Prawda

Czwartek, 1 maja 2025 - 01:06

« Poprzedni Następny »


Międzynarodowy system
nie nadaje się do naprawy


Caroline B. Glick 2024-11-24

Pałac Pokoju w Hadze, siedziba Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości od 1946 r., w lutym 2012 r. Zdjęcie: Jeroen Bouman/International Court of Justice.
Pałac Pokoju w Hadze, siedziba Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości od 1946 r., w lutym 2012 r. Zdjęcie: Jeroen Bouman/International Court of Justice.

Związek Radziecki był przekonany, że przepuszczenie i wypranie palestyńskiej propagandy terrorystycznej przez ONZ osłabi i podzieli sojusz zachodni.


Ogłoszenie Międzynarodowego Trybunału Karnego w czwartek, że wydaje międzynarodowe nakazy aresztowania izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu i byłego ministra obrony Joava Gallanta, wskazuje, że system międzynarodowy kompletnie się rozpadł. Instytucje utworzone po II wojnie światowej w celu stworzenia i zachowania liberalnego, międzynarodowego porządku opartego na zasadach nigdy nie działały tak, jak powinny. Ale dziś nie są już tylko nieudolne, skorumpowane i dysfunkcyjne. Są złowrogie i niebezpieczne. Zamiast promować wolność, prawa człowieka i życie, służą tyranii, terrorowi i mordercom. Ten system jest nie do naprawienia.


Bezpośrednio po wydarzeniach z 7 października 2023 r. Izraelczycy i Żydzi na całym świecie byli oszołomieni, widząc międzynarodową reakcję na okrucieństwa tamtego dnia. Oczekiwali, że narody świata staną po stronie Izraela w odrazie i odrzuceniu dążenia Palestyńczyków do unicestwienia Żydów. Zamiast tego miliony ludzi wyszły na ulice głównych miast Zachodu, aby maszerować w obronie palestyńskich morderców, gwałcicieli i porywaczy, którzy torturowali, gwałcili, kaleczyli, spalili i zamordowali 1200 Izraelczyków tego dnia i porwali 251 kolejnych.


Po kilku tygodniach krokodylich łez i deklaracji solidarności z Izraelem, zachodni przywódcy zaczęli ostrzegać Izrael, by nie popełniał zbrodni wojennych, i domagać się, aby kraj ten zapewnił wyżywienie i opiekę ludziom, którzy właśnie dopuścili się koszmarnej masakry, najgorszej od dni Holocaustu.


Żydzi od Tel Awiwu po Berkeley i Sydney głośno się zastanawiali: „Jak doszło do tego?”


Na pierwszy rzut oka nie miało to sensu. Ale gdybyśmy zwracali na to większą uwagę w dekadach poprzedzających 7 października, rozpoznalibyśmy ten schemat. Palestyńczycy mordują tylu Żydów, ilu mogą dopaść, ponieważ im więcej Żydów zamordują, tym hojniej nagradza ich system międzynarodowy.


Większość obserwatorów wybiera 10 listopada 1975 r. jako datę, od której światowy system rozpoczął staczanie się od zwykłej nieudolności do złowrogiego przejęcia. Tego dnia Zgromadzenie Ogólne ONZ uchwaliło rezolucję 3379, która uznała syjonizm — żydowski ruch wyzwolenia narodowego i fundament żydowskiej narodowości i judaizmu przez ostatnie 4000 lat — za formę rasizmu. Nie wydarzyło się to jednak w próżni. Było to ukoronowanie wieloletniego procesu, w którym palestyńska morderczość osiągnęła niespotykany dotąd poziom zdeprawowania, po czym rozpoczęło się akceptowanie Palestyńczyków przez system ONZ wraz z ich celem unicestwienia państwa żydowskiego i jego obywateli.


Po masakrach dzieci w Kirjat Szmona i Ma'alot dokonanych przez OWP w 1974 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję legitymizującą palestyński terroryzm. Następnie zaprosiło przywódcę terrorystów OWP, Jasera Arafata, do wystąpienia przed tym organem. Podczas swojego niesławnego przemówienia „Broń i gałązka oliwna” w listopadzie 1974 r. Arafat zagroził kontynuacją ataków terrorystycznych, jeśli społeczność międzynarodowa nie zaakceptuje jego celu zniszczenia Izraela. Niedługo potem Zgromadzenie Ogólne przyjęło rezolucję przyznającą OWP status obserwatora w Organizacji Narodów Zjednoczonych.


W następnym roku OWP przeprowadziła dwa kolejne sensacyjne ataki terrorystyczne. Zgromadzenie Ogólne ONZ odpowiedziało uchwaleniem rezolucji 3379, uznając Izrael i jego naród za państwo rasistowskie.


„Antyamerykanizm w sercu antysyjonizmu”


Decyzja międzynarodowego systemu, by stanąć po stronie Hamasu i Palestyńczyków po 7 października, dalece nie była odstępstwem od normy, była kontynuacją procesu trwającego już pół wieku. Im więcej Żydów Palestyńczycy mordują — i im okrutniej mordują Żydów — tym większe wsparcie otrzymują od międzynarodowego systemu.


Arafat, jego poplecznicy, spadkobiercy i państwowi sponsorzy rozumieli dwie podstawowe rzeczy. Po pierwsze, rozumieli, że Europejczycy są zmęczeni poczuciem winy z powodu swojej historii ludobójczej nienawiści do Żydów. Palestyńczycy wykorzystali głęboko zakorzenione europejskie pragnienie zamazania winy za zbrodnie, których kontynent dopuścił się przeciwko Żydom zarówno podczas Holokaustu, jak i w stuleciach zorganizowanych europejskich prześladowań i mordów na Żydach, które go poprzedzały.


Oskarżając Żydów i ich państwo o popełnianie zbrodni, które Europejczycy popełnili na Żydach (i które Palestyńczycy nadal chcieli popełniać na Żydach), Palestyńczycy pozwolili Europejczykom poczuć się lepiej – a nawet dobrze – ze swoją morderczą przeszłością.


Drugą rzeczą, którą zrozumieli Palestyńczycy i ich sowieccy sponsorzy, było to, że czyniąc nienawiść do Żydów społecznie akceptowalną, rozerwą Zachód. Europejskie poparcie Palestyńczyków dla Żydów wbiłoby klin między Europę i Stany Zjednoczone. A to z kolei zmusiłoby Stany Zjednoczone do jakiegoś usprawiedliwiania wspierania państwa żydowskiego i jego narodu.


W książce The Arc of a Covenant: The United States, Israel, and the Fate of the Jewish People Walter Russell Mead udokumentował, w jaki sposób amerykańskie poparcie dla państwa żydowskiego wyprzedziło ustanowienie współczesnego państwa Izrael o prawie 200 lat. Zrodziło się z pragnienia ojców założycieli, aby utworzyć Nową Jerozolimę. „Wolność”, o której marzyli, była wolnością praw Mojżesza, nakazujących ograniczenie rządu człowieka kierowanego przez prawa boże.


Dla tych Amerykanów odtworzenie wspólnoty żydowskiej w Ziemi Obiecanej miało być nie tylko spełnieniem obietnicy danej narodowi żydowskiemu, ale także dowodem słuszności Stanów Zjednoczonych Ameryki, które zostały zbudowane na wzór tej wspólnoty.


Sowieci byli przekonani, że przepuszczenie i wypranie palestyńskiej propagandy terrorystycznej przez ONZ osłabi i podzieli sojusz zachodni. Sądzili, że pod presją Europejczyków i tej części amerykańskiej elity, która była pod wpływem Europy, antysyjonizm zniszczy poczucie moralności Ameryki i osłabi jej spójność społeczną do tego stopnia, że Amerykanie podzielą się. Jedni zinternalizują antyamerykanizm znajdujący się u sedna antysyjonizmu, zaś inni pozostaną przy amerykańskich wartościach.


Krótko mówiąc, palestyński terroryzm oraz towarzysząca mu propaganda i wojna polityczna sprawiły, że nienawiść do Żydów stała się znów społecznie akceptowalna dla Europejczyków. Zrodziło to antyamerykanizm w Europie i wśród europocentrycznej elity amerykańskiej, co doprowadziło do podziałów w amerykańskim społeczeństwie.


Od 1974 r., kiedy Palestyńczycy zostali po raz pierwszy nagrodzeni za masakrę Żydów statusem obserwatora w Organizacji Narodów Zjednoczonych, do 2024 r., kiedy wojna Izraela o przetrwanie przeciwko palestyńskim masowym mordercom została uznana przez Międzynarodowy Trybunał Karny za zbrodnię wojenną i zbrodnię przeciwko ludzkości, palestyński zamiar dokonania ludobójstwa stopniowo przejmował kontrolę nad systemem ONZ oraz powiązanymi z nim agencjami i organizacjami satelickimi, takimi jak Rada Praw Człowieka ONZ i Międzynarodowy Trybunał Karny. Jedyną rzeczą blokującą całkowite przejęcie i towarzyszące temu moralne i strategiczne zniszczenie powojennego systemu była odmowa Ameryki przyłączenia się do tej farsy. Innymi słowy, tym, co oddzielało system międzynarodowy od całkowitego pochłonięcia przez nienawiść do Żydów, była Ameryka i  jedna zmiana w polityce USA mogła to zmienić.


Wkracza administracja Bidena.


„Wrogie, bezprawne działania przeciwko Izraelowi”


Od 7 października administracja Bidena flirtuje z systemem ONZ. Prezydent Joe Biden i jego doradcy, składając puste deklaracje o prawie Izraela do samoobrony, umożliwili i ośmielili światową organizację i jej agencje do opowiedzenia się po stronie Hamasu, odmawiając na każdym kroku podjęcia jakichkolwiek działań przeciwko agencjom opowiadającym się po stronie Hamasu lub pomagającym mu i podżegającym do terroru.


Spójrzmy na UNRWA. 7 października pracownicy UNRWA w Gazie uczestniczyli w okrucieństwach. W miarę upływu tygodni i miesięcy stało się jasne, że UNRWA była ramieniem dyplomatycznym i socjalnym Hamasu. Jej infrastruktura była uwikłana w infrastrukturę terrorystyczną Hamasu. Jej personel był personelem Hamasu. I to było zamierzone.


UN Watch ujawnił w tym tygodniu, że w 2017 r. ówczesny szef UNRWA Pierre Krähenbühl spotkał się z dowódcami terrorystycznymi Hamasu i Islamskiego Dżihadu w Bejrucie i zobowiązał się do pełnej współpracy z nimi. Krähenbühl, który obecnie kieruje Międzynarodowym Komitetem Czerwonego Krzyża, podkreślał „ducha partnerstwa” między UNRWA a organizacjami terrorystycznymi. Apelował do nich, aby zachowali współpracę w tajemnicy, aby nie rozgniewać darczyńców UNRWA i nie narazić jej finansowania.


Chociaż amerykańska administracja wstrzymała finansowanie UNRWA po ujawnieniu udziału jej pracowników w okrucieństwach z 7 października, Departament Stanu USA wielokrotnie wychwalał UNRWA, obiecywał przywrócenie finansowania i groził Izraelowi embargiem na broń, jeśli zablokuje tę wspierającą terrorystów od wewnątrz grupę ONZ. Tak więc rzeczywistą polityką administracji Bidena jest wspieranie UNRWA, nawet gdy jej współdziałania z terrorystami zostały udowodnione ponad wszelką wątpliwość.


Dalej mamy Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości. Dwa miesiące po 7 października MTS zaczął orzekać w sprawie oskarżenia RPA, że Izrael dopuszcza się ludobójstwa w Strefie Gazy. Pomimo faktu, że nie ma żadnych dowodów na poparcie tego skandalicznego zarzutu, MTS zgodził się rozpatrzyć sprawę. Tak więc dzisiaj Izrael jest sądzony za zbrodnie popełnione przez Hamas i jego zwolenników przeciwko państwu Izrael.


Podczas gdy administracja Bidena potępiała proces, nie zrobiła nic, aby interweniować w imieniu Izraela w MTS. Nie wywierała żadnej presji na RPA, aby wycofała sprawę.


Nie podejmując żadnych działań przeciwko MTS ani Republice Południowej Afryki, administracja Bidena pośrednio, ale wyraźnie poparła decyzję o umieszczeniu Izraela na ławie oskarżonych.


W zeszłym tygodniu Instytut Badań nad Globalnym Antysemityzmem ujawnił, że rząd RPA i rządząca partia Afrykański Kongres Narodowy (ANC) są finansowane przez Hamas i sponsorujące go państwa: Iran i Katar. W efekcie RPA działa jako ich agent. Faktyczną stroną oskarżającą Izrael o ludobójstwo jest Hamas, który w rzeczywistości kontynuuje swoją ludobójczą wojnę do dziś.


Na koniec przechodzimy do Międzynarodowego Trybunału Karnego. Przez ostatnie 15 lat MTK współpracował z palestyńskimi terrorystami, aby zbudować prawną fikcję, w której Izrael, który nie jest członkiem MTK i nad którym MTK nie ma żadnej jurysdykcji, jest organizacją terrorystyczną; a przesiąknięta terrorem, kontrolowana przez OWP i powiązana z Hamasem Autonomia Palestyńska jest suwerennym państwem upoważnionym do przekazania MTK jurysdykcji nad Izraelem.


Rozumiejąc zagrożenie, jakie MTK stwarza nie tylko dla Izraela, ale i dla samych Stanów Zjednoczonych, obecny prezydent-elekt Donald Trump wydał w czasie swojej pierwszej kadencji rozporządzenie wykonawcze, które nakładało sankcje na pracowników MTK w przypadku, gdyby instytucja ta wydała nakazy aresztowania personelu wojskowego USA lub sojuszników USA, w tym Izraela.


Po objęciu urzędu Biden anulował to rozporządzenie wykonawcze. Odmówił ponownego wydania go po ogłoszeniu wydanym w maju przez głównego prokuratora MTK Karima Khana, że zamierza wydać nakazy aresztowania Netanjahu i Gallanta. Kiedy Izba Reprezentantów USA uchwaliła ustawę ustanawiającą sankcje, które pojawiły się w rozporządzeniu wykonawczym Trumpa, lider większości w Senacie, Charles Schumer (DN.Y.), zablokował jego procedowanie w Senacie.


Poprzez swoje działania administracja aktywnie chroniła MTK — i pośrednio zachęcała MTK do wrogich, bezprawnych działań przeciwko Izraelowi. I, żeby było jasne, omawiany akt to nakaz porwania. Netanjahu i Gallant nie popełnili żadnych zbrodni wojennych ani okrucieństw. MTK działa bez uprawnień, poza granicami prawa międzynarodowego, bez żadnych dowodów na jakiekolwiek przestępstwo, poza gołymi twierdzeniami terrorystów, którzy sami są zbrodniarzami wojennymi. Decyzja o wydaniu międzynarodowych nakazów aresztowania w tych okolicznościach czyni z MTK nic więcej niż siatkę porywaczy. A każdy kraj będący członkiem MTK, który zgadza się wykonać te nakazy, staje się członkiem tej siatki.


Umożliwiając międzynarodowemu systemowi eskalację wojny przeciwko Izraelowi i jego mieszkańcom, administracja Bidena zakończyła proces zapoczątkowany 50 lat temu w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Chociaż Biden i sekretarz stanu USA Anthony Blinken wielokrotnie ogłaszali o swoim zaangażowaniu w ochronę liberalnego porządku świata, ich działania przekształciły cały system agend ONZ w mechanizm służący wspieraniu ludobójstwa Żydów i zniszczeniu cywilizacji judeochrześcijańskiej.


Te instytucje są obecnie nie do naprawienia. Nie można ich zreformować, można je jedynie zdemontować. Izrael, Żydzi i świat mają szczęście, że Trump ma odwagę posprzątać bałagan, który zostawia jego poprzednik, i zdemontować obecnie zepsuty system międzynarodowy, który jest spuścizną Bidena.


Link do oryginału: https://www.jns.org/the-international-system-is-broken-beyond-repair/

JNS Org., 22 listopada 2024

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Caroline Glick
 

Znana dziennikarka izraelska. Urodzona w Stanach Zjednoczonych, gdzie ukończyła studia z nauk społecznych. Emigrowała do Izraela w 1991 roku, wstępując natychmiast do IDF, w 1996 roku zakończyła karierę w wojsku w stopniu kapitana. Występuje często w izraelskiej telewizji, jest również zapraszana przez różne stacje telewizyjne w USA.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj















Narcyz
Hili: Mało tych narcyzów w ogrodzie.
Ja; One wiedzą, że nie kocham pięknoduchów.

Więcej

Tak, ale… Antysemityzm
a antysyjonizm
Patrycja Walter 

Warszawa 1968 r.

Tak, to była przerażająca zbrodnia popełniona na tańczących w psychodelicznym rytmie młodych ludziach, ale … Tak, to była niewyobrażalna masakra popełniona na budzących się w swoich domach, ale…. Owo ale, zabrzmiało, jak wiele razy powtarzał Douglas Murray, nim krzyk torturowanych, mordowanych nie wybrzmiał. To ale dominuje w wielu komentarzach. Z pozoru wyważone, w rzeczywistości staje się próbą relatywizacji bezprecedensowej przemocy. W tle pobrzmiewa znajomy refren: owszem, atak był brutalny, lecz sprowokowanyśmierć tragiczna, ale przecież cierpienie nie jest jednostronne. Obrońcy praw wszystkiego uzbrojeni w transparenty: Wszelkimi możliwymi środkami, rzucili standardowe: kolonizatorzy, ludobójcy. Robili to w chwili, gdy Izraelczycy wciąż cierpieli. Nie dano im nawet czasu na żałobę — tego samego dnia na ulicach świata rozbrzmiały hasła, które przypominały ponure melodie sprzed II wojny światowej, gdy antysemickie tony sączyły się ze zgromadzeń i gazet.

Więcej

Krew w buszu,
milczenie na Zachodzie
Paul Finlayson


Sumienie świata, o ile kiedykolwiek istniało, zostało przekazane algorytmom i pokazom moralnej mody.

Gdyby oburzenie było rozdzielane zgodnie z logiką, bylibyśmy świadkami globalnych protestów nad zwęglonymi szczątkami nigeryjskich kościołów i poćwiartowanymi ciałami chrześcijańskich dzieci. Ale nie — świat cierpi na  deficyt uwagi moralnej. 

Więcej
Blue line

Duchowni w Pakistanie
wzywają do dżihadu
Z materiałów MEMRI

Przywódca Dżamiat Ulema-e-Islam (JUI-F) Maulana Fazlur Rehman przemawia na konferencji.

Dziesiątego kwietnia 2025 r. zorganizowana przez muzułmańskich duchownych w Pakistanie Narodowa Konferencja o Palestynie wydała deklarację wzywającą do dżihadu przeciwko Izraelowi i stwierdziła: „Wojna w Strefie Gazy to nie tylko wojna, ale otwarte ludobójstwo Palestyńczyków. Dżihad stał się obowiązkiem muzułmanów. Wszyscy muzułmańscy władcy powinni formalnie ogłosić go [dżihad przeciwko Izraelowi]”. Deklaracja przyjęta przez konferencję stwierdzała również: „Chcemy otwarcie powiedzieć, że cały region, w tym Izrael, jest odziedziczoną po przodkach ojczyzną Palestyńczyków; mają oni do niego legalne i naturalne prawa. Ameryka, jeśli chce, może osiedlić Izraelczyków gdziekolwiek indziej”.

Więcej

Antysemityzm jako wytwór
naszej wyobraźni 
Adam Levick

Propalestyńska demonstracja amerykańskich studentów.

„Guardian” jest przywiązany do dwóch niemal religijnych dogmatów: po pierwsze, że Palestyńczycy są nieodmiennie ofiarami izraelskiej opresji i dlatego nawet po masakrze 7 października nigdy nie można obarczać ich odpowiedzialnością za ich destrukcyjne zachowanie. Po drugie: że zwolennicy Palestyńczyków są z natury postępowi i „antyrasistowscy” – zatem oskarżania ich o antysemityzm  jest nieuczciwie.

Więcej
Blue line

Zachód znów wpada
w pułapkę Iranu
Majid Rafizadeh

Każda runda dyplomacji daje reżimowi Iranu większe pole manewru, więcej czasu na rozwijanie broni i więcej zasobów na finansowanie terrorystycznych pełnomocników na Bliskim Wschodzie i w Ameryce Łacińskiej. Rezultatem nie jest pokój — to proliferacja. Na zdjęciu: hipersoniczny pocisk balistyczny Fattah1 (Zdjęcie: Wikipedia)

Irański reżim po raz kolejny świętuje fakt prowadzenia negocjacji dyplomatycznych ze Stanami Zjednoczonymi, tym razem pod rządami administracji Trumpa. Przywódcy Teheranu przedstawiają te wznowione rozmowy jako coś pozytywnego, co pozwoli im utrzymać władzę i uruchomić programy broni jądrowej i pocisków balistycznych w późniejszym terminie.
Irańscy przedstawiciele, w tym czołowe osobistości w ministerstwie spraw zagranicznych, wyrazili optymizm w sprawie prowadzonych negocjacji, przedstawiając gotowość zespołu Trumpa do zaangażowania się jako krok w kierunku "wzajemnego zrozumienia”. Chcieliby, aby świat uwierzył, że dyplomacja działa — gdy w rzeczywistości jest pułapką. 

Więcej

Jak ekstremizm maszeruje
bez przeszkód
Shoshana Bryen

Uczestnicy wiecu popierającego Izrael, domagają się uwolnienia Izraelczyków porwanych przez terrorystów z Hamasu w Strefie Gazy w Toronto w Kanadzie, 1 września 2024 r. Źródło: Doron Horowitz/Flash90.

Rządy państw zachodnich, takich jak Kanada, nadal tolerują nienawiść do Żydów, jednocześnie krytykując Amerykę za podejmowanie działań, by chronić swoich żydowskich obywateli.

W Jom HaSzoa, Dniu Pamięci o Holokauście, kusi, żeby po prostu przypomnieć, w jaki sposób „holokaust” i „ludobójstwo” zostały zniekształcone i wykorzystane przeciwko Izraelowi i Żydom przez ludzi, którzy z dumą ogłaszają zamiar zabicia nas wszystkich — przez Iran, Hamas, Hezbollah i Palestyński Islamski Dżihad.

Więcej

Wojna Izraela
z Hamasem?
Andrzej Koraszewski

Przewodnicząca brytyjskiej Komisji Spraw Zagranicznych Izby Gmin Emily Anne Thornberry. (Zrzut z ekranu)

Nie ma wojny Ukrainy z Rosją i nie ma wojny Izraela z Hamasem. Jest wojna Rosji z Ukrainą i islamu z Żydami na Bliskim Wschodzie. Czy to ważne jak rozumiemy konflikty zbrojne? W Wikipedii hasło „Wojna Izraela z Hamasem” jest przełożone na 88 języków. Dowiadujemy się z tego „encyklopedycznego” źródła, że to "konflikt zbrojny" między Izraelem a dowodzonymi przez Hamas palestyńskimi ugrupowaniami militarnymi, toczący się głównie w Strefie Gazy od 7 października 2023 roku. Do walk doszło również na Zachodnim Brzegu Jordanu, a także z udziałem Hezbollahu wzdłuż granicy izraelsko-libańsiej na Wzgórzach Golan. Jest to piąta wojna między Strefą Gazy i Izraelem od 2008 roku, stanowiąca jednocześnie część szerszego konfliktu izraelsko-palestyńskiego i największy konflikt zbrojny w regionie od czasu wojny Jom Kipur 50 lat wcześniej”.

Nie, to nie jest konflikt „izraelsko-palestyński”. To ponad stuletnia wojna islamu z Żydami, z ideą odbudowy żydowskiego państwa, z ideą żydowskiej suwerenności.

Więcej

Między literą
a duchem prawa
Patrycja Walter


Francuski wymiar sprawiedliwości był zawsze bardziej otwarty na abstrakcyjne idee niż angielski, stwierdza w książce pod tytułem Mężczyzna w czerwonym płaszczu (2020) Julian Barnes, przywołując historię z 1894 roku, kiedy to anarchizujący krytyk sztuki Félix Fénéon został zatrzymany i przesłuchiwany przez śledczych. Zapytany przez sędziego, jak odniesie się do faktu, że widziano go stojącego za latarnią gazową w rozmowie z dobrze znanym anarchistą, Fénéon odparł z typowym dla siebie spokojem: Czy może mi pan powiedzieć, która część latarnii gazowej jest jej tyłem?. Ponieważ rzecz miała miejsce we Francji, pisze Barnes, tupet i ironia nie zaszkodziły, a krytyk sztuki został uniewinniony. Kiedy jednak rok później podobnym orężem humoru i dowcipu posłużył się w angielskim sądzie Oscar Wilde, szybko zrozumiał, że tu nie przyniesie mu to żadnych korzyści.

Więcej

Pamięć o okrucieństwach
wymaga uzbrojenia się po zęby
Phyllis Chesler

https://www.israelnationalnews.com/news/407327

Dzień pamięci o Holokauście, 2025

Wczoraj wieczorem oglądałam wzruszający moment w izraelskim programie z okazji Dnia Holokaustu. Była tam drobna kobieta, która przeżyła Hitlera, wbrew jego zamiarom otoczona swoją liczną rodziną. Wszyscy zostali poproszeni o powstanie, aby zaśpiewać Hatikwę, hymn narodowy Izraela — i Mogadi (Esther) Unger powoli wstała ze swojego wózka inwalidzkiego i zaśpiewała wyraźnie i głośno.


Wzruszyłam się do łez. Obejrzyjcie i posłuchajcie sami.

Więcej

Plan Autonomii Palestyńskiej:
zalać Izrael uchodźcami
Nan Jacques Zilberdik


Podczas gdy przyszłość Strefy Gazy pozostaje nieznana, Autonomia Palestyńska proponuje rozwiązanie, które doprowadzi do upadku Izraela jako państwa żydowskiego.


W odpowiedzi na plan prezydenta Trumpa dotyczący relokacji Arabów ze Strefy Gazy (patrz notatka poniżej), przewodniczący Autonomii Palestyńskiej Abbas i inni czołowi przywódcy Autonomii Palestyńskiej wzywają do „powrotu” „uchodźców” z Gazy do miejsc w Izraelu, które według nich są „ich domami i wioskami” w „Palestynie”.

Więcej
Blue line

Islam zabrania
istnienia Izraela
Itamar Marcus


Jednym z błędów popełnianych przez światowych (a nawet wielu izraelskich) przywódców, jest postrzeganie Autonomii Palestyńskiej (AP) jako świeckiego przywództwa muzułmańskiego, które, w przeciwieństwie do Hamasu, odrzuca religijną wojnę dla Allaha. Jest to fundamentalnie błędne odczytanie Palestyńczyków i konfliktu. Zasadniczo przywódcy polityczni Autonomii Palestyńskiej, podobnie jak przywódcy Hamasu, są przede wszystkim religijnymi muzułmanami, a dopiero potem Palestyńczykami.

Więcej

Mahdawi i tabun
użytecznych idiotów
David Collier


Wystarczą dwa dni poszukiwań, aby odkryć całą tę historię.


Opowiem wam prawdziwą historię Mohsena Mahdawiego, studenta aresztowanego ostatnio przez amerykańską Służbę Imigracyjną i Celną (ICE) oraz kampanię PR, którą rozpoczął, aby nagłośnić swoje zatrzymanie i zwieść wybranych na urząd oficjeli, zamieniając wielu z nich w głupców, frajerów i tuby pomagające ukryć jego powiązania z terroryzmem.

Więcej
Blue line

Zdrada kobiet
i Żydów przez lewicę
Brendan O’Neill


Nienawiść z Mrocznych Wieków Średnich raz jeszcze rzuciła cień na Wielką Brytanię. W sobotę w Essex ludzie szyderczo poniżali Żydów wracających do domu z synagogi  po modlitwach szabatowych w Pesach, pokazując im atrapy martwych dzieci. Nieśli lalki w całunach poplamionych czerwoną farbą i krzyczeli " Przestańcie zabijac dzieci!". W Edynburgu, również w sobotę, gniewni mężczyźni otwarcie marzyli o egzekucji kobiet-czarownic. „Przywróćcie palenie czarownic… JK”, głosił plakat na wiecu trans. Inny plakat dobitnie ujął to w słowach: "Zabijcie JK Rowling”.

Więcej

Azerbejdżan: rozszerzenie
Porozumień Abrahamowych
Martin Sherman

Prezydent Izraela Isaac Herzog spotyka się ze swoim azerskim odpowiednikiem Ilhamem Alijewem w Baku, 30 maja 2023 r. Źródło: Haim Zach/GPO.

„ Porozumienia Abrahamowe były największym osiągnięciem polityki zagranicznej pierwszej administracji Trumpa. Trump dał jasno do zrozumienia, że jego nowa administracja będzie dążyć do ich rozszerzenia”. — „Forbes”, 8 marca 2025 r.


Dwa niedawne doniesienia medialne podkreśliły rosnącą pozycję międzynarodową kaukaskiej Republiki Azerbejdżanu i jej powiązania z Izraelem.

Więcej

Rzeczywisty spisek,
o którym nikt nie mówi
Andrew Pessin


Wymyślili żydowski spisek, żeby usprawiedliwić krucjatę przeciwko Żydom.

Wszyscy znamy najbardziej wpływową antysemicką książkę w historii nowożytnej: Protokoły mędrców Syjonu.

Pojawiła się na początku lat 1900., a następnie została przyjęta i rozpowszechniony przez „drużynę pierwszej ligi” międzynarodowych antysemitów – Rosję i Związek Radziecki, nazistów, Bractwo Muzułmańskie i Hamas itd. – i rzekomo jest protokołem z tajnego spotkania „Mędrców Syjonu” zorganizowanego za kulisami Pierwszego Kongresu Syjonistycznego1w 1897 roku.

Więcej

Dwa pełne lata
piekła w Sudanie
Alberto M. Fernandez


Wielkie tragedie walczą o zyskanie zauważenia w świecie opętanym Gazą i Ukrainą, na których skupia się każda najnowsza burza medialna. To, że 15 kwietnia 2025 r. była druga rocznica brutalnej wojny domowej w Sudanie, jest jedną z tych wielkich tragedii, o których zaledwie się wspomina, a potem się je zapomina. Jednym z powodów jest to, że brakuje w niej czynników, które uczyniłyby z niej wiadomość najwyższej klasy, mimo że jest to najgorszy kryzys humanitarny na świecie. Odbywa się w Afryce, ojczyźnie zapomnianych historii. 

Więcej

Jak Bibi uparcie brnął
do zwycięstwa
Edward N. Luttwak

Benjamin Netanjahu (Wikipedia)

Dzięki upartej wytrwałości izraelski premier odparł nieustającą presję ze strony Waszyngtonu i zmienił mapę regionu. Ale jego najpoważniejszy test wciąż jest przed nim.

Więcej

Umowa nuklearna czy nie,
Hezbollah musi się rozbroić
Hussain Abdul-Hussain


Jeśli broń milicji miała służyć obronie, to zawiodła, przynosząc Libanowi i szyitom śmierć i zniszczenie.

Szyici z Libanu, którzy przysięgają wierność irańskiemu najwyższemu przywódcy Alemu Chameneiemu, powinni zadać sobie następujące pytania: dlaczego bojkotują amerykańskie produkty, skoro Chamenei zaprasza Amerykanów do inwestowania w Iranie i obiecuje Waszyngtonowi kontrakty o wartości 4 miliardów dolarów? Dlaczego ci szyici muszą mieszkać w namiotach, rozstawionych na ruinach zburzonych domów i nie oddawać broni Hezbollahu nawet w zamian za pieniądze na odbudowę? Dlaczego Chamenei ustępuje w sprawie swojego programu nuklearnego, podczas gdy Hezbollah walczy o bezwartościowy skrawek spornego terytorium granicznego z Izraelem?

Więcej

Tanecznym krokiem
powraca przeszłość
Andrzej Koraszewski

Warszawa 1968 – protesty studentów po zdjęciu ”Dziadów” (Zrzut z ekranu wideo)

Antysemityzm, przecież to już takie niemodne – powiedziała w marcu 1968 roku szykowna koleżanka ze studiów socjologicznych, nie ukrywając swojego zdumienia i oburzenia. Trudno zaprzeczyć, że dyktat mody intelektualnej jest bardziej bezwzględny niż tej, którą lansuje „Vogue”. Wiemy jak rozchodzą się idee, znamy mechanizm grupowego konformizmu, a jednak trudno wyjść ze zdumienia, kiedy ideologicznie wrogie środowiska lewicy i prawicy, nie przestając na siebie warczeć, w pewnych sprawach mówią jednym głosem. Podobnie kochają pieski i kotki, podobnie współczują chorym dzieciom, podobnie kochają Palestyńczyków, podobnie również chłoną każde kłamstwo o Izraelu.

Więcej

Szalona kampania
dekryminalizacji Hamasu
Brendan O’Neill


Słyszeliśmy prawne autorytety ostrzegające, że ryzykujemy wskrzeszenie karania za bluźnierstwo po oskarżeniu mężczyzny o spalenie Koranu. Widzieliśmy ministrę ds. ochrony kobiet, Jess Phillips, mówiącą, że rządowi Wielkiej Brytanii nie chce się kiwnąć palcem w bucie i nie rozpocznie dochodzenia na wielką skalę w sprawie seksualnego wykorzystywania młodych dziewcząt z klasy robotniczej przez gangi składające się głównie z pakistańskich muzułmanów. A teraz wisienka na tym zjełczałym torcie: brytyjscy prawnicy agitują za tym, aby Hamas nie był już uznawany za organizację terrorystyczną.

Więcej
Blue line

Chytra manipulacja
płci
Athayde Tonhasca Júnior

Salmakis nieprzystojnie zalecająca się do Hermafrodyta, autor: François-Joseph Navez (1787–1869) © Muzeum Sztuk Pięknych w Gandawie, Wikimedia Commons.

Dawno, dawno temu w starożytnej Grecji, młody mężczyzna przechadzał się po lesie, ciesząc się piękną pogodą, nieświadomy, że zbliża się do stawu zamieszkiwanego przez najadę Salmakis. Podobnie jak wszystkie najady, pomniejsze bóstwa, które opiekowały się źródłami, studniami i jeziorami, Salmakis miała słabość do młodych, jurnych mężczyzn. 

Więcej

Wykorzystywanie
palestyńskich chrześcijan
Mitchell Bard

Palestyńczycy dzielą się Świętym Ogniem w mieście Ramallah na Zachodnim Brzegu podczas obchodów Wielkiej Soboty, którą prawosławni chrześcijanie obchodzą dzień przed świętami Wielkanocnymi, 15 kwietnia 2023 r. Zdjęcie: Flash90.

Nicholas Kristof, wieloletni członek zespołu notorycznych izraelożerców z „New York Timesa”, obrał nowy kierunek ataku w swojej nieustającej kampanii: wykorzystuje trudną sytuację palestyńskich chrześcijan jako sposób na zwrócenie amerykańskich chrześcijan przeciwko państwu żydowskiemu. W niedawnym artykule ten publicysta maluje obraz izraelskiego ucisku w Betlejem, ignorując jednocześnie rzeczywistą sytuację, która nie pasuje do jego narracji.

Artykuł Kristofa ukazał się w momencie, kiedy nowe badanie Pew wykazało, że 72% ewangelików postrzega Izrael pozytywnie. Ewangelicy są zazwyczaj lepiej poinformowani o Izraelu niż inni chrześcijanie, których poglądy są zazwyczaj bardziej podzielone. Przedstawienie przez Kristofa palestyńskich chrześcijan jako ofiar prześladowań izraelskich najwyraźniej ma spowodować, że amerykańscy chrześcijanie zwrócą się przeciwko Izraelowi.

Więcej

Sahel: rodzące się
centrum globalnego islamizmu
Nils A. Haug

Ludzie poranieni w wyniku wybuchu bomby podłożonej przez Boko Haram w Nyanya, kwietniu 2014. (Wikipedia)

Bliski Wschód nie jest już centrum światowej działalności terrorystycznej i masowych  śmierci. Zgodnie z szanowanym Global Terrorism Index „Region Sahelu w Afryce jest teraz 'epicentrum globalnego terroryzmu'”, odpowiedzialnym za „ponad połowę wszystkich zgonów związanych z terroryzmem” na świecie.

Subsaharyjski Sahel jest w dużej mierze nieznany większości świata. Można go opisać jako duży, w większości płaski pas o szerokości blisko tysiąca kilometrów, położony między sawannami Sudanu na południu a pustynną Saharą na północy. W ciągu ostatnich dziesięciu lat, według Royal United Services Institute, najstarszego na świecie think tanku ds. obronności i bezpieczeństwa z siedzibą w Londynie, Sahel doświadczył „znacznego wzrostu przemocy dżihadystów.

Więcej

Sytuacja kryzysowa
kanadyjskich Żydów
Igal Hecht

Od 7 października 2023 r. na kampusach uniwersyteckich w całej Kanadzie pojawiły się obozowiska, w których nękani są żydowscy studenci i wykładowcy. „Montreal stał się stolicą antysemityzmu w Ameryce Północnej” — powiedział profesor Gad Saad z Uniwersytetu Concordia w Montrealu. Miasto szybko staje się największym siedliskiem radykalnego islamu na kontynencie. Na zdjęciu: transparent wzywający do „intifady” w obozowisku protestów antyizraelskich w Montrealu. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo.)

Historia jest surowym nauczycielem. Zbyt często jej ostrzeżenia pozostają niezauważone. Dwadzieścia lat temu Francja pogrążyła się w szambo antysemickiej przemocy, która trwa do dziś. W 2006 roku, kiedy muzułmański gang przestępczy, znany jako „Gang Barbarzyńców” porwał młodego Żyda o imieniu Ilan Halimi, torturował go przez trzy tygodnie, a następnie brutalnie zamordował, społeczność międzynarodowa była zaszokowana. Powodem porwania, tortur i morderstwa był stary stereotyp, że rzekomo wszyscy Żydzi są bogaci. Rodziny Halimiego nie było stać na zapłacenie 450 tysięcy euro żądanych jako okup.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Johnny Rotten ma rację:
Hamas to banda 
Brendan O'Neill

Mordowanie Żydów
pod fałszywym pretekstem
Bassam Tawil

Żydowska ambiwalencja
w walce z antysemityzmem
Mitchell Bard

Hasło „Nie chcę się
do tego mieszać” nie działa
Paul Finlayson 

Biesy napadają
raz jeszcze
Andrzej Koraszewski
 

Co ujawnia "zapomniana"
wojna w Sudanie
Brendan O’Neill 

„Uczeni” z Kataru wzywają
do śmierci i zniszczenia
Khaled Abu Toameh 

Etyka żydowska
a stronniczość mediów
Elder of Ziyon

Realistyczne spojrzenie
na kolonializm osadniczy
Paul Finlayson

Żydowska etyka polityczna:
projekt dla sprawiedliwych
Elder of Ziyon

Trump i pułapka
Najwyższego Przywódcy
Amir Taheri

Ramy uniwersalnej
etyki żydowskiej
Elder of Ziyon

Antyglobalista
w Białym Domku
Andrzej Koraszewski

Dżihad szaleje
w Afryce
C. Jacobs i U. Bulut

Historia gametycznej definicji
biologicznej płci
Jerry A. Coyne

Blue line
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk