Nowy minister ds. religii: Żydzi to „małpy i świnie”; nowa ministra ds. kobiet jest jawną zwolenniczką terroryzmu   Marcus   2024-04-10
Fotografowie, którzy dołączyli do pogromu z 7 października, zasługują na krytykę, a nie nagrody   Tobin   2024-04-09
Kolejne nowe prawo międzynarodowe tylko dla Izraela, opracowane przez rzecznika @UNICEF @Jamesa Eldera – podczas gdy łamanie istniejącego prawa przez Hamas jest ignorowane     2024-04-07
Poniedziałkowa tragedia i historia amerykańskich pomyłek     2024-04-04
Lordowie Haw-Haw z HamasuDlaczego tak wielu domniemanych lewicowców szerzy propagandę na rzecz religijnych faszystów?   O'Neill   2024-04-02
Ismail Al Ghoul – studium przypadku przekłamań zachodnich mediów   Collier   2024-03-30
Triumf oszczerstwa o rytuale krwi   Glick   2024-03-30
Zmartwychwstanie potwora, czyli miłość do zbrodni   Koraszewski   2024-03-29
Wojna hybrydowa: od bariery granicznej Gaza-Izrael po ulice i mosty w Stanach Zjednoczonych   Amos   2024-03-27
Nowy sondaż: ogromna większość Palestyńczyków nadal kocha Hamas. (I ma urojenia co do 7 października)     2024-03-26
Antysyjonizm jest odrażającą ideologią niezależnie od antysemityzmu   Lobel   2024-03-23
Ponad połowa, a może nawet 75% ofiar śmiertelnych w Gazie to terroryści Hamasu     2024-03-20
Prawo międzynarodowe czy antysemityzm?     2024-03-19
“Ramadan – miesiąc dżihadu”: Ramadan nie powstrzyma Hamasu przed zabijaniem Żydów   Tawil   2024-03-18
Jak działa „przebudzony” antysemityzmZdobywca nagrody filmowej za film o Holokauście wykorzystał swoją chwilę na scenie do zasygnalizowania swojego sprzeciwu wobec Izraela i milczącego wsparcia dla współczesnych nazistów.   Tobin   2024-03-15
Kluczowa część nowego antysemityzmu: „Nigdy nie ufaj Żydowi”     2024-03-14
Catch-22 Gazy: pułapka zastawiona przez  mafię Hamasu   Frantzman   2024-03-10
Palestyńskie zabójstwa honorowe tysięcy kobiet i dzieci     2024-03-07
Czy Ramadan to czas pokoju czy terroru? USA myślą o pokoju; AP propaguje terror   Marcus   2024-03-06
Palestyńscy przywódcy ściągnęli nakbę na swoją ludność   Toameh   2024-03-04
Opary zbiorowego obłędu   Koraszewski   2024-03-03
Protokoły mędrców Syjonu w Karcie Hamasu.Islamizacja zachodniego antysemityzmu i jego integracja do dżihadu przeciwko Żydom   Stern   2024-03-02
Powtarzanie kłamstwa czyni je powszechną prawdą. Jak „okupowane terytoria palestyńskie”     2024-03-01
Utrzymywanie olbrzymiego arsenału broni i oczekiwanie, że Zachód nakarmi głodujących Jemeńczyków   Stalinsky   2024-02-28
Jeśli Hamas przyznaje, że zginęło 6000 terrorystów, wiesz, że rzeczywista liczba jest co najmniej dwukrotnie większa     2024-02-27
„Przebudzone” skrzydło HamasuOd Londynu po Nowy Jork młodzi radykałowie stali się żołnierzami nienawiści do Żydów.   O'Neill   2024-02-27
Hamas: Palestyńscy cywile są także terrorystami   Toameh   2024-02-26
Premier Kataru: Nie należy oczekiwać, że Hamas uwolni zakładników za „zawieszenie broni”Negocjacje z terrorystami kończą się tylko w jeden sposób.   Greenfield   2024-02-25
Jak oskarżać Izrael o najgorsze łamanie praw człowiekaPRAKTYCZNY PORADNIK Wypróbowany przez organizacje „praw człowieka”!     2024-02-21
Kosmiczna zdrada żydowskich kobiet przez lewicęBrak solidarności wobec kobiet, które zostały bestialsko potraktowane przez Hamas, jest odrażający.   O'Neill   2024-02-16
Mistrzowska operacja odbicia zakładników   Koraszewski   2024-02-13
Palestyńscy terroryści, szpitale i perspektywy państwa palestyńskiego   Tawil   2024-02-12
Twierdza Hamasu w Rafah w Gazie jest kluczem do jego przetrwania   Frantzman   2024-02-10
WYPOWIEDZI IMAMÓW Z KALIFORNII W POPARCIU ATAKU HAMASU 7 PAŹDZIERNIKA     2024-02-06
Poszukiwani: przywódcy palestyńscy, którzy potępią terroryzm   Tawil   2024-02-05
Czy doszłoby do Holokaustu, gdyby Twitter istniał w latach czterdziestych XX wieku?  Oczywiście, że tak, a dowód na to mamy dzisiaj.     2024-02-05
Najpierw przyszli po mój lud, potem przyszli po ŻydówByły niewolnik z Sudanu Południowego o pogromie dokonanym przez Palestyńczyków 7 października   Deng   2024-01-30
„Droga” administracji Bidena do terrorystycznego palestyńskiego państwa   Tawil   2024-01-30
Coraz większa zawiść o HolokaustNowe pokolenie zamroczone ideologią bycia ofiarą desperacko pragnie swojego udziału w Holokauście.   O'Neill   2024-01-29
Kafka przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości   Wisse   2024-01-27
Lewicowy antysemityzm zawsze opiera się na teoriach spiskowych, a ta wojna to potwierdza     2024-01-24
Rzeczywistość Gazy     2024-01-22
Liban gości terrorystów, uderza w Izrael posiadając ogromny arsenał, a następnie skarży się, kiedy Izrael się broni   Tawil   2024-01-19
Nie odwracaj wzroku od głównej przyczyny epidemii antysemityzmu   Tobin   2024-01-18
Biden obiecał, że pomoc dla Gazy nie trafi do Hamasu. Skłamał.   Greenfield   2024-01-18
Te oskarżenia o „ludobójstwo” przynoszą hańbę ludzkości.    O'Neill   2024-01-16
Sieć terroru Hamasu w Europie   Greenfield   2024-01-16
Po 7 października rozpoczęła się era oficjalnego antysemityzmu   Tobin   2024-01-14
Walczymy z Ameryką, syjonizmem i wszystkimi, którzy atakują wielkość i honor Islamskiej Rewolucji Iranu     2024-01-13
Ludzie, kto za to płaci?   Koraszewski   2024-01-10
Zachód wciąż nie może pojąć, że Hamas kontroluje WSZYSTKO w Gazie – łącznie z całą pomocą humanitarną     2024-01-09
Nieświęty sojusz między “przebudzeniem” i barbarzyństwem   O'Neill   2024-01-07
„Zaufaj nauce”: media szerzą antysemickie oszczerstwo o Izraelu „kradnącym narządy” zmarłym Palestyńczykom – co jest medycznie niemożliwe     2024-01-03
Dekolonizacja umysłów zniewolonych   Koraszewski   2024-01-03
Krótka historia ataków Hamasu na pomoc humanitarną przeznaczoną dla mieszkańców Gazy     2024-01-01
Jak UNWRA wychowuje terrorystów   Tawil   2023-12-31
Globalne imperium Palestyny   Smith   2023-12-30
Nie oddawajcie Gazy Autonomii Palestyńskiej   i Itamar Marcus   2023-12-29
Mądrość Hamasu. Oni dobrze rozumieją wojnę, w której walczą.    Friedman   2023-12-29
Lekarze bez Granic (Médecins Sans Frontières), wspólnik Hamasu?   Destexhe   2023-12-27
Złe dziennikarstwo, zła wiara i rosnący antysemityzm   Koraszewski   2023-12-26
Itamar Marcus pokazuje Radzie Praw Człowieka ONZ, że antysemityzm AP doprowadził do 7 października   Marcus   2023-12-24
IDF daje Hamasowi więcej informacji wywiadowczych!   Pandavar   2023-12-22
Artykuł @NYTimes o cmentarzach w Gazie to nic innego jak antysemicka teoria spiskowa     2023-12-21
Iran wzywa do równowagi grozy i strachu     2023-12-20
Zniewolenie i rzeź Czarnych Afrykanów muszą się skończyć. Ten sam dżihad, który 7 października uderzył w Żydów, od dziesięcioleci atakuje Czarnych Afrykanów   i Ben Poser   2023-12-16
Hamas tworzy nową grupę terrorystyczną, żeby zniszczyć Liban   Toameh   2023-12-16
Nienawistnicy wygrali. Młodzi Amerykanie stają się coraz bardziej antysemiccy. Amerykańska żydowska diaspora może być skazana na zanikanie     2023-12-15
Przywódcy Hamasu: Naszym celem jest ustanowienie globalnego islamskiego kalifatu, a nie tylko wyzwolenie Palestyny     2023-12-14
Czy lewicowi dziennikarze kochają Hamas?   Koraszewski   2023-12-13
Dlaczego tak trudno zrozumieć, że kłamstwo jest integralną częścią strategii Hamasu?     2023-12-12
ONZ i Hamas: Partnerzy w zbrodni   Williams   2023-12-12
Dlaczego uniwersytety Ligi Bluszczowej są tak zblazowane w kwestii ludobójstwa   O'Neill   2023-12-08
Rosną dowody na przestępstwa seksualne Hamasu – ale rośnie też obojętność świata     2023-12-06
Nie akceptuj terroryzmu jako nowej normalności   Greenfield   2023-12-02
Od rzeki do morza   Herf   2023-11-30
Jedyna droga naprzód   Koraszewski   2023-11-29
Palestyńczycy są współwinni zbrodni Hamasu   Dershowitz   2023-11-28
Skrajne poparcie dla grupy terrorystycznej Hamasu i dla zagłady Izraela   Tawil   2023-11-27
Ludobójstwo i miliony jego obrońców   Koraszewski   2023-11-25
Al-Kaida na subkontynencie indyjskim     2023-11-25
Milczenie jest w rzeczywistości współudziałem   Pessin   2023-11-24
Globalne milczenie, kiedy Pakistan nakazuje przymusową deportację 1,7 miliona afgańskich uchodźców   Ahmad   2023-11-21
Marsz dla Palestyny był marszem skrajnie prawicowym   O'Neill   2023-11-20
List otwarty Żyda do świata zachodniego po ataku Hamasu na Izrael w 2023 r    Żyd   2023-11-20
Zrozumieć koszmar wojny w Gazie   Koraszewski   2023-11-19
Hamas jest postrzegany jako przedstawiciel Palestyńczyków   Marcus   2023-11-17
Dziennikarze pomagający terrorystom przyczyniają się do wprowadzenia nienawiści do Żydów do głównego nurtu   Tobin   2023-11-16
Zaciekłe podżeganie przez Al-Azhar: Pochwały dla palestyńskich bojówkarzy dżihadu; Losem Izraela jest zagłada; USA to największy szatan; Żydzi są potomkami małp i świń     2023-11-16
Human Rights Watch: Destrukcyjny program, symboliczna równowaga   Steinberg   2023-11-15
Plakaty przedstawiające porwane izraelskie dzieci powodują traumę wśród zwolenników Hamasu   Greenfield   2023-11-14
Rozwiązanie w postaci “dwóch państw”, żeby można było mordować Żydów   Tawil   2023-11-13
Rozgrzeszenie HamasuJak „przebudzeni” zachodni radykałowie stali się moralnymi spin doktorami Hamasu.   O'Neill   2023-11-12
Skąd biorą się zaprzeczenia potwornościom 7 października?   Glick   2023-11-11

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk