Prawda

Wtorek, 30 kwietnia 2024 - 13:30

« Poprzedni Następny »


Infantylizm marzeń o życiu wiecznym


Andrzej Koraszewski 2016-05-08


 

Czytelnik napisał serdeczny list, w którym życzy mi życia wiecznego. To marzenie o życiu wiecznym wydaje mi się nie tylko nieprawdopodobnie infantylne, ale również makabryczne. Mit powiązany z ideą osobowego, opiekuńczego bóstwa jest prymitywny i przerażająco absurdalny z punktu widzenia naszej wiedzy o świecie. Mam wrażenie, że jest również sprzeczny z wyobrażeniami wyrafinowanych teologów opowiadających o jakiejś całkowicie abstrakcyjnej inteligencji zawiadującej kosmosem, ale chwiejnych w swoich zeznaniach o ostatecznym końcu naszej świadomości wraz ze śmiercią.


Niektórzy duchowi przywódcy stoją w rozkroku i, zdając sobie sprawę z absurdalności bajek o Bogu Ojcu w chmurkach, szukają jakiegoś kompromisu z nauką, ale ów kompromis oznacza zaledwie rozmazanie idei bóstwa, żeby zanadto nie bruździło w sprawach, o których wiemy z całą pewnością, że wyglądają zupełnie inaczej niż wcześniej prezentowała to religia. Ci przywódcy chcą jednak pozostać przywódcami milionów, którym od niemowlęcia wtłaczano w umysły opowieści o życiu wiecznym i o dobrym Bogu Ojcu, sprawiedliwym sędzim, sortującym dusze zmarłych już to do piekielnego ognia, już to do parafialnego chóru, w którym w nieskończoność powtarzać będą stosunkowo ubogi repertuar pieśni pochwalnych.

 

Słuchałem opowieści księży na pogrzebach, słów dorosłych wyjaśniających dzieciom, gdzie są zmarli członkowie rodziny, próbowałem zrozumieć jak wyobrażają sobie to życie wieczne wierzący decydujący się na najdalej idący kompromis z rozumem. Ci ostatni zrezygnowali już z piekła, ale na ogół niebiańską wieczność uważają za niezbywalną. To życie wieczne jest zdaniem większości zachowaną świadomością i pamięcią, a więc jakimś zakonserwowanym stanem umysłu tuż przed śmiercią. Wydaje się być ono jakimś plemiennym gettem, nie musimy się obawiać spotkania z obcymi duszami mówiącymi do nas w niezrozumiałych językach, zagniewanymi i nierozumiejącymi naszych spraw. W niebie jest swojsko jak u cioci na imieninach. Zważywszy, że te imieniny nie będą miały końca, ta perspektywa jest cokolwiek przerażająca i jedyną ulgą jest świadomość nieprawdopodobnej głupoty tych opowieści.

 

Zdumiewa siła indoktrynacji, bo przecież wierzący, to ludzie inteligentni, często nawet bardzo inteligentni, patrzą jednak z chorobliwym przerażeniem na każdego, kto traktuje te opowieści o życiu pozagrobowym z pobłażliwym uśmiechem i jest pogodzony z tym, że to nasze życie jest jedynym życiem, które możemy mieć. Kiedy twierdzę, że nie jest to żadnym dramatem, że wręcz przeciwnie, jest to opcja o niebo lepsza od koszmaru życia wiecznego, moi wierzący rozmówcy patrzą nieco zrozpaczeni, czasem zatroskani tym, że tak beztrosko narażam moją duszę na dalsze miejsca w niebiańskim chórze, wydają się jednak troszczyć głównie o doczesność, bo ta wizja przemijania i nieodwołalnego końca naszej jednostkowej świadomości wydaje się burzyć ich całą filozofię życia. W ich mniemaniu taka odmowa wiary w życie wieczne niszczy system moralny, unicestwia wszystkie fundamenty naszych wzajemnych relacji. Jak bowiem możemy być moralni bez perspektywy życia wiecznego, bez sędziego i zagrożenia karami tak dolegliwymi, by strach powstrzymywał nas przed popełnianiem zbrodni.

 

Religia jako fundament moralności miała niewątpliwie swoje ważne miejsce w dziejach naszego gatunku, jednak już grecka filozofia wskazywała, że nie tylko nie jest on niezbędny, ale jest wręcz szkodliwy. Nieodmiennie ta religijna moralność integrowała odwołując się do grupowych antagonizmów, strachu i nienawiści, co pozwalało na wykroczenie poza związki rodzinne i budowanie wspólnot opartych na abstrakcyjnych symbolach, a nie tylko na więziach rodzinnych.


Opiekuńcze bóstwa dbały o klan, plemię, związki plemion, pozwalały na budowanie zbiorowej tożsamości przeciwstawionej każdemu obcemu, a szczególnie temu, którego wynieśliśmy do symbolu zła, by stał się niezbywalną częścią, spoiwem tego, co niektórym wydaje się fundamentem moralności.

 

Wpojona od kołyski idea boga i wiecznego życia jest spojona ze wspólnotą wykluczającą, a wysiłki przemienienia jej we wspólnotę ogólnoludzką spaliły na panewce.

 

Dla wielu chrześcijan zderzenie z wyobrażeniami życia wiecznego powszechnym w islamie nie prowadzi do obnażenia absurdalności samej koncepcji życia wiecznego, a jest zaledwie dowodem doskonałości i wyższości własnej religii nad religią muzułmanów.

 

Opowieści o 72 dziewicach oczekujących na męczenników wywołują pobłażliwe uśmiechy i prowokują do pytań jak ludzie mogą akceptować tak absurdalne idee. Ci sami światli chrześcijańscy sceptycy mogą w chwilę później poważnie dyskutować o zapewnieniu papieża Franciszka, że nasze ukochane zwierzęta „zobaczymy ponownie w wieczności Chrystusa”.  Parsknięcie śmiechem ateisty jest w takim momencie obraźliwe, sprawia przykrość, obraża religijne uczucia. Ponad ćwierć wieku temu Jan Paweł II zapewnił, że zwierzęta mają duszę, ale pod koniec pierwszego dziesięciolecia obecnego wieku, papież Benedykt zaprzeczył, zaś w grudniu 2014 roku papież Franciszek powrócił do idei Jana Pawła II. Wśród wierzących, jednych ta teologiczna nowinka zachwyca innych oburza, ale niewielu  prowadzi do pytania, czy wszystkie twierdzenia o życiu wiecznym opierają się na tego samego typu materiale dowodowym.

 

Mój czytelnik dobrze mi życzy i chciałby, abym podzielał jego pewność o tym, że po śmierci czeka nas niekończąca się radość zabawy u cioci na imieninach. Ta makabryczna perspektywa może przerażać i to niezależnie od tego, czy od czasu do czasu będziemy mogli zostawić kochanych krewnych i pójść na samotny spacer z naszym ulubionym psem, czy też zwierzęta mają tylko jedno życie i muszą się nim zadowolić. Znacznie poważniejszą sprawą jest oparcie całej filozofii życia na fikcji, która w przypadkach skrajnych pozwala młodemu człowiekowi na założenie pasa samobójcy i wysadzenie się w powietrze, by zabić jak największa liczbę niewiernych, którzy za swoją niewiarę pójdą do piekła, zaś głęboko wierzący męczennik w chwili śmierci zostanie panem haremu i w nagrodę rozpocznie nigdy nie kończącą się zabawę, mając zapewnioną przez kapłanów nieustającą potencję seksualną. W mniej skrajnych przypadkach zyskujemy system moralny głoszący miłość bliźniego, ale nie umiejący uciec od idei antybliźniego i powracającej potrzeby nienawiści jako spoiwa wspólnoty wiernych. Wiara w życie pozagrobowe wymaga przełamania sceptycyzmu, a to prowadzi do tego, że ludzie nawet bardzo inteligentni mogą dawać wiarę w cokolwiek.

 

A jak się żyje bez tej wiary? Zupełnie dobrze, trzeba tylko dzielić przekonanie, że warto być przyzwoitym, nie przywiązując uwagi do zapewnień, że o szczegółach tego, czym jest ta przyzwoitość, będziemy mieli czas pogadać na drugim świecie.       

P. S. Przymknąłem oczy i próbowałem wyobrazić sobie życie wieczne. Czternaście i pół miliarda lat po mojej śmierci, śpiewamy psalm 112 i słyszę (nawet ja słyszę), że fałszuję. Wszyscy na mnie patrzą, ojciec, matka, ciocia Marylka, no dosłownie wszyscy. Pan nie jest nawet oburzony, patrzy na mnie z obrzydzeniem, kiwa na archanioła Gabriela. Ten wstaje ze skały, każe mi uklęknąć, unosi miecz. Czuję ulgę, nareszcie, ani jednego psalmu więcej. Błysk miecza i po chwili znów jestem w chórze. Zapomniałem o nieskończonym miłosierdziu.          


Tipsa en vn Wydrukuj



Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 906 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nie będziesz brał imienia żadnego Pana Boga nadaremno   Koraszewski   2014-09-21
Religia doskonała   Ferus   2014-09-25
Gdyby bóg ISIS był moim bogiem, czy miałbym robić to, co nakazuje?   Coyne   2014-09-27
Abraham aresztowany po próbie złożenia ofiary z syna   Swidler   2014-09-29
Wspólnota (niektórych) wierzących i (niektórych) ateistów   Koraszewski   2014-10-01
Moje stanowisko wobec NOMA: stara recenzja   Coyne   2014-10-03
Allah mi kazał   Greenfield   2014-10-08
Ateistyczny Kościół powszechny?   Ferus   2014-10-08
Chusta wreszcie wolna; Turcja wręcz przeciwnie   Bekdil   2014-10-10
Jesus and Mo oraz dosłowność i umiarkowani muzułmanie   Coyne   2014-10-11
Bóg pierwszego kontaktu   Kruk   2014-10-14
Nowy pogląd na piekło: “warunkowa nieśmiertelność”   Coyne   2014-10-18
Mój dojrzały ateizm   Ferus   2014-10-20
Obrona islamu przez kłamstwao obrzezaniu dziewczynek   Hastie   2014-10-20
Teologia wyzwolenia diabłów                  Kruk   2014-10-24
List do Pana Boga   Ferus   2014-10-25
Taktyka pokrętnej prezentacji faktów   Hastie   2014-10-27
Czy ateizm jest irracjonalny? Filozof mówi “tak”   Coyne   2014-10-28
Mój dojrzały ateizm,Część II   Ferus   2014-11-02
Ukarane, bo zostały zgwałcone   Chesler   2014-11-06
Test na człowieczeństwo   Ferus   2014-11-07
Papież akceptuje ewolucję z boskim napędem   Coyne   2014-11-08
Święte strzyżenie   Ferus   2014-11-11
Święte strzyżenie Część II   Ferus   2014-11-16
Uzdrawianie wiarą zabija dzieci   Coyne   2014-11-19
Mój dojrzały ateizm Część III   Ferus   2014-11-23
Spis powszechny niewierzących   Koraszewski   2014-11-24
Mój dojrzały ateizm Część IVLucjan Ferus   Ferus   2014-11-29
Deklaracja poddaństwa   Ferus   2014-12-08
Pies urojony, czyli objawienie Franciszka   Coyne   2014-12-12
Mój dojrzały ateizm Część V   Ferus   2014-12-17
Konflikt palestyński   Spyer   2014-12-19
Boże, zbaw nas od religii!   Farhi   2014-12-19
DCLXVI Krucjata   Ferus   2014-12-20
Sumerowie patrzą z osłupieniem jak Bóg tworzy świat     2014-12-23
Mój dojrzały ateizm. Część VI   Ferus   2014-12-27
Ateizm w społecznościach czarnych   Igwe   2014-12-29
Bóg odkrywa modlitwy ludzkości w spamie     2015-01-01
Czym jest wszechświat wobec chodzenia po wodzie?   Ferus   2015-01-03
Bezbożny Olimp   Koraszewski   2015-01-04
Jak można być ateistą?   Kruk   2015-01-05
Dzięki dobroci!   Dennett   2015-01-07
Mój dojrzały ateizm.Część VII   Ferus   2015-01-09
Cyrograf   Ferus   2015-01-17
Mój dojrzały ateizm, Część VIII   Ferus   2015-01-20
Umysł Boga jak umysł wyrostka   Kruk   2015-01-22
W co wierzy prof. Marek Abramowicz   Kalbarczyk   2015-02-03
Mój dojrzały ateizmCzęść IX   Ferus   2015-02-07
Zgodność między nauką i religią? Wolne żarty.   Coyne   2015-02-09
Tożsamość i rozum   Kruk   2015-02-10
Mój dojrzały ateizm. Część X   Ferus   2015-02-14
Ab ovo   Kruk   2015-02-15
Czego Żydzi nauczyli Koptyjkę     2015-02-20
Najlepszy sposób walki z tzw. przemysłem islamofobii   Bekdil   2015-02-21
Mój dojrzały ateizm. Część XI   Ferus   2015-02-21
Proces przeciwko szatanowi   Ferus   2015-02-25
Kampania przeciwko penalizacji bluźnierstwa   Igwe   2015-02-26
Mój dojrzały ateizm. Część XII   Ferus   2015-02-28
Mój dojrzały ateizm. Część XIII   Ferus   2015-03-07
Ken Ham vs. Dawkins: O naturze nauki i praw fizycznych   Coyne   2015-03-08
Niebezpieczne iluzje   Ferus   2015-03-11
Pod sztandarem Niebios   Foster   2015-03-15
Krytyka religii nie jest rasizmem   Hagberg   2015-03-19
Doradztwo religijne i religioznawcze Część VIII   Ferus   2015-03-21
Chcę sprzedać moją córkę, co ksiądz o tym sądzi?   Söderberg   2015-03-26
Koran i mowa nienawiści   Rizvi   2015-03-28
Sumienny ojciec chrzestny   Ferus   2015-03-29
Doradztwo religijne i religioznawcze IX   Ferus   2015-04-05
Zbiorowe zmartwychwstanie, czyli jednak Halloween   Kruk   2015-04-09
Doradztwo religijne i religioznawcze X   Ferus   2015-04-12
Australijka, Świadek Jehowy (i jej płód) umierają, bo odmówiła transfuzji krwi   Coyne   2015-04-16
Doradztwo religijne i religioznawcze XI   Ferus   2015-04-19
Doradztwo religijne i religioznawcze XII   Ferus   2015-04-26
Cztery słowa i 1280 poszkodowanych…   Bekdil   2015-04-26
Niewidzialni ateiści arabskiego świata   Koraszewski   2015-05-02
Człowiek staje przed Bogiem?   Ferus   2015-05-03
Ewolucja pomogła im pozbyć się religii   Coyne   2015-05-07
Matura z religii   Ferus   2015-05-10
O rozwoju duszy w człowieku   Kruk   2015-05-11
Komunijna opowieść   Ferus   2015-05-17
Religia – nauka, odwieczna wojna   Coyne   2015-05-23
Doradztwo religijne i religioznawcze XIII   Ferus   2015-05-24
Ludzkość poniosła tragiczną klęskę   Koraszewski   2015-05-29
Doradztwo religijne i religioznawcze XIV   Ferus   2015-05-31
Dobro i Zło   Ferus   2015-06-07
Absolwent teologii mówi o naszej rzekomej potrzebie dalszych studiów teologicznych zanim zaczniemy krytykować religię   Coyne   2015-06-12
Doradztwo religijne i religioznawcze XV   Ferus   2015-06-14
Deislamizacja jest jedynym sposobem walki z ISIS   Greenfield   2015-06-21
Myślowe szlaki   Ferus   2015-06-21
Moc Chrystusa zmusza cię: Opuść Meksyk!   Hastie   2015-06-26
Doradztwo religijne i religioznawcze XVI   Ferus   2015-06-28
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Doradztwo religijne i religioznawcze XVII   Ferus   2015-07-12
Józef Flawiusz – ważny dowód na istnienie Jezusa?   Seidensticker   2015-07-18
Doradztwo religijne i religioznawcze XVIII   Ferus   2015-07-19
Kicz sakralny i diabeł sralny   Kruk   2015-07-24
Perełki infantylizmu   Ferus   2015-07-26
Chrześcijanie przestawiają bramki, kiedy nie mogą wygrać uczciwie   Seidensticker   2015-07-27
Ojcowie (nie)ŚwięciCzyli dlaczego papież Franciszek wydaje się być postępowy i nowoczesny?   Ferus   2015-08-02
Ojcowie (nie)ŚwięciCzęść II   Ferus   2015-08-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk