Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 12:33

« Poprzedni Następny »


Związki partnerskie w czwartej Rzeczpospolitej


Andrzej Koraszewski 2019-10-16


Podczas ciszy wyborczej czytałem powieść kryminalną autorki Harrego Pottera. Powieść Trafny wybór miała krytyczne recenzje w prasie brytyjskiej. Książkę pożyczyłem od przyjaciółki, w tłumaczeniu na język polski. Po pierwszych kilkudziesięciu stronach powiedziałem do żony, że jest to studium małego miasteczka, w którym mieszkają sami Dursleyowie z różnych warstw społecznych. Miłośnikom Harrego Pottera nie trzeba nic więcej mówić. Jest to studium społeczeństwa, w którym wszyscy mają dobre mniemanie o sobie, wszyscy są bezgranicznie sfrustrowani, a frustracja rodzi nieustanną nienawiść i podłość. Toksyczne relacje w rodzinach, małżonkowie patrzą na siebie z obrzydzeniem i strachem, przemoc, narkotyki, alkohol; seks bez czułości, bez przyjaźni, bez radości, nastolatki nienawidzą swoich rodziców i gotowe są na każdą podłość wobec nich. Jest tu również Internet jako narzędzie intryg i anonimowego rozsiewania jadu nienawiści. W miasteczku był jeden człowiek z poczuciem humoru, ale właśnie umarł, była również dziewczyna zdolna do miłości wobec swojego małego brata, ale spowodowała jego śmierć, bo poszła z chłopakiem w krzaki, mając nadzieję, że zrobi jej dziecko i uwolni się od matki, bo opieka społeczna da jej wówczas jakiś kąt.

Na ile rzetelne jest to studium ludzkiego piekła powodowanego nieustanną wzajemną podłością? Ten obraz jest przerysowany, również ze względu na wybrany gatunek literacki. Zawiera jednak potężną porcję obserwacji świata skażonego jadem frustracji, podejrzliwości, nienawiści i strachu, że ludzie mogą dowiedzieć się prawdy, prymitywnego myślenia, które ujawnia się w potoku wzajemnych złośliwości i wulgarnych wyzwisk.


Nie była to właściwa lektura na przedwyborczą ciszę i dzień wyborów. Kurdowie ginęli pod tureckimi bombami, Islamska Republika Iranu deklarowała gotowość pośrednictwa między Turcją a Kurdami, doniesienia z krajowego frontu nie pozostawiały miejsca na wątpliwości. Skończylem czytać książkę pani Rowling na długo przed ogłoszeniem wstępnych wyników i przerzucałem się z jednych wiadomości na drugie.                                  


Najpierw w „Rzeczpospolitej”, a potem w „Gazecie Wyborczej” zatrzymała mnie płatna reklama PWN. W obydwu na pierwszym miejscu dostrzegłem okładkę książki Mariana Miszalskiego Żydowskie lobby polityczne w Polsce. Nie, nie czytałem tej książki i nie zamierzam jej kupować. Wystarczy mi to, co wiem o jej autorze. Wieloletni współpracownik czołowego polskiego antysemity, Stanisława Michalkiewicza, publicysta, „Najwyższego Czasu” i mediów ultrakatolickich.


Państwowe Wydawnictwo Naukowe nie jest już ani państwowe, ani tym bardziej naukowe, przeszło w ręce prywatne w 1991 roku i wydaje ryż, mydło, powidło, ale usilnie podpiera się zakupioną na rynku marką szacownego wydawnictwa. Wśród nowości mamy Nu pagadi czyli młodzi piękni sfrustrowani, Spowiedź klawisza, Odkryj swoje wewnętrzne dziecko.


Prawdziwej nauki w tych nowościach PWN niewiele, więc warto promować pozycję z 2017 roku, o żydowskim lobby politycznym. Na okładce zdjęcie Adama Michnika i jakby nieco w głębi zdjęcie Tadeusza Mazowieckiego. O samej książce w zapowiedzi czytamy: 

Pierwsze na rynku omówienie historii żydowskiego lobby politycznego w Polsce. Zapewne wiele osób zdziwi się zarówno tym, jak długo ono już w naszym kraju funkcjonuje, jak i tym, że walczyli z nim nie jacyś czarnosecinni „antysemici”, ale tacy ludzie jak Stanisław Staszic, Jan Ursyn Niemcewicz, Roman Dmowski, Bolesław Prus, a nawet Józef Piłsudski.

Żydowskie lobbies polityczne, działające w krajach o ustroju demokratycznym: przedstawiają politykę Państwa Izrael jako obiektywnie słuszną i uzasadnioną, pozyskują budżetowe pieniądze na cele własnej mniejszości narodowej, wykorzystują dostępne sobie media do promowania w życiu publicznym swoich "autorytetów” dobieranych wedle żydowskiego pochodzenia. dążą do obsadzania ważnych stanowisk – zwłaszcza w upaństwowionej kulturze (czyli propagandzie), przez obywateli pochodzenia żydowskiego, dążą do wprowadzenia filosemickiej interpretacji historii w programach edukacyjnych dla młodzieży szkolnej, dążą do penalizacji „antysemityzmu” próbując zawłaszczyć dla siebie monopol, na interpretację tego określenia, starają się wreszcie prezentować żydowski punkt widzenia jako obiektywny, dążą do judaizacji chrześcijaństwa lub przynajmniej do jego rugowania z przestrzeni publicznej, zwłaszcza z systemów szkolnych.

W Polsce żydowskie lobbies polityczne są obecne od tysiąca lat. To pierwsza książka, która kompleksowo przedstawia ich historię.

Tyle Wydawnictwo Naukowe i chwatit. Samej książki raczej nie warto czytać, a wydawanie no to pieniędzy byłoby grzechem śmiertelnym. Zaintrygowała mnie kolejność celów żydowskiego lobby. Na pierwszym miejscu mamy, że to lobby przedstawia politykę państwa Izrael jako obiektywnie słuszną i uzasadnioną. Trochę mnie to zdziwiło, bo gazeta kierowana przez wyeksponowanego na okładce Adama Michnika trzyma się raczej linii „Guardiana”, „New York Timsa” i ONZ, czyli starej radzieckiej wersji „krytyki Izraela”, w smakowitym zachodnim sosie. Ucieszyłem się jednak, bo mimo braku właściwych genów, pewnie jestem zaliczony przez tego uczonego do „żydowskiego lobby”. Niby nic dziwnego, ostatecznie na okładce jest również Tadeusz Mazowiecki, co może oznaczać, że uczony nie jest rasistą.


Na drugim miejscu działań „żydowskiego lobby” jest pozyskiwanie pieniędzy budżetowych na cele własnej mniejszości narodowej. Troszkę mnie zainteresowało, ile też te cztery gminy żydowskie i kilka skłóconych stowarzyszeń pozyskuje budżetowych pieniędzy, ale lenistwo mnie powstrzymało  przed szperaniem w Internecie. Kto wie zresztą, może to była tylko kładka do głównego celu „żydowskiego lobby”, czyli do „wykorzystywania dostępnych sobie mediów do promowania w życiu publicznym swoich ‘autorytetów’ dobieranych wedle żydowskiego pochodzenia.”                    


Pomyślałem, że coś nieudolne to żydowskie lobby, a potem zacząłem się zastanawiać, kto właściwie utrącił tego Żaryna? Kandydował do Senatu i przepadł. Jak mógł taki prawdziwy Polak przepaść i czyja to robota?


Żydowskie lobby jak dowodzi książka tego wybitnego uczonego, jest obecne w Polsce od tysiąca lat. I za czym oni mogli lobbować w 1019 roku? Bo 500 lat temu to lobbowali, żeby duchowi pobratymcy tego uczonego nie mordowali ich w piątek i świątek, albo, żeby przynajmniej straż królewska ich trochę chroniła. Sto lat temu lobbowali za demokracją, sądząc naiwnie, że będą teraz w wolnej Polsce mogli być obywatelami z takimi samymi prawami jak wszyscy. Wredni tacy.


Dumałem nad tym oglądając ostateczne wyniki wyborów w „Gazecie Wyborczej”, a tam jak diabeł z pudełka wyskakiwały reklamy książek, tym razem z różnych wydawnictw. A to Michalkiewicz wyskoczył z ksiażką Zdrada nr 447, w chwilę póżniej wystrzeliła kolejna pozycja tegoż autora Studia nad żydofilią i trzecia Herrenvolk po żydowsku, w chwilę później reklamowana jako bestseller, książka Aldony Zaorskiej Poznaj ich prawdziwe nazwiska. Próbowałem się zorientować, gdzie i kto wygrał, i coraz bardziej dochodziłem do wniosku, że te reklamy książek z myślą narodową wyskakują przy tym właśnie doniesieniu nie bez powodu.


Przeskoczyłem do komentarzy wokół Nobla dla Olgi Tokarczuk, ale Marian Miszalski, Michalkiewicz i inni poszli za mną i ekran dalej pulsował myślą narodową. Na stronie Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych dostrzegłem wypowiedź burmistrza z Lubowidza, niejakiego Krzysztofa Ziółkowskiego, który o Noblu dla dla Olgi Tokarczuk napisał:

Pal zaostrzyć, a nie nominować do Nobla. Poza tym, to nie polska nagroda, szkoda, że stała się antypolska. Bezczelny zakłamany zafajdany głupi pusty beznadziejnie prymitywny mamoniarski jełop z niej

Przez chwilę miałem wrażenie, że znów czytam powieść Joanny Rowling, ale nie, byłem w zupełnie innym, całkowicie rodzinnym świecie. Nagrody Nobla Miłosza i Szymborskiej też nie miały najlepszych opinii w oczach najprawdziwszych Polaków, ale trudno się dziwić. Zaintrygował mnie zestaw wszystkich nagród Nobla Polaków, gdzie zamiast siedmiu nagród było ich 17, w tym za osiągnięcia na polu chemii, fizyki, medycyny i ekonomii. Jednak jak się ktoś nazywa Tadeusz Reichstein, Roald Hoffman, Leonid Hurwicz czy  Andrzej Wiktor Schally, to co to za Polacy? Niby z czego mamy być dumni? Te komitety noblowskie to jakieś żydowskie lobby promujące swoje autorytety dobrane wedle żydowskiego pochodzenia.


Nadal próbowałem zrozumieć w jakim kraju obudziłem się po tych wyborach i trochę miałem do siebie żal, że upraszczam to  wszystko w myślach nazywając nową rzeczywistość wzmocnionym związkiem partnerskim Kaczyńskiego z Rydzykiem.          


Związków partnerskich mamy w naszym kraju dostatek i mógłby człowiek pomyśleć, że „Gazeta Wyborcza” chyba nie musi być takim znakomitym partnerem dla Michalkiewicza, ale kto wie może to nie sama chęć zysku z reklam, a obrona wolnego słowa? Próbuję uciec od krytykanctwa, szukać ludzi prezentujących strategię działania, organizować pracę od podstaw opartą na prawdziwych związkach partnerskich i autentycznej przyjaźni i mam ponure wrażenie, że opisujący angielskie miasteczko kryminał Joanny Rowling jest wściekle antypolski.         


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Do urn obywatele, do urn   Koraszewski   2018-10-18
Do przyjaciół Moskali   Łukaszewski   2022-09-29
Doświadczony, kompetentny, rzetelny inteligent poszukuje rozwiązania   Koraszewski   2018-08-17
Dramat z nadmiarem inteligencji emocjonalnej   Kruk   2017-06-26
Dyskurs narodowy i jego meandry   Kruk   2020-06-09
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Dzień po wyborach, Dzień Nauczyciela   Koraszewski   2019-10-14
Dziewiczy lasek na skraju miasteczka   Kruk   2017-01-21
Dzyndzyk patriotyczny i kwestie prawne   Kruk   2021-11-19
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Długi lot bibelota   Kruk   2017-10-26
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Historia pewnego teatru   Łukaszewski   2021-09-25
Hogwart potrzebny od zaraz   Koraszewski   2018-04-24
Homo politicus vs. Homo sapiens   Koraszewski   2019-09-16
I gdzie nas ten dyskurs prowadzi?   Kruk   2016-12-20
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Ipso facto omlet z groszkiem   Kruk   2017-09-19
Jak będziemy obchodzić święto Konstytucji?   Koraszewski   2019-04-08
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
Jak słuchać, żeby być rozumianym?   Koraszewski   2019-06-12
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
Jak zbrodniczy okaże się ten rząd?   Koraszewski   2020-04-03
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Jasnowidzolożka wraca na czarnym koniu   Kruk   2018-11-12
Jego Małość i halucynogenny grzyb   Kruk   2017-01-02
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Kilka uwag o podwójnej lojalności   Koraszewski   2019-08-21
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Kobiety żądają zdjęcia dziadów   Koraszewski   2020-11-02
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Kochać i być mądrym   Koraszewski   2020-04-01
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Kości zostały rzucone   Koraszewski   2020-01-21
Kościół bardzo kocha kobiety   Koraszewski   2016-10-28
Kościół, wierzący, dialog   Koraszewski   2017-10-21
Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Lekcja zdalna i pytanie dodatkowe   Kruk   2020-11-26
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Listopadowe powstanie i sprawa dla niektórych niekoszerna   Łukaszewski   2022-11-30
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Marchewka stadnego myślenia i niechciany kij racjonalizmu   Koraszewski   2019-07-04
Maska jako symbol statusu społecznego   Koraszewski   2020-08-16
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
Nacjonalistyczna patoekonomia wiecznie żywa   Łukaszewski   2022-12-16
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Narodowa dyskalkulia i lokalne porachunki   Kruk   2018-10-04
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Nie cała władza w rękach postprawdziwków   Koraszewski   2019-11-18
Nie marszcz czoła, stawiaj go wyzwaniom   Kruk   2021-04-12
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Niech żywi nie tracą nadziei   Kruk   2021-09-15
Niech żyje król!   Łukaszewski   2020-09-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk