Prawda

Czwartek, 9 maja 2024 - 19:05

« Poprzedni Następny »


Jaka religia, jaki ateizm?


Andrzej Koraszewski 2023-10-02

Warszawa \
Warszawa "Marsz miliona serc" 1 października 2023r. (Zdjęcie Halina Flis-Kuczyńska.)

Poruszenie w sieci z powodu opublikowania informacji statystycznych. Dane z ostatniego spisu ludności pokazują, że  liczba osób deklarujących się jako katolicy zmalała od 2011 roku o ponad sześć i pół miliona. W zasadzie nie powinniśmy się dziwić. Fala skandali pedofilskich, afery finansowe, antyaborcyjna obsesja. To wszystko wywołało wrzenie w mediach głównego nurtu i w mediach społecznościowych. Ucieczka młodego pokolenia od religii w szkołach, spadek powołań, bunt wierzących i (prawdopodobnie w najmniejszym stopniu) wpływ nauki.

W kręgach antyklerykalnych szał radości, smutek i przerażenie wśród sympatyków dobrej zmiany. Ciekawe, że jak dotąd w tych reakcjach nie widać pytań, od jakiej religii odchodzą i jakiego ateizmu szukają. 


W ostatnich  latach media pomogły wielu ludziom dostrzec bezmiar ciemnoty, zabobonów i hipokryzji kleru. Na niezliczonych stronach ateistycznych grupek dominuje szyderstwo i obrzydzenie do tych pasterzy, co czasami przypomina atmosferę z XVI wieku, kiedy na duchownych nie zostawiano suchej nitki, nie spodziewając się, że za chwilę kontrreformacja odwróci trend, przywróci ufność do skompromitowanych pasterzy i radość prymitywnej religijności.


Suche dane statystyczne mówią nam bardzo mało. Ponad 72 procent odpowiedziało, że należy do jakiegoś kościoła, 71,3 odpowiadających stwierdza, że należy do kościoła rzymsko-katolickiego, około 20 procent nie udzieliło odpowiedzi w sprawie wiary. 


Co oznacza zmiana deklaracji wyznaniowej kilku milionów Polaków i co oznacza trwanie przy deklarowaniu się jako Polak-katolik dominującej większości? 


Ci, którzy nadal deklarują się jako katolicy, mają bardzo zróżnicowane postawy i poglądy, ostatnie lata przyniosły znaczący spadek udziału w praktykach religijnych (mierzony głównie uczestnictwem w mszach). Wielu katolików porzuciło kościół, nie porzucając wiary: wśród wierzących i praktykujących znacząco nasiliły się postawy krytyczne wobec kleru, a z drugiej strony w miarę pustoszenia kościołów rosną szeregi fanatycznych organizacji religijnych. Polski kościół jest bardzo konserwatywny i odnosi się wrażenie, że kurczą się szeregi tych kapłanów, którzy mieli nadzieję na zmiany w kierunku większej otwartości, faktycznego rozdziału kościoła i państwa, pogodzenia z nauką i systemem demokratycznym. Wielu, być może nawet większość księży, którzy żywili takie nadzieje, rozstała się z kapłaństwem nie znajdując w kościele dla siebie miejsca. W obliczu przyspieszonej laicyzacji polski kościół stał się jeszcze bardziej wojowniczy i jeszcze bardziej konserwatywny niż był na poprzednim etapie.


Czy ten radykalizm kościoła napędzany jest wyłącznie lękiem przed laicyzacją? Czy jedną religię zastępuje inną religia? Co kryje się za deklaracją bezwyznaniowości?


Konwersja do innego wyznania chrześcijańskiego jest stosunkowo rzadka. (Konwersja na islam czy buddyzm jeszcze rzadsza.) Zdeklarowany ateizm nadal pozostaje marginesem, ale w młodym pokoleniu coraz szerszym. Stosunkowo najczęstszym zjawiskiem wydaje się rezygnacja z regularnych praktyk religijnych i pozostanie przy tradycji, a więc obchodzenie tradycyjnych świąt, śluby, chrzty, itp.


Umiarkowanie wierzący mają zróżnicowane sympatie polityczne, stanowią również lwią część elektoratu opozycyjnych partii politycznych, włącznie z lewicą. Katolicka lewica ma nawet własne stowarzyszenia i media, gdzie widzimy charakterystyczny amalgamat retoryki. Na jednym z takich forów czytamy:  „Domagamy się pensji dla młodych naukowców, które pozwolą im założyć rodzinę. Domagamy się pieniędzy dla uczelni, które umożliwia studentom naukę w mniejszych grupach.”


Dla laickiej lewicy ta troska o tradycyjną rodzinę jest podejrzana. Wolna miłość jest wartością, rozwody chronią kobiety przed domowym terrorem, obawiają się, że ci wierzący za chwilę wrócą pod kościelne sztandary. Uznanie, że tradycyjna rodzina może być wartością nie związaną z naukami kościoła, jest trudne. Liczba dzieci wychowanych przez samotne matki nie budzi niepokoju dobrze zarabiających, nie skłania do analizy powiązań między zależnością od świadczeń państwa, wychowaniem dzieci bez ojca i związanym z tym zjawiskiem wzrostu patologii społecznych. Prosta dychotomia nie lubi skomplikowanych analiz.         


Jesteśmy częściowo świadomi różnicy między jednostkowym światopoglądem i grupowym. We własnym środowisku szukamy towarzystwa ludzi, których poglądy są zbliżone do naszych. Obce środowiska zazwyczaj traktujemy jako bardziej homogeniczne niż własne. Szybkie zmiany postaw i poglądów są jak ruchy tektoniczne, obserwujemy wzrost fanatyzmu, niemożność kompromisu, skłonność do przemocy. Radykalizm z obrzeży przenika do centrum.


Nie ma dziś Partii Umiarkowanych Polaków, więc upupieni jesteśmy wszyscy. Dziesiątki lat temu francuski filozof Jean-Francois Revel rzucił hasło: ani Marks, ani Jezus. To słuszne hasło, możemy jednak zasadnie podejrzewać, że ludzkość nie obejdzie się bez tabletek na platfus. Co więcej, że będzie dążyć do przyjmowania ich przy takim lub innym ołtarzu, zapewne spełniającym wymogi postępu, a zarazem dostępnym do nabycia w jakiejś IKEI po przystępnej cenie i gwarantującym zbiorowe uniesienie z powodu poczucia przynależności do mądrych i dobrych.  

 

Dążenie do sprawiedliwości nie jest jeszcze sprawiedliwością, ale daje poczucie moralnej wyższości, współczucie nie jest jeszcze skuteczną pomocą, ale pozwala wierzyć, że jesteśmy dobrzy. Rezygnacja z idei związanych tak z Marksem, jak i z Jezusem powoduje pustkę i zapotrzebowanie na nowe symbole łączące wspólnoty, prowadzące do nowych rytuałów, pozwalające odkryć nowych (czasem starych) wrogów.  

 

Błądzimy, nie można inaczej, nikt nigdy nie ma we wszystkim racji. Gorzej, bo błądzimy radośnie pospołu, umacniając się w błędach. Platońska jaskinia jest dobrą metaforą. Istotnie wychodząc z jaskini możemy zobaczyć inny świat i mamy gwarancję, że nasza opowieść zostanie przyjęta z gniewem przez widzów w teatrze cieni.

                      

W nowym świecie wspaniałej komunikacji ambonę księdza i głos herolda na rynku, zastąpiła influncerka z IQ mierzonym milionem polubień. To jednak drobiazg w porównaniu ze sztuczną inteligencją, otwierającą nowe perspektywy tworzenia sztucznej rzeczywistości na żądanie.   

 

Magia zbiorowych złudzeń porywa miliony. Historycy ze zdumienie przyglądają się zapisom o szybkości rozprzestrzeniania się chrześcijaństwa w starożytnej Europie, o jeszcze większym sukcesie islamu, który w ciągu stu lat rozciągnął się na ogromne połacie Azji i Afryki. Tak niedawno dziesiątki milionów zachwyciły się magią leninowskiej wizji, innych niebawem miały porwać wrzaski Hitlera. 

           

Gwałtowne zmiany postaw i poglądów nie zawsze kończą się dobrze. Dotarcie do umiarkowania jest mało prawdopodobne. Zwycięstwo jednej ze stron uważane jest za koniec świata przez tę drugą, walka staje się walką na śmierć i życie. Piszę ten tekst pierwszego października, już po zakończeniu marszu w Warszawie. Reakcje w mediach pokazują siłę namiętności.   


Za dwa tygodnie wybory. Wyborcza koalicja, która w kalkulacjach kilku polityków miała skupić umiarkowanie wierzących, może nie wejść do Sejmu. To może zaważyć na ostatecznym wyniku, który siłą rzeczy będzie prowadził do zmian podobnych do kontrreformacji. Z wielu stron słychać, że te wybory są szczególnie istotne dla całej Unii Europejskiej. To prawda.        


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Do siego roku   Kruk   2013-12-31
Atak gendera   Kruk   2014-01-05
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
Wredność i medycyna   Koraszewski   2014-02-25
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Podniebny lotku demokracji   Kruk   2014-05-29
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Religia, małpa, nauka.pl   Kruk   2014-07-12
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
Wczesna inicjacja   Kruk   2014-07-21
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Coma, czyli różne sposoby walki o życie   Szczęsny   2014-08-11
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Szatan, dynia, dziecko   Kruk   2014-10-31
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Idioci bez granic   Kruk   2014-11-21
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Nośnik outdoorowy   Kruk   2014-11-30
Szkoła poszukuje ateochety   Kruk   2014-12-05
Ojczym narodu   Kruk   2014-12-13
Wesołych Świąt   Kruk   2014-12-24
Uwaga niewypał   Kruk   2015-01-14
Yes we cat   Koraszewski   2015-01-27
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Wolność słowa i technika   Koraszewski   2015-02-05
Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Uwagi o życiu Stanisława Staszica   Koraszewski   2015-03-14
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
Państwo i boska komedia   Koraszewski   2015-05-05
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
Pięcioro (raczej nie) wspaniałych   Koraszewski   2015-10-07
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Nowe wraca, a życie idzie dalej   Kruk   2015-11-17
Śmiać się, płakać, czy działać?   Koraszewski   2015-11-23
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Burzliwe życie brakujących ogniw   Kruk   2015-12-08
Ten prezydent łamie prawo   Koraszewski   2015-12-09
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
Świąteczny prezent dla Prezesa   Kruk   2015-12-24
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
A ja was zjadacze chleba i tak dalej   Kruk   2015-12-31
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Tako rzecze panna Krysia   Kruk   2016-01-05
Występując w obronie moich przywilejów   Koraszewski   2016-01-14
Polska hybrydowa, czyli system parlamentarno-prezesowski   Kruk   2016-01-16
Powrót fundamentalnych wartości   Pietrzyk   2016-01-19
Rigor mortis   Kruk   2016-01-25
Zamienianie słowa w ciało   Koraszewski   2016-01-26
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
ONI polską racją stanu   Kruk   2016-03-10
Pycha wierzącego, pokora ateisty   Kruk   2016-04-01
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Sens picia ateisty   Kruk   2016-04-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Antyaborcyjne paranoje, albo teoria krzyczącego zarodka   Pietrzyk   2016-04-25
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk