W ciągu półtora dekady kontrolowania Gazy przez Hamas grupa terrorystyczna podjęła działania mające na celu przekształcenie każdego aspektu Strefy Gazy w dźwignię swojego państwa terroru.
Oznaczało to drążenie tuneli pod uniwersytetami i szpitalami oraz rozmieszczanie broni w domów cywilów. Oznaczało to także utworzenie policji, która służyła interesom Hamasu.
Dziś ta policja jest w centrum uwagi, ponieważ wiele organizacji międzynarodowych, które pracowały w Gazie lub zajmowały się pomocą humanitarną, postrzega policję Hamasu jako „prawo i porządek”, a nie przedłużenie grupy terrorystycznej, która sprowadziła wojnę i ruinę na tę ogarniętą walkami enklawę przybrzeżną.
Sprawa policji Hamasu ma kluczowe znaczenie dla bieżących problemów dotykających Gazę. Na przykład istnieje wiele doniesień o kryzysie humanitarnym w Gazie. Hamas i wiele organizacji, które z nim współpracowały przez ostatnie dziesięciolecia, często twierdziły, że w Gazie panuje kryzys humanitarny, aby uzyskać ustępstwa dla Hamasu i umożliwić dalsze rządy tej grupy terrorystycznej.
Hamas wierzy, że cierpienie Gazańczyków leży w jego interesie i czerpie korzyści z ich cierpień. Istnieją jednak również bardzo realne obawy dotyczące tego, w jaki sposób obecna sytuacja w Gazie może się pogorszyć w wyniku kryzysu humanitarnego. Hamas może chcieć pogorszenia sytuacji i może wykorzystywać uzbrojonych bandytów lub swoją „policję”, aby utrudnić Gazańczykom dostęp do pomocy.
Stwarza to Catch-22 w Gazie. Często mówi się, że nieobecność policji Hamasu prowadzi do chaosu i grabieży pomocy humanitarnej. Dlatego obecność członków Hamasu jest przedstawiana jako „prawo i porządek”. Dlatego też każda porażka Hamasu jest określana jako koniec „prawa i porządku”.
Jak funkcjonuje ta narracja, możemy zobaczyć w niedawnym raporcie Reutersa, w którym stwierdzono, że „zamaskowani mężczyźni w Gazie narzucają ceny”. Mężczyźni twierdzą, że jedynie egzekwują prawo i porządek. Jednak zazwyczaj „prawo i porządek” nie muszą być egzekwowane przez mężczyzn w maskach, z pałkami i bronią.
Stosunek między Hamasem a prawem i porządkiem
Jednakże w Gazie istnieje symbiotyczny związek między uzbrojonymi ludźmi Hamasu a dostarczaniem pomocy humanitarnej. Oznacza to, że niektóre zainteresowane strony w Gazie postrzegają obecność uzbrojonych bandytów z Hamasu jako zjawisko pozytywne.
Brak alternatywy dla bandytów Hamasu stwarza postrzeganie tej grupy terrorystycznej jako przedstawicieli „prawa i porządku”. Jest to dziwny rodzaj prawa i porządku, ponieważ ta sama grupa terrorystyczna umieszcza broń w domach cywilów; ta sama grupa udaje cywili, ściągając problemy na niewinnych ludzi, i ta sama grupa wywołała wojnę w Strefie Gazy, atakując Izrael 7 października. Jednak ci, którzy postrzegają Hamas jako uosobienie „prawa i porządku”, wydają się systematycznie ignorować fakt, że wystrzeliwanie tysięcy rakiet z obszarów cywilnych zwykle nie jest sposobem na rozkwit „prawa i porządku”.
Artykuł w styczniowym „Guardianie” symbolizuje sposób, w jaki Hamas zagnieździł się w wyobrażeniach, że jest siłą działającą na rzecz dobra w Gazie poprzez utrzymywanie „prawa i porządku”. W artykule czytamy, że „Jeden z wysokich rangą pracowników organizacji humanitarnej powiedział ‘Guardianowi’: ‘Technokraci nadal są w pobliżu, ale QB [Brygad Kassam, wojskowego skrzydła Hamasu] nie widać. Nadal widzisz policję Hamasu w różnych obszarach, która w pewnym stopniu utrzymuje prawo i porządek w niektórych miejscach, w tym na północy.”
W gruncie rzeczy Hamas jest postrzegany przez wiele organizacji pozarządowych i innych jako siła „prawa i porządku”. W związku z tym jakakolwiek nieobecność Hamasu, czyli każdy moment, w którym Gazańczycy mogą uwolnić się od grupy terrorystycznej uzbrojonych zamaskowanych mężczyzn, jest postrzegana jako upadek „prawa i porządku”.
Hamas stracił kontrolę nad wieloma obszarami Gazy. Prowadzi to teraz do pytania, jakie władze mogłyby go zastąpić. Jednak, dopóki Hamas może przedstawiać się jako jedyna grupa, która zapewnia „prawo i porządek”, będzie preferowanym partnerem różnych grup międzynarodowych, a także krajów, które zapewniają pomoc humanitarną.
Jest to Catch-22 i Hamas wykorzystuje go do granic możliwości. Hamas najpierw nielegalnie przejął Gazę w 2007 r., następnie zbudował infrastrukturę terrorystyczną pod każdą szkołą, szpitalem i większością domów cywilów, a następnie twierdzi, że zaprowadza prawo i porządek – podczas gdy wykorzystuje Gazę jako platformę startową do przeprowadzania ataków i ściąga wojnę na Gazę. Następnie wykorzystuje cierpienie i chaos wywołane wojną, aby pozować jako jedyna grupa, której można zaufać w kwestii kontroli Gazy, po czym cykl rozpoczyna się od nowa.
Wyzwaniem dla Izraela i innych krajów, którym zależy na Strefie Gazy wolnej od Hamasu, jest znalezienie partnera, który może pomóc w dostarczaniu pomocy w odpowiedzialny sposób. Według Sił Obronnych Izraela „wczesnym rankiem, podczas wjazdu ciężarówek z pomocą humanitarną do północnej Strefy Gazy, mieszkańcy Gazy otoczyli ciężarówki i splądrowali dostarczane zaopatrzenie. Podczas zdarzenia dziesiątki Gazańczyków zostało rannych w wyniku przepychania i zadeptania”.
Jest to oczywiście tragedia i Hamas użyje tego, aby argumentować, że tylko jego podobni do mafii zamaskowani bandyci, którzy udają policję, mogą zaprowadzić „prawo i porządek”. Świat utknął teraz w tym Catch-22, który jest pułapką zastawioną przez Hamas.
Hamas chciał zniszczyć Gazę i wykorzystać cierpienia ludności cywilnej do wywołania chaosu, który spowodowałby, że niektóre kraje i organizacje wolałyby powrót ludobójczej grupy terrorystycznej. Następnie Hamas wykorzysta miliardy na pomoc dla Gazy na odbudowę swoich tuneli, udając, że odbudowuje domy.
Przerwanie cyklu Hamasu załamywania prawa i porządku w celu zbudowania infrastruktury terrorystycznej ma zasadnicze znaczenie dla przyszłości Gazy.
Link do oryginału: https://www.jpost.com/israel-hamas-war/article-789634
Jerusalem Post, 29 lutego 2024
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Seth J. Frantzman jest publicystą "Jerusalem Post".
