Prawda

Wtorek, 14 maja 2024 - 19:20

« Poprzedni Następny »


Wyznania kulturowego katolika


Andrzej Koraszewski 2015-08-27

Profesor Stanisław Obirek
Profesor Stanisław Obirek

Nie wiem, czy mi się to uda, ale spróbuję opowiedzieć o książce, o której w kilku zdaniach opowiedzieć nie sposób. Książka Stanisława Obirka, to kilka książek upchniętych w jeden tom. Mam wrażenie, że jest to obowiązkowa lektura dla każdego, kto próbuje rozeznać się w gąszczu powiązań między religią a kulturą, współczesnością i tradycją, kto próbuje zrozumieć napięcia między instytucjonalnym Kościołem, a wiernymi mówiącymi „my jesteśmy Kościołem”. Nie należy jednak oczekiwać gotowych odpowiedzi, Autor zmaga się bowiem z formułowaniem odpowiedzi na pytanie, gdzie jest i jakie jest jego stanowisko w najważniejszych dla niego sprawach, po przejściu długiej i dość niezwykłej drogi.

Jest to książka niesłychanie osobista, w której autobiograficzne elementy odgrywają istotną rolę w próbie zrozumienia relacji między jednostką ukształtowaną przez konkretne indywidualne doświadczenia i wybory oraz światem w konkretnym okresie historycznym.        

 

Profesora Obirka znaliśmy jako jezuitę, kapłana dyscyplinowanego przez hierarchię za mówienie rzeczy hierarchii niemiłych, przez ostatnie dziesięć lat znaliśmy go jako kapłana, który rozstał się z sutanną i który, jak sam pisze, postrzegany był głównie jako „były jezuita”. W tej książce spotykamy Stanisława Obirka raczej jako antropologa, jako myśliciela, który opowiada nam o swoich doświadczeniach analizowanych przez pryzmat ogromnej wiedzy w zakresie teologii, historii Kościoła katolickiego, antropologii, socjologii religii, psychologii.          

 



Książka nosi tytuł Polak katolik? Traktuje jednak o świecie i miejscu religii w życiu społecznym. Krytyczny, czy wręcz bardzo krytyczny, ogląd polskiego katolicyzmu stanowi tylko część rozważań Autora.

 

Gdzieś na początku książki Autor przedstawia się jako „kulturowy katolik”. Nie po raz pierwszy spotkałem się z tego rodzaju określeniem i ciekaw byłem, czy po przeczytaniu książki będę rozumiał, co ono w tym przypadku oznacza. Obirek nie daje nam jednoznacznej definicji, zapewne celowo, zdając sobie sprawę z tego, że w każdym konkretnym przypadku tego rodzaju określenie może być nieco inaczej interpretowane. Mam wrażenie, że dla Stanisława Obirka jest to krytyczna akceptacja dziedzictwa (otrzymanego z racji urodzenia, wychowania, obcowania w określonym środowisku, języka, narodu, religii, instytucji) traktowanego jako punkt wyjścia do prób zrozumienia i akceptowania innych.

 

Tego dziedzictwa nie możemy się wyrzec, jest częścią nas, ale możemy je wziąć pod mikroskop, poddać drobiazgowemu badaniu, jedne rzeczy objąć, jako niezbywalny fundament naszego systemu wartości, inne odrzucić, uznać za coś dla tego systemu wartości wrogiego, a nawet niszczącego.                      

 

Kulturowe dziedzictwo nie jest darem, który musimy przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza, jest wyzwaniem i Autor zdaje nam sprawę jak sobie z tym wyzwaniem radził na różnych etapach swojego życia. Stanisław Obirek pisze, że miał epizod ateizmu w szkole średniej, wiąże go z fascynacją Gombrowiczem. Potem, już na studiach, powrót do religii przez teatr i spotkania z ciekawymi ludźmi. Był to zatem powrót już nie do ludowego katolicyzmu, w którym wyrastał, ale do wiary szukającej zrozumienia. Końcowy efekt tego długiego procesu to wiara niezdefiniowana, jakaś forma agnostycyzmu z opowiedzeniem się po stronie niesłychanie szeroko pojętej religijności. Jest to religijność otwarta na inne wyznania i aprobująca, ale rozumiejąca również brak wiary religijnej. Obcowanie z Bogiem jest przez obcowanie z innymi w ich całym zróżnicowaniu dróg prowadzących do humanizmu.  Religijność dzieląca i wykluczająca jest dla Obirka nie tylko czymś obcym, ale jest wręcz barierą utrudniającą pogodzenie humanizmu i wiary. 

 

Jeszcze w pierwszym rozdziale Autor rzuca mimochodem słowo postsekularyzm. Dla mnie sekularyzm to państwo świeckie, to rozdział Kościoła i państwa, oddzielenie religii od polityki i gwarancja pokoju religijnego. Miałem wrażenie, że coś mi zgrzyta i dalsza lektura potwierdzała to na każdej stronie. Sympatia Autora do Braci Polskich, do Konfederacji Warszawskiej, niechęć do religii sprzężonej z władzą i stanowiącej instrument gry politycznej, druzgocząca krytyka religijnego fundamentalizmu.

 

To pojęcie postsekularyzmu powraca dopiero na stronie 306, gdzie Autor referuje poglądy niemieckiego socjologa Ulricha Becka i jego książkę o prywatnym (czy może spersonalizowanym) Bogu. Ten „postsekularyzm”, to nie wyjście poza państwo neutralne światopoglądowo, ale społeczeństwo sceptyczne i otwarte na głosy religii. Własny Bóg przekracza instytucjonalne formy kultu, otwierając drogę do tolerancji dla innych religii i stanowiąc remedium na narastający fundamentalizm religijny.

 

Czytając te rozważania, zastanawiałem się czy dobrze rozumiem. Stanisław Obirek pisze, że „takie otwarcie może sprawić, że wyznawcy religii przestaną obawiać się sekularyzacji, a humaniści i racjonaliści będą mogli dostrzec w powrocie religii do sfery publicznej (postsekularyzm) sojusznika”.

Nie mogę wykluczyć, że się zgadzam, ale mam wrażenie, że obcujemy z pojęciowym bałaganem, który jest wykorzystywany przez fundamentalistów. Chętnie bym, zastrzegł pojęcie sekularyzmu dla ładu społecznego i prawnego. Laicyzacja jest procesem odchodzenia od religii instytucjonalnej, procesem, w którym częściej obserwujemy prywatyzowanie Boga niż całkowite przejście do ateizmu. Tak rozumiany sekularyzm nie jest wymysłem ateistów, bo kiedy się wykluwał, nawet jeśli istnieli wówczas jacyś ateiści, to z pewnością nie w przestrzeni publicznej. Sekularyzm to wymysł wierzących humanistów, dążących do pokoju religijnego, gwarantowanego przez neutralne światopoglądowo państwo. Zapisy Konfederacji Warszawskiej pokazują (chyba) pierwszy w Europie projekt zsekularyzowanego państwa.

 

Bałagan pojęciowy utrudnia zrozumienie, że na tym polu istniał sojusz wierzących i niewierzących od stuleci i tu linie podziału biegną między fundamentalistami i zwolennikami pluralizmu. 

 

Jaki jest poziom akceptacji idei zsekularyzowanego państwa jako gwaranta swobody wyznania w Polsce i w społeczeństwach zachodnich? Nie znam dobrych badań, które odpowiadałyby na to pytanie. Takie badania byłyby trudne właśnie ze względu na pomieszanie pojęć.

 

Czytałem niedawno w „Gazecie Wyborczej” fascynujący list  anonimowego magistra prawa kanonicznego do polskich biskupów. „Czy jesteście gotowi na prawdę?” – pyta autor tego listu i  pisze:

„Nie mówcie, że ten list to: "atak na Kościół", że "nas prześladują", że "nadchodzi lewacka zaraza", że "cierpicie za wiarę, Chrystusa i za Ewangelię". Przecież Wy nie wiecie, co to cierpienie, nie jesteście prześladowani, nie musicie się o nic martwić, o nikogo troszczyć. Wam jest po prostu dobrze - oderwanym od rzeczywistości, zamkniętym za murem pychy, obłudy, nieomylności.

Podzieliliście Polaków na dobrych i złych, na ludzi sumienia i tych, którzy go nie mają, na patriotów i zdrajców, na tych, co są za życiem, i na tych, co się opowiadają po stronie śmierci, na tych, co nie zgadzają się na in vitro, i na tych, którzy tę metodę akceptują, na tych, co mogą przyjmować Komunię świętą, i na tych, którym tego zabraniacie.”

Dalej anonimowy autor listu opublikowanego w „Gazecie Wyborczej” przypomina, że w Polsce około 70 procent osób dopuszcza stosowanie in vitro, że tym samym Kościół i duchowni utrzymywani są z pieniędzy ludzi zbrzydzonych nauczaniem tego Kościoła, opowiadają się za „holokaustem nienarodzonych, genetyczną manipulacją, filozofią gender, stosują antykoncepcję...”. Innymi słowy autor artykułu, pokazuje, że Bóg polskich katolików już został sprywatyzowany, duchowni i hierarchowie doskonale o tym wiedzą, a walka toczy się nie o poglądy wiernych, a o państwo i dlatego to parlamentarzyści są straszeni zablokowaniem dostępu do sakramentów.   

 

Krytyka polskiego Kościoła katolickiego w książce Stanisława Obirka idzie dalej i głębiej. Jest tu również krzyk oburzenia i protestu przeciwko zbitce Polak-katolik, która zdaniem Autora jest gwałtem na Jego idei religijności i instrumentalnym traktowaniem wiary.

 

Krytyka naszego, polskiego katolicyzmu jest ukazana na tle historii Kościoła i porwania chrześcijaństwa dla celów sprzecznych z ideami jej założyciela. Tu pojawia się tak niebywale ważna kwestia chrześcijańskiego antyjudaizmu jako głównego elementu religijności wykluczającej.

 

Religijność wykluczająca powoduje, że zamiast otwarcia jest mur, zamiast życzliwości nienawiść, zamiast ciekawości tego, co inni mogą nam powiedzieć, pycha i pogarda. Antyjudaizm (tak chrześcijański, jak i muzułmański) jest wehikułem tego odwrócenia.

 

Stanisław Obirek jest orędownikiem międzyreligijnego (i nie tylko międzyreligijnego) dialogu. Może się to wydawać utopijnym marzycielstwem. Równocześnie wydaje się upatrywać szans na taki dialog w procesach laicyzacji społeczeństwa i prywatyzacji Boga. Puszczają łańcuchy bezwzględnej lojalności i totalitarnej zgoła kontroli instytucji religijnych nad życiem jednostki, a to może otwierać drogę do uczciwego dialogu.

         

Czy zasadna jest nadzieja Autora pokładana w pontyfikacie papieża Franciszka? Nie wiem, ja jej akurat nie podzielam, z sympatią patrzę na niektóre gesty, z niepokojem na wiarę w egzorcyzmy i nie tylko na to. Ten papież, tak jak i poprzedni papieże, jest przede wszystkim głową instytucji politycznej.

 

W tej książce jest również niesłychanie silny wątek związany z zakonem jezuitów. Autor nie próbuje chować mrocznych kart tego zakonu pod dywan, ale i nie ukrywa swojej sympatii i związków emocjonalnych z zakonem, w którym spędził 30 lat swojego życia. Nie zostałem do końca przekonany. Patrzę na ten zakon głównie przez pryzmat roli, jaką odegrał w polskiej kontrreformacji i przez pryzmat oświaty, jaką fundował polskiej szlachcie do czasu jego rozwiązania i powstania Komisji Edukacji Narodowej. Jeśli skorygowałem mój pogląd, to raczej nie w odniesieniu do działań tego zakonu w najtragiczniejszym dla Polski okresie.

 

Każdy antyklerykał znajdzie tu mnóstwo smakowitych kąsków, tym ciekawszych, że prezentowanych przez Autora, który obserwował instytucję Kościoła od środka, patrzył z rozpaczą na likwidowanie pozytywnych skutków Soboru Watykańskiego II przez polskiego papieża i przyglądał się z przerażeniem jak upadek komunizmu dał wiatr w żagle najgorszej tradycji narodowo-katolickiej. 

 

Dla mnie jednak najciekawsze było spotkanie z myślicielem szukającym swojego prywatnego Boga, który nie byłby skłócony ani z innymi, ani z moralnością naszych czasów. Boga życzliwego seksualności, antykoncepcji, in vitro, feminizmowi, nauce i niechętnego religijnemu absolutyzmowi. Czy jest popyt na takiego Boga? Moim zdaniem jest.

 

Do kogo ta książka trafi (poza poszukiwaczami smacznych kąsków)? Jak ta propozycja będzie przekazywana dalej? Nie jest to lektura do poduszki i nie należy oczekiwać, że trafi pod strzechy. Czy sięgną po nią księża? Ilu? Co do mnie zachęcam do lektury każdego, kogo problem religii w społeczeństwie interesuje.

 

Kończąc tę książkę, w której tak ważny jest konflikt między Kościołem a współczesnością, między Kościołem a demokracją i społeczeństwem otwartym, Stanisław Obirek pisze:                         

„Niestety czas wojny i okupacji i okres po drugiej wojnie światowej nie przyniosły radykalnej odmiany tej formacji religijnej, a nawet gdy stało się to możliwe, dzięki zmianom w katolicyzmie na Soborze Watykańskim II, polscy duchowni robili wszystko , by zminimalizować zakres odnowy polskiego katolicyzmu. Po roku 1989 do religijnego konserwatyzmu doszło upolitycznienie Kościoła, który wyrósł na głównego hamulcowego demokratycznych przemian.

 

Konsekwencje tego stanu ciągle nie są do końca jasne.”    

 

*Stanisław Obirek Polak katolik? CIS 2015.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 908 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Absurdalna awersja wierzących do ateizmu   Ferus   2021-11-07
Afrykańska ateistka ujawnia, dlaczego się ukrywa   Igwe   2016-01-21
Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16
Allah mi kazał   Greenfield   2014-10-08
Allah stworzył kobiety, żeby były w domach     2018-10-25
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Apostołowie Nowego Ładu (II)   Ferus   2019-07-14
Apostołowie Nowego Ładu. Czyli ludzie pogodzeni z nieubłaganymi prawami natury.   Ferus   2019-07-07
Archipelag islam, czy mamy się bać?   Koraszewski   2018-02-08
Artykuł ateistki w “New York Times” zachwala prawdziwe cuda dokonane przez początkujących świętych   Coyne   2016-09-16
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Atak ateizmu na ludzki rozum?!   Ferus   2021-10-10
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Ateistom ma być ciężko   Coyne   2014-01-31
Ateistyczny Kościół powszechny?   Ferus   2014-10-08
Ateizm i religijna nienawiść w Zambii   Igwe   2018-03-15
Ateizm luk   Coyne   2014-04-30
Ateizm w Etiopii   Igwe   2016-07-06
Ateizm w Nigerii Północnej   Igwe   2018-05-15
Ateizm w społecznościach czarnych   Igwe   2014-12-29
Ateizm zakwefiony   Coyne   2014-06-07
Ateiści nie pomagają, pewnie źle patrzyłeś   Koraszewski   2017-06-03
Australijka, Świadek Jehowy (i jej płód) umierają, bo odmówiła transfuzji krwi   Coyne   2015-04-16
Australijski arcybiskup odmawia informowania o pedofilii księży i ich ofiarach   Coyne   2018-04-12
Autor urojony i jego frustracje   Ferus   2017-04-02
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Azyl ignorancji, Część II   Ferus   2016-11-06
Azyl ignorancji, Część IX.   Ferus   2017-03-26
Azyl ignorancji.   Ferus   2016-10-23
Azyl ignorancji. Część III.   Ferus   2016-11-20
Azyl ignorancji. Część IV.   Ferus   2016-12-04
Azyl ignorancji. Część V.   Ferus   2016-12-18
Azyl ignorancji. Część VI.   Ferus   2017-01-29
Azyl ignorancji. Część VII.   Ferus   2017-02-19
Azyl ignorancji. Część VIII.   Ferus   2017-03-12
Azyl ignorancji. Część X.   Ferus   2017-04-30
Bóg bez państwa i państwo bez Boga   Koraszewski   2019-07-12
Bóg jako lokomotywa   Koraszewski   2014-03-21
Bóg odkrywa modlitwy ludzkości w spamie     2015-01-01
Bóg pierwszego kontaktu   Kruk   2014-10-14
Bóg się rodzi i inne troski   Koraszewski   2017-12-24
Bóg się rodzi i islmofobia w kafkowskim świecie   Koraszewski   2021-12-26
Bóg ześle naukę i technikę     2016-08-30
Bóg, moralność i geografia   Coyne   2014-03-28
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Bajka o „zagubionej owcy” i cwanych „pasterzach duchowych”   Ferus   2021-07-11
Bajka-nie bajka o powstaniu religii   Ferus   2019-12-01
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bandycki ramadan   Bekdil   2016-07-15
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Będzie zadowoleni (po śmierci)!   Ferus   2022-03-06
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Bezbożny Olimp   Koraszewski   2015-01-04
Bezlitosne Miłosierdzie Boże   Ferus   2019-06-16
Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Biblia, kobiety i Bóg? (III)   Ferus   2021-08-08
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Biskupa czerep rubaszny   Koraszewski   2019-11-08
Biły się dwa bogi   Koraszewski   2019-04-29
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby   Ferus   2018-06-10
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (II)   Ferus   2018-06-17
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (III)   Ferus   2018-06-24
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (IV)   Ferus   2018-07-01
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (V)   Ferus   2018-07-08
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (VI)   Ferus   2018-07-15
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bohaterscy imamowie, o których nic nie słychać   Khan   2017-08-03
Bonobo i pogromca ateistów   Coyne   2014-08-12
Bonobo i pogromca ateistów. Część II   Coyne   2014-08-13
Boże, zbaw nas od religii!   Farhi   2014-12-19
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Brat Tayler o Reza Aslanie   Coyne   2016-06-06
Brawo dla Ariana Fostera: pierwszego, czynnego, zawodowego sportowca w USA, który przyznaje, że jest ateistą   Coyne   2015-08-14
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Byli ateiści, obecnie wierzący   Ferus   2019-11-17
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Bądźmy uczniami Chrystusa?   Ferus   2022-04-03
Bądźmy uczniami Chrystusa? (II)   Ferus   2022-04-10
Błędna analogia o wybaczaniu   Ferus   2022-02-13
Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Błędna droga rozwoju ludzkości (II)   Ferus   2022-11-13
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Chcę sprzedać moją córkę, co ksiądz o tym sądzi?   Söderberg   2015-03-26
Chcecie zamknąć mi usta? Idźcie na koniec kolejki!   Raza   2017-10-16
Chora koncepcja Boga/bogów   Ferus   2021-08-22
Chrześcijanie przestawiają bramki, kiedy nie mogą wygrać uczciwie   Seidensticker   2015-07-27

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk