Prawda

Czwartek, 15 maja 2025 - 09:25

« Poprzedni Następny »


Krucjaty nie są naszym problemem


Sarah Honig 2015-02-19


W ubiegłym tygodniu w Waszyngtonie, na dorocznym krajowym śniadaniu z modlitwą, prezydent USA Barack Obama upomniał nas wszystkich, byśmy nie “wsiadali na wysokiego konia i nie sądzili, że fanatyzm religijny jest czymś szczególnym dla innych miejsc – pamiętajcie - powiedział - że podczas krucjat i inkwizycji ludzie popełniali straszliwe czyny w imię Chrystusa… Nie jest to więc wyjątkowe dla jednej grupy lub jednej religii”.

Ten prezydencki banał wygląda niewinnie, poza tym, że jest zdradzieckim uproszczeniem. Przede wszystkim, prezydent mimochodem tuszuje fakt, że zbrodnie, o których mówi, nie są współczesne. 


Jestem ostatnim człowiekiem, który chciałby wybielać chrześcijaństwo. Zaryzykuję tezę, że moi przodkowie doznali znacznie więcej chrześcijańskiej brutalności niż jakikolwiek przodek Baracka Obamy. (Nawet jeśli zaakceptujemy jego tezę, że niewolnictwo na amerykańskim Południu i prawa Jima Crow zostały narzucone w imię Chrystusa, żaden z przodków Obamy nie ucierpiał z ich powodu.)


Jeden rzut oka jednak na moją wyjątkowo długą mapę genealogiczną pokaże wiele nazwisk z adnotacją „zabity dla Kiddusz Haszem” – uświęcenia Imienia Świętego – żydowski eufemizm na męczeństwo.


Niektórzy z moich przodków zostali zabici przez chrześcijańskich prześladowców, bo opierali się próbom przymusowego nawrócenia. Innych zmasakrowali ich rozszalali sąsiedzi chrześcijańscy i szalejący krzyżowcy, którzy posiekali ich na śmierć w ich domach. Najbardziej doniosła wczesna mega-trauma, zapisana w naszych drzewie rodzinnym, zdarzyła się podczas Pierwszej Krucjaty, kiedy nadreńskie społeczności żydowskie w Speyer, Worms i Mainz zostały zniszczone w ludobójczym szaleństwie.

  

Piotr Pustelnik z Amiens i hrabia Emich z Leiningen nawoływali masy do rzezi Żydów jako przedłużenia ich misji chrześcijańskiej. Szkalowali Żydów jako tych, którzy ukrzyżowali Chrystusa i ci bezradni heretycy byli dostępni do wykonania na nich natychmiastowej kary bożej – w odróżnieniu od bynajmniej nie bezbronnych, bynajmniej nie miłujących pokoju, bynajmniej nie nieagresywnych, bynajmniej nie niewinnych i znacznie odleglejszych muzułmanów. Ponadto, obrabowanie Żydów służyło także wypełnieniu szkatuły i finansowaniu marszu na Jerozolimę.


Godfrey de Bouillon, jeden z przywódców Pierwszej Krucjaty i pierwszy władca Królestwa Jerozolimskiego, nie pozostawiał żadnych wątpliwości, kiedy przysięgał, że wyruszy do Ziemi Świętej „dopiero po pomszczeniu krwi Ukrzyżowanego przez rozlanie krwi żydowskiej i całkowite wymazanie wszystkich śladów tych, którzy noszą nazwę ‘Żyd’, uśmierzając w ten sposób jego palący gniew”.


Wszystko to jest wygodnie ignorowane przez dzisiejszych nauczycieli, a było zaledwie wstępem do całych stuleci dalszych masakr Żydów, wygnań i trującego nauczania religijnego, które w końcu i nieubłaganie znalazło kulminację w Holocauście. Duchowni chrześcijańscy zaszczepili w umyśle europejskim głęboko osadzoną awersję do Żydów, która przetrwała, nawet kiedy już nie zawsze odwoływała się do pretekstów religijnych.


„Całkowite wymazanie wszystkich śladów tych, którzy noszą nazwę ‘Żyd’” stało się hasłem wykrzykiwanym głośno i wyraźnie na ziemi europejskiej z XX wieku i miliony uniesionych tą ideą Niemców i ich liczni zapaleni kolaboranci chrapliwie odkrzykiwali „heil” na znak aprobaty.


Jeśli więc ktokolwiek ma powód by żywić urazę do krzyżowców, to my, Żydzi. My, tutaj, dzisiaj, jesteśmy w dużej mierze potomkami tych, którzy przeżyli mordercze wyprawy chrześcijan. Jesteśmy także dziećmi tych, którzy uciekli wyrokowi śmierci wydanemu na każdego Żyda na całym świecie przez ideologicznego chorążego Godfreya, Adolfa Hitlera.

 

Najważniejsza dla nas lekcja historyczna wpisana jest w jeden zwrot w Hagadzie paschalnej: „w każdym pokoleniu ktoś chce nas zgładzić”. W każdym pokoleniu przebranie potencjalnego niszczyciela może być inne i jego retoryka zmienia się, ale jest nie mniej oddany sprawie naszej zagłady.


Nasz potencjalny niszczyciel w tym momencie historii nie pali nas na stosie pod znakiem krzyża i nie mówi staroniemieckim, proto-francuskim ani też późniejszym rosyjskim lub ukraińskim. Mówi po arabsku i w farsi. Cytuje Koran, ezoteryczne instrukcje z hadisów i płomienne kazania imamów i ajatollahów – sunnickich, szyickich i wszystkich innych rywalizujących odmian.


Z tego powodu, bez pomniejszania lub oczyszczania mrocznej historii chrześcijaństwa, krucjaty nie są dzisiaj naszym problemem. Ani nie są problemem dla reszty Zachodu. Prezydent Obama doskonale o tym wie.


Dzisiaj wielkie niebezpieczeństwo, które przede wszystkim zagraża Żydom – i które w sposób nieunikniony ogarnie cały cywilizowany świat – przychodzi ze strony islamu, który pozostał tym, czym był w dniach krucjat. Nie wyewoluował tolerancji. Jego ksenofobiczna i ekspansjonistyczna mentalność nie podległa żadnej reformie, chociaż jego broń jest całkowicie nowoczesna – włącznie z rakietami dalekiego zasięgu i tworzonymi właśnie bombami jądrowymi.


Dzisiejszy islam nadal wścieka się i pomstuje na niewiernych, tak jak to robił tysiąc lat temu, i oczernia każdego człowieka Zachodu jako krzyżowca.


Państwo żydowskie jest dla muzułmanów (także dla samozwańczych umiarkowanych między nimi) najbardziej widoczną reinkarnacją państwa krzyżowców. To oszczerstwo szerzy nie tylko Państwo Islamskie (znane też jako ISIS lub ISIL) i Al-Kaida, ale także Iran, Autonomia Palestyńska (zarówno odgałęzienie w Ramallah, jak w Gazie), Katar, Emiraty z Zatoki, Arabia Saudyjska, Pakistan, Bangladesz i liczni inni im podobni – niezależnie od ich kłótni wewnętrznych.


W oczach muzułmanów także Amerykanie są krzyżowcami. Europejczycy są dla nich krzyżowcami. Wszyscy jesteśmy krzyżowcami. Radykalni wojownicy islamu przysięgają zgnieść nas – Żyda lub chrześcijanina – w zażartości ich trwającej walki przeciwko krzyżowcom.


Obama igra więc z ogniem przez czynienie aluzji do krucjat. Sama jego terminologia jest niebezpieczna. Nie jest to tylko chybione wzywanie do pełnej skruchy pokory, jak nakazuje politycznie poprawny dogmat Kościoła Wielokulturowości.


Przez współbrzmienie z dominującą apologetyką muzułmańską Obama w rzeczywistości mówi muzułmanom, że mają uzasadnione pretensje. Świadomie lub nieświadomie daje sygnał muzułmanom – także muzułmanom głównego nurtu, który podobno jest nastawiony pacyfistycznie – że ich dżihad przeciwko wielu narodom, których demonizują obecnie jako krzyżowców, jest uzasadniony.


Tak jak widzą to dżihadyści, nawet prezydent amerykański zwraca teraz uwagę na grzechy krucjat. Nawet on publicznie przyznał winę krzyżowców. Dlatego, zgodnie z ich logiką, Obama uznał słuszność ich kroków odwetowych wobec tych, którzy stanowią dzisiejsze szeregi wrogich krzyżowców.


Świętoszkowaty i lekkomyślny Obama wrzucił zapaloną zapałkę do islamskiej beczki z prochem w imię świętego kredo postmodernistycznego relatywizmu moralnego. Problem polega na tym, że muzułmańscy watażkowie nie są postmodernistyczni, ale średniowieczni. Ponadto ich żarliwe okrzyki wojenne wabią wielu muzułmanów osiadłych na terytoriach tak zwanych krzyżowców – między nimi braci Carnajew z Bostonu i braci Kouachi z Paryża.


To jest pięta achillesowa naszej cywilizacji. Dzisiejszym teatrem wojny nie są odległe kraje i nie ma jasnego rozróżnienia między strefami działań wojennych a tyłami. Nie ma linii demarkacyjnych ani linii frontu.


Europa i Ameryka wpuściły islam do środka i działania wojenne będą toczyły się w Nowym Jorku i w Bostonie, w Londynie i w Manchesterze, w Paryżu i w Tuluzie, w Brukseli i w Amsterdamie, w Madrycie i w Burgas, w Moskwie i w Biesłanie. Żaden kontynent, żaden kraj i żadne miasto nigdzie na tej planecie nie jest bezpieczne – ani Azja, ani Afryka, ani Nigeria lub Kamerun, ani Sydney, Bombaj, ani Buenos Aires.


Terroryści mieszkają między nami i żądają naszej postmodernistycznej pobłażliwości dla ich średniowiecznej upiorności. Obama właśnie przekazał swoją akceptację ich pretensji i być może przekonał jeszcze kilku podatnych na wpływy członków bardzo okrzyczanej milczącej większości muzułmanów, by dołączyli do dżihadu i dokonali odwetu na dzisiejszych krzyżowcach.


Łatwo jest poddać się uwodzicielskiej powierzchowności Obamy, kiedy wrzuca nas wszystkich do jednego worka w surowym potępieniu ekstremizmu religijnego (wynika z tego, że także Żydzi są włączeni w te krytykę, chociaż akurat nasza religia nie ma nic wspólnego ani z nawracaniem, ani z podbojami).


Niemniej zasadniczą konsekwencją stwierdzenia prezydenta Obamy jest to, że chrześcijanie i Żydzi nie powinni potępiać tych, którzy palą ludzi żywcem, obcinają głowy, kamienują kobiety, sprzedają małe dziewczynki w niewolę, zrzucają gejów z wysokich budynków, grzebią dzieci żywcem i rzeczywiście krzyżują „niewiernych” chłopców – nie mówiąc już nawet o chwytaniu zakładników na okup, porywaniu samolotów, wbijaniu samolotów w wysokościowce, detonowaniu bomb na zatłoczonych targowiskach, obrzucaniu bombami zapalającymi autobusów lub odpalaniu rakiet na cywilów w ich domach.


Refren “każdy jest zdolny do zła” (nawet jeśli go nie popełnia) jest doskonałym wykrętem dla tych, którzy codziennie spiskują i popełniają potworności. Wyobraźmy sobie Churchilla mówiącego narodom alianckim, że one – a właściwie wszyscy liberalnie nastawieni ludzie – są równie winni jak naziści i potencjalnie równie zdolni do takiego barbarzyństwa jak  Trzecia Rzesza. Nie byłaby to właściwa droga do wzmocnienia morale tych, którzy walczyli z tym barbarzyństwem.


Ale Obama nie ma zamiaru wzmacniać naszego morale w obliczu barbarzyństwa. Umniejsza barbarzyństwo i oczernia jego przeciwników.


Nie jest to żadną niespodzianka. Każdy, kto słyszał go, jak na początku prezydentury przypochlebiał się Bractwu Muzułmańskiemu w Kairze, powinien był zrozumieć, że nie ma on zamiaru zajmować się ekscesami islamu.


Od pierwszej chwili obiektem nagany Obamy było to, co przedstawiał jako zachodnią arogancję i amerykańską dominację. Identyfikował się z tym, co dolega światu. Demokracje, według jego uniwersalistycznego, postkolonialnego (i zabarwionego marksizmem) poglądu są tymi, którym należy się nagana.


Dlatego też słowa “terror islamski” są zabronione w oficjalnym słowniku amerykańskiej dyplomacji i dlatego amerykańskie przewodzenie światu to nie to, co promuje ten rezydent Gabinetu Owalnego.


Fakt, że Obama musiał sięgać tysiąc lat wstecz, by znaleźć wymówki dla wroga, którego imienia nie odważa się nawet wymienić, mówi bardzo wiele. Nie bądźcie zaszokowani, moi rodacy Izraelczycy, jeśli następnie powie nam, że skoro Ameryka ma bombę, jest niesprawiedliwe odmawianie jej Iranowi.


A jeśli Iran grozi, że wymaże nas z mapy – we własnej wersji przysięgi Godfreya “wymazania wszystkich śladów” po nas – musimy wielkodusznie rozważyć paralele historyczne i nie jojczeć przeciwko Teheranowi. Według światopoglądu Obamy nie ma różnic między wschodem a zachodem, przeszłością a teraźniejszością, demokracjami a teokracjami, dzisiejszym szalejącym terrorem islamskim a napaściami krzyżowców w XI wieku.


Istotnie, dlaczego wytykać palcami islamistów, skoro krzyżowcy też masakrowali Żydów? Dlaczego zabronić współczesnym muzułmanom robienia tego, w czym celowali krzyżowcy millenium temu?


Przez wieki Żydów oskarżano o to, że są zbyt aroganccy w swoim uporze trwania. Najwyraźniej nadal tacy jesteśmy. Także dzisiaj uparcie nie zgadzamy się na zmasakrowanie nas przez muzułmanów tylko dlatego, że krzyżowcy próbowali tego pierwsi.


Egoistycznie odmawiamy docenienia słuszności spuszczenia na nas bomby atomowej dla zakończenia naszej egzystencji przez fanatyków islamskich, tylko dlatego, że ich chrześcijańscy odpowiednich już wcześniej dążyli do całkowitego unicestwienia nas. Wzniosłe zrównywanie historycznych i współczesnych zbrodni przez  Obamę jakoś nie przezwycięża naszych zaściankowych klapek na oczach.


The Crusades aren't our problem

12 lutego 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Sarah Honig


Izraelska publicystka, pracuje w redakcji "Jerusalem Post" od 1968 roku.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1682 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czym naprawdę zainteresowani są Palestyńczycy?   Tawil   2025-05-14
Zgnilizna palestyńskiego przywództwa   Finlayson   2025-05-13
Szanowna Policjo Metropolitalna – wśród wszystkich tych “wolności”, gdzie jest moja?   Collier   2025-05-12
Kanada cuchnąca miłością   Koraszewski   2025-05-11
Raport specjalny PMW: Fałszywa narracja Autonomii Palestyńskiej; twierdzenie, że Izrael jest „sztucznym implantem kolonialnym”   Zilberdik   2025-05-08
Co łączy rodzinobójstwo, ludobójstwo i media społecznościowe   Collins   2025-05-08
Przez Kneecap wstydzę się, że jestem Irlandczykiem   O'Neill   2025-05-06
Nienawiść do Izraela portalu Gizmodo jest ewidentna     2025-05-05
Kenia: Dżihadyści atakują kraj, w którym większość stanowią chrześcijanie   Bulut   2025-05-04
Terroryzm islamski to ludobójstwo   Greenfield   2025-05-04
Czy człowiek negujący Holokaust może być wybitnym biblistą?   Gomes   2025-05-03
Krew w buszu, milczenie na Zachodzie: Chrześcijanie giną, podczas gdy Gaza kradnie łzy   Finlayson   2025-04-30
Tak, ale… Antysemityzm a antysyjonizm – współczesna kontynuacja tej samej nienawiści?   Walter   2025-04-30
Konferencja islamskich duchownych w Pakistanie wzywa do dżihadu przeciwko Izraelowi     2025-04-29
Wojna Izraela z Hamasem?   Koraszewski   2025-04-27
Plan Autonomii Palestyńskiej: zalać Izrael uchodźcami z Gazy, którzy „wrócą do swoich miast” w Izraelu   Zilberdik   2025-04-26
Nie tylko Hamas! Przywódcy religijni Autonomii Palestyńskiej zgadzają się, że islam zabrania istnienia Izraela   Marcus   2025-04-25
Groteskowa zdrada kobiet i Żydów przez lewicę   O'Neill   2025-04-24
Największa teoria spiskowa kiedykolwiek wymyślona – i rzeczywisty spisek, o którym nikt nie mówi   Pessin   2025-04-23
Tanecznym krokiem powraca przeszłość   Koraszewski   2025-04-21
Dżihad szaleje w Afryce, a Zachód odwraca wzrok   i Uzay Bulut   2025-04-12
Długi cień nazistowskiej twierdzy   Koraszewski   2025-04-03
Nowa Syria pod rządami islamistów   Stalinsky   2025-04-02
Odrodzenie nazistowskiej ideologii w antysemityzmie Autonomii Palestyńskiej   Marcus   2025-03-31
Krytyka definicji antysemityzmu @IHRA w @Guardian jest obraźliwą, oszukańczą propagandą     2025-03-30
Dlaczego przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego spotkał się ze zwolennikiem 7 października?   i Itamar Marcus   2025-03-29
Przeciwdziałanie negacjonistom 7 października   Cohen   2025-03-28
Film dokumentalny o masakrze dokonanej przez Hamas   Canlorbe   2025-03-27
Barbarzyńskie rozbijanie naszej cywilizacji   O'Neill   2025-03-24
Jak cementowała się podłość   Koraszewski   2025-03-22
Wielokrotnie składanie ofiar z dzieci powraca z kart starożytnej historii   Oz   2025-03-20
Wiele mówiąca dziura pamięci   O'Neill   2025-03-19
Dokumenty znalezione w sieci gazańskich tuneli   Koraszewski   2025-03-18
Najwyżsi rangą funkcjonariusze Hamasu: Żadnych dyskusji o rozbrojeniu nas     2025-03-17
Kłamstwa, które tak niewielu przeszkadzają   Koraszewski   2025-03-15
Katar dla początkujących: złowrogi reżim stojący za Al-Dżazirą   Mirisch   2025-03-14
Opłakiwanie zabitych żydowskich dzieci to „biała supremacja”   Greenfield   2025-03-13
Przywódca Autonomii Palestyńskiej: Kobieta zyskuje „szacunek i wysoki status w społeczeństwie, gdy jej syn ginie jako męczennik”   i Itamar Marcus   2025-03-12
Palestyńska tożsamość narodowa jest kłamstwem   Ephraim D. Tepler   2025-03-06
Nie dajcie się oszukać: Autonomia Palestyńska nie wstrzymała wypłat dla terrorystów   Tawil   2025-02-25
Zachodni liberałowie, parada trumien dała wam drugą szansę, na którą nie zasługujecie   Pandavar   2025-02-25
Plan Autonomii Palestyńskiej: Żydzi powinni udać się do Ameryki lub Europy, a mieszkańcy Gazy powinni zalać Izrael   i Itamar Marcus   2025-02-24
Śmierć rodziny Bibas jest plamą na naszym sumieniu   O'Neill   2025-02-22
Najnowsze kłamstwo terrorystów z kultury honoru/wstydu: „Dzieci rodziny Bibas zostały porwane jako akt współczucia dla Shiri”     2025-02-22
Hamasowscy mordercy dzieci i popsuta globalna busola moralna   Tobin   2025-02-21
“Katar to Hamas i Hamas to Katar”   Toameh   2025-02-20
Dziwna niechęć do postrzegania Żydów jako ofiar   O'Neill   2025-02-19
Ohydne inscenizacje przekazywania zakładników przez Hamas to zbrodnia wojenna. @Amnesty, @HRW i @MKCK mogłyby temu zapobiec już dziś – ale nie chcą tego zrobić     2025-02-14
Jak Hamas planuje udaremnić plan Trumpa dotyczący Gazy   Toameh   2025-02-11
Outsourcing – czyli jak Zachód wraca do swoich chrześcijańskich korzeni, ale już bez chrześcijaństwa.   Koraszewski   2025-02-11
Izrael prawdopodobnie, na pewno, być może popełnił ludobójstwo   Koraszewski   2025-02-10
Nie jestem Żydem, ale dzień 7 października 2023 roku zmienił moje życie   Malicki   2025-02-09
Akredytowana przy ONZ organizacja oskarża Izrael o dokonywanie „holokaustu” na Palestyńczykach co najmniej od 2008 r.     2025-02-06
Prawdziwą przyczyną jest i zawsze była nienawiść do Żydów. @Amnesty nie zwalcza jej – ona do niej zachęca     2025-02-04
Piewcy śmierci świętują w ruinach   Koraszewski   2025-02-03
Zazdrość o HolokaustDlaczego antyizraelska tłuszcza atakuje Żydów ich własną historią?   O'Neill   2025-02-03
W Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu: Hańba   Pandavar   2025-01-29
Zero tolerancji dla pustych słów pamięci o Holokauście   Tobin   2025-01-28
Oszczerstwo o „naukobójstwie” to kolejny powód, dla którego Trump powinien pozbawić funduszy instytucje praktykujące antysemityzm   Tobin   2025-01-22
Diament w Parlamencie Europejskim   Koraszewski   2025-01-22
Umowa, która utrzymuje Hamas u władzy, nie ma sensu   Toameh   2025-01-20
LFWP przechodzi hollywoodzką metamorfozę: kiedyś ruch znany z porwań i zabójstw – obecnie jest akceptowany jako główny nurt   Stalinsky   2025-01-17
Palestyński dziennikarz: atak Hamasu jest wielkim sukcesem     2025-01-13
Odcięcie NGO od przemysłu propagandowego   Steinberg   2025-01-12
Jak „pro-palestyńscy” protestujący w rzeczywistości szkodzą Palestyńczykom   Toameh   2025-01-11
Organizacje pozarządowe napędzające antysemityzm w Europie, część II: Wielka Brytania   Williams   2025-01-09
Ci sami ludzie, którzy na nowo definiują „ludobójstwo”, na nowo definiują również „zniszczony szpital”, ponieważ wiele szpitali w Gazie po zniszczeniu jakimś cudem leczy pacjentów     2025-01-09
Hamas nadal kontroluje duże części Gazy   Frantzman   2025-01-07
Najpierw przyszli po syryjskich Żydów…   Julius   2025-01-05
„Intifada” dociera do Nowego Orleanu   O'Neill   2025-01-04
Dlaczego tureckie imperium Erdogana stanowi rosnące zagrożenie   Bryen   2025-01-04
Cały świat i reszta   Koraszewski   2024-12-31
W tym roku Izrael pokazał nam, co naprawdę oznacza antyfaszyzm   O'Neill   2024-12-30
Organizacje pozarządowe napędzające antysemityzm w Europie i na świecie   Williams   2024-12-30
Rosnące zagrożenie terrorystyczne w północnej części Zachodniego Brzegu   Frantzman   2024-12-27
Wszystkie słońca kalifatu   Koraszewski   2024-12-27
Gdzie jest oburzenie w czasie Bożego Narodzenia?   Stalinsky   2024-12-26
Magiczna sztuczka Autonomii Palestyńskiej! Zmień starożytnych Żydów w Palestyńczyków, a nagle Palestyńczycy mają historię   Ephraim D. Tepler   2024-12-24
Dowód na to, że media są stronnicze, sprzyjają grupie terrorystycznej i są przeciwne Żydom     2024-12-23
Nienawiść i obojętność we współczesnej Australii   Lehmann   2024-12-20
Organizacja Narodów Zjednoczonych i Międzynarodowy Trybunał Karny są w stanie wojny z Izraelem   Donnelly   2024-12-07
Organizacje pozarządowe wzywające do embarga na broń dla Izraela są niebezpieczne i pełne hipokryzji   Deutsch   2024-12-06
Wojna prawna staje się globalna   Collins   2024-12-04
Hamas uważa zawieszenie broni w Libanie za kapitulację Izraela i żąda podobnych warunków   i Ephraim D. Tepler   2024-12-02
Przykro mi, Alanie Dershowitz, ale żyjemy w świecie, w którym prawda się nie liczy     2024-11-30
UNRWA zatrudnia palestyńskich terrorystów, gloryfikuje przemoc i terroryzm   Tawil   2024-11-25
Czynienie przestępstwa z obrony życia przez Żydów   O'Neill   2024-11-24
Międzynarodowy system nie nadaje się do naprawy   Glick   2024-11-24
Bezlitosny cynizm lewicy wobec pogromu w Amsterdamie potwierdza, jak bardzo jest ona zagubiona moralnie.   O'Neill   2024-11-24
Zaniechanie działań przez policję jest niezbędnym składnikiem pogromu   Julius   2024-11-21
„Nigdy więcej?” Nie   Bryen   2024-11-19
Nowy raport ujawnia głębokie powiązania edukatorów UNRWA z terroryzmem     2024-11-19
Ponowne pojawienie się nienawiści do Żydów w Amsterdamie   Chesler   2024-11-16
Hamas musi zostać pokonany, a nie zalegalizowany   Toameh   2024-11-15
Ponowny atak dżumy   Koraszewski   2024-11-14
Ukraina jest w stanie wojny z Rosją… i Koreą Północną i Iranem   Cohen   2024-11-13
Hamas i Hezbollah zagrażają USA   Stalinsky   2024-11-09
Słynni pisarze nienawidzący Żydów   Chesler   2024-11-07
Grupa parasolowa „Islamski Ruch Oporu w Iraku” została utworzona po 7 października wyłącznie w celu atakowania Izraela i USA     2024-11-06
Czego media starają się nie widzieć   Tawil   2024-11-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk