Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 07:24

« Poprzedni Następny »


O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.


Andrzej Koraszewski 2016-06-09


 

Komitet Obrony Demokracji wystartował z projektem, o którym Mateusz Kijowski mówi:

 

„Projekt Przestrzeń wolności, czyli jakiej Polski chcemy zrodził się z pewnej smutnej konstatacji, że rozumienie demokracji w Polsce zaczyna ograniczać się do jednego dnia: dnia wyborów. Po nim następuje „polityczny apartheid”, czyli wygrani biorą wszystko, a przegrani to obywatele drugiej kategorii, których głos nie znaczy nic.”

 

To ciekawa inicjatywa, która skłania do kilku uwag:

A/ Dlaczego KOD?

 

Fakt, że to KOD jest inicjatorem projektu „Jakiej Polski chcemy?” jest bardzo istotny. KOD jest ruchem ponadpartyjnym, nie jest lewicowy, ani prawicowy, nie jest religijny, ani ateistyczny, wyłonił się w reakcji na zagrożenia wolności w państwie i zyskał znaczące, acz daleko niewystarczające poparcie społeczne.     

 

Słyszy się, i nie jest to bez znaczenia, że zahamowanie wzrostu społecznego zainteresowania działaniami KOD-u wynikają po części z faktu, że wyjściową i symboliczną kwestią stał się dla tego ruchu Trybunał Konstytucyjny, czyli protest przeciwko próbie osłabienia, a nawet eliminacji konstytucyjnego organu, nadzorującego przestrzeganie zasad funkcjonowania państwa.

 

Spór o Trybunał nie wszystkich interesuje, nie wszyscy go rozumieją, nie wszyscy mają ochotę spierać się o jakiś Trybunał Konstytucyjny, uważając że jest tysiąc ważniejszych kwestii. Dlatego konieczne jest wyłożenie sprawy w sposób, który będzie zrozumiały i w miarę oczywisty dla znacznie większej części społeczeństwa. Ten spór jest sporem o Polskę parlamentarną, o system, który pozwoli, aby spory o każdą z owego „tysiąca ważniejszych” spraw mogły być prowadzone w sposób bardziej produktywny i to niezależnie od tego, czy przedkłada ją pod rozwagę lewica, czy prawica, wierzący, czy niewierzący, przyjaciel, czy ktoś za kim nie bardzo przepadam. Polska parlamentarna, to Polska, w której ludzie dyskutują szanując reguły gry, tak aby można było docierać do kompromisów, a nie tylko walczyć o to, czyje na wierzchu.

 

B/ Język

 

Zatrzymał mnie tytuł projektu „przestrzeń wolności”. Niemal automatycznie zacząłem myśleć o murach dzielących ludzi przywiązanych do różnych form katolicyzmu. (Piszę o katolicyzmie, bo inne religie są dziś w Polsce marginalne.) Możemy tu mówić o czterech, (a może nawet więcej) typach religijności. Jest trochę opracowań porównujących katolicyzm ludowy i katolicyzm inteligencki. Dwie grupy korzystające z różnych mediów, chodzące do różnych kościołów, mające w gruncie rzeczy różne duchowieństwo.

 

Otwarty (czy tylko bardziej otwarty) katolicyzm inteligencji posługuje się własnym językiem, który często odstrasza przedstawicieli tej drugiej grupy. Te dwie grupy dzieli mur. Opowiadają o sobie różne rzeczy, ale właściwie ze sobą nie rozmawiają.

 

Te dwie grupy są podzielone na wiele podgrup. W obydwu jednak mamy wyraźny podział na tych, dla których religia jest centralnym elementem tożsamości, i na chrześcijan kulturowych, przywiązanych do tradycji , ale myślących o religii od święta, a nie od rana do nocy.

 

Jestem zewnętrznym, niezaangażowanym obserwatorem, interesują mnie zachowania, język i porażka tych, którzy próbują przezwyciężyć podziały.

 

Wydaje się, że chrześcijanie kulturowi są grupą największą, praktykują niezbyt pilnie, nie zawsze słyszą co ksiądz mówi, psioczą na chciwość i występki kleru, częściej zdarza im się pościć niż przestrzegać zakazu stronienia od środków antykoncepcyjnych, odmawiają zastanawiania się nad sprzecznościami w Biblii czy sprzecznościami między nauką i religią. Godzą te sprzeczności przez rezygnację z refleksji. (Czasem mówiąc wprost: a kto by się nad tym zastanawiał.)  Religia kojarzy im się z miłością, dobrocią, współczuciem i tradycją. Otwarty, liberalny katolicyzm budzi ich niepokój, chyba głównie jako zagrożenie dla tradycji, ale również z powodu obcego, niezrozumiałego języka.

 

Ludowy katolicyzm ma swoich proroków, walczących o to, aby religijność była głównym, najsilniejszym, elementem tożsamości. Oznacza to często upolitycznienie religii, próbę zawłaszczenia państwa i patriotyzmu, wykoślawienie pojęcia demokracji. Prowadzi to do instrumentalnego traktowania religii przez polityków i do instrumentalnego traktowania państwa przez Kościół. Ich oferta dociera do wielokrotnie większej liczby ludzi niż  oferta otwartego, liberalnego katolicyzmu, ale ich żarliwy fundamentalizm (na szczęście) wielu odstrasza.                                                      

 

Wśród liberalnych katolików, większość traktuje swoją religijność ulgowo. Teksty o religii czytają okazjonalnie, częściej w „Wyborczej” niż w „Tygodniki Powszechnym” czy „Więzi”, mają wyrobione zdanie na temat Radia Maryja czy „Frondy”, ale są zdumieni, że komuś się chce słuchać tego radia czy oglądać wypowiedzi frondystów. Niemal w równym stopniu odstraszają ich teologiczne rozważania katolickich liberałów.  

 

Czytając hasło „przestrzeń wolności” mam wrażenie, że wielu odwróci wzrok w poszukiwaniu czegoś ciekawszego. Pytanie jakiej Polski chcemy, jeśli je dobrze rozumiem, jest pytaniem do wszystkich, wymaga prezentacji w języku akceptowanym przez ogół i w mediach wychodzących poza zamknięte kręgi.

 

C/ Czy społeczeństwo może zakochać się w parlamentaryzmie?


Wolność jest pięknym słowem, ale bardzo górnolotnym. Jest to pojęcie, które łatwo ukraść, wykręcić tak lub inaczej, wymalować na transparencie, wykrzyczeć na wiecu. Możemy pójść na skróty i powiedzieć, że chcemy żyć w społeczeństwie, w którym moja wolność nie zagraża twojej wolności. Tu jednak docieramy do pytania - jak? Jak ukrócić swobodę ograniczania wolności? Jak nie być pięknoduchem, gdzie ustanowić granice, gdzie zezwolić na przymus, jak go kontrolować?


Pierwsze pytanie – czy umiemy rozmawiać? Parlamentaryzm znamy, bo są parlamenty, ale parlamentaryzm jest sztuką rozmowy podporządkowanej rygorystycznym regułom. Jest porządek obrad, jest prowadzący jest zgoda na przyjęte reguły gry, jest zgoda na zewnętrznego sędziego.


Wolność wyłania się z porządku, a nie z anarchii i bezprawia, chociaż zmęczenie anarchią może wyłonić pragnienie porządku, a ten może przyjąć formę dyktatury lub konstytucyjnego ładu. Piosenka „Mury” była piękna, tworzyła niesamowitą atmosferę, dawała poczucie wspólnoty, nie dawała informacji, co robić, kiedy mury runą.


Ład konstytucyjny wymaga parlamentaryzmu rozumianego jako sztuka rozmowy i to nie tylko w parlamentach. Mali chłopcy doskonale rozumieją, że reguły gry są święte. Kiedy jakiś dryblas łapie piłkę w ręce i biegnie do bramki przeciwnika, kopie po drodze dwóch zawodników, odpycha bramkarza i strzela gola, można tylko zejść z boiska. Kiedy podczas meczu sędzia dostaje w zęby, a kibice wpadają na boisko i biją zawodników nielubianej drużyny, sport dawno się skończył widzimy grandę i łajdactwo.


Na pytanie jakiej Polski chcemy odpowiadam – parlamentarnej. Ale uzyskawszy wstępną zgodę, że to interesujące, staniemy przed pytaniem nie tylko o to, jak działają parlamenty, ale również jak udało się w niektórych społeczeństwach osiągnąć większą niż u nas wydajność dyskusji i zredukować liczbę amatorskich (czasem nawet znakomitych) monologów Hamleta.


(Wbrew pozorom długi wtręt o różnych formach religijności nie był tu od rzeczy, przeciwnie, nadmierne przejęcie religią parlamentaryzmowi nie sprzyja, bo religie dążą do absolutu, a parlamentaryzm umożliwia kompromisy, ale ludzie przywiązani do religijnej tradycji wcale nie muszą być wrogami demokracji.)                                               


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Do siego roku   Kruk   2013-12-31
Atak gendera   Kruk   2014-01-05
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
Wredność i medycyna   Koraszewski   2014-02-25
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Podniebny lotku demokracji   Kruk   2014-05-29
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Religia, małpa, nauka.pl   Kruk   2014-07-12
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
Wczesna inicjacja   Kruk   2014-07-21
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Coma, czyli różne sposoby walki o życie   Szczęsny   2014-08-11
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Szatan, dynia, dziecko   Kruk   2014-10-31
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Idioci bez granic   Kruk   2014-11-21
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Nośnik outdoorowy   Kruk   2014-11-30
Szkoła poszukuje ateochety   Kruk   2014-12-05
Ojczym narodu   Kruk   2014-12-13
Wesołych Świąt   Kruk   2014-12-24
Uwaga niewypał   Kruk   2015-01-14
Yes we cat   Koraszewski   2015-01-27
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Wolność słowa i technika   Koraszewski   2015-02-05
Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Uwagi o życiu Stanisława Staszica   Koraszewski   2015-03-14
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
Państwo i boska komedia   Koraszewski   2015-05-05
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
Pięcioro (raczej nie) wspaniałych   Koraszewski   2015-10-07
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Nowe wraca, a życie idzie dalej   Kruk   2015-11-17
Śmiać się, płakać, czy działać?   Koraszewski   2015-11-23
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Burzliwe życie brakujących ogniw   Kruk   2015-12-08
Ten prezydent łamie prawo   Koraszewski   2015-12-09
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
Świąteczny prezent dla Prezesa   Kruk   2015-12-24
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
A ja was zjadacze chleba i tak dalej   Kruk   2015-12-31
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Tako rzecze panna Krysia   Kruk   2016-01-05
Występując w obronie moich przywilejów   Koraszewski   2016-01-14
Polska hybrydowa, czyli system parlamentarno-prezesowski   Kruk   2016-01-16
Powrót fundamentalnych wartości   Pietrzyk   2016-01-19
Rigor mortis   Kruk   2016-01-25
Zamienianie słowa w ciało   Koraszewski   2016-01-26
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
ONI polską racją stanu   Kruk   2016-03-10
Pycha wierzącego, pokora ateisty   Kruk   2016-04-01
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Sens picia ateisty   Kruk   2016-04-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Antyaborcyjne paranoje, albo teoria krzyczącego zarodka   Pietrzyk   2016-04-25
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk