Prawda

Środa, 29 maja 2024 - 03:42

« Poprzedni Następny »


Krwawy, niekończący się pokój


Daniel Greenfield 2014-07-13

Zwrot „Wojna jest pokojem" wszedł do naszego słownika sześćdziesiąt cztery lata temu. Mniej więcej w tym samym czasie, kiedy arcydzieło Orwella schodziło z pras drukarskich, wynegocjowano zawieszenie broni między Izraelem a najeźdźczymi armiami arabskimi. Zawieszenie broni rozpoczęło długą wojnę pokojową lub wojujący pokój.

Cała ta szarada nie w pełni kwalifikowała się do orwellowskiego królestwa aż do rozpoczęcia procesu pokojowego. Proces pokojowy między Izraelem a terrorystycznymi milicjami finansowanymi przez kraje owych najeźdźczych armii trwa już dłużej niż większość rzeczywistych wojen. Pochłonął również więcej ofiar niż większość wojen.


Wojna ma punkt końcowy. Pokój nie ma. Pokój, w który jesteś stale w stanie wojny, może trwać wiecznie, bo podczas gdy patriotyzm entuzjastów wojny w końcu wyczerpuje się, entuzjaści pokoju nigdy nie zrezygnują ze swoich wysiłków pokojowych.


Podżegacze wojenni mogą zatrzymać się po kilku tysiącach trupów, ale Podżegacze Pokoju będą kręcić swoje piruety na milionie trupów.


Kiedy będziesz to czytać Obama będzie prawdopodobnie przedzierał się przez jakąś ceremonię lub przemówienie w Izraelu (tekst pisany 20 marca 2013). Wszystkie przemówienia powtarzają to samo, ale w rzeczywistości jest tylko jeden cel tej wizyty. W rzeczywistości zawsze był tylko jeden cel takich wizyt. Ponowne odwiedziny niekończącej się wojny pokoju.


Dwadzieścia lat po tym, jak proces pokojowy zawiódł na wszystkie wyobrażalne strony. Dwadzieścia lat po zapełnianiu cmentarzy po obu stronach ofiarami pokoju. Dwadzieścia lat, które stworzyły dwa poronione dwa państwa palestyńskie w stanie wojny ze sobą i z Izraelem.


Dwa dziesięciolecia później nadal jest czas na pokój.


Czas pokoju oznacza, że trzeba wymóc trochę więcej ustępstw izraelskich w nadziei na ściągnięcie terrorystów i ich skłóconych państw do stołu negocjacyjnego na kolejną sesję fotograficzną we wspaniałym albumie rozjemców pokoju. A jeśli fotografie będą dobrze zaaranżowane, może będzie kolejna Nagroda Pokojowa Nobla dla wszystkich uczestników.


Miło byłoby pomyśleć, że choroba pokoju jest jednym z tych wirusów, które przenoszone są tylko w krwioobiegu liberałów. Ale nie jest.


Dość często ludzie zadają mi pytanie o rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńsko-arabsko-muzułmańskiego i rozmówca jest zawsze skonsternowany, kiedy odpowiadam, że nie ma rozwiązania. „W ogóle żadnego rozwiązania? Ale przecież musi być rozwiązanie. A co z tymi wszystkimi umiarkowanymi głosami dobrej woli? Co z matkami, które chcą tylko wychowywać swoje dzieci do śpiewania radosnych piosenek o pokoju? Co ze starymi żołnierzami, którzy są zmęczeni wojną? Jeśli zgromadzimy ich wszystkich w jednym miejscu, żeby uścisnęli sobie ręce i pozowali do fotografii? Czy nie będzie wtedy pokoju?"


W miarę jak społeczeństwo stało się bardziej postępowe, jest coraz trudniej wyjaśnić nawet inteligentnym ludziom, że świat po prostu tak nie działa.


Było niemal niemożliwe wyjaśnić dwóm pokoleniom czasów zimnej wojny, że naprawdę nie będzie pokoju ze Związkiem Radzieckim poza jakąś formą zimnego pokoju podtrzymywanego równowagą sił. Ich dzieci i wnuki wydają się równie niezdolne do zrozumienia, że najpoważniejsze wojny kończą się, kiedy jedna ze stron zdecydowanie przegrywa i zmienia się fundamentalnie w wyniku porażki, albo obie strony zachowują zimny pokój, który będzie trwał tylko dopóty, dopóki żadna ze stron nie wierzy, że może zmiażdżyć tę drugą w niespodziewanym ataku.


Izrael istotnie miał pokój do rozpoczęcia negocjacji pokojowych. Nie był to doskonały pokój, ale poza pomniejszymi problemami intifady, stosunkowym ukłuciem szpilki w porównaniu z przemocą, która zaczęła się po niesławnym uściśnięciu dłoni w Rose Garden, był to dobry czas i niczego podobnego nie było póki Izrael nie przestał bawić się w proces pokojowy z terrorystami i nie zaczął ich zamiast tego trzymać z daleka.


Ale stosunkowa nieobecność przemocy, według amatorskich rozjemców pokojowych, nie jest pokojem. Pokój w czasie wojny nie jest tym, czego chcą. Niech zdrapują z chodników zakrwawione kawałki ludzkich ciał, ale niech będą również chóry dziecięce śpiewające o pokoju. Niech stawiają tysiące nagrobków, byle wierzyć, że pokój jest za rogiem.


To wulgarne czczenie pokoju jako religii, wyznania, które przywraca niewiernym mężczyznom i kobietom wiarę w ludzkość, jest połączeniem pustego sentymentalizmu i wyrachowanej ignorancji.



Musimy mieć pokój w naszych czasach, mówią działacze pokojowi. I Izrael musi go dostarczyć. Trzeba położyć na stole więcej koncesji terytorialnych. Trzeba pokazać więcej dobrej woli. Trzeba stanąć na głowie, żeby działacze pokojowi mogli patrzeć na swoje telewizory i westchnąć, bo ich wiara w dobroć każdego mężczyzny, kobiety, dziecka i zamachowca-samobójcy została przywrócona.


Z kim Izrael zawrze pokój? Prezydent Abbas z Autonomii Palestyńskiej, który nie stawał do wyborów od czasu, kiedy Hamas wygrał wybory, nie chce negocjować. Hamas chce negocjować tylko o krótkiej przerwie w swojej nieustającej kampanii na rzecz zniszczenia Izraela. Abbas, kiedy nie walczy z Hamasem, oznajmia, że ma ten sam pogląd na terroryzm, co Hamas.


Hamas lub Abbas, któregokolwiek nasz działacz pokojowy wybierze, ten z pewnością zrobi z niego durnia.


Ale działacze pokojowi nie zajmują się szczegółami. Lubią całościowy obraz. A całościowy obraz jest taki, że musi być odpowiedź. Dziesiątki tysięcy żądały odpowiedzi w Londynie przed wojną i Chamberlain im ją dostarczył. Pokój przybył w naszych czasach, na krótko przed nazistowskimi bombowcami. Jeszcze więcej tysięcy żądało tego od każdego amerykańskiego prezydenta, który przy stole negocjacyjnym spotykał komunistycznego zbira. I dostali ją.


Były traktaty nuklearne, które nic nie znaczyły dla Związku Radzieckiego i które nie przyniosły pokoju, ale dały lepsze samopoczucie amatorskim działaczom pokojowym. A potem zamiast pokoju przychodzącego w wyniku negocjacji, Związek Radziecki upadł, ponieważ wymagający kowboj nie chciał zrezygnować z programu obrony przeciwrakietowej, o której każdy absolwent Harwardu wiedział, że nigdy nie będzie działać. A teraz, kiedy inny absolwent Harwardu dumnie próbuje przyjąć na siebie zasługę za izraelską Żelazną Kopułę, nadal wiedzą, że nie może działać.


Reagan nie zakończył zimnej wojny traktatami; zakończył ją uparcie dążąc do większej siły ognia. I dlatego w imię pokoju absolwent Harwardu, oglądający Żelazną Kopułę podczas wizyty w Izraelu, pokazał Rosji swoją pokojową elastyczność przez porzucenie ostatniego etapu tworzenia obrony przeciwrakietowej. Każdy absolwent Harwardu wie, że obrona przeciwrakietowa nie przynosi pokoju. Ale czego można było oczekiwać od Reagana? Biedny dureń uczęszczał do Eureka College. Skąd mógł wiedzieć, że pokonanie Związku Radzieckiego nie zadziała?


Obama chce tej samej rzeczy od Izraela, jaką próbuje zdobyć przez sprzedanie Polski w sprawie obrony przeciwrakietowej. Chce pokoju. Podczas gdy jedyne okresy, kiedy Izrael miał jakikolwiek spokój, były następstwem wojny, absolwenci Harwardu i ludzie, którzy ich słuchają, wiedzą, że pokój przychodzi tylko na końcu długiego szeregu ustępstw i ugłaskiwania. A kiedy już oddałeś swojemu prześladowcy klucze do mieszkania, kluczyki samochodu i twój szczęśliwy banknot dwudolarowy, wtedy, przeszukując twoje puste kieszenie, przytaknie niechętnie i wreszcie zgodzi się na pokój. To znaczy, jeśli nie chodziło mu również o to, by cię zabić.


I to jest problem z działaczami pokojowymi; nie biorą pod uwagę tego, jak zawrzeć pokój z mordercami. Większość krajów zamyka morderców, którzy dla zabawy zabili dziesiątki ludzi. Kiedy jednak zabijają dziesiątki ludzi w celu wyzwolenia innych morderców, albo mają roszczenia do kawałka ziemi, wtedy warci są negocjacji. A jedynym wynikiem takich negocjacji jest zatwierdzenie mordowania jako taktyki negocjacyjnej.


Pokój prowadzi do wojny, ponieważ czynienie pokoju nagradza czyniących wojnę. Nagradza zawziętych morderców, którzy odmawiają zaprzestania mordów. A im bardziej ich nagradza, tym więcej zabijają.


To dlatego Izrael spóźnia się o dziesięciolecia z dostarczeniem pokoju, jakiego chcą wszyscy amatorscy działacze pokojowi. Za każdym razem, kiedy dzwoni do Terrorism Inc., żeby zamówić pokój zwieńczony braterstwem, zamachowiec-samobójca wjeżdża przez jego drzwi frontowe. I tak przez dwa dziesięciolecia, w uprzykrzonej rzeczywistości, o której nie chce słyszeć żaden działacz pokojowy… pokój znaczył wojnę.


Za każdym rozpoczęciem nowej fazy niekończącego się procesu pokojowego ginęło więcej ludzi. Więcej ludzi ginie w trakcie negocjacji niż bez nich. Działacze pokojowi wyjaśniają to, mówiąc, że terroryści, którzy nie siedzą przy stole negocjacyjnym, próbują sabotować terrorystów, którzy przy tym stole siedzą. Zabici są ofiarami na rzecz pokoju i jeśli Izrael walczy przeciwko jednej lub drugiej grupie terrorystów, to jest winny hamowaniu procesu pokojowego, który inaczej rozwijałby się dobrze.


Tu więc jesteśmy, z koszulkami z wizerunkiem Obamy na sprzedaż dla liberalnych Żydów amerykańskich w kioskach Jerozolimy, miasta, którego żydowskości nie uznaje człowiek na koszulkach, bo zaszkodziłoby to procesowi pokojowemu. A najważniejszym pytaniem w ich umysłach jest, jak wreszcie doprowadzimy do pokoju.



Racjonalną odpowiedzią jest, że pokoju po prostu nie będzie. Dwie grupy terrorystyczne usadziły się w swoich dwóch państwach z jednym celem: zniszczenia Izraela. Finansują je i popierają te kraje, które atakowały czołgami farmy izraelskie w czasach, kiedy Orwell kończył pisanie „Wojna jest Pokojem, Niewolnictwo jest Wolnością i Ignorancja jest siłą".


Nie ustaną w próbach zniszczenia Izraela, bo tylko to umieją i jest to jedyny powód ich istnienia. A gdyby tego nie było dość, przez pokolenia uczyli swoje dzieci nienawiści i nie ma w ogóle żadnych oznak, że starają się założyć hamulce machinie nienawiści, która wyraża wyraźniej niż cokolwiek innego, że nie zamierzają przestać walczyć teraz ani za dwadzieścia lat.


Nie, bo ich system edukacyjny zajęty jest szkoleniem samobójców zamachowców na jutro.


Ignorancja jednak jest szczególną siłą działaczy pokojowych. Nie chcą znać powodów, dlaczego ich marzenia nie staną się rzeczywistością. Ani nie chcą słyszeć, że najlepszym rodzajem pokoju z ludźmi, których religia mówi im, że pójdą do nieba, jeśli zginą w trakcie podrzynania ci gardła, jest ciężko uzbrojony pokój zimnego żelaza i stali.


Wojna jest ich pokojem, a ignorancja jest ich siłą.


Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Tekst oryginału

Sultan Knish, 20 marca 2013r.

Pierwsza publikacja polskiego tłumaczenia na łamach portalu „Racjonalista” wiosną 2013 roku. Daniel Greenfield przypomniał również ten tekst na swojej stronie 10 lica 2014.    

 



Daniel Greenfield

Amerykański pisarz i publicysta, mieszka w Nowym Jorku. Prowadzi stronę internetową Sultan Knish.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1490 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk