Prawda

Niedziela, 15 czerwca 2025 - 06:49

« Poprzedni Następny »


Brednie na wysokich szczudłach


Andrzej Koraszewski 2024-11-28

Wiec „krytyków Izraela” w Sztokholmie 27 stycznia 2024 r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)
Wiec „krytyków Izraela” w Sztokholmie 27 stycznia 2024 r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Patrząc na przelewającą się przez świat falę wściekłego antysemityzmu czytelnik pyta, jak to jest możliwe? Faktycznie trudno jest odpowiedzieć na pytanie, czym kieruje się amerykański, czy kanadyjski gej, czy też różowowłosa lesbijka, maszerując pod hasłem „wszyscy jesteśmy Hamasem”? Powiedzieć takiemu, że on byłby zrzucony z wysokiego budynku, a jej, że zostałaby przed zamordowaniem zbiorowo zgwałcona, to mogą mieć pretensje o użycie niewłaściwych zaimków osobowych oraz wzmocnić swoje oburzenie oskarżeniem o islamofobię. A co powiedzieć o ateistach krzyczących „od rzeki do morza”, albo o dziennikarzach przerażonych samą propozycją wyjaśnienia, co to hasło znaczy, czy o Żydach, odmawiających kadysz za zabitych przez Izrael terrorystów?

Czy paranoja jest zaraźliwa? Jeśli uważnie przyjrzymy się historii, możemy stracić wątpliwości w tej sprawie. Rozmowa z antysemitą jest jak rozmowa z kreacjonistą, osłonięci pancerzem wiary pozostają odporni na argumenty i przekonani, że tylko głupiec zajmuje się szukaniem faktów przeczących ich głębokiej wierze.


Pod krótkim artykułem informującym o raporcie na temat powiązań będącej częścią ONZ organizacji UNRWA z terrorystyczną organizacją Hamas pani Magdalena pisze: „Badania izraelskich organizacji” i dodaje ikonkę pustego śmiechu. Ten wpis jest na Facebooku, więc nie wiemy, czy ta Magdalena przeczytała artykuł, czy ograniczyła się do skomentowania jego dwuzdaniowej zapowiedzi. Jej odpowiedź możemy przełożyć na stwierdzenie: „Żydom nigdy nie wierzę.” Magdalena ma niemieckie nazwisko, (które równie dobrze może być żydowskim).


Takie oświadczenie zmienia próbę dalszej dyskusji w bezsens. Więc można albo zignorować, albo sprowokować do jednoznacznego przedstawienia dogmatów wiary. Kiedy zwracam uwagę, że ten brak zaufania do wszystkiego, co mówią Żydzi, jest bardzo wiele mówiący, Magdalena odpowiada:

„Ach drogi panie, to nie antysemityzm (słowo, którym świetnie żongluje Izrael)...stawianie się w roli ofiary, jednocześnie prowadząc politykę okupacji, odbierania prawa do istnienia, zagrabiania ziem, wysiedlania, tworzenia obywateli drugiej kategorii ...okupant, który płacze, że okupowany go nie kocha i się buntuje.. i walczy na wszelkie sposoby o swoją tożsamość.. odkąd świat światem, okupanci nazywali okupowanych terrorystami.. a poparcie tej, lub tamtej strony zależy od układów polityczno-biznznesowych.”

Teraz to już nie jest krótkie zdanie i ikonka, ale pełen zestaw oskarżeń, z którymi na pozór można dyskutować. Można zatem zadawać pytania, czy Izrael miał prawo się odrodzić, czy Żydzi mimo wszystkich wygnań i mordów mieszkali tam nieprzerwanie od ponad czterech tysięcy lat, czy pierwsze osadnictwo w XIX wieku było na ziemiach wykupionych, czy zdobytych, czy strona arabska zaakceptowała proponowany podział, czy arabska imigracja do Mandatu Palestyńskiego była większa niż żydowska, czy i ilu Arabów zostało wygnanych ze swoich domów podczas wojny o niepodległość, a jak wielu uciekło na wezwanie arabskich armii obiecujących, że za tydzień będą mogli wrócić, jak już Żydów nie będzie, czy Arabowie, którzy zostali w Izraelu, mają równe obywatelskie prawa takie same jak Żydzi, czy Izrael wszczął jakąkolwiek wojnę, czy prowadził wyłącznie wojny obronne, czy rzeczywiście okupuje jakikolwiek skrawek ziemi arabskiej, czy Palestyńczycy wielokrotnie odmówili propozycji utworzenia własnego państwa w zamian za trwały pokój?


Pani Magdalena zapewnia, że antysemitką nie jest, na zwróconą uwagę, że w Gazie nie było żadnych Żydów od 2005 roku dowiedzieliśmy się, że:

„Gaza nigdy nie była wolna, to propaganda. A co z odbieraniem ziem na Zachodnim Brzegu? Jaki status mieli tam Palestyńczycy? I niech pan skończy z tym rzucaniem słowem antysemitka, bo tylko to potraficie, udawanie ofiary, każda krytyka działań Izraela, to antysemityzm. Tylko wam wszystko wolno, straszne to jest.”

Czego tu brak? Nie ma Porozumień z Oslo i informacji, czy pani Magdalena je zna, nie ma zamachu Hamasu i mordowania Palestyńczyków przez Palestyńczyków w Gazie. Nie ma Karty Hamasu deklarującej zamiar ludobójstwa Izraelczyków, nie ma informacji, że obszar C w Judei i Samarii, (nazwanej przez Jordanię „Zachodnim Brzegiem”), jest obszarem spornym, którego przyszłość miała być rozstrzygnięta w pokojowych negocjacjach. Krótko mówiąc nie widać tu żadnej wiedzy innej poza arabską propagandą. A jednak najciekawsze jest to stwierdzenie: „tylko wam wszystko wolno”. Zakłada owa Magdalena, że jeśli ktoś przeciwstawia się nieprawdziwym informacjom o Izraelu, to musi to być jakiś Żyd-syjonista. Jej wiara odrzuca możliwość zewnętrznego obserwatora badającego fakty. Trudno byłoby dyskutować o różnych arabskich koncepcjach pokoju z Izraelem, o poglądach palestyńskich dysydentów, o historii i ideologii Bractwa Muzułmańskiego, zmierzającego do budowy światowego kalifatu, a nie żadnej Palestyny.


Czy ta Magdalena naprawdę interesuje się Palestyńczykami? Takie twierdzenie byłoby wręcz zabawne, ale kto wie, może chciałaby dyskutować o tym, dlaczego wielokrotnie większa pomoc niż cały Plan Marshalla dla Europy zaowocowała tylko budową terrorystycznej twierdzy w Gazie i odmawiającej rozmów o pokoju Autonomii Palestyńskiej? Czy pytanie o prawa Palestyńczyków w „goszczących” ich krajach arabskich byłoby nietaktem? Czy łatwe do udowodnienia stwierdzenie, że Palestyńczycy traktowani są przez Arabów nie jak ludzie, ale wyłącznie jako psy wojny, mogłoby oburzyć tę wrażliwą i „współczującą” kobietę?


Amerykańska nauczycielka akademicka pochodząca z Jordanii na spotkaniu ze studentami, zaczyna od powiedzenia, że pochodzi z Jordanii, że wykłada na amerykańskim uniwersytecie, że docenia zainteresowanie jej regionem, ale uważa, że trzeba mieć pokorę i umieć się przyznać, że wie się zbyt mało. Mówi, że docenia, że studenci występują w obronie jej narodu, przypomina, że przed powstaniem Mandatu Palestyńskiego mogłaby być Libanką, Syryjką albo Egipcjanką (ale nie Jordanką, ani Palestynką, bo niczego takiego nie było), pyta co wiedzą o jej narodzie? A wreszcie stwierdza gniewnie: „Jesteście rozpuszczonymi amerykańskim bachorami, które chcą zwrócić na siebie uwagę, ale wyłącznie pogarszacie problem”. Dostaje oklaski, co rzadko się zdarza na takich spotkaniach. Ponieważ za tym sposobem zwracania na siebie uwagi kryje się długa tradycja zachodniego, chrześcijańskiego antysemityzmu, połączonego z lewicowym (sowieckim) antysemityzmem, zlanym dziś w jedną całość z potężnym muzułmańskim antysemityzmem.


Tak, ci młodzi ludzie chcą zwrócić na siebie uwagę, ale fakt, że robią to właśnie w ten sposób, nie jest przypadkowy. Od drugiej wojny światowej minęły trzy pokolenia, wnuki europejskich barbarzyńców nie chcą już mieć  poczucia winy, komunizm upadł już dawno, jego zbrodnie poszły w zapomnienie, jego obietnice są znowu kuszące. Dobrobyt jest oczywistością, współczucie jest tu wyznaniem wiary bez próby poszukiwania wiedzy. Jak można posądzać ich o antysemityzm? Przecież chcą dobrze, walczą ze złem, a ci Żydzi to okupanci, którzy wygonili biednych Palestyńczyków, prześladują ich, więc bronią się wszelkimi środkami, żeby zachować swoją tożsamość.   


To osobliwe „współczucie”, którego nie ma ani dla Kurdów, ani dla mieszkańców Sudanu, ani dla protestujących przeciw tyranii ajatollahów Irańczyków, ani dla mordowanych dziesiątkami tysięcy czarnych chrześcijan w Afryce. Więc jak to jest możliwe, że współczucie dla Palestyńczyków, którym Izraelczycy utrudniają mordowanie Żydów, porywa miliony? Broniący swojego życia Żydzi urągają ich koncepcji praw człowieka.


Antysemityzm nazywa się czasem najstarszą nienawiścią. Zakodowany w religii, w literaturze, w codziennym języku, niesie stereotyp łączący obraz Żyda z wszelkim złem i możliwość połączenia każdego zła z Żydem. „Krytyka Izraela” to zazwyczaj obarczanie żydowskiego państwa zbrodniami popełnianymi przeciw Izraelowi. Islam jest religią kolonialną, nie tylko podbił ogromne połacie Ziemi, ale żąda od swoich wiernych podboju świata; wszystkie kraje arabskie stosują apartheid, ludobójstwo (zamiar zniszczenia jakiejś grupy w całości lub części) to działania takie jak Turków wobec Ormian i Greków, nazistów wobec Żydów, Hutu wobec Tutsi. Czy wielki głód na Ukrainie był ludobójstwem? Gułag, Biafra, masowe mordy Pol-Pota? Maleńki Izrael jest państwem kolonialnym? Chyba coś się komuś pomyliło. Gdzie jest druga taka kolonia, która nie ma macierzy i w której mieszkańcy na każdym skrawku ziemi odnajdują ślady swoich przodków? Stosują apartheid wobec innowierców? W Izraelu? Nie? Może chodzi o „mur apartheidu”, o utrudnianie terrorystom wkraczania do kraju i zabijania ludzi na ulicach, o utrudnianie dojazdów do pracy, czy może o to, że ci, którzy nie są obywatelami, nie mają praw obywatelskich? Dlaczego mieszkający w Izraelu Arabowie za żadne skarby nie godzą się na wymianę terytoriów i dostanie się pod władzę „Palestyńczyków”. Ludobójstwo? Cywilne ofiary w wojnie rozpoczętej ludobójczą napaścią, z terrorystycznej twierdzy, w której terroryści okopali się wśród cywilów, w wojnie, w której połowa zabitych to uzbrojeni „bojownicy”, a wśród zabitych dzieci znaczną część stanowili „dzieci-żołnierze”, sfanatyzowane i wykorzystywane przez organizację, która  nie ma cienia litość i dla swojej ludności. Ludobójstwo? Naprawdę? Zabijanie głodem, kiedy organizacje humanitarne nie nadążają z odbieraniem ciężarówek z żywnością dla wrogiej populacji?


Co jest potrzebne, żeby uwierzyć w te brednie? Tradycja? Długa, potężna tradycja?


Czytelnik na forum gazety pisze: „Kiedyś przeczytałem w Internecie, że Żydzi to mafia. Wszędzie ich pełno. Dziwi mnie skąd u nich takie okrucieństwo, skąd taka hipokryzja?” To jego refleksja na wiadomość o niszczeniu przez Izrael arsenałów Hezbollahu. Głęboka refleksja, po zapoznaniu się z wszystkimi faktami i po długim namyśle.(Czy muszę dodawać, że żartuję?)


Wiele lat temu przeprowadzono w Niemczech badania nad przynależnością do NSDAP w miastach, w których w średniowieczu były masowe pogromy Żydów i w miastach, w których takich pogromów nie było. Wyniki nie pozostawiały wątpliwości – w miastach, w których były pogromy, procent mieszkańców należących do NSDAP był znacznie wyższy niż w miastach, w których w średniowieczu pogromów nie było. Mury pamiętały przez stulecia. (A może to nie były mury, może to była tęsknota do mordów i rabunków przekazywana przez stulecia, z pokolenia na pokolenie, udzielająca się również tym, którzy tam osiedli później?)


Dlaczego wyjątkowe, sadystyczne  okrucieństwo hamasowskich napastników wzbudziło zachwyt, podziw i potrzebę oskarżania Żydów właśnie o takie zbrodnie, które tak wielu wyraźnie zachwycały? Czy musimy szukać odpowiedzi w psychologii ewolucyjnej? Czy jesteśmy gatunkiem sadystycznych morderców? A może odpowiedź na pytanie „jak to jest możliwe” jest po prostu niemożliwa?


Izraelski dziennikarz  Gol Kalev  podejrzewa, że dziś, w XXI wieku fala nienawiści do Żydów jest o wiele silniejsza niż była w latach 30. ubiegłego wieku.

„Wtedy oskarżenie, że Żydzi psują ludzkość, opierało się na ewangelii liderów opinii, takich jak kompozytor Richard Wagner; ale dziś opiera się na ewangelii wiarygodnych zachodnich serwisów informacyjnych, a także sponsorowanych przez Zachód organizacji, takich jak Organizacja Narodów Zjednoczonych, Unia Europejska, Międzynarodowy Trybunał Karny i Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości.”

Nie jestem pewien, czy ma rację, również wtedy brały w tej orgii udział rządy, Kościoły, gazety, radio. Prawda, nowoczesne technologie są wszechobecne, ale wtedy działała ambona i jarmark. A jednak, nie można wykluczyć, że ta fala jest dziś znacznie wyższa i że tsunami  zostało wywołane zachwytem dla orgii hamasowskich  bestialskich mordów.


Co się zmieniło? Istnieje żydowskie państwo, jest izraelska armia, która oburza swoimi możliwościami obrony izraelskiego życia.    


Einat Wilf, izraelska autorka i była posłanka do Knesetu z ramienia Partii Pracy, pisała na łamach magazynu „Sapir” o kompleksie palestyńskiej propagandy. To działanie metodą plakatową, powtarzanie bez końca prostych absurdalnych haseł. Jesteśmy w teatrze absurdu, który jest na przedszkolnym poziomie.


Syjonizm = Rasizm

Syjonizm = Apartheid
Syjonizm = Ludobójstwo


To jednak okazuje się genialne, działa, dociera do wszystkich, trafia do kibiców piłki nożnej, do studentów, do profesorów, do dziennikarzy i polityków. Proste słowa zostają zaprzęgnięte do przekonania świata, że państwo żydowskie to wcielenie zła.



„Strategia plakatowa — z jej powtarzaniem prostych sloganów na licznych forach, w połączeniu z autorytetem akademickim i imprimatur organów ONZ — prowadzi tylko do jednego logicznego rezultatu. Jest to ten, który widzieliśmy podczas ostatnich demonstracji, podczas których Gwiazda Dawida została umieszczona w koszu na śmieci z napisem ‘Utrzymajmy świat w czystości’. Jeśli Izrael, syjonizm i Gwiazda Dawida są złe, to zło musi zostać wykorzenione. Co więcej, musi zostać wyrzucone do kosza i wykorzenione, ponieważ po drugiej stronie tego procesu czeka świat sprawiedliwości, praw, równości i wolności.”

Einat Wilf przypomina włoskiego programistę, Alberto Brandoliniego, który w 2013 roku analizując dyskurs w Internecie doszedł do wniosku, że działa tu „zasada asymetrii bzdur”, że „Ilość energii potrzebna do obalenia bzdury, jest o rząd wielkości większa niż ta potrzebna do jej wyprodukowania”. To prawo Bardoliniego stało się popularne, ale nie daje żadnego lekarstwa. Bzdura chodzi na wysokich szczudłach, wszyscy ją widzą i większość ma do  niej sympatię. Prawda pełza po ziemi, bada definicje, szuka dokumentów, przedziera się przez gąszcz faktów, analizuje spory. Wielbiciele bzdury klikają na ikonki pustego śmiechu i pozostają przy swojej wierze.


Próby dyskusji z antysemitami są jak próby dyskusji z kreacjonistami. Wyprodukowane przez carską Ochranę „Protokoły mędrców Syjonu” są dziś studiowane z uwagą przez antysemickich intelektualistów, spadkobiercy Ochrany wynaleźli doskonalszy sposób transmisji antysemityzmu do mas. Technika plakatowa działa jak mąka i ciepłe mleko na uśpione drożdże, które dostając pożywkę zaczynają radosną orgię błyskawicznego rozmnażania się.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
3. Natasha, Dima, Vlad... Romana Kolarzowa 2024-11-29
2. Prosty środek upiększający Romana Kolarzowa 2024-11-28
1. Stanislaw Stanislaw 2024-11-28








Mgła
Ja: Na co czekasz?
Hili: Aż mgła się podniesie.

Więcej

Wczoraj był piątek
trzynastego
Andrzej Koraszewski


Napięcie rosło od kilku dni, w czwartek prasa bębniła, że Witkoff ostrzega przed uderzeniem, bo reakcja Iranu będzie straszliwa. Prawdą jest, że maleńki Izrael muzułmanie mogliby zarzucić turbanami, ale mogą z tym mieć problemy techniczne. Ostrzeżenia ostrzeżeniami, wiedzieliśmy, że coś się zbliża, a jednak to było niesamowite zaskoczenie i już wiemy, że ta data weszła do historii. Oczywiście w najbliższych dniach bardzo wiele może się wydarzyć, jednak to, co stało się wczoraj, wydaje się już przerastać sukces z czerwca 1967 roku.

Więcej

Dwadzieścia lat
amerykańskiej głupoty
Jonathan S. Tobin 

W piątek nad ranem niektóre apartamentowce w Teheranie zostały uszkodzone. Czasem zniszczeniu ulegało mieszkanie generała, a czasem uczonego. Szczególnie ucierpiała dzielnica Halati, co mieszkańców innych dzielnic irańskiej stolicy dziwnie ucieszyło.

Bush bagatelizował, Obama i Biden ugłaskiwali, Trump w drugiej kadencji grał na korzyść Teheranu, opóźniając decyzję bezskutecznymi działaniami dyplomatycznymi, nie pozostawiając Netanjahu innego wyboru, jak tylko działać. Konflikt między Izraelem a Iranem nie musiał się wydarzyć. 

Więcej
Blue line

Logika i uprzedzenia:
od starożytności do BBC
Noru Tsalic


Międzynarodowe media znów huczą od doniesień o izraelskich okrucieństwach. Podobno po zorganizowaniu dostaw żywności przy pomocy amerykańskiej organizacji o nazwie Gaza Humanitarian Foundation (GHF) i intensywnym jej promowaniu jako alternatywy dla ONZ i innych organizacji, Izraelczycy przystąpili do zabijania niewinnych cywilów próbujących dotrzeć do punktów rozdzielania żywności GHF. I – również oczywiście rzekomo – nie była to nawet jednorazowa pomyłka, ale to samo działo się przez 3 dni z rzędu. Takie oskarżenia, jeśli są prawdziwe, budzą podejrzenie, że popełniono przestępstwo.

Więcej

Dlaczego administracja Trumpa
sprzedaje broń Katarowi?
Robert Williams

Najwyższy czas, aby Stany Zjednoczone uwolniły się od wywrotowych sił, które próbują je zniszczyć od wewnątrz, zwłaszcza jeśli Ameryka ma pozostać symbolem wolności na świecie, nie mówiąc już o „ponownym uczynieniu jej wielką”. Dobrym początkiem byłoby nie sprzedawanie broni Katarowi i nie udawanie, że jest on przyjaznym sojusznikiem. Na zdjęciu: Katarski F-150A (Zrzut z ekranu wideo)

Administracja Trumpa podobno sprzeda Katarowi duży pakiet broni, w tym osiem dronów dalekiego zasięgu do obserwacji morskiej oraz setki pocisków i bomb o wartości około 2 miliardów dolarów. Dokument Defense Security Cooperation Agency, informujący Kongres o pierwotnie zatwierdzonej sprzedaży, stwierdzał:

„Proponowana sprzedaż wesprze politykę zagraniczną i cele bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych, pomagając poprawić bezpieczeństwo zaprzyjaźnionego kraju, który w dalszym ciągu jest ważną siłą zapewniającą stabilność polityczną i postęp gospodarczy na Bliskim Wschodzie.

Więcej
Blue line

Gaza – Palestyna
- kalifat
Andrzej Koraszewski


Piszę ten tekst dziesiątego czerwca 2025 roku. Dzień wcześniej, o godzinie piątej rano izraelskiego czasu, izraelska marynarka wojenna zatrzymała na wodach terytorialnych Izraela luksusowy jacht z dwunastką pasażerów. Jacht od kilku dni wzbudzał zainteresowanie świata, gdyż jak twierdzili jego pasażerowie, jego celem było przełamanie żydowskiej blokady i nakarmienie głodującej Gazy. Czołową bohaterką tej medialnej wrzawy była dwudziestodwuletnia Szwedka, która niegdyś jako piętnastoletnia uczennica postanowiła poruszyć sumienie świata, odmawiając dalszej nauki w szkole, w proteście przeciw globalnemu ociepleniu.

Więcej

Prawdziwym kryzysem
klimatycznym jest antysemityzm
Ruthie Blum

Antyizraelscy aktywiści upamiętniają „Dzień Nakby” („katastrofę” powstania państwa Izrael) w Londynie maj 2025.  Zdjęcie: Zrzut z ekranu wideo.

Dosłowny i metaforyczny wybuch ataków na Żydów i Izraelczyków nie odbywa się w próżni. A jak zauważa ambasador Huckabee, „dezinformacja medialna” odgrywa kluczową rolę w tej ponurej farsie.
Krzycząc „Koniec z syjonistami” i „Wolna Palestyna”, Mohamed Sabry Soliman — 45-letni nielegalny imigrant do Stanów Zjednoczonych z Egiptu — podpalił Żydów w niedzielne popołudnie w Pearl Street Mall w Boulder w stanie Kolorado. Dosłownie. Koktajlami Mołotowa. Jedną z ośmiu osób, które trafiły do szpitala z poważnymi oparzeniami, była ocalała z Holokaustu. Jej przestępstwo? Udział w marszu „Run for Their Lives”, by przypominać o zakładnikach, którzy wciąż są w niewoli Hamasu.

Więcej

Krzyż na drogę
jachtowi głupków
Brendan O’Neill


Ten narcystyczny wybryk był kwintesencją fałszywej cnoty i jarmarcznej teatralności współczesnego aktywizmu.

Morska popisowa wycieczka dobiegła końca. Przechwycono jacht narcyzów. Wielkie plany Grety Thunberg i jej stada samozadowolonych klaunów w kefijach zostały udaremnione. Popłynęli nie do Gazy, ale do izraelskiego miasta portowego Aszdod. Można sobie wyobrazić, jak na falach Morza Śródziemnego płynie zawodzenie „JAK ŚMIELIŚCIE”, podczas gdy Greta i jej głupkowaci apostołowie strofują Izrael za udaremnienie ich mesjańskiej misji ratowania mieszkańców Gazy przed żydowskim złem.

Więcej

Palestyńczycy
zabierają głos
Khaled Abu Toameh

<span>„Oświadczenie Chalila al-Hajji o poświęceniu Gazy nie jest przejęzyczeniem – to zdjęcie maski z twarzy. Kiedy mówi, że Gaza „składa się w ofierze”, ma na myśli, że mieszkańcy Gazy zostali sprzedani... Wymienieni za podniesienie znaczenia w Teheranie,  za brawa w Dosze...” — Hamza Howidy, urodzony w Gazie obrońca pokoju i praw człowieka. Na zdjęciu: Al-Hajja przemawia przed kamerami Al Dżaziry w czerwcu 2025 r. (zdjęcie: X.com/Osint613)</span>

W przededniu islamskiego święta Eid al-Adha (Święta Ofiarowania) przywódca Hamasu Chalil al-Hajja – odpowiedzialny za negocjacje w sprawie uwolnienia zakładników i zawarcia porozumienia o zawieszeniu broni z Izraelem – wygłosił przemówienie, w którym powiedział: „Gaza złożyła siebie w ofierze za muzułmańską ummę [naród] i zasługuje w zamian na pełne wsparcie”.


Oświadczenie Al-Hajji wywołało falę gniewnych reakcji i potępień ze strony wielu Palestyńczyków, zwłaszcza tych ze Strefy Gazy, którzy od 7 października 2023 r., stali w obliczu śmierci i zniszczenia. 

Więcej

Mem o „głodujących
dzieciach” w Strefie Gazy
Elder of Ziyon


„New York Times” opublikował fotoreportaż i artykuł o rzekomo głodujących mieszkańcach Gazy, opisując tamtejsze dzieci jako „wychudzone”.

 

Według ministyerstwa zdrowia Gazy, liczba osób, które zmarły z głodu w Gazie od października 2023 r. wynosi 60. I już widzieliśmy, że każda z tych sześćdziesięciu osób, które zostały opisane z imienia i nazwiska w mediach, miała inne problemy zdrowotne, co było głównym powodem ich śmierci.

 

Porównajmy liczbę ludzi, którzy zmarli z głodu w Strefie Gazy, z liczbą takich ludzi na innych obszarach.

Więcej

Toksyczne środowisko
przeciwko Izraelowi
Liat Collins

Aktywistka Greta Thunberg siedzi na pokładzie statku pomocowego Madleen, który 1 czerwca wypłynął z włoskiego portu w Katanii, aby udać się do Strefy Gazy i dostarczyć pomoc humanitarną. Zdjęcie to opublikowano 2 czerwca 2025 r. w mediach społecznościowych.(źródło zdjęcia: FREEDOM FLOTILLA COALITION)

Wzywanie do „sprawiedliwości klimatycznej” przy jednoczesnym ignorowaniu największej niesprawiedliwości, jaka dotknęła naród żydowski od czasu upadku reżimu nazistowskiego, jest groteskowe. Narodziło się nowe oszczerstwo. Według tytułu „ekskluzywnego” raportu w „Guardianie”, „Ślad węglowy wojny Izraela w Gazie przewyższa ślad węglowy wielu krajów”.

Więcej
Blue line

Bractwo Muzułmańskie
i jego podżeganie do terroru
Z materiałów MEMRI


Na stronie internetowej Emiratów „Al Ain”, w artykule z 23 maja 2025 r., jemeński publicysta Hani Salem Maszour pisze, że muzułmańskie  zamachy terrorystyczne są bezpośrednim wynikiem polityki Zachodu, która pozwala organizacjom politycznego islamu, w szczególności Bractwu Muzułmańskiemu (BM), działać na Zachodzie w imię wolności i swobody wypowiedzi, ignorując jednocześnie jego podżeganie do nienawiści.


Maszour dodał, że mimo upływu czasu od ataków z 11 września nie podjęto żadnych znaczących działań, by ograniczyć podżeganie do politycznego islamu.

Więcej

Podwójna niewidzialność
Hamasu i odwrócona moralność
Adam Louis-Klein


Całość jest pokręcona i na swój sposób pomysłowo demoniczna.

W wojnie z Hamasem jedna prawda pozostaje niemal całkowicie nieobecna w niekończącej się powodzi nagłówków, obrazów i międzynarodowego potępienia: Hamas doprowadził do perfekcji strategię podwójnej niewidzialności. Znika fizycznie wśród swojej ludności cywilnej i moralnie w globalnej narracji. W obu przypadkach wykorzystuje samo cierpienie, które celowo wytwarza, jako tarczę. Społeczeństwo oglądające ten spektakl staje się jego ochronnym przedmurzem.

Więcej
Blue line

Nie wszyscy terroryści
noszą opaskę dżihadu
GlobalDisconnect


Narodziny międzynarodowego kultu terroru, który przekracza granice, wyznania a także logikę.
Od marksistów w Tokio po radykałów w Waszyngtonie, twarze zmieniły się, ale misja pozostała ta sama: mordować w imię „Palestyny”. Przeszłość nie umarła — zmieniła markę. A teraz maszeruje na kampusach, jest na topie na TikToku i ładuje broń w sercu Waszyngtonu. 53 lata temu, 30 maja 1972 roku, trzech młodych mężczyzn wysiadło z samolotu Air France na lotnisku Lod w Izraelu. Jednak w walizkach nie mieli kostiumów kąpielowych. Zamiast tego przywieźli czeskie karabiny szturmowe Vz. 58 i granaty ręczne w futerałach na skrzypce. Na pierwszy rzut oka wyglądali jak grupa muzyków w drodze na trasę koncertową po Izraelu. Jednak gdy weszli do strefy odbioru bagażu, otworzyli futerały na skrzypce, wyjęli karabiny szturmowe i zaczęli strzelać we wszystkich kierunkach. To była krwawa łaźnia.

Więcej

Golda Meir
- Żelazna Dama Izraela
Patrycja Walter

Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo.

Papież Paweł VI  (Giovanni Battista Montini) przyjął w styczniu 1973 roku na audiencji w Watykanie a premier Izraela, Goldą Meir. W trakcie audiencji papież wygłosił słowa, które miały charakter moralnej przestrogi: naród, który tak wiele wycierpiał, powinien umieć okazywać miłosierdzie. Meir odpowiedziała bez patosu: Wasza Świątobliwość, czy wiecie, jakie jest moje najwcześniejsze wspomnienie? To oczekiwanie na pogrom w Kijowie. Zapewniam Was, że mój naród doskonale zna prawdziwe „okrucieństwo” i że poznaliśmy również, czym jest prawdziwe miłosierdzie, gdy byliśmy prowadzeni do komór gazowych przez nazistów.

Więcej

Nikt ich nie przekona,
że białe jest białe
Andrzej Koraszewski

Wypowiedź Abu Marzouka, jednego z przywódców Hamasu, który 27 października 2023 roku powiedział w wywiadzie dla „Russia Today” niczego nie owijając w bawełnę:                       „Zbudowaliśmy tunele, ponieważ nie mamy innego sposobu, aby chronić się przed atakiem i śmiercią. Te tunele mają nas chronić przed samolotami [izraelskimi]... a ONZ ma obowiązek chronić [cywilów z Gazy]”.

Jarosław Kaczyński okazał się prorokiem naszych czasów. Kiedy w lipcu 2006 roku, jako premier polskiego rządu oznajmił, że „Żadne krzyki nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne”, tłumaczył się później, że się troszkę przejęzyczył. Czy mógł wiedzieć, że jest prorokiem ogólnoświatowego ruchu postprawdy? Prawie dwie dekady później polskie media całkowicie zignorowały informację o zawetowanej przez Stany Zjednoczone rezolucji wzywającej do"natychmiastowego, bezwarunkowego i trwałego zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem, do uwolnienia wszystkich zakładników i niezakłóconego dostępu pomocy w całej enklawie.”

Więcej

Antyizraelska prawica
łączy się z proirańską lewicą
Lee Smith

Prezydent Tump udziela wywiaduTheo Van, 30 sierpnia 2024. (zrzut z ekranu Youtube)

Influencerzy MAGA zastępują główne media jako nośniki tradycyjnych kampanii informacyjnych skierowanych przeciwko Izraelowi i Trumpowi.
Donald Trump mówi, że zamierza walczyć z antysemityzmem oraz z lewicową delegitymizacją i nienawiścią do Izraela, które nękają kampusy uniwersyteckie od 7 października, co doprowadziło do zamordowania w zeszłym tygodniu dwojga pracowników ambasady Izraela. Na przeszkodzie jego staraniom o uwolnienie Ameryki od brutalnej i śmiertelnej plagi stoi radykalna lewica, Demokraci, sądy federalne i rektorzy uniwersytetów, którzy są zdecydowani chronić propalestyńskich terrorystów przed jego kampanią deportacyjną.

Więcej

Rzadki proizraelski
artykuł Egipcjanina
Elder of Ziyon


Poniższy artykuł, stanowiący część pierwszą artykułu, który miał być podzielony na trzy części, jest niezwykły, ponieważ jest pro-izraelski i filosemicki. 

 

Opublikował go Elaph, niezależny, reformatorski serwis informacyjny z siedzibą w Wielkiej Brytanii, ale mówi się, że jest wspierany pieniędzmi saudyjskimi. Autor, Mohammed Saad Khiralla, jest egipskim dziennikarzem i politologiem na dobrowolnym wygnaniu w Szwecji.

"Jednym z zakorzenionych filarów zbiorowej świadomości Arabów, przedstawianym jako wieczna prawda," - pisze KHiralla. 

Więcej

To Amerykanie zmienią
stanowisko, a nie Iran
Z materiałów MEMRI

Bachszajisz Ardastani (zdjęcie: Akharinkhabar.ir, May 26, 2025)

Ahmad Bachszajisz Ardastani, członek komisji irańskiego Madżlisu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Polityki Zagranicznej, w wywiadzie dla strony internetowej Didbaniran z 26 maja 2025 r.  szczegółowo opisał główne punkty omańskiej oferty mediacji zaproponowanej Iranowi 23 maja, jako część starań mediacyjnych Omanu w rozmowach nuklearnych USA-Iran. Bachszajisz napisał, że ilość uranu wzbogaconego do 60% w Iranie wystarczy na 10 bomb atomowych. Wywiad został usunięty ze strony internetowej Didbaniran wkrótce po jego opublikowaniu.

Więcej

Zachód zwraca się
ku faszyzmowi 
Brendan O’Neill


Jeśli ten barbarzyński atak nie obudzi ludzkiego sumienia, to już nic innego tego nie zrobi.
Znowu palą Żydów. Wczoraj w Boulder w stanie Kolorado mężczyzna użył prowizorycznego miotacza ognia i koktajli Mołotowa w próbie spalenia Żydów. Osiem osób w wieku od 52 do 88 lat zostało rannych. Ich „przestępstwo”? Zebrali się publicznie, aby domagać się uwolnienia izraelskich zakładników. W Europie w latach 30. XX wieku za pomoc nieszczęsnym Żydom groziła kara śmierci. Wygląda na to, że w Ameryce w trzeciej dekadzie XXI wieku są ludzie, którzy marzą o wskrzeszeniu tej ponurej, brutalnej kary za współczucie dla Żydów.

Więcej

Antysemityzm należy badać
jako chorobę psychiczną
Joshua Hoffman

Pracownik ONZ twierdził, że w ciągu 48 godzin umrze 14 tysięcy dzieci. Okazuje się, że to kłamstwo. A zamiast odetchnąć z ulgą, „pro-palestyński” tłum jest zły, że to nie jest prawdą — ponieważ oznacza to, że mają o jeden kij mniej, którym mogą bić Żyda. (zdjęcie: Ehimetalor Akhere Unuabona/Unsplash)

Nie należy dłużej traktować nienawiści tak irracjonalnej, tak obsesyjnej i tak opornej na fakty i historię jako zwykłego uprzedzenia. Należy postawić jej diagnozę.


Albert Einstein zdefiniował kiedyś szaleństwo jako ciągłe robienie tej samej rzeczy i oczekiwanie odmiennych rezultatów.

Jeśli to prawda, to antysemityzm — we wszystkich swoich historycznych, kulturowych i politycznych odmianach — jest być może najbardziej trwałą, globalną formą szaleństwa w historii ludzkości.

Więcej
Blue line

Kolonialista, okupant,
czy tylko Żyd?
Andrzej Koraszewski 

Dwa zdjęcia zamieszczone obok siebie przez Rafała Betlejewskiego przed drugą turą wyborów prezydenckich w ramach jego prywatnej kampanii wyborczej.

Jeśli chcesz wierzyć, że okrzyk „Żydzi to dzieciobójcy” świadczy o twoim ludzkim odruchu współczucia, to oszukujesz się, żeby ukryć fakt, że twój umysł jest skolonizowany przez żądzę mordu.

Rafał Betlejewski klasyczny polski inteligent, czyli performer, zainteresowany podziwem publiczności, opublikował na swojej stronie Facebooka zdjęcie Warszawy 1945 i Gazy 2025. Nie da się ukryć, że na obydwu zdjęciach widzimy ruiny. Nasz inteligent nie zauważa, że Gaza w 2023 była znacznie piękniejsza od Warszawy w 1939 roku, że miała imponujące hotele, wielkie domy handlowe, zachwycające bulwary, miała sklep Hitler2, miała obozy uchodźców, będących wnukami lub prawnukami ludzi, którzy uciekli od wojny w 1948 roku, gdzie młodzi ludzie byli na ogół bez pracy, chyba, że zaciągnęli się do nazistowskiego ruchu, który dobrze płacił i dawał perspektywy kariery. W decyzji o zaciągnięciu się do Hamasu lub Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu pomagało kształcenie w Hamasjugend, gdzie na letnich obozach dzieci uczyły się podrzynania gardeł, strzelania, budowy bomb, a przede wszystkim zwierzęcej nienawiści.

Więcej

Krytyka Izraela przez ONZ
w sprawie pomocy dla Gazy
Elder of Ziyon

Ponieważ tak wygląda głodzenie Gazańczyków przez Żydów, trzeba zmienić formułę oskarżeń. 

Gniew wywołany działalnością Gaza Humanitarian Foundation [Fundacji Humanitarnej dla Gazy] pokazuje bardzo wyraźnie, że wobec Izraela stosuje się podwójne standardy.

 

Przedstawiciel Humanitarian Country Team powiedział wczoraj: „Właśnie uruchomiono nowy zmilitaryzowany system dystrybucji. Jak stwierdziliśmy, nie jest on zgodny z zasadami humanitarnymi, naraża ludzi na ryzyko i nie zaspokoi ich potrzeb ani godności w całej Strefie Gazy”.

Krytycy twierdzą, że głównym problemem jest to, że izraelskie wojsko znajduje się w centrach dystrybucji, co narusza „neutralność” dystrybucji pomocy humanitarnej.

 

Jednak gdy bojówkarze Hamasu udają, że „chronią” pomoc, ONZ i inne organizacje z jakiegoś powodu nie mają problemu z „neutralnością”.

 

To dopiero początek hipokryzji i kłamstw krytyków.

Więcej

Krwawe oszczerstwo
dociera do kolejki po chleb
Sheri Oz

Żałobnik przy zwłokach ofiary z Chan Junis. (Wideo Wafa, zrzut z ekranu)

Odkrywanie prawdy o incydencie podczas dostarczania pomocy dla Gazy

 

Czy to porusza Twoje serce?


Znowu to widzimy. 1 czerwca 2025 r. 31 Palestyńczyków zostało rzekomo  zastrzelonych w pobliżu miejsca dystrybucji pomocy w Rafah w Strefie Gazy, a ich jedyną zbrodnią był głód w kraju dławionym przez oblężenie. Oczy świata na chwilę mrugają, a następnie odwracają się w stronę kolejnej wielkiej wiadomości.

Nie przechodźmy jeszcze ku kolejnej wielkiej wiadomości. Przyjrzyjmy się tej.

Więcej

Co Hitler widział w Évian,
Hamas widzi w Paryżu
Bob Goldberg


Dzisiejsza wojna przybiera formę „postępowego” języka, pism prawnych i forów dyplomatycznych – ale w swej istocie pozostaje wojną przeciwko Żydom.

Piętnastu nazistowskich biurokratów spotkało się w styczniu 1942 roku w willi nad jeziorem na berlińskim przedmieściu Wannsee.

Nie było żadnych haseł, żadnych okrzyków — tylko zwięzłe wypowiedzi i logistyczny plan Ostatecznego Rozwiązania. Nie dyskutowano o zagładzie narodu żydowskiego. Planowano jego realizację.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

„Rozwiązanie”, ktore ma
zabić Żydów i zniszczyć Izrael
Bassam Tawil

Autonomia Palestyńska
obwinia Hamas
Nan Jacques Zilberdik

Wzniosłe zasady
i sentymenty
Amir Taheri

Abbas cementuje
"strategiczne partnerstwo"
Itamar Marcus

Witamy w nowym
wspaniałym świecie
Andrzej Koraszewski

Wywiad
z Alanem Dershowitzem
Bennett Ruda

Tragiczna naiwność
liberalnych Żydów
Ruthie Blum

List do Franceski
Albanese
Leo Terrell

Najnowsza zbrodnia Izraela?
Karmienie mieszkańców Gazy
Brendan O’Neill

Jak Adolf Hitler
został influencerem
Andrzej Koraszewski

List otwarty
do prezydenta Trumpa
A. Dershowitz i A. Stein 

BBC Verify
– propaganda Hamasu
David Collier

Za dobre,
żeby sprawdzać
Elder of Ziyon

„Nakba” nie jest
naszym problemem
Ben Cohen

Czy Polacy mają opinie,
a jeśli tak, to jakie
Andrzej Koraszewski 

Blue line
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk