Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 19:53

« Poprzedni Następny »


Kobiety żądają zdjęcia dziadów


Andrzej Koraszewski 2020-11-02

Poznań, 28 czerwca 1956r.
Poznań, 28 czerwca 1956r.

Informacja dla najmłodszych, 52 lata temu studenckie protesty zaczęły się od decyzji władz o zdjęciu z afisza Teatru Narodowego przedstawień ”Dziadów” Adama Mickiewicza. Spektakl miał być zdjęty, gdyż studenci bili brawa w niewłaściwych momentach, co było przez niewłaściwych widzów odbierane jako antyradziecka demonstracja. Było w tym ziarno prawdy, naród nie darzył wielką miłością Wielkiego Brata, a naród studencki istotnie ów brak miłości na przedstawieniach ochoczo okazywał. Studenci zaprotestowali, władza wysłała ORMO (Ochotniczą Rezerwę Milicji Obywatelskiej) w obronie świętej miłości do ZSRR. ORMO ochoczo biło studentki.

Nietrudno zauważyć osobliwy paradoks polskiej historii, kiedy dziś kobiety żądają zdjęcia dziadów, mając na myśli nie tylko pokraki w rodzaju Jarosława Kaczyńskiego, Ryszarda Terleckiego, czy prokuratora Piotrowicza, ale również samozwańczych półświętych w biskupich, bogato haftowanych urojeniami i kłamstwami, szmatkach.


Strajk Kobiet 30 października zelektryzował nas wszystkich, demonstracje w Warszawie i w całej Polsce dawały poczucie siły, potęgi, która powinna te władze przerazić. Trwają spory, czy w samej Warszawie protestowało sto, sto pięćdziesiąt tysięcy ludzi, czy więcej. Zdaniem Marty Lempart w całym kraju mogło tego dnia protestować nawet półtora miliona osób. Dokładnie nikt tego nie zdoła ustalić, pozostaje fakt, że te protesty były potężne, że dominowały w nich kobiety, że imponowały tak, jak niedawno imponowały kobiety białoruskie.


Białoruskie kobiety wystraszyły Łukaszenkę nie na żarty, ale tylko na chwilę. Przestał być przerażony, kiedy udało się wypchnąć z kraju przywódczynię. 10 sierpnia 2020r. Swiatłana Cichanouska znalazła się na Litwie, informując, że wyjechała dobrowolnie i że nie życzy nikomu, żeby znalazł się przed takim wyborem jak ona. Czym ją władza zaszantażowała? Odebraniem dzieci, zabiciem męża, jeszcze czymś innym? Łukaszenka pozbył się najgorszego problemu, pozostała Rada Koordynacyjna, z której część znalazła się w więzieniu, część zastraszono, część działa dalej, ale impet wyparował, albo na zawsze, albo tylko na czas dłuższy.


Skąd znamy ten wzorzec? Z Hong Kongu, z Teheranu, z Istambułu. W Hong Kongu dziewczyny wyrywały się czasem na pierwszą linię, w nadziei, że policjanci będą mniej brutalni wobec kobiet. Nie byli. Podczas irańskich protestów dziewczyny zrywały chusty z głów w heroicznym geście żądania wolności. Policja czasem udawała, że nie reaguje, ale przychodziła po nie wieczorem do domu.


W Iranie protestowały miliony. Nawet władza przyznała, że w protestach wzięło udział około pięciu milionów ludzi, odpowiadając z szyderstwem, że naród irański liczy osiemdziesiąt milionów, więc te marne pięć milionów niemoralnych sprzedawczyków, którzy depczą muzułmańskie i narodowe wartości, nie ma żadnego znaczenia. Zabrało to trochę czasu, ale społeczeństwo udało się ponownie zastraszyć. Na jak długo? Na lata. Tam kobiety w więzieniach torturuje się i gwałci. Sądy skazują na dziesiątki lat więzienia. Ludzie znikają z ulicy, więc terror działa. Protesty uliczne wygasły, opór nie zniknął, tli się w mediach społecznościowych, może w każdym momencie wybuchnąć ze zdwojoną siłą.    


Kiedy w Polsce wprowadzono stan wojenny, mogło się zdawać, że społeczny entuzjazm został wygaszony, a szanse na jego ponowne ożywienie są beznadziejnie małe. Istotnie, wiele musiało się zdarzyć, żeby zdarzył się „cud” 4 czerwca.  Między ogłoszeniem stanu wojennego a 4 czerwca minęło osiem długich lat. W tym samym dniu, w którym u nas skończył się komunizm, w dalekim Pekinie czołgami rozjechano żądania wolności. Skutecznie, na dziesięciolecia.


Kiedy pierwszy raz usłyszałem słowo „wypierdalać” w kontekście politycznym? To było w Poznaniu, 28 czerwca 1956 roku. Ojciec wrócił do domu z pracy gdzieś między 10 a 11 i najpierw podekscytowany opowiadał co widział. Idący z Cegielskiego do centrum miasta robotnicy wchodzili do biur i zakładów i mówili „wypierdalać”. Ze spółdzielni „Spedytor” wyszedł ostatni, bo musiał najpierw zabezpieczyć samochody i lokale. Słowo „wypierdalać” powtarzał potem ze zrozumieniem i nutą rozbawienia. W kilka godzin później widziałem na Grunwaldzkiej długi sznur ciągnących do miasta ciężarówek z wojskiem.      


Miałem szesnaście lat, zdawało mi się, że potęga tego robotniczego protestu zmiecie władzę i wszystko zmieni. Oczywiście, że zmieniła, możemy się dziś spierać, czy dużo, czy mało, jak silnie ważył ten poznański bunt w kontekście innych czynników i zastanawiać się nad pytaniem, dlaczego jego uczestnicy mieli poczucie totalnej przegranej.


Ukraiński Majdan - protesty trwały od 24 listopada 2013 do 24 lutego 2014. Gniew neutralizujący lęk, poczucie braterstwa i nadziei. Desperacja. To był jednak długi marsz. Ukraińcy wygrali swoją rewolucję, ale nie spełnienie nadziei. Nadzieje są zazwyczaj większe niż to, co jest możliwe.


Kościół ogłosił, że uczestnictwo w tych demonstracjach jest grzechem. To co widzę, to reakcje dokładnie odwrotne od zamierzonych, wzmocnienie gniewu, gotowość ostatecznego zerwania więzi z tym Kościołem.


Czy oznacza to, że miara się przebrała? Dla kogo, dla jak wielu? Kobiety żądają zdjęcia dziadów. Zabawne, dowcipne, zapewne wymyślone przez kogoś, kto pamięta tamte czasy. Te protesty dominują ludzie młodzi i bardzo młodzi, dla których marzec 1968 to prehistoria, polski papież to dawne dzieje, bezmiar grzechu tego Kościoła to oczywistość.  


Kobiety żądają zdjęcia dziadów i trochę niezależnie od tego, jak bardzo władza będzie zdeterminowana, żeby zgnieść te protesty, ten konflikt będzie wyznaczał percepcję polityków przez pokolenie polskich milenialsów na długie lata. Efekty mogą być ciekawe.              


Tipsa en vn Wydrukuj



Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Do urn obywatele, do urn   Koraszewski   2018-10-18
Do przyjaciół Moskali   Łukaszewski   2022-09-29
Doświadczony, kompetentny, rzetelny inteligent poszukuje rozwiązania   Koraszewski   2018-08-17
Dramat z nadmiarem inteligencji emocjonalnej   Kruk   2017-06-26
Dyskurs narodowy i jego meandry   Kruk   2020-06-09
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Dzień po wyborach, Dzień Nauczyciela   Koraszewski   2019-10-14
Dziewiczy lasek na skraju miasteczka   Kruk   2017-01-21
Dzyndzyk patriotyczny i kwestie prawne   Kruk   2021-11-19
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Długi lot bibelota   Kruk   2017-10-26
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Historia pewnego teatru   Łukaszewski   2021-09-25
Hogwart potrzebny od zaraz   Koraszewski   2018-04-24
Homo politicus vs. Homo sapiens   Koraszewski   2019-09-16
I gdzie nas ten dyskurs prowadzi?   Kruk   2016-12-20
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Ipso facto omlet z groszkiem   Kruk   2017-09-19
Jak będziemy obchodzić święto Konstytucji?   Koraszewski   2019-04-08
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
Jak słuchać, żeby być rozumianym?   Koraszewski   2019-06-12
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
Jak zbrodniczy okaże się ten rząd?   Koraszewski   2020-04-03
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Jasnowidzolożka wraca na czarnym koniu   Kruk   2018-11-12
Jego Małość i halucynogenny grzyb   Kruk   2017-01-02
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Kilka uwag o podwójnej lojalności   Koraszewski   2019-08-21
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Kobiety żądają zdjęcia dziadów   Koraszewski   2020-11-02
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Kochać i być mądrym   Koraszewski   2020-04-01
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Kości zostały rzucone   Koraszewski   2020-01-21
Kościół bardzo kocha kobiety   Koraszewski   2016-10-28
Kościół, wierzący, dialog   Koraszewski   2017-10-21
Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Lekcja zdalna i pytanie dodatkowe   Kruk   2020-11-26
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Listopadowe powstanie i sprawa dla niektórych niekoszerna   Łukaszewski   2022-11-30
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Marchewka stadnego myślenia i niechciany kij racjonalizmu   Koraszewski   2019-07-04
Maska jako symbol statusu społecznego   Koraszewski   2020-08-16
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
Nacjonalistyczna patoekonomia wiecznie żywa   Łukaszewski   2022-12-16
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Narodowa dyskalkulia i lokalne porachunki   Kruk   2018-10-04
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Nie cała władza w rękach postprawdziwków   Koraszewski   2019-11-18
Nie marszcz czoła, stawiaj go wyzwaniom   Kruk   2021-04-12
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Niech żywi nie tracą nadziei   Kruk   2021-09-15
Niech żyje król!   Łukaszewski   2020-09-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk