Prawda

Sobota, 20 kwietnia 2024 - 10:25

« Poprzedni Następny »


Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego


Andrzej Koraszewski 2016-12-17

„Pięciu wspaniałych'' z Białołęki (od lewej Henryk Wujec, Lech Dymarski, <br />Janusz Onyszkiewicz, Jacek Kuroń i Jan Rulewski, zdjęcie przeniesione <br />z wywiadu z Onyszkiewiczem na stronie RFM. Pod wywiadem komentarz <br />czytelnika podpisującego się belzebub: kolejny żyd z uni wolności - to <br />radyjko robi sobie jaja z Polaków)
„Pięciu wspaniałych'' z Białołęki (od lewej Henryk Wujec, Lech Dymarski,
Janusz Onyszkiewicz, Jacek Kuroń i Jan Rulewski, zdjęcie przeniesione
z wywiadu z Onyszkiewiczem na stronie RFM. Pod wywiadem komentarz
czytelnika podpisującego się belzebub: kolejny żyd z uni wolności - to
radyjko robi sobie jaja z Polaków)


Rocznica wprowadzenia stanu wojennego. W internetowych komentarzach zmasowana nienawiść do Komitetu Obrony Demokracji. Zwraca uwagę absurd oskarżeń. Najpiękniejsze to, że Michnik, Frasyniuk i inni byli prowokatorami i siedzieli w kieszeni u Kiszczaka. Czytam kilka razy i zastanawiam się, czy nieszczęśnik wierzy w to, co pisze, czy wierzy w oskarżenia o współpracę pod adresem Lecha Wałęsy, czy inni wierzą, że uczestnicy KOD to byli zomowcy, czy wierzą, że te tysiące ludzi to ci, którzy się wspaniale urządzili kosztem reszty?

Przegląd komentarzy nie pozostawia wielu wątpliwości, powtarzane kłamstwa zaczęły żyć bujnym życiem w świadomości społecznej. Co innego słowa Jarosława Kaczyńskiego sprzed kilku lat: My jesteśmy tam, gdzie wtedy, oni tam, gdzie stało ZOMO. Mamy tu do czynienia z wypowiedzią starannie zaplanowaną i przemyślaną, z wypowiedzią mającą na celu nie tylko wzbudzenie nienawiści, ale zmianę świadomości społecznej. Cyniczne fałszowanie rzeczywistości z myślą o politycznych zyskach.

 

Gdzie zaczęła się ta długa droga Jarosława Kaczyńskiego? W 1989, kiedy premierem zostaje Tadeusz Mazowiecki, a Lech Wałęsa ma poczucie odsunięcia? Kaczyński zaczyna się kręcić wokół Wałęsy, łasić się, podchlebiać, szczuć i opluwać. Kiedy Lech Wałęsa zostaje prezydentem, Jarosław Kaczyński otrzymuje tekę ministra stanu w kancelarii prezydenta. Pierwszy etap „wojny na górze” zaczął się znacznie wcześniej. Trudno o wątpliwości, że jej architektem jest Jarosław Kaczyński. Nie wiemy wszystkiego. Lech Wałęsa przyznaje, że Kaczyński mieszał, nie wiemy jednak jak i dlaczego Wałęsa dał się do tego stopnia namówić na obrzydliwe ataki na ludzi takich jak Mazowiecki, Turowicz, czy Geremek. Na posiedzeniu Komitetu Obywatelskiego w lutym 1990 zobaczyliśmy Lecha Wałęsę, jakiego nie znaliśmy.

 

Kaczyński jest wówczas tak blisko Wałęsy, że ten po wyborach prezydenckich w grudniu 1990 rozważa powierzenie mu stanowiska premiera. Tu jednak jest poważny problem, Kaczyński chciał rządzić Wałęsą, a Wałęsa chciał rządzić sam i potrzebował marionetki. W efekcie premierem zostaje Jan Krzysztof Bielecki, a w relacjach Wałęsa-Kaczyński pojawia się pęknięcie.

 

Kiedy nie udaje się sterowanie Lechem Wałęsą, Jarosław Kaczyński zmienia front, a po usunięciu go z Biura Prezydenta, przechodzi do ataku i korzystając z materiałów, którymi komunistyczne służby bezpieczeństwa próbowały skompromitować Wałęsę, postanawia przekonać społeczeństwo, że przywódca „Solidarności” był agentem. W styczniu 1993 organizuje „marsz na Belweder” podczas, którego spalono kukłę Lecha Wałęsy. (Dziś Kaczyński wypiera się tego w Sejmie, bo to nie on osobiście kukłę podpalał.) Widzieliśmy jednak jak niemal z dnia na dzień Kaczyński z pochlebcy zmienia się w nienawistnika, podburzanie do nienawiści jest jego niezmiennym narzędziem walki politycznej.  

 

Po latach mistrzowsko i cynicznie wykorzystał katastrofę smoleńską i śmierć własnego brata. Wykorzystując zadawnione lęki i obsesje pracował nad zmianą świadomości społecznej. Zamiar był oczywisty – przedstawienie swoich konkurentów jako zdrajców ojczyzny. Dla tych absurdalnych zarzutów katastrofa smoleńska była wymarzonym zbiegiem okoliczności, odbiorców spiskowej teorii nie brakuje, na okrasę leci kampania o Polsce w runie.

 

Stosowana od początku technika zmierzająca do polaryzacji społeczeństwa, do rozbudzenia podejrzliwości o spiski, układy, zdradę i złą wolę przynosi efekty w postaci trwałego elektoratu gotowego kupić każde kłamstwo. Najważniejsze jest przekonanie, że wszystko, co robili inni, jest złe i prowadziło do zubożenia społeczeństwa, że protestują wyłącznie ci, którzy dorobili się na krzywdzie społecznej, że kraj jest w opłakanym stanie, a z nieszczęścia może go wybawić wyłącznie prezes-zbawiciel.

             

Ten obrzydliwy absurd o zdradzie kupują nawet ludzie, którym z Jarosławem Kaczyńskim wcale nie  jest po drodze. Ta intelektualna akrobacja może mieć osobliwe usprawiedliwienia. Na marginesie artykułu o intronizacji Chrystusa na króla Polski czytelnik komentuje:    

„Przez moment wierzyłem że Polska ładnie się zlaicyzuje, wzbogaci w UE i byłem nawet w stanie znieść faktyczną utratę suwerenności i radośnie uprawianą przez PO politykę zdrady narodowej. Ale teraz to już przestało mieć sens. Zidiociałe Niemcy prowadzą Europę i Polskę na manowce.”

Ten czytelnik oczywiście nie wyjaśnia, jak dotarł do tej „polityki zdrady narodowej” ekipy sprawującej rządy w okresie, kiedy Polska dokonała największego skoku cywilizacyjnego w tysiącletniej historii Polski (zapewne oddziaływanie propagandy na podświadomość), widzimy tu motyw „utraty suwerenności”, zdrady i chytreńkiej nadziei na zyski. Nadzieję na zyski z tej zyskownej utraty suwerenności diabli biorą z powodu zidiociałej polityki Niemiec.


Interesujący przykład całkowitej niezdolności odróżnienia dobrowolnego stowarzyszenia i zniewolenia, plugawego języka o „zdradzie narodowej” i nadziei na to, że na zagrażający fanatyzm religijny jedyną receptą jest rodzimy fanatyzm religijny. A przede wszystkim zastanawia świadome lub podświadome przejęcie retoryki obozu Jarosława Kaczyńskiego. Tu nie chodzi o krytykę polityki rządu Donalda Tuska, czy polityki Unii Europejskiej w obliczu zalewu uchodźców z muzułmańskiego świata, ale o sposób jej prezentacji, który (moim zdaniem) nosi ślady wpływu długotrwałej propagandy prowadzonej językiem insynuacji i nienawiści.

 

Jarosław Kaczyński to Natanek polskiej polityki. Niszczy nie tylko polską gospodarkę, podstawy demokratycznego systemu, ale niszczy również nasz język komunikacji, sprowadzając coraz większą część społeczeństwa do swojego poziomu. Nawet mając pełną świadomość, że ten człowiek świadomie i z premedytacją zmierza do radykalizacji języka publicznych dyskusji, zmieniając je w antagonistyczny konflikt, w którym oskarżenia i inwektywy zastępują wszelkie argumenty, pozwalamy na to, że coraz częściej wpycha nas w sytuację, w których jedyną możliwą reakcją staje się odpowiedź tym samym językiem.

 

Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego jest szlakiem bojowym księdza Natanka, a na taki szlak bojowy normalnego człowieka trafia szlag i odpowiada tak, jak ten książę ciemności na to zasługuje. Nieszczęście polega na tym, że to właśnie okazuje się jego prawdziwym zwycięstwem, wciąga w techniki prowadzenia sporu, które opanował w sposób mistrzowski.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
5. Lund PJ 2017-01-01
4. Szwecja na marginesie Piotr Jankowski 2016-12-29
3. Nie Adamowi Peyotl 2016-12-29
2. Moje trzy grosze. Lucjan Ferus 2016-12-21
1. ambi-walencja... Peyotl 2016-12-17


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Strajki szkolne czyli niesolidarna "Solidarność"   Garczyński-Gąssowski   2019-04-24
Polski Marzec – 50 rocznica   Garczyński-Gąssowski   2018-03-08
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Panie Ministrze Czarnek, trzeba było ich nie… epatować wizerunkami młodocianych bohaterów   Górska   2020-11-03
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Przez okno wszedł Ziobro, a spod łóżka wylazł biskup, czyli jak Jarosław Kaczyński rozpętał wojnę domową   Górska   2020-11-24
Patologia instytucji, czyli uwagi o "Klerze"   Górska   2018-11-03
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Ustawa przeciw kłamstwu czy przeciw prawdzie?   Koraszewski   2018-01-29
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
Bóg Kościołem upupiony   Koraszewski   2020-03-05
Silva rerum, Facebook i rara avis   Koraszewski   2018-01-02
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
Struktura klasowa w świadomości aspołecznej   Koraszewski   2019-07-20
Zjednoczona prawica i Halloween   Koraszewski   2019-10-26
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Przemilczana pielgrzymka posłów polskich do grobu Arafata   Koraszewski   2022-08-04
W oparach religijnej magii   Koraszewski   2017-10-10
Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Polityka, czyli taniec świętego Wita   Koraszewski   2022-10-20
Sen nocy wiosennej   Koraszewski   2021-05-14
Nowy ład, Polski ład, czyli Nowa Ekonomiczna Polityka   Koraszewski   2021-05-29
Dla kogo feralna okaże się trzynastka?   Koraszewski   2019-08-31
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
W niedzielę druga tura, ale właściwie czego?   Koraszewski   2020-07-07
Niechęci etniczne w służbie ratowania czytelnictwa w Polsce   Koraszewski   2017-04-27
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Niespodziewana erekcja impotenta na placu elekcyjnym   Koraszewski   2020-05-09
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Satyra na leniwych patriotów   Koraszewski   2018-09-28
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
W okopach świętej  niechęci   Koraszewski   2020-08-05
Od sierpnia 1980 do sierpnia 2022   Koraszewski   2022-08-30
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Trudno kochać i być mądrym, jeszcze trudniej nie znosić i pozostać mądrym   Koraszewski   2019-07-10
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Czy Polscy wybiją się i na co teraz?   Koraszewski   2019-09-28
Rewolucja w NBP, nominały jawne i poufne   Koraszewski   2021-04-01
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
Prezydent nie wszystkich Polaków   Koraszewski   2017-05-16
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Pan Baginski pyta o antysemityzm   Koraszewski   2017-08-17
Uwaga: PiS kocha ubogich   Koraszewski   2020-07-29
Prawda, sumienie, zgoda   Koraszewski   2021-04-07
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Zostałem zaszczepiony przeciw wrednemu wirusowi   Koraszewski   2021-01-27
Śmierć prezydenta i dylemat sędziego   Koraszewski   2022-12-17
Przemysł zmasowanej dezinformacji   Koraszewski   2017-02-27
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
Pisowska wojna z rozumem   Koraszewski   2022-04-14
Płońsk miasto otwarte   Koraszewski   2018-04-18
Z notatnika starego państwowca   Koraszewski   2020-10-17
O szkodliwości palenia (na stosach) i migotaniu przedsionków (do władzy)   Koraszewski   2019-07-08
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Zawierzeni bez granic   Koraszewski   2018-12-03
Człowiek, katolik, przecie nie ssak   Koraszewski   2019-01-09
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Ogólna teoria zatroskania   Koraszewski   2019-07-25
Primas Poloniae i jego niepokojący brak zgody   Koraszewski   2019-05-13
Powrót antysemickiego potwora   Koraszewski   2018-02-10
Teologia zniewolenia kontra społeczeństwo obywatelskie   Koraszewski   2021-02-01
Widziane z ławy oskarżonych   Koraszewski   2020-06-01
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Wypas środowiskowych prawd   Koraszewski   2020-12-28
Seks bez seksizmu, kapłaństwo bez pedofilii   Koraszewski   2020-12-08
Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowanych bajek świat   Koraszewski   2023-08-29
Preambułka   Koraszewski   2018-09-15
Bób, Hummus, Włoszczyzna   Koraszewski   2019-10-02
Polityczna kamasutra i umysł człowieka podnieconego   Koraszewski   2021-06-12
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
Perwersyjny moralista w sutannie   Koraszewski   2016-11-10
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
Powrót Gnoma, czyli naród znowu krzyczy „Wiesław śmiało”   Koraszewski   2018-02-05
Prymas częściowo nieświeży   Koraszewski   2021-02-19

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk