Prawda

Niedziela, 28 kwietnia 2024 - 13:25

« Poprzedni Następny »


Nowy ateizm umarł, niech żyje nowy ateizm


Andrzej Koraszewski 2022-06-20

Richard Dawkins, Christopher Hitchens, Sam Harris i Daniel Dennett (Źródło zdjęcia: Wikipedia)
Richard Dawkins, Christopher Hitchens, Sam Harris i Daniel Dennett (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Pojawił się kolejny artkuł ogłaszający śmierć nowego ateizmu i nie byłoby o czym pisać, gdyby nie fakt, że sprawa jest poniekąd ciekawa. Z nowym ateizmem jak z kwakrami czy wielkim wybuchem. Sędzia próbował wyśmiać przedstawiciela pacyfistycznej sekty i powiedział, że jej wyznawcy są trzęsącymi się ze strachu tchórzami. Podsądny uśmiechnął się i powiedział, że faktycznie trzęsą się ze strachu przed gniewem bożym i tak kwakrzy zostali kwakrami, a ich prawdziwa nazwa jest dziś mało znana. Dla odmiany powszechny dziś termin „wielki wybuch” pojawiał się jako kpina ze strony angielskiego astronoma Freda Hoyle, który w audycji dla BBC w 1949 roku drwił z pomysłu, że wszechświat mógł powstać w wyniku wielkiego Bang.

Nazwa “nowy ateizm” pojawiła się wraz z pierwszym obwieszczeniem o jego śmierci i niebawem po tym obwieszczeniu ludzie zaczęli zastanawiać się, czy jest rzeczywiście jakiś ruch nowych ateistów, jeśli tak, to co go właściwie charakteryzuje, a wreszcie, czy nie warto się do tego ruchu zapisać. Krótko mówiąc, nowych ateistów wymyślili jego grabarze.   


Ilekroć pojawia się nazwa „nowy ateizm” automatycznie wyskakują cztery nazwiska Richarda Dawkinsa, Christophera Hitchensa, Sama Harrisa, i Daniela Dennetta. Richard Dawkins zdobył rozgłos kiedy w 1976 roku opublikował książkę pod tytułem The Selfish Gene. Przed opublikowaną w 2006 roku The God Delusion wydał kolejnych siedem książek, z których tylko jedna, A Devil's Chaplain: Reflections on Hope, Lies, Science, and Love może być uważana za zapowiedź Boga urojonego.


Dla Richarda Dawkinsa ateizm to naturalna konsekwencja fascynacji naukami przyrodniczymi. Hitchens był dziennikarzem, Harris jest neuronaukowcem, Dennett jest filozofem. Oni również byli sławni zanim krytycy połączyli ich nazwiska, nazywając ich ”nowymi ateistami”. Trzeba jednak przyznać, że faktycznie gatunek ich ateizmu jest zbliżony i wychodzi od immanentnego konfliktu między nauką i wiarą religijną, czy ujmując to inaczej, od sprzeczności między wiarą i faktami (co znalazło odzwierciedlenie w tytule książki Jerry’ego Coyne’a Wiara vs fakty.  


Warto tu przypomnieć, że ostatnia dekada ubiegłego wieku i pierwsza dekada obecnego stulecia były pod pewnym względem dość niezwykłe – widzieliśmy nie tylko nieprawdopodobny wysyp fascynujących książek popularnonaukowych, ale i niebywały wzrost zainteresowania nauką. Te książki drukowano w wielkich nakładach, a ich autorzy byli celebrytami. Dominowała tu biologia ewolucyjna, ale nie tylko. Dziesiątki świetnych piór, autorów takich jak Stephen Jay Gould, Jared Diamond, Desmond Morris, Frans de Wall, Matt Ridley, Robert Wright, Steven Pinker, Carl Sagan. Lista tych autorów zajęłaby wiele stron. Warto przypomnieć, że w Polsce takie wydawnictwa jak Prószyński i S-ka, CiS, Rebis konkurowały ze sobą wydając książki popularnonaukowe i wszystkie miały solidne zyski. Kiedy wróciliśmy z moją żoną do Polski w końcu lat 90. księgarnie w powiatowych miastach takich jak Włocławek miały na najbardziej eksponowanych półkach literaturę o ewolucji, genetyce i o innych dziedzinach nauki. Dziś w tych samych księgarniach w tych samych miejscach znajdujemy życiorysy papieży, a niedawno Piotr Szwajcer (założyciel i właściciel wydawnictwa CiS), pisał mi, że zamyka swoje wydawnictwo, bo książek popularnonaukowych nie ma dla kogo wydawać.


To co charakteryzowało ten tłum znakomitych i bardzo popularnych autorów, to fakt, że praktycznie wszyscy byli również ateistami, ich zaangażowanie w krytykę religii było  silniejsze lub słabsze (mogli jak Gould z jego osławiona tezą o oddzielnych magisteriach, nawoływać do ignorowania religii), ale do znudzenia powtarzali tezę, że wiara bez dowodów jest nie tylko nic nie warta, ale głęboko szkodliwa dla naszego poznania otaczającej nas rzeczywistości.


Słynna debata Dawkinsa, Hitchensa, Harrisa i Dennetta była zaledwie pewnym zwieńczeniem trendu, który w 2007 roku trwał już od wielu lat. Od tej debaty zaczynają się uroczyste pogrzeby „nowego ateizmu”, chociaż uczeni badacze „nowego ateizmu” często za jej początek uznają książkę Sama Harrisa Koniec wiary: religia, terror i przyszłość rozumu. Ta książka była przede wszystkim reakcją na nasilenie się islamskiego terroryzmu i walki z rozumem w imię religijnej wiary. Grabarze „nowego ateizmu” wydają się być szczególnie uczuleni na krytykę islamskiej ideologii wzywającej do walki z rozumem.


W nowym brytyjskim miesięczniku „The Critic” ukazał się artykuł naczelnego internetowej wersji tego pisma, Sebastiana Milbanka pod radosnym tytułem: „Dziwne życie pozagrobowe Nowego Ateizmu”.    


Brytyjski autor poplątał wszystko z wszystkim i urządza kolejny pogrzeb ruchu „nowego ateizmu” na polu zmagań lewicy i prawicy.

Zmiękczenie lewicy doprowadziło do poważnego zerwania z tym, co niegdyś było dominującym fenomenem internetu, mediów i publikacji (nie wspominając o wpływowym ruchu społecznym): Nowym Ateizmem. W pierwszej dekadzie obecnego wieku cieszył się triumfalnym wzlotem, mocno utożsamiając się z centrum i lewicą polityki. Na tle islamistycznego terroryzmu, punktu krytycznego upadającej wiary religijnej na Zachodzie i powszechnego negowania zmian klimatycznych przez prawicę polityczną, warunki były idealne dla gwałtownego i wojującego ruchu antyreligijnego.

Odpowiadając na ten dziwaczny artykuł Jerry Coyne zwraca uwagę, że „nowy ateizm” nigdy nie był żadnym „ruchem”, ale po prostu odrzuceniem bogów w tradycji Spinozy. Nie była to żadna ideologia, a raczej masowa deklaracja ludzi nauki o wyższości podwójnie ślepej próby nad ślepą wiarą. Co było w ich ateizmie nowego? Mocniejsze powiązanie z naukami przyrodniczymi i z całym światem nauki, a nie tylko filozofią. Nie był to żaden zorganizowany ruch, raczej trend, bez jakiegoś wspólnego manifestu, bez przywództwa, uparcie, ale zawsze niechlujnie szufladkowany przez krytyków. Walka o poznawanie świata metodą naukową, a nie przez wiarę, emocje i zatroskanie jest dość naturalna dla ludzi, którzy swoje kariery zawodowe powiązali raczej z badaniami w laboratoriach niż z jałowymi dyskusjami w kawiarniach. Milbank pogubił się nazywając trend ruchem i przypisując go do lewicy. Nie zauważył, że ta masowa krytyka religii przez naukowców nie wynikała z ich lewicowości, a z przywiązania do naukowego racjonalizmu. Aczkolwiek wielu z nich (może nawet większość) uważa się za lewicowców, ten trend nie miał zabarwienia politycznego.


Twierdzenie Milbanka, że lewicowi „nowi ateiści” przekształcili się w przebudzeńców, porzucając naukę na rzecz zatroskania, zakrawa na majaczenie. Coyne zwraca uwagę na fakt, że niewielu przebudzonych określiłoby się jako „nowi ateiści”, co może być związane z faktem, że tu prym wiodą socjolodzy, psycholodzy i inni żywiący głęboką niechęć i podejrzliwość wobec nauk ścisłych. Skąd się zatem brytyjskiemu myślicielowi to wszystko wzięło? Obserwując procesy sekularyzacyjne zauważa ów myśliciel, że członkowie stowarzyszeń ateistów pasjami lubią różne memy z krótkimi cytatami z Dawkinsa, Hitchensa, Stengera i innych.    


Myśliciel jest bystrym obserwatorem, istotnie postępująca sekularyzacja młodego pokolenia podpiera się lekturami autorów z tamtej fali, a często są to zredukowane do karykatury cytaty. Milbank zauważa, że tzw. nowi ateiści byli często krytyczni nie tylko wobec religii, ale również wobec spekulacji i pustosłowia nauk nieścisłych. Wie, chociaż nie bardzo wiadomo, czy również zdaje sobie z tego sprawę, że kontratak przyszedł nie tylko ze strony wierzących, ale również ze strony nauk frywolnych. (Pisze jednak o tym wprost: „…świat Nowego Ateizmu nigdy nie pasował w pełni naturalnie do rosnącego wpływu dyscyplin socjologicznych przesiąkniętych subiektywnymi emocjami, ponowoczesną filozofią i silną sympatią do często wysoce religijnych grup mniejszości etnicznych”.) Więc co się stało? Zmalał popyt na książki przedstawicieli nauk ścisłych krytykujących religię, literatura popularnonaukowa nadal się ukazuje, chociaż jej autorzy nie są już takimi celebrytami jak dawniej, proces sekularyzacji postępuje i, jak przypomina Coyne, autorzy klasyfikowani jako nowi ateiści nadal mają duży wpływ.    


Plącze się zatem myśliciel pogrzebowy gniewnie prychając na Harrisa i Hitchensa za ich wrogość wobec islamu, na Dawkinsa, że jest dziś antywoke, twierdzi, że wiele z tego, co ucieleśniał nowy ateizm, przeszło teraz w prawo. A ponieważ nie kłopocze się definiowaniem co rozumie przez lewo i przez prawo, a tym  bardziej przez „wiele z tego” więc wychodzi mu, że nowy ateizm umarł, ale żyje, ale to jacyś incelowie, którzy mają kłopoty z umawianiem się na randki.


Nie wybieram się na randkę z Milbankiem i zgadzam się z Jerrym Coynem, że brytyjski myśliciel serwuje słodki bełkocik. Jerry Coyne kończy swoją rozprawę z tym arcydziełem stwierdzeniem, że autorzy tacy jak Milbank, czy publicyści amerykańskiego Salonu uwielbiają twierdzenia, że nowy ateizm jest martwy i tylko odmawia położenia się do grobu. Młodzi ludzie nadal sięgają po te książki, być może dziś w krajach islamu częściej niż na Zachodzie.


Na Zachodzie z neooświeceniowym nurtem walczy nie tylko sfora katolickich, protestanckich i prawosławnych biskupów, ale i tabuny przebudzonych, którzy nie zawsze są świadomi, że ich dumna lewicowość aż nazbyt często wyraża się w miłości do islamskiej miozoginii, dyskryminacji kobiet i nienawiści do homoseksualistów, do bojowników o zwycięstwo nauki islamu nad zachodnią nauka zepsutą ateizmem, bojowników którzy nierzadko posługują się nazistowskim salutem.


Nowy ateizm nie był żadnym ruchem, był zjawiskiem; nie umarł, nadal ukazują się książki i artykuły i znajdują czytelników, chociaż nie fetują ich już redakcje wielkich pism, a uniwersytety rzadko zapraszają tych autorów na wykłady. Prawdziwa nauka nadal jest fascynująca i nadal dostarcza dobrego powodu do porzucenia religijnych bajek i religijnych wezwań do nieufności wobec poznawania świata za pomocą krytycznego myślenia i metody naukowej. 


Na łajdactwa kapłanów wystarczy porzucenie kościoła, wybór teorii poznania to poważniejsza sprawa, być może zbyt trudna dla grabarzy oświeceniowej myśli z lewa i z prawa.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 906 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nie będziesz brał imienia żadnego Pana Boga nadaremno   Koraszewski   2014-09-21
Religia doskonała   Ferus   2014-09-25
Gdyby bóg ISIS był moim bogiem, czy miałbym robić to, co nakazuje?   Coyne   2014-09-27
Abraham aresztowany po próbie złożenia ofiary z syna   Swidler   2014-09-29
Wspólnota (niektórych) wierzących i (niektórych) ateistów   Koraszewski   2014-10-01
Moje stanowisko wobec NOMA: stara recenzja   Coyne   2014-10-03
Allah mi kazał   Greenfield   2014-10-08
Ateistyczny Kościół powszechny?   Ferus   2014-10-08
Chusta wreszcie wolna; Turcja wręcz przeciwnie   Bekdil   2014-10-10
Jesus and Mo oraz dosłowność i umiarkowani muzułmanie   Coyne   2014-10-11
Bóg pierwszego kontaktu   Kruk   2014-10-14
Nowy pogląd na piekło: “warunkowa nieśmiertelność”   Coyne   2014-10-18
Mój dojrzały ateizm   Ferus   2014-10-20
Obrona islamu przez kłamstwao obrzezaniu dziewczynek   Hastie   2014-10-20
Teologia wyzwolenia diabłów                  Kruk   2014-10-24
List do Pana Boga   Ferus   2014-10-25
Taktyka pokrętnej prezentacji faktów   Hastie   2014-10-27
Czy ateizm jest irracjonalny? Filozof mówi “tak”   Coyne   2014-10-28
Mój dojrzały ateizm,Część II   Ferus   2014-11-02
Ukarane, bo zostały zgwałcone   Chesler   2014-11-06
Test na człowieczeństwo   Ferus   2014-11-07
Papież akceptuje ewolucję z boskim napędem   Coyne   2014-11-08
Święte strzyżenie   Ferus   2014-11-11
Święte strzyżenie Część II   Ferus   2014-11-16
Uzdrawianie wiarą zabija dzieci   Coyne   2014-11-19
Mój dojrzały ateizm Część III   Ferus   2014-11-23
Spis powszechny niewierzących   Koraszewski   2014-11-24
Mój dojrzały ateizm Część IVLucjan Ferus   Ferus   2014-11-29
Deklaracja poddaństwa   Ferus   2014-12-08
Pies urojony, czyli objawienie Franciszka   Coyne   2014-12-12
Mój dojrzały ateizm Część V   Ferus   2014-12-17
Konflikt palestyński   Spyer   2014-12-19
Boże, zbaw nas od religii!   Farhi   2014-12-19
DCLXVI Krucjata   Ferus   2014-12-20
Sumerowie patrzą z osłupieniem jak Bóg tworzy świat     2014-12-23
Mój dojrzały ateizm. Część VI   Ferus   2014-12-27
Ateizm w społecznościach czarnych   Igwe   2014-12-29
Bóg odkrywa modlitwy ludzkości w spamie     2015-01-01
Czym jest wszechświat wobec chodzenia po wodzie?   Ferus   2015-01-03
Bezbożny Olimp   Koraszewski   2015-01-04
Jak można być ateistą?   Kruk   2015-01-05
Dzięki dobroci!   Dennett   2015-01-07
Mój dojrzały ateizm.Część VII   Ferus   2015-01-09
Cyrograf   Ferus   2015-01-17
Mój dojrzały ateizm, Część VIII   Ferus   2015-01-20
Umysł Boga jak umysł wyrostka   Kruk   2015-01-22
W co wierzy prof. Marek Abramowicz   Kalbarczyk   2015-02-03
Mój dojrzały ateizmCzęść IX   Ferus   2015-02-07
Zgodność między nauką i religią? Wolne żarty.   Coyne   2015-02-09
Tożsamość i rozum   Kruk   2015-02-10
Mój dojrzały ateizm. Część X   Ferus   2015-02-14
Ab ovo   Kruk   2015-02-15
Czego Żydzi nauczyli Koptyjkę     2015-02-20
Najlepszy sposób walki z tzw. przemysłem islamofobii   Bekdil   2015-02-21
Mój dojrzały ateizm. Część XI   Ferus   2015-02-21
Proces przeciwko szatanowi   Ferus   2015-02-25
Kampania przeciwko penalizacji bluźnierstwa   Igwe   2015-02-26
Mój dojrzały ateizm. Część XII   Ferus   2015-02-28
Mój dojrzały ateizm. Część XIII   Ferus   2015-03-07
Ken Ham vs. Dawkins: O naturze nauki i praw fizycznych   Coyne   2015-03-08
Niebezpieczne iluzje   Ferus   2015-03-11
Pod sztandarem Niebios   Foster   2015-03-15
Krytyka religii nie jest rasizmem   Hagberg   2015-03-19
Doradztwo religijne i religioznawcze Część VIII   Ferus   2015-03-21
Chcę sprzedać moją córkę, co ksiądz o tym sądzi?   Söderberg   2015-03-26
Koran i mowa nienawiści   Rizvi   2015-03-28
Sumienny ojciec chrzestny   Ferus   2015-03-29
Doradztwo religijne i religioznawcze IX   Ferus   2015-04-05
Zbiorowe zmartwychwstanie, czyli jednak Halloween   Kruk   2015-04-09
Doradztwo religijne i religioznawcze X   Ferus   2015-04-12
Australijka, Świadek Jehowy (i jej płód) umierają, bo odmówiła transfuzji krwi   Coyne   2015-04-16
Doradztwo religijne i religioznawcze XI   Ferus   2015-04-19
Doradztwo religijne i religioznawcze XII   Ferus   2015-04-26
Cztery słowa i 1280 poszkodowanych…   Bekdil   2015-04-26
Niewidzialni ateiści arabskiego świata   Koraszewski   2015-05-02
Człowiek staje przed Bogiem?   Ferus   2015-05-03
Ewolucja pomogła im pozbyć się religii   Coyne   2015-05-07
Matura z religii   Ferus   2015-05-10
O rozwoju duszy w człowieku   Kruk   2015-05-11
Komunijna opowieść   Ferus   2015-05-17
Religia – nauka, odwieczna wojna   Coyne   2015-05-23
Doradztwo religijne i religioznawcze XIII   Ferus   2015-05-24
Ludzkość poniosła tragiczną klęskę   Koraszewski   2015-05-29
Doradztwo religijne i religioznawcze XIV   Ferus   2015-05-31
Dobro i Zło   Ferus   2015-06-07
Absolwent teologii mówi o naszej rzekomej potrzebie dalszych studiów teologicznych zanim zaczniemy krytykować religię   Coyne   2015-06-12
Doradztwo religijne i religioznawcze XV   Ferus   2015-06-14
Deislamizacja jest jedynym sposobem walki z ISIS   Greenfield   2015-06-21
Myślowe szlaki   Ferus   2015-06-21
Moc Chrystusa zmusza cię: Opuść Meksyk!   Hastie   2015-06-26
Doradztwo religijne i religioznawcze XVI   Ferus   2015-06-28
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Doradztwo religijne i religioznawcze XVII   Ferus   2015-07-12
Józef Flawiusz – ważny dowód na istnienie Jezusa?   Seidensticker   2015-07-18
Doradztwo religijne i religioznawcze XVIII   Ferus   2015-07-19
Kicz sakralny i diabeł sralny   Kruk   2015-07-24
Perełki infantylizmu   Ferus   2015-07-26
Chrześcijanie przestawiają bramki, kiedy nie mogą wygrać uczciwie   Seidensticker   2015-07-27
Ojcowie (nie)ŚwięciCzyli dlaczego papież Franciszek wydaje się być postępowy i nowoczesny?   Ferus   2015-08-02
Ojcowie (nie)ŚwięciCzęść II   Ferus   2015-08-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk