Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 17:38

« Poprzedni Następny »


Święto flagi i inne święta


Marcin Kruk 2021-05-05


Co dziś za dzień, zapytała Ania, więc powiedziałem, że dzień flagi, że wczoraj był dzień ojczyma, a jutro będzie dzień królowej. Kobieta, z którą od wielu lat dzielę stół, łoże i kilka innych rzeczy, patrzyła na mnie zaniepokojona. Czy ty coś piłeś – zapytała, przechylając głowę w lewą stronę. Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że żadnych płynów wyskokowych nie przyjmowałem i po prostu mówię całą prawdę i tylko prawdę. Okazało się, że nie była pewna w kwestii dni tygodnia, a ja jej mieszam. Niczego nie mieszałem, tylko informowałem: jest niedziela drugiego maja, dzień flagi, a nie flaszki, od rana wymachuję w duszy malutką flagą oraz że zamierzam dowiedzieć się jak moi znajomi i przyjaciele obchodzą święto flagi, bo sprawa mnie nurtuje.

- Więc jednak piłeś - stwierdziła stanowczo moja połowica i wyglądała jakby miała zamiar sprawdzić to organicznym alkoholomierzem. Zdementowałem tę ewidentną insynuację dodając, że zamierzam uczcić święto flagi otwierając butelkę burgunda, czerwonego, jako że ten kolor jest najbardziej stosowny do machania białą flagą.


Ania przechyliła głowę z lewej na prawą stronę, co czyniło ją jeszcze bardziej interesującą. Zapytałem, czy byłaby skłonna czynem we dwoje czcić święto flagi. Jakiś namysł zarysował się na jej twarzy i zapytała po chwili, co mnie napadło z tym dniem ojczyma. Przypomniałem jej, że Kościół Matka Nasza przemianował lewicowe Święto Pracy na bardziej prawicowy Dzień Świętego Józefa Robotnika, a ten jak wiadomo, był ojczymem chłopca zrodzonego z dziewicy, który okazał się być Bogiem. To czyni sprawę szczególnie interesującą, jako że pojawia się tu kwestia teologiczna. Józef – ojczym Pana Boga wyłania się jako poważny problem filozoficzny, dostrzegam tu teologiczny relatywizm wpadający w nihilizm, co samo w sobie otwiera drogę do świętowania dnia flagi.


Głowa Ani powróciła do pionu, ale w jej oczach nadal kryło się zaniepokojenie, zapytała, czy jestem pewien, że mamy na stanie butelkę wina. Powiedziałem, że moja siostra przyniosła butelkę, która pozostała nietknięta z powodu pandemii i zakazu zgromadzeń. Sprawdź, powiedziała i poszła szukać flagi, chociaż oboje byliśmy pewni, że niczego takiego w naszym domu nie ma. Przyniosłem wino i zająłem się przyrządzaniem kawy oraz poszukiwaniem torebki słonych migdałów, której jednak nie było. Ania przyszła do kuchni oznajmiając, że niczego przypominającego flagę nie znalazła, ale jeśli mam jakiś patyczek, to może zrobić flagę z papieru, bo inaczej będziemy skazani na świętowanie flagi pod jej nieobecność. Powiedziałem, że duch flagi jest w pewnym sensie bardziej wyrazisty, gorzej z brakiem migdałów. Ania oznajmiła, że kostki sera z wytwornymi wykałaczkami mogą zastąpić migdały, ale najpierw musi zniknąć ze stolika sterta porozrzucanych na nim książek. Schowałem je pospiesznie za fotel, robiąc mentalną notatkę na temat ich pierwotnego położenia. Po chwili otwierałem butelkę francuskiego wina, żona kroiła holenderski ser w polską kostkę, nucąc znajomą rosyjską melodię, chiński express do kawy bulgotał radośnie. Po wstępnych przygotowaniach usiedliśmy na sofie i Ania wzniosła kieliszek, życząc fladze miłego święta. Pokręciłem głową i wzniosłem toast za nieustające zdrowie królowej.


- Powiedziałeś, że święto królowej jest jutro – zdziwiła się moja żona.


Wyjaśniłem, że jutro jest lewicowe święto konstytucji, które Kościół Matka Nasza przemianował na prawicowe święto Królowej Korony Polskiej, która nie jest moją królową, bo moja królowa siedzi obok mnie. Zostałem obdarzony łaskawym spojrzeniem i Ania przechyliła głowę w lewo, co wskazywało na głęboki namysł.


- Kościół jest rodzaju męskiego, matka żeńskiego, czy zatem Kościół przemianował, czy matka przemianowała?


Pytanie było zasadne, ale musiałem przyznać, że nie znam poprawnej odpowiedzi. Ania pogodziła się z tym faktem i postanowiła się dowiedzieć, czemu zarządziłem celebrowanie święta flagi, a potem odmówiłem zaakceptowania toastu na cześć tego święta. Odpowiedziałem, że święto flagi jest świętem ołowianych żołnierzyków. Moja królowa nie była usatysfakcjonowana tą odpowiedzią, czemu dała wyraz sięgając po kostkę sera, w oczekiwaniu na dokładniejsze wyjaśnienie.   


Ołowianych żołnierzyków miałem wielu, ginęli stopniowo, nie tyle w bitwach, co w bałaganie. Chorążych było tylko dwóch, jeden w mundurze rosyjskim, drugi w mundurze brytyjskim, z różnych zestawów, w obu przypadkach chorągiew zlewała się z hełmem, bo inaczej szybko by się odłamała. Początkowo byłem moimi żołnierzykami zachwycony i rozpaczałem, kiedy się gubiły z biegiem czasu przestałem się nimi interesować i byłem zdumiony, kiedy znajdowali się cali i zdrowi w prawdziwym życiu.


Ania sięgnęła po wino i zapytała, czy chciałem kiedyś być żołnierzem.


Ciekawe pytanie, mali chłopcy marzą o różnych rzeczach, nie wszystkie marzenia się pamięta. Przysiągłbym, że nigdy nie marzyłem o mundurze, ale to nie musi być prawda. Uczciwa odpowiedź brzmi: nie mogę tego wykluczyć, lubiłem bawić się ołowianymi żołnierzykami, ale odkąd pamiętam sama myśl o wojsku przyprawiała mnie o dreszcze. Marzyłem o ratowaniu słoni w Afryce.               


- Nigdy o tym nie mówiłeś.


Przyznałem się, że ratowałem słonie tylko po nocach i po zgaszeniu światła. Zaniepokojona żona domagała się odpowiedzi, czy ścigałem kłusowników. Na szczęście mogłem ją uczciwie zapewnić, że ratowałem tylko małe słonie, sieroty, które potrzebowały mojej fachowej opieki. Obejrzałem kilka filmów, przeczytałem kilka książek, ołowiana flaga odłamała się i chorąży wrócił do rzeczywistości. Wszystkie nastolatki mają jakieś dziwne marzenia.


Ania gwałtownie zaprzeczyła, zapewniając, że żadnych takich marzeń nie miała. Zawsze niska samoocena i radość z powodu wdrapania się na kolejny schodek.

Zdziwiłem się.


Moja żona zawsze rzeczowa, kompetentna i pewna siebie. I bez wielkich marzeń? Dziwnych rzeczy człowiek się dowiaduje od własnej królowej w dzień święta flagi.


- Puszczane na kałuże papierowe okręty zazwyczaj nie mają bandery.


Zastanawiałem się przez chwilę, czy urodziliśmy się w niewłaściwym czasie, w niewłaściwym kraju? Ania uznała, że te pytania są niemądre, możemy je mnożyć bez końca, pytać czy urodziliśmy się we właściwych rodzinach, podejrzewać, że mieliśmy niewłaściwych nauczycieli i przyjaciół, albo nieudany zestaw genów. Może powinniśmy uznać, że jesteśmy szczęściarzami – powiedziała sięgając po kieliszek.


Wiedziałem, że ma rację, że wygraliśmy los na loterii znajdując siebie, a jednak ten zestaw tych trzech świąt pod rząd wpędzał mnie w depresję. Jeszcze się ten rok szkolny nie skończył, a mnie już przerażała perspektywa następnego.   


Ania zdjęła z półki kilka CD z muzyką i zaczęła je przeglądać. Byle do jutra – powiedziała i spojrzała na mnie wystraszona, prawdopodobnie przypominając sobie, że jutro święto Królowej Korony Polskiej. Cieszyliśmy się sobą przez resztę wieczoru, słuchając muzyki i rozmawiając o sprawach błahych. Rano znalazłem na stoliku sześć papierowych okrętów, na których Ania rysowała słonie. Kolejnego dnia dotrzymałem słowa i nie sprawdziłem co powiedzieli biskupi w swoich homiliach. Jestem pewien, że obiecałem nie zaglądać do Internetu, nie wiem tylko, czy głośno.   

Marcin Kruk
Autor książki: Grzeszyć inteligencją https://www.stapis.com.pl/?product=grzeszyc-inteligencja-opowiadania-dla-obdarzonych-laska-krytycznego-rozumu-marcin-kruk ;;  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Do urn obywatele, do urn   Koraszewski   2018-10-18
Do przyjaciół Moskali   Łukaszewski   2022-09-29
Doświadczony, kompetentny, rzetelny inteligent poszukuje rozwiązania   Koraszewski   2018-08-17
Dramat z nadmiarem inteligencji emocjonalnej   Kruk   2017-06-26
Dyskurs narodowy i jego meandry   Kruk   2020-06-09
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Dzień po wyborach, Dzień Nauczyciela   Koraszewski   2019-10-14
Dziewiczy lasek na skraju miasteczka   Kruk   2017-01-21
Dzyndzyk patriotyczny i kwestie prawne   Kruk   2021-11-19
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Długi lot bibelota   Kruk   2017-10-26
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Historia pewnego teatru   Łukaszewski   2021-09-25
Hogwart potrzebny od zaraz   Koraszewski   2018-04-24
Homo politicus vs. Homo sapiens   Koraszewski   2019-09-16
I gdzie nas ten dyskurs prowadzi?   Kruk   2016-12-20
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Ipso facto omlet z groszkiem   Kruk   2017-09-19
Jak będziemy obchodzić święto Konstytucji?   Koraszewski   2019-04-08
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
Jak słuchać, żeby być rozumianym?   Koraszewski   2019-06-12
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
Jak zbrodniczy okaże się ten rząd?   Koraszewski   2020-04-03
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Jasnowidzolożka wraca na czarnym koniu   Kruk   2018-11-12
Jego Małość i halucynogenny grzyb   Kruk   2017-01-02
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Kilka uwag o podwójnej lojalności   Koraszewski   2019-08-21
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Kobiety żądają zdjęcia dziadów   Koraszewski   2020-11-02
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Kochać i być mądrym   Koraszewski   2020-04-01
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Kości zostały rzucone   Koraszewski   2020-01-21
Kościół bardzo kocha kobiety   Koraszewski   2016-10-28
Kościół, wierzący, dialog   Koraszewski   2017-10-21
Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Lekcja zdalna i pytanie dodatkowe   Kruk   2020-11-26
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Listopadowe powstanie i sprawa dla niektórych niekoszerna   Łukaszewski   2022-11-30
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Marchewka stadnego myślenia i niechciany kij racjonalizmu   Koraszewski   2019-07-04
Maska jako symbol statusu społecznego   Koraszewski   2020-08-16
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
Nacjonalistyczna patoekonomia wiecznie żywa   Łukaszewski   2022-12-16
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Narodowa dyskalkulia i lokalne porachunki   Kruk   2018-10-04
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Nie cała władza w rękach postprawdziwków   Koraszewski   2019-11-18
Nie marszcz czoła, stawiaj go wyzwaniom   Kruk   2021-04-12
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Niech żywi nie tracą nadziei   Kruk   2021-09-15
Niech żyje król!   Łukaszewski   2020-09-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk