Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 22:18

« Poprzedni Następny »


Partie polityczne i dylematy parlamentaryzmu


Andrzej Koraszewski 2018-10-29


Władysław Frasyniuk opublikował bardzo interesujący artykuł, w którym stwierdza, że Grzegorz Schetyna przez swoje małostkowe gry oddał Dolny Śląsk PiS-owi. Strategia walki o region wydawała się oczywista: dołączyć do koalicji Dudkiewicza, SLD i Nowoczesnej. Schetyna wybrał rozbijanie jedności, najpierw wystawił kandydaturę Alicji Chybickiej, potem Kazimierza Ujazdowskiego, a wreszcie rozgrywał swoją bitewkę przeciągając do siebie Nowoczesną i Jacka Sutryka. „Gdyby Schetyna dołączył Platformę do koalicji Dutkiewicza – pisze Frasyniuk - gdyby wystawili wspólną listę sejmikową, to wyborów na Dolnym Śląsku by nie przegrał”. W tej ostatniej kwestii pewności nie ma, ale selfie przywódcy PO z rzeczywistością jest dość odpychające.

Frasyniuk opisuje grę polityczną zdominowaną przez osobiste urazy, małość i prywatę. Transfery, sojusze za stołki i finansowe korzyści.  


Jakość tej polityki, to już nie tylko zaścianek, to kompletne dno.


O rozmiarach bagna w jakim taple się nasza klasa polityczna chyba najlepiej świadczy aktywność polityków na Twitterze. Najnowszy twitterowy skandalik to wybryki Pawła Kukiza. Ten reprezentant narodu wypisywał obrzydlistwa, jak przyznaje pod wpływem alkoholu lub narkotyków, bo kiedy otrzeźwiał, skasował najgorsze wpisy i w popłochu orzekł, że utracił kontrolę nad kontem. Trudno wątpić, że utracił kontrolę, nie jestem pewien, czy ją kiedykolwiek miał. Czy to znaczy, że stracił kredyt zaufania swoich wyborców? Nie mam na ten temat żadnych informacji. Kredyt zaufania do polityków jest delikatnie mówiąc niski, ale ci reprezentanci narodu są dziwnie podobni do znacznej części społeczeństwa – zapici, wulgarni, małostkowi, nieuczciwi i potwornie ograniczeni. Twitter jest wyjątkowo wyrazistym lustrem tego towarzystwa. Oczywiście taśmy z podsłuchanymi rozmowami też nie pokazują nam istot, którym chcielibyśmy powierzyć ster państwowej nawy.


Te wszystkie partie polityczne budzą wyłącznie odrazę, odnosi się wrażenie, że oparty na partiach politycznych system parlamentarny poniósł porażkę i to nie tylko u nas.


Frasyniuk pisze również o ruchu Bezpartyjnych Samorządowców, który teraz na Dolnym Śląsku będzie rządził razem z PiS-em. Sprzedali się za stołki, czy interesuje ich wyłącznie dobro regionu? Wiele wskazuje na to pierwsze. Bezpartyjni samorządowcy są interesujący. Nie tylko sami mają dość partyjnych przepychanek w lokalnej polityce, ale wielu z nich zdobyło kredyt zaufania wyborców właśnie tym, że są poza partyjnymi układami i w kampaniach wyborczych mówią głównie o interesach swoich małych ojczyzn. Kiedy jednak zaczyna się gra o podzieloną władzę, sprawy z konieczności przedstawiają się inaczej.  Frasyniuk pisze:

„Z przerażeniem przeczytałem ostatnio wywiad z ich liderem, prezydentem Lubina Robertem Raczyńskim. Bijące z niego wszystko to, co nazywam kapitalizmem politycznym, jest wprost przerażające.


Ten jego cynizm dowodzi, że dla wielu ludzi w polityce nie ma już żadnych idei, liczą się tylko interesy. I kasa. Mam wrażenie, że koalicja, która tworzy się obecnie w sejmiku, będzie układem opartym wyłącznie o partykularne interesy wąskiego środowiska skupionego wokół pana prezydenta.


Ktoś za chwilę trafi do spółki skarbu państwa, ktoś inny obejmie wysokie stanowisko w urzędzie marszałkowskim. A Dolnym Śląskiem rządzić będą ludzie, którzy w nosie mają Konstytucję i niszczenie państwa prawa. Bo, jak mówił pan Raczyński, jego wyborców takie rzeczy nie interesują.”

Tak więc, również bezpartyjność nie uwalnia od partyjnych gierek. Władza korumpuje, parlamentarna demokracja nie zlikwiduje korupcji, jest jednak jedynym ustrojem, który tworzy instytucje, które ją skutecznie wykrywają i ograniczają. Konstytucja to zaledwie regulamin obsługi takiego systemu, chroniący go przed rozkładem.


Czy możliwa jest parlamentarna demokracja bez partii politycznych? Trudno na to pytanie rozsądnie odpowiedzieć. Może gdzieś coś takiego się pojawi. Mieliśmy w Polsce Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem, (Lech Wałęsa stworzył kiedyś Bezpartyjny Blok Wspierania Reform), był Front Jedności Narodowej, Czesi mieli swój imponujący Klub Zaangażowanych Bezpartyjnych. Teraz mamy stowarzyszonych Bezpartyjnych Samorządowców. Obawiam się jednak, że były i są to tylko rozpaczliwe próby ucieczki od tego okropnego słowa „partia”.


Jeśli nie partie polityczne to co? Nie bardzo wiadomo, tym bardziej, że nowe byty partyjne jakoś mało nowego wnoszą.


Adam Daniel Rotfeld pisał na łamach „Newsweeka”:

Uważam jednak, że Polsce nie potrzeba nowej partii, bo to nie partia jest receptą na słabnącą demokrację. Polsce potrzeba nowego Wielkiego Projektu, który będzie atrakcyjny dla nowego pokolenia. Nie wierzę bowiem, że zaścianek zaspokaja ambicje Polaków drugiej połowy XXI wieku.”

Ta idea „Wielkiego Projektu” pojawiła się w jego wypowiedziach już wcześniej, w fascynującym, erudycyjnym wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” z maja 2018 roku. Wówczas Rotfeld mówił m. in. :

„Uwolnienie się od choroby nacjonalizmu nie jest łatwe. Jednak jeśli w II RP przekonania te podzielała zdecydowana większość społeczeństwa, to dzisiaj blisko połowa Polaków jest proeuropejska i antynacjonalistyczna. Zmiany w świadomości następują powoli.


Nie bez wpływu na to, co się stało, były „złote myśli” przywódców Platformy: „ciepła woda w kranie”, „jeśli komuś brakuje wizji – niech idzie do okulisty” itd. Tusk głośno mówił, że nie ma z kim przegrać. Należało budować „orliki” i autostrady, ale nie łudzić się, że to rozwiąże problemy duchowości, czyli sprawy, które nadają życiu ludzi sens... No i przegrali z kretesem.


Młode pokolenie potrzebowało idei radykalnych i polityki tożsamościowej. Nowi wyborcy głosowali najpierw na Korwina, potem na PiS i Kukiza. Platforma do tej pory nie zdefiniowała się jasno i wyraźnie. Polska lewica zeszła ze sceny walkowerem. Dziś, żeby Polskę modernizować, potrzebny jest Wielki Projekt adresowany głównie do młodych i przez nich tworzony z myślą o następnych pokoleniach.”

Ostatni „Wielki Projekt”, który wzbudził moje nadzieje, to był Komitet Obrony Demokracji, prosty w pomyśle, świetnie w pierwszych tygodniach organizowany, wzbudził entuzjazm znacznej części społeczeństwa, żeby rozpaść się z powodu braku rozwagi i zbyt małej troski o uczciwość. Istnieje nadal i nadal jest ważny, niestety prawdopodobieństwo, że odzyska swój pierwotny wigor jest znikome. 


KOD nie był, nie jest i nie miał być partią polityczną, miał być zaledwie łączącą platformą opozycji. Był autentycznym przeciwieństwem innego Wielkiego Projektu, opartego na eksploatacji katastrofy smoleńskiej, prezentowanej jako Wielki Wybuch, który miał zjednoczyć i zjednoczył znaczną część społeczeństwa wokół najbardziej prymitywnych symboli zastępujących jednostkowe myślenie. Tak, to też był Wielki Projekt i co gorsza okazał się jeszcze bardziej atrakcyjny niż pomysły Korwina czy Kukiza.     


Co ma na myśli Adam Rotfeld mówiąc: „Wielki Projekt”? Zapewne chodzi tu o ideę w miarę prostą i bardziej porywającą niż „ciepła woda w kranie”, gdyż brak ciepłej wody w kranie może być powodem rewolucji, zaś fakt, że ta woda jest, nikogo specjalnie nie porusza. I znów dla części społeczeństwa obrona konstytucji może być Wielkim Projektem, musi jednak wykroczyć dalej poza koszulki na pomnikach i zabawy ze światłem. Taka idea musi być nadal prosta, zrozumiała i porywająca, bez konieczności wchodzenia w skomplikowane techniczne  szczegóły. Nawet jak już będzie, będzie potrzebowała charyzmatycznego przywódcy, twarzy, struktur. Te struktury nie muszą być partią polityczną. Być może Adam Rotfeld ma rację, że przynajmniej początkowo to wręcz nie powinna być partia polityczna, a raczej ruch taki jak „Solidarność”. Być może szansą na zwycięstwo jest ktoś z młodego pokolenia będący odpowiedznikiem Lecha Wałęsy. Chwilowo nie widać takiego człowieka, nie widać takiego Projektu.


Pozostaje jednak problem parlamentarnej demokracji, która bez partii politycznych się nie obejdzie. Czy na tym polu może się pojawić nowa jakość? Być może pojawi się ktoś, kto powie, że nie zamierza krytykować konkurentów, bo oni robią to znacznie lepiej, a on czy ona ma projekt na powrót do konstytucyjnej demokracji, w której będzimy się spierać inaczej.


Powodów do oskarżeń jest wiele. Dopiero co Wojciech Sadurski opublikował znakomity artykuł pod tytułem „Oskarżam…”, jest to formalne oskarżenie szeregu polityków pisowskich. Przeczyta go kilka, może kilkanaście tysięcy czytelników, więc prawdopodobnie podstawą „Wielkiego Projektu” nie będzie (chociaż artykuł o podobnym tytule kiedyś był).  Masowy ruch, który zjednoczy opozycję albo się wyłoni, albo nie. Problem jakości partii politycznych pozostanie, bo bez nich do parlamentaryzmu powrócić się nie da. „Oskarżam” Frasyniuka wydaje mi się dlatego równie ważne jak „Oskarżam” Sadurskiego, może wręcz ważniejsze.                               


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Saga rodu Fedorowiczów, powiatowa walka z zaborcą i proces Katarzyny Mrówczyny   Koraszewski   2021-10-04
Samorząd, solidarność, samopomoc   Koraszewski   2020-04-15
Satyra na leniwych patriotów   Koraszewski   2018-09-28
Sędziami będziem wtedy my!   Koraszewski   2017-12-20
Seks bez seksizmu, kapłaństwo bez pedofilii   Koraszewski   2020-12-08
Sen nocy listopadowej   Kruk   2019-11-12
Sen nocy wiosennej   Koraszewski   2021-05-14
Sens picia ateisty   Kruk   2016-04-11
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
Serwus, madonna, czyli signum temporis   Koraszewski   2019-05-10
Silva rerum, Facebook i rara avis   Koraszewski   2018-01-02
Smutek obwodów kiepsko scalonych   Kruk   2020-07-11
Smutek plemiennego humanizmu   Koraszewski   2023-06-19
Spór o wiek zgody w czasach przyzwolenia   Koraszewski   2019-06-19
Stan Polski przed wyborami   Koraszewski   2017-11-09
Strajki szkolne czyli niesolidarna "Solidarność"   Garczyński-Gąssowski   2019-04-24
Struktura klasowa w świadomości aspołecznej   Koraszewski   2019-07-20
Sumienie, czyli moralność bez smyczy   Koraszewski   2017-08-04
Szatan, dynia, dziecko   Kruk   2014-10-31
Szkolne orły i wątroba Prometeusza   Kruk   2017-12-25
Szkoła poszukuje ateochety   Kruk   2014-12-05
Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego   Koraszewski   2016-12-17
Tako rzecze panna Krysia   Kruk   2016-01-05
Ten prezydent łamie prawo   Koraszewski   2015-12-09
Teologia zniewolenia kontra społeczeństwo obywatelskie   Koraszewski   2021-02-01
Troski i zmartwienia z celibatem   Koraszewski   2019-10-30
Trudno kochać i być mądrym, jeszcze trudniej nie znosić i pozostać mądrym   Koraszewski   2019-07-10
Trzy razy NIE w bolszewickim plebiscycie na prezydenta   Koraszewski   2020-04-17
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
Uczucia patriotyczne w promocji   Koraszewski   2021-04-28
Ujednolicone miary zdrowego rozsądku   Kruk   2016-12-08
Ustawa przeciw kłamstwu czy przeciw prawdzie?   Koraszewski   2018-01-29
Uwaga niewypał   Kruk   2015-01-14
Uwaga: PiS kocha ubogich   Koraszewski   2020-07-29
Uwagi o groźnej przewadze donosów nad doniesieniami   Koraszewski   2019-09-09
Uwagi o pełniących obowiązki  mądrych i dobrych   Koraszewski   2019-05-20
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Uwagi o życiu Stanisława Staszica   Koraszewski   2015-03-14
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
W niedzielę druga tura, ale właściwie czego?   Koraszewski   2020-07-07
W okopach świętej  niechęci   Koraszewski   2020-08-05
W oparach religijnej magii   Koraszewski   2017-10-10
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
W poszukiwaniu katolickich konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2022-11-15
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
W poszukiwaniu umiarkowanych katolików   Koraszewski   2017-05-24
Ważny komunikat Skarbnicy Narodowej   Koraszewski   2018-10-08
Wczesna inicjacja   Kruk   2014-07-21
Wesołych Świąt   Kruk   2014-12-24
Widziane z ławy oskarżonych   Koraszewski   2020-06-01
Wielkie kazanie o małej dziurze w drzwiach   Kruk   2018-05-23
Wobbly hypothesis i życie współczesne   Koraszewski   2023-04-21
Wojaki Chrystusa i cudaki z PZPR   Koraszewski   2020-08-21
Wolność jest zaledwie wstępem   Koraszewski   2020-05-06
Wolność słowa i technika   Koraszewski   2015-02-05
Wredność i medycyna   Koraszewski   2014-02-25
Wspinaczka na szczyt nieprawdopodobieństwaMarcin Kruk   Kruk   2020-07-16
Wypas środowiskowych prawd   Koraszewski   2020-12-28
Występując w obronie moich przywilejów   Koraszewski   2016-01-14
Wyścig do fotela i dylematy wyborcy   Koraszewski   2020-02-19
Wzrost mendowatości w populacji mieszkańców Polski w efekcie zmian pogodowych   Koraszewski   2018-04-01
Władca much – lekcja wychowawcza   Kruk   2017-12-11
Wściekłość nieboszczyka i duma romantyków   Koraszewski   2019-06-24
Wściekłość, działanie, skuteczność   Koraszewski   2020-10-30
Yes we cat   Koraszewski   2015-01-27
Za Głupotę Naszą i Waszą   Koraszewski   2019-05-30
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
Zamienianie słowa w ciało   Koraszewski   2016-01-26
Zawierzeni bez granic   Koraszewski   2018-12-03
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Zdalna lekcja wychowawcza   Kruk   2020-04-06
Zjednoczona prawica i Halloween   Koraszewski   2019-10-26
Znaki czasu na Jasnej Górze i gdzie indziej   Koraszewski   2017-01-09
Znieważenie pomnika dłuta Stanisława Milewskiego   Koraszewski   2018-07-30
Zostałem zaszczepiony przeciw wrednemu wirusowi   Koraszewski   2021-01-27
Związki partnerskie w czwartej Rzeczpospolitej   Koraszewski   2019-10-16
Śmiać się, płakać, czy działać?   Koraszewski   2015-11-23
Śmierć byłego nauczyciela historii   Kruk   2023-09-18
Śmierć prezydenta i dylemat sędziego   Koraszewski   2022-12-17
Świat się zmienia na lepsze   Kruk   2022-04-22
Święto flagi i inne święta   Kruk   2021-05-05
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Święto niepodległości, czyli bal sykofantów   Koraszewski   2017-11-11
Żaba mortal combat i lewatywa z kawy   Szczęsny   2017-01-05
Żydzi z Madonną w tle   Lewin   2018-04-28

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk