Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 16:51

« Poprzedni Następny »


Kilka poważnych powodów do śmiechu


Andrzej Koraszewski 2022-09-26

Koronacja sumeryjskiego króla miasta Ur, około 2600 przed nasza erą. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)
Koronacja sumeryjskiego króla miasta Ur, około 2600 przed nasza erą. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Patrząc jak Bóg tworzy świat Sumerowie pokładali się ze śmiechu. Nie mamy zapisów opisujących ten spektakl, ale trudno o wątpliwości. Niektórzy badacze datują początek kultury Uruk na okres 4300 lat przed naszą erą, inni przesuwają ten początek na plus minus 500 lat później. Arcybiskup James Ussher obliczył, że stworzenie świata miało miejsce 4004 lata przed nasza erą, a dokładniej zaczęło się w niedzielę 22 października rano i zostało ukończone w piątek przed szabatem. Istnienie Sumerów jest lepiej udokumentowane niż istnienie Adama i Ewy, zwraca jednak uwagę zbieżność czasu i miejsca. Gdzieś między Eufratem a Tygrysem działo się wtedy (sześć tysięcy lat temu) na potęgę. Dlaczego właśnie tam i dlaczego właśnie wtedy?

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że w tamtych okolicach zaczęło się rolnictwo. Zdaniem Jareda Dimonda tam, bo tam rosły trawy, które dziś nazywamy pszenicą, bo tam żyły zwierzęta, które nadawały się do udomowienia. Początki rolnictwa datuje się na 10-12 tysięcy lat temu, co zbiega się z końcem epoki lodowcowej, cofaniem się lodowca i podnoszeniem się poziomu mórz, a to z kolei wiązało się z podnoszeniem ilości CO2 w atmosferze, co nie tylko dalej podgrzewało temperaturę, ale przyspieszało wzrost roślin.


Podnoszenie się poziomu mórz oraz zmiana opadów śniegu na obfite opady deszczu, czynią biblijną opowieść jeśli nie o potopie, to o dramatycznej powodzi, wielce prawdopodobną i są tu różne teorie. Biblijną opowieść poprzedza sumeryjski mit o potopie, więc uczeni zastanawiają się, czy mogło być tak, że morze wdarło się na tereny dzisiejszego Iraku, czy też jakieś siedem tysięcy lat temu była jakaś powódź tysiąclecia Tygrysu i Eufratu? Są tu różne hipotezy, żadna jak dotąd nie znajduje wystarczająco mocnego potwierdzenia. Pozostaje fakt, że Sumerowie są najstarszą znaną cywilizacją rolniczą, zaś Sargon Wielki z Agade, który 4300 lat temu scalił państwa-miasta Mezopotamii, podbijając Sumer, Elam i Syrię, ogłosił się władcą świata, zakładając zapewne, że dużo więcej już nie ma. (Nic dziwnego, że wielka powódź mogła zostać uznana za potop całego świata.)


Jeśli ktoś się dziwi, że synowie biblijnego Adama zakładali miasta, to nie ma się czemu dziwić, bo istotnie sześć tysięcy lat temu miasta wyrastały jak grzyby po deszczu, a to właśnie z powodu eksplozji rolnictwa, towarzyszącemu tej eksplozji rozwojowi handlu i rzemiosła oraz niewolnictwa jako nowej formy ładu społecznego, (bo rolnictwo to nie to samo co zbieractwo i myślistwo, gdzie się łazi kupą i żyje z tego, co się trafi).


Nawiasem mówiąc, bliskie sąsiedztwo domniemanego raju nie było jedynym miejscem na świecie, gdzie kwitły wówczas miasta. Sto sześćdziesiąt kilometrów od dzisiejszego Szanghaju, w delcie Błękitnej Rzeki (Jangce), znaleziono ruiny miasta Lingshu. Jakieś 5 300 lat temu było to duże, otoczone murami miasto, poprzecinane kanałami, po których mogły pływać łodzie, tamy pozwalały nawadniać pola ryżowe, krótko mówiąc wysoko rozwinięta rolnicza cywilizacja, z centralnie zarządzaną gospodarką wodną.


Dlaczego nagle upadła? Nie ma śladów zniszczeń wojennych. Zdaniem archeologów i geologów, najbardziej prawdopodobną przyczyną był znowu potop, czyli gigantyczna powódź, która zniszczyła nie tylko uprawy, ale i miasto. (Dziś w dorzeczu Jangcy mieszka 40 procent Chińczyków i zbiera się tam 70 procent krajowego ryżu. Jeśli idzie o techniki nawadniania pól nadal są podobne do kultury Lingshu. Niewolników zastąpiły maszyny, siłę mięśni energia silników elektrycznych i spalinowych.)                


Twierdzenie, że nie ma chleba bez wolności jest nieporozumieniem, ponieważ bogactwo rolniczych cywilizacji oparte było na pracy niewolniczej. Wcześniej napadające na siebie klany nomadów nie miały żadnego interesu w zachowywaniu przy życiu pokonanych przeciwników, teraz jednak sytuacja radykalnie się zmieniła i nadający się do pracy jeńcy byli często bardziej cenni niż ich dobra.     


W mojej młodości panowało przekonanie, że najstarszym miastem świata jest Jerycho, później znaleziono jeszcze starsze ośrodki miejskie, ale Jerycho jest szczególnie dobrze znane, również tym, którzy nie interesują się archeologią, ponieważ wszyscy słyszeli o trąbach jerychońskich, których dźwięk zburzył mury miasta (niektórzy nawet o tym czytali).  


Początki Jerycha szacuje się na między 9 a 7 tysięcy lat temu, czyli tak czy inaczej przed stworzeniem świata. Plus minus sześć tysięcy lat temu było tam już miasto otoczone kamiennym murem o wysokości 3,5 metrów, z kamienną wieżą wysoką na dziesięć metrów. Domy budowano z cegieł z wysuszonej gliny, a mieszkańcy zajmowali się handlem uprawianą w okolicy pszenicą, jęczmieniem i innymi towarami rolnymi, ceramiką i narzędziami i bronią.


Trzy tysiące sześćset lat temu Egipcjanie najechali tereny obecnego Izraela burząc liczne miasta, biblijna opowieść o zburzeniu Jerycha przez Żydów jest o trzysta lat późniejsza, jednak archeolodzy mają kłopoty z jej potwierdzeniem. (Trąby jerychońskie zostały prawdopodobnie przewiezione do Polski i są przechowywane na Nowogrodzkiej w Warszawie.) 


Na ile zatem Biblia jest źródłem prawdy historycznej i moralnej? Cóż, jest to dość niesamowita księga opowiadająca nam o stanie umysłów najbardziej rozwiniętych w owym czasie  starożytnych ludów, wraz z ich odrzucającą nas dzisiaj moralnością (w której ukrywały się również normy i dla nas nadal akceptowalne). Ta biblijna moralność nie różniła się szczególnie w krajach sąsiednich i była znacznie bardziej barbarzyńska w krajach mniej rozwiniętych. Osobliwą winą Żydów była ich umiejętność czytania i pisania, co powoduje, że mamy ich zapisy, a nie mamy obszernych zapisów innych ludów z tamtego okresu.


Chrześcijańscy antysemici lubią się oburzać na określenie „naród wybrany”, zapominając po pierwsze, że lokalni bogowie zwykli wybierać sobie lokalną ludność i na przykład skąpe jeszcze zapisy sumeryjskie informują nas o wojnach między sąsiadującymi miastami-państwami, które miały swoich własnych bogów opiekuńczych i walczyły o to, który z nich jest silniejszy i sprawi, że uda nam się ograbić sąsiadów, wymordować ich mężczyzn, spalić miasto, zabrać bydło i kobiety, i powiększyć obszar władzy naszego boga. Zapominają również, że ukradli żydowskiego boga i niemądre legendy o stworzeniu świata i nakłamali, że ten bóg zawarł nowe przymierze z chrześcijanami, którzy teraz są „narodem wybranym”, strzegącym biblijnej moralności. (Potem muzułmanie ogłosili, że wygrali przetarg na nowe porozumienie z Panem Bogiem i teraz to oni są „narodem wybranym”.) Śmiać się z tego już można, bo na wcześniejszym etapie, za próby  wyśmiewania tych pomysłów palono na stosach, wyrywano języki, rozrywano końmi i obcinano głowy. Więc teraz ich lament, że krzywdzimy ich okrutnie naszym szatańskim śmiechem, można od biedy uznać za lament humanitarny.    


Zastanawia pytanie ilu chrześcijańskich kapłanów szczerze wierzy, że zbliża się 6024 rocznica stworzenia świata, ilu przedkłada obliczenia matematyków żydowskich, według których pamiętny piątek, w którym Bóg zakończył dzieło stworzenia i poszedł odsapnąć, miał miejsce 5782 lata temu i własnie zaczął się 5783. Możemy się zastanawiać nad pytaniem, ilu pobożnych rabinów nadal w to święcie wierzy. Nasza wiedza o świecie od dość dawna nie opiera się na biblijnych objawieniach i wierzący muszą sobie jakoś radzić z tym, czego nauczają kapłani i tym, że wiemy dziś nieco więcej niż wiedzieli mieszkańcy żyznego półksiężyca ponad trzy tysiące lat temu. Większość kapłanów nie upiera się przy płaskiej ziemi, nawet Jan Paweł II doszedł do wniosku, że ewolucja to więcej niż tylko teoria, co rozsądniejsi teolodzy gimnastykują się, jak zmienić biblijne twierdzenia o rzeczywistości w metafory, tak żeby kapłani mogli pozostać autorytetami moralnymi bez konieczności nazbyt energicznego zaprzeczania nauce.


Aczkolwiek były zakony, które przyczyniły się do rozwoju rolnictwa, a pierwsze uniwersytety powstawały pod patronatem Kościoła, ilekroć nauka kwestionowała starożytne zabobony uznawane za objawienia, instytucje religijne wpadały w panikę, obawiając się, że ludzie przestaną uznawać przebierańców za niekwestionowane autorytety moralne. Czy długa epoka kapłańskich, teatralnych autorytetów moralnych ma się ku końcowi? Trudno powiedzieć, wielu z nas ma świadomość, że moralny autorytet papieża i tabunów arcybiskupów w rodzaju naszego Jędraszewskiego jest nie tylko oparty na wątpliwych podstawach, ale jest zaprzeczeniem zarówno tego, co uważamy za autorytet, jak i tego, co uważamy dziś za moralność. Nadęte kazania tych ludzi zasługują wyłącznie na gromki śmiech.


Właśnie dostałem garść życzeń z okazji żydowskiego nowego roku. Mam wrażenie, że ludzie, którzy mi je przesłali, traktują religijny obyczaj jak Brytyjczycy monarchię, która nie wpływa na współczesność, ale podtrzymuje ideę brytyjskości. Składający nam życzenia żydowscy przyjaciele nie chodzą do rabinów pytać, jak to jest z tą ewolucją, a moralności szukają w sporach o to, co słuszne, ale nie bez związku z tym, co odkryte. Są poważne powody do śmiechu z błaznów w szkarłatnych szatach wybierających co jakiś czas najwyższy i nieomylny autorytet moralny. Co nie musi przeszkadzać w pogodnym traktowaniu tradycji, włącznie z respektem dla kalendarza, czy to żydowskiego, czy chrześcijańskiego. Kalendarz jak kalendarz, można go nawet kotami ozdobić. Shana Tova!!!!, a do siego roku z czasem.           


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 907 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Afrykańska ateistka ujawnia, dlaczego się ukrywa   Igwe   2016-01-21
Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16
Allah mi kazał   Greenfield   2014-10-08
Allah stworzył kobiety, żeby były w domach     2018-10-25
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Apostołowie Nowego Ładu (II)   Ferus   2019-07-14
Apostołowie Nowego Ładu. Czyli ludzie pogodzeni z nieubłaganymi prawami natury.   Ferus   2019-07-07
Archipelag islam, czy mamy się bać?   Koraszewski   2018-02-08
Artykuł ateistki w “New York Times” zachwala prawdziwe cuda dokonane przez początkujących świętych   Coyne   2016-09-16
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Atak ateizmu na ludzki rozum?!   Ferus   2021-10-10
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Ateistom ma być ciężko   Coyne   2014-01-31
Ateistyczny Kościół powszechny?   Ferus   2014-10-08
Ateizm i religijna nienawiść w Zambii   Igwe   2018-03-15
Ateizm luk   Coyne   2014-04-30
Ateizm w Etiopii   Igwe   2016-07-06
Ateizm w Nigerii Północnej   Igwe   2018-05-15
Ateizm w społecznościach czarnych   Igwe   2014-12-29
Ateizm zakwefiony   Coyne   2014-06-07
Ateiści nie pomagają, pewnie źle patrzyłeś   Koraszewski   2017-06-03
Australijka, Świadek Jehowy (i jej płód) umierają, bo odmówiła transfuzji krwi   Coyne   2015-04-16
Australijski arcybiskup odmawia informowania o pedofilii księży i ich ofiarach   Coyne   2018-04-12
Autor urojony i jego frustracje   Ferus   2017-04-02
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Azyl ignorancji, Część II   Ferus   2016-11-06
Azyl ignorancji, Część IX.   Ferus   2017-03-26
Azyl ignorancji.   Ferus   2016-10-23
Azyl ignorancji. Część III.   Ferus   2016-11-20
Azyl ignorancji. Część IV.   Ferus   2016-12-04
Azyl ignorancji. Część V.   Ferus   2016-12-18
Azyl ignorancji. Część VI.   Ferus   2017-01-29
Azyl ignorancji. Część VII.   Ferus   2017-02-19
Azyl ignorancji. Część VIII.   Ferus   2017-03-12
Azyl ignorancji. Część X.   Ferus   2017-04-30
Bóg bez państwa i państwo bez Boga   Koraszewski   2019-07-12
Bóg jako lokomotywa   Koraszewski   2014-03-21
Bóg odkrywa modlitwy ludzkości w spamie     2015-01-01
Bóg pierwszego kontaktu   Kruk   2014-10-14
Bóg się rodzi i inne troski   Koraszewski   2017-12-24
Bóg się rodzi i islmofobia w kafkowskim świecie   Koraszewski   2021-12-26
Bóg ześle naukę i technikę     2016-08-30
Bóg, moralność i geografia   Coyne   2014-03-28
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Bajka o „zagubionej owcy” i cwanych „pasterzach duchowych”   Ferus   2021-07-11
Bajka-nie bajka o powstaniu religii   Ferus   2019-12-01
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bandycki ramadan   Bekdil   2016-07-15
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Będzie zadowoleni (po śmierci)!   Ferus   2022-03-06
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Bezbożny Olimp   Koraszewski   2015-01-04
Bezlitosne Miłosierdzie Boże   Ferus   2019-06-16
Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Biblia, kobiety i Bóg? (III)   Ferus   2021-08-08
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Biskupa czerep rubaszny   Koraszewski   2019-11-08
Biły się dwa bogi   Koraszewski   2019-04-29
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby   Ferus   2018-06-10
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (II)   Ferus   2018-06-17
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (III)   Ferus   2018-06-24
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (IV)   Ferus   2018-07-01
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (V)   Ferus   2018-07-08
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (VI)   Ferus   2018-07-15
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bohaterscy imamowie, o których nic nie słychać   Khan   2017-08-03
Bonobo i pogromca ateistów   Coyne   2014-08-12
Bonobo i pogromca ateistów. Część II   Coyne   2014-08-13
Boże, zbaw nas od religii!   Farhi   2014-12-19
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Brat Tayler o Reza Aslanie   Coyne   2016-06-06
Brawo dla Ariana Fostera: pierwszego, czynnego, zawodowego sportowca w USA, który przyznaje, że jest ateistą   Coyne   2015-08-14
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Byli ateiści, obecnie wierzący   Ferus   2019-11-17
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Bądźmy uczniami Chrystusa?   Ferus   2022-04-03
Bądźmy uczniami Chrystusa? (II)   Ferus   2022-04-10
Błędna analogia o wybaczaniu   Ferus   2022-02-13
Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Błędna droga rozwoju ludzkości (II)   Ferus   2022-11-13
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Chcę sprzedać moją córkę, co ksiądz o tym sądzi?   Söderberg   2015-03-26
Chcecie zamknąć mi usta? Idźcie na koniec kolejki!   Raza   2017-10-16
Chora koncepcja Boga/bogów   Ferus   2021-08-22
Chrześcijanie przestawiają bramki, kiedy nie mogą wygrać uczciwie   Seidensticker   2015-07-27
Chrześcijańskie stanowisko wobec rozdziału Kościoła i państwa   Koraszewski   2021-07-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk