Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 12:34

« Poprzedni Następny »


Moralne zwierzę to oburzone zwierzę


Andrzej Koraszewski 2019-10-21

Znalezione w Internecie, autor nieznany.
Znalezione w Internecie, autor nieznany.

Wszystko jedno kapucynka, ateista, muzułmanin czy katolik, wszyscy mamy skłonność do sądów moralnych, których siłę możemy mierzyć na skali od drwiny po gotowość do mordu. Kiedy małpkom kapucynkom dawano plasterki ogórka były szczęśliwe, kiedy jednak jedne dostawały plasterki ogórka, a ich sąsiadki plasterki banana, skończyło się gniewnym pluciem. Nic dziwnego, że kiedy pani Kidawa-Błońska pomyliła guziki, otworzyła worek z okrutnymi kpinami. Sprawa nie była bagatelna, w końcu przyciskając niewłaściwy guzik, pani poseł opowiedziała się za uchwaleniem kolejnego prawniczego bubla.  (Nie jest również jasne, czy pani poseł faktycznie guziczków nie rozróżnia, czy z dwojga złego lepiej się przyznać do mylenia guzików niż do mylenia pojęć.)

Niby tylko sejmowa uchwała, co do której nie bardzo wiadomo, jaką ma moc i co właściwie oznacza, ale jest znamienna jak słynni promujący homoseksualizm teletubisie. Według prasowych doniesień  uchwała naszych prawodawców stanowi:

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zdecydowanie potępia wszystkie akty nienawiści i pogardy antykatolickiej i wzywa do ich potępienia wszystkie podmioty życia publicznego: państwa i organizacje międzynarodowe, władze publiczne i ośrodki opinii społecznej.

Koleżanki Semantyki na sali nie było, więc nikt się Rejtanem na sejmową podłogę nie rzucił, z okrzykiem, że na żadne guziczki nie będzie naciskał bez precyzyjnego zdefiniowania „antykatolickich aktów nienawiści”, chociaż podczas dyskusji nad tym arcydziełem w niektórych głosach można się było dopatrzeć aktów pogardy dla takich projektów prawnych.


Nie wiemy zatem, czy sędzia w orzeczeniu wyroku będzie mógł powołać się na tę sejmową uchwałę, czy nie. Załóżmy sytuację, w której urażony katolik zgłasza możliwość popełnienia przestępstwa przez ucznia szkoły podstawowej, który to uczeń przedstawił w Internecie fałszywą wiadomość, iż polscy archeolodzy znaleźli w Iraku glinę, z której Bóg ulepił australijskiego dziobaka. Oczywiście sędzia będzie miał możliwość ucieczki argumentując, że w fałszywej wiadomości nie pojawiło się słowo katolicyzm, wszelako moralne oburzenie katolika będzie prawdziwe i katolik może zasadnie sądzić, że w świetle tej uchwały jego uczucia powinny być chronione przed taką bezduszną pogardą, być może graniczącą z nienawiścią.


Żyjemy w świecie, w którym chrześcijanie są obiektem ludobójczych ataków w krajach takich jak Pakistan czy Nigeria. Chrześcijanie byli również wrzucani do morza przez muzułmańskich migrantów uciekających z Afryki. Życie chrześcijan jest zagrożone w obozach dla imigrantów w Grecji, w Niemczech, czy w innych krajach zachodnich. Tu definicja antychrześcijańskiej nienawiści może być klarowna (aczkolwiek przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości w tych krajach często starają się ją rozwodnić, a mordercze akty religijnej nienawiści schować pod dywan).


Posłanka Sobecka odwoływała się do tych właśnie klarownych aktów religijnej nienawiści wobec chrześcijan mówiąc:

Specjalistyczne instytuty badawcze alarmują o nasileniu się nienawiści i pogardy antykatolickiej w innych krajach Europy, np. we Francji i w Niemczech. Chodzi zarówno o zamierzone profanacje, których liczby idą w setki, jak i o akty jeszcze bardziej drastyczne, jak zamordowanie księdza Hamela czy przypadki znęcania się nad chrześcijańskimi konwertytami w obozach uchodźczych.

Była już posłanka może nie być świadoma różnicy między jej sytuacją, a sytuacją w jakiej znalazła się na przykład Asia Bibi po wypiciu kubka wody ze studni, z której korzystali muzułmanie. (Może również nie być świadoma faktu, że papież odmówił wstawienia się za tą chrześcijanką, a rząd brytyjski odmówił udzielenia jej azylu, kiedy wreszcie udało się po latach doprowadzić do anulowania wyroku śmierci.) Posłanka Sobecka na pierwszym miejscu wymienia profanację, a więc jej oburzenie wydaje się bliższe oburzeniu tych, którzy żądali kary śmierci dla Asii Bibi, niż tych, którzy żądali w Pakistanie zniesienia kary za bluźnierstwo. 


Nie będąc chrześcijaninem jestem oburzony, że ani papież, ani polscy biskupi nic nie mówią o całych wioskach chrześcijan mordowanych w Afryce, i nie będąc homoseksualistą jestem oburzony nieustannym podburzaniem biskupów przeciwko gejom. Katolicy dla odmiany mogą się czuć oburzeni, że publicznie informuję o całkowitm braku szacunku dla wszelkich religii, w tym dla katolicyzmu. Domyślam się, że jeszcze bardziej może ich oburzać określenie „moralne zwierzę”, co można uznać za profanację. Ukrywa się tu bowiem paskudne stwierdzenie, że człowiek jest częścią świata zwierzęcego, że mamy jakiegoś wspólnego przodka z szympansami (a niektórzy twierdzą zgoła, że człowiek jest trzecim szympansem), na domiar złego wynika z tego, że nasze uczucia moralne są takim samym produktem ewolucji jak nasze ciała i że są równie jak nasze ciała niedoskonałe (co prowadzi do tego, że nasze oburzenie moralne często bywa amoralne).


Jedną z konsekwencji takiego stanowiska jest założenie, że prawo musi strzec, iżby nasze oburzenie moralne nie prowadziło do samosądów i wyrządzania krzywd innym, a tym samym do anarchii i wilczych praw. Nienawiść i pogarda są naszymi nieodłącznymi towarzyszami, byłoby również dziwne, gdybyśmy nie żywili tego rodzaju uczuć do patologicznych morderców, czy do krzywdzących dzieci pedofilów (o których była mowa w Sejmie bezpośrednio przed tą znakomitą uchwałą).


Prawo reguluje, jakie formy wyrażania nienawiści są wykroczeniem, a jakie przestępstwem i możemy się spierać, czy definicje tych wykroczeń i przestępstw są wystarczająco ostre, by w orzekaniu winy nie było nadmiernej dowolności.


Wydaje się, że ta sejmowa uchwała zasługuje na pogardę właśnie ze względu na rozmywanie definicji pojęć, jak i tego, jak dane prawo ma być stosowane. Można się zaledwie domyślać, że inicjatorzy tej zabawy w izbie ustawodawczej chcieli przede wszystkim dać wyraz swojemu oburzeniu, iż inni mają nadal prawo być oburzeni na ich zachowania. Niby zrozumiałe, bo na takie bezeceństwo nawet kapucynka by się zdenerwowała, jednak regulacje prawne nie powinny dekretować, że moje oburzenie moralne ma być zawsze na wierzchu, bowiem takie prawo będzie tylko bezprawiem. Wybór takich przedstawicieli narodu do stanowienia praw może znaczyć, że anonimowy autor wyborczego plakatu miał rację i że za szkody wyrządzone przez rodziców odpowiedzą dzieci.                           


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Dożyliśmy ciekawych czasów kuba 2019-10-21


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Do urn obywatele, do urn   Koraszewski   2018-10-18
Do przyjaciół Moskali   Łukaszewski   2022-09-29
Doświadczony, kompetentny, rzetelny inteligent poszukuje rozwiązania   Koraszewski   2018-08-17
Dramat z nadmiarem inteligencji emocjonalnej   Kruk   2017-06-26
Dyskurs narodowy i jego meandry   Kruk   2020-06-09
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Dzień po wyborach, Dzień Nauczyciela   Koraszewski   2019-10-14
Dziewiczy lasek na skraju miasteczka   Kruk   2017-01-21
Dzyndzyk patriotyczny i kwestie prawne   Kruk   2021-11-19
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Długi lot bibelota   Kruk   2017-10-26
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Historia pewnego teatru   Łukaszewski   2021-09-25
Hogwart potrzebny od zaraz   Koraszewski   2018-04-24
Homo politicus vs. Homo sapiens   Koraszewski   2019-09-16
I gdzie nas ten dyskurs prowadzi?   Kruk   2016-12-20
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Ipso facto omlet z groszkiem   Kruk   2017-09-19
Jak będziemy obchodzić święto Konstytucji?   Koraszewski   2019-04-08
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
Jak słuchać, żeby być rozumianym?   Koraszewski   2019-06-12
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
Jak zbrodniczy okaże się ten rząd?   Koraszewski   2020-04-03
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Jasnowidzolożka wraca na czarnym koniu   Kruk   2018-11-12
Jego Małość i halucynogenny grzyb   Kruk   2017-01-02
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Kilka uwag o podwójnej lojalności   Koraszewski   2019-08-21
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Kobiety żądają zdjęcia dziadów   Koraszewski   2020-11-02
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Kochać i być mądrym   Koraszewski   2020-04-01
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Kości zostały rzucone   Koraszewski   2020-01-21
Kościół bardzo kocha kobiety   Koraszewski   2016-10-28
Kościół, wierzący, dialog   Koraszewski   2017-10-21
Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Lekcja zdalna i pytanie dodatkowe   Kruk   2020-11-26
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Listopadowe powstanie i sprawa dla niektórych niekoszerna   Łukaszewski   2022-11-30
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Marchewka stadnego myślenia i niechciany kij racjonalizmu   Koraszewski   2019-07-04
Maska jako symbol statusu społecznego   Koraszewski   2020-08-16
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
Nacjonalistyczna patoekonomia wiecznie żywa   Łukaszewski   2022-12-16
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Narodowa dyskalkulia i lokalne porachunki   Kruk   2018-10-04
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Nie cała władza w rękach postprawdziwków   Koraszewski   2019-11-18
Nie marszcz czoła, stawiaj go wyzwaniom   Kruk   2021-04-12
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Niech żywi nie tracą nadziei   Kruk   2021-09-15
Niech żyje król!   Łukaszewski   2020-09-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk