Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 10:46

« Poprzedni Następny »


Pierwszy krytyk bożego dzieła (IV)


Lucjan Ferus 2021-12-19

„Stworzenie świata” Effela to książka, którą każde dziecko powinno dostać pod choinkę (a można ją kupić tu: https://www.stapis.com.pl/?product=1014065  https://www.stapis.com.pl/?product=1014065 )

„Stworzenie świata” Effela to książka, którą każde dziecko powinno dostać pod choinkę (a można ją kupić tu: https://www.stapis.com.pl/?product=1014065  

https://www.stapis.com.pl/?product=1014065 )



Pewnego razu Bóg zagadnął niewiastę Ewę, przyglądając się krytycznym okiem jej     dziwnemu, powłóczystemu okryciu w kolorze brudno – szarym .

- Czemuż to tak długo nie jesteś brzemienna? Przecież powiedziałem wam; bądźcie płodni i rozmnażajcie się, pamiętasz?

 


(Tu mała dygresja; komu niecierpliwość Stwórcy wydaje się nie na miejscu, wyjaśnię, że Ewa nie zachodziła w ciążę przynajmniej od ponad wieku! Oto stosowny fragment Biblii, z którego można to wywnioskować: „Gdy Adam miał sto trzydzieści lat, urodził mu się syn, podobny do niego jako jego obraz, i dał mu na imię Set”. (Rdz 5,3). Ponieważ pierwsi synowie Adama i Ewy – Kain i Abel urodzili się w niedługim czasie po wygnaniu ludzi z raju, a w Biblii nie ma żadnej wzmianki aby mieli jakieś potomstwo pomiędzy nimi a Setem, rachunek jest prosty: od ich urodzin do urodzin Seta musiało upłynąć coś tak około 120 – 125 lat! W tej sytuacji Bóg i tak wykazał się anielską cierpliwością. Wracajmy jednak do tematu).

 

Kobieta skinęła głową i odparła:

-Pamiętam, Panie,.. ale powiedziałeś także, że obarczysz mnie wielkim trudem mej brzemienności, i że w bólu będę rodziła dzieci,.. Boję się tego bólu i trudu, a ilekroć przypomnę sobie te dwa pierwsze porody, to wiem, że jest się czego bać. A poza tym.. – zawahała się opuszczając wzrok, więc Stwórca rzekł niecierpliwie:

- Co poza tym?.. Mów śmiało, słucham cię!

 

- Jaki sens ma rodzenie dzieci, pielęgnowanie i wychowywanie ich,.. kiedy one i tak

pomrą niechybnie i nieodwracalnie! A przedtem my także podzielimy ich los,.. więc po co to wszystko? Jaki to ma sens?! „Na cóż tworzenie wieczne, na cóż uganianie, jeśli stworzone pada w nicości otchłanie?” – spytała (słowami jakiegoś poety, zapewne), odważnie wpatrując się w oblicze Boga, który pokręcił głową zdumiony:

- No, no!? Cóż za filozoficzne podejście do życia?! W tak młodym wieku?.. Sama na to wpadłaś,.. czy może ktoś ci podpowiedział?

 

Niewiasta opuściła jeszcze niżej wzrok i patrząc Stwórcy gdzieś pod stopy, odparła:

-Twój anioł Panie nam to powiedział...

- Taak?! Anioł, mówisz?!.. I co jeszcze wam powiedział? – spytał Bóg dociekliwie, chociaż wyglądało na to, że nie jest zbytnio zdziwiony tą wiadomością. Kobieta zaczerwieniła się, a potem wyraźnie zażenowana, odparła:

- Ten anioł Panie,.. nauczył nas korzystania z kalendarzyka małżeńskiego. Wytłumaczył mi jak się oblicza, kiedy mam dni płodne a kiedy nie. Kiedy powinniśmy zachować wstrzemięźliwość seksualną, a kiedy możemy sobie pozwolić na...

 

- Co takiego?! No, to już przekracza wszelkie granice przyzwoitości! – zawołał Bóg wzburzony w najwyższym stopniu – korzystania z kalendarzyka małżeńskiego będzie ich uczył!.. No, ma tupet, trzeba mu przyznać! Tylko patrzeć jak nauczy was używania innych środków antykoncepcyjnych!.. Po nim można się wszystkiego spodziewać! – Stwórca załamał ręce w dramatycznym geście, a kobieta dodała ciszej:

- Powiedział nam, że to nie grzech, a jedynie znajomość własnej seksualności z jaką nas stworzyłeś, Panie,.. Jednakże dawno już odeszliśmy od tego stylu życia, wybraliśmy inną drogę; rozwoju duchowego. Ten anioł powiedział, że na pewno zaakceptujesz to Panie i zrozumiesz nasze racje.

 

- O! To coś nowego!.. Mam zrozumieć wasze racje, mówisz?! A jakież to one są, może mnie oświecisz w tym względzie? – spytał Bóg  nieco szyderczym tonem.

- Otóż ten twój anioł, Panie.. – na dźwięk tych słów Stwórca żachnął się wyraźnie, ale dał znak dłonią aby kontynuowała wypowiedź.

 

- Powiedział nam, że nie wydając na świat potomstwa, przysłużymy się przyszłej ludzkości, która byłaby z naszego powodu grzeszna, śmiertelna i wielce ułomna... Powiedział też, że płodzenie przez nas dzieci nie ma żadnego sensu, skoro one i tak mają poumierać niechybnie. Zatem nie płodząc potomstwa, nie przenosimy na innych swej grzesznej natury, skłonnej do czynienia zła i nieprawości. Więc nie powiększamy zła, którego by przybywało z każdym nowym pokoleniem ludzi. Ergo; czynimy dobro, które będzie ci Panie miłe zapewne, bo wstrzemięźliwość i cnotę u swych stworzeń ponoć cenisz ponad wszystko.

 

Mój małżonek Adam postanowił złożyć w ofierze swe potrzeby cielesne, na rzecz wyższej sprawyi poświęcić swe przyszłe życie na modlitwy do ciebie Panie,.. na rozważania nad sensem życia, które nam szybko przeminie i nad śmiercią, która je zakończy definitywnie Ja także mam zamiar poświęcić swoje życie, tobie Panie; będę się nieustannie modliła do ciebie, adorowała ślady twoich stóp odbitych w pyle drogi, wzdychała do utraconego raju i żyła w czystości i ubóstwie, skoro wszelka praca – z twojej woli – jest jałowym trudem.

 

Wybacz Panie, że teraz cię opuszczę, lecz widzę, że słońce stoi w zenicie, a jest to pora odmawiania modlitwy do twojego anioła. Mam nadzieję, że jesteś zadowolony z nas Panie?.. Z tego, że wybraliśmy tę bardziej godną dla istoty duchowej drogę życia, służącci z całych swoich sił i poświęcając swe życie dla ciebie, Panie – skłoniła z pokorą głowę, nie śmiejąc spojrzeć na majestat Stwórcy. Nim odeszła, dodała jeszcze:

- Może zawołam swojego małżonka, który gdzieś tu niedaleko głosi twoją chwałę w kazaniu do ptaków i zwierząt,.. być może on coś więcej ci powie, Panie.

 

Stwórca słuchał niewiasty z nieprzeniknioną miną, kiedy jednak skończyła, aż zatrząsł się ze świętego oburzenia (w jego przypadku tylko na takie mógł sobie pozwolić).

- Co takiego?! – zawołał gromkim głosem – czy ty się dobrze czujesz, kobieto?! Co za bzdury ty mi tu wygadujesz?! – wołał z pociemniałym od gniewu obliczem.

- Natychmiast leć po męża i za pięć minut macie oboje stawić się przede mną!.. Czy to jasne?!

- Ale modlitwa na Anioł Pański... – nieśmiało oponowała niewiasta, składając ręce, lecz Bóg krzyknął z niepohamowaną irytacją w głosie:

- Ja ci zaraz dam modlitwę! Na wszystkich moich aniołów, a nie tylko na tego jednego!.. No, nie! Trzymajcie mnie bo nie zdzierżę! – dodał, wznosząc oczy ku niebu, kiedy kobieta – chcąc nie chcąc – pobiegła po mężczyznę.

 

Kiedy po chwili stanęli przed Bogiem z wystraszonymi minami, ten nie wdając się z nimi w żadne dysputy teologiczne, uśpił ich jednym ruchem dłoni, a kiedy bezwładnie osunęli się na trawę, powiedział do siebie:

- Już ja ich wyleczę z potrzeby tych „bogobojnych” zachowań! Będą mi tu psia mać jakiś idiotyczny cyrk odstawiać!.. Płodzenie potomstwa nie ma dla was sensu?! .. No, to ja wam znajdę ten sens! – tak mrucząc do siebie, obnażył ludziom ich mózgi i szybkimi jak myśl ruchami swoich zwinnych palców, dokonał odpowiedniej korekty. Następnie wymazał im pamięć od rozmowy z Szatanem, a potem klasnąwszy w dłonie, obudził ich i nakazał im wracać do siebie.

 

Ludzie nie wiedzieli co poprzedzało chwilę ich przebudzenia i nie byli świadomi zmian jakie w nich zaszły. A były one dość istotne; kobieta została obdarzona silniejszym libidem, potrzebą macierzyństwa i opiekuńczości, oraz strachem przed staropanieństwem. Mężczyzna zaś oprócz potrzeby zapłodnienia możliwie dużej ilości partnerek, dostał od swego Stwórcy zadowolenie z wykonywanej pracy, do tego stopnia silne, że staje się ona często sensem jego życia. Oboje też dostali potrzebę kochania drugiej, bliskiej sobie istoty; potrzebę miłości.

                                                           ------ // ------

Co jeszcze Bóg zmienił niejako przy okazji? Otóż po tej jego ingerencji, „kalendarzyk małżeński” stał się bardzo niepewną metodą zapobiegania ciąży (inaczej by nie był akceptowany przez Kościół kat.). Odtąd ludzie – szczególnie w młodym wieku – nie zastanawiają się nad sensem życia. Nie dociera do nich fakt, że płodząc potomstwo, nieuchronnie skazują je na śmierć, ale też na starzenie się, na przeróżne choroby, cierpienia i niedomagania związane z wiekiem starczym, jak i na odczuwanie lęku przed śmiercią. A także na wszelkie zło, jakiego nie oszczędza im los. Po prostu ludzie o tym nie myślą, żyją dniem dzisiejszym i cieszą się chwilą obecną. Dopiero na starość wielu robi się dewotami.

 

Tak Bóg rozwiązał ten egzystencjalny problem u swych stworzeń, w swojej nieskończonej dobroci; miast zlikwidować śmierć – ograniczył ludziom świadomośćwłasnej śmiertelności. Prawie do końca wierzymy, że to nas nie dotyczy. Po to byśmy mogli żyć beztroskim życiem, mimo tego wiszącego nad nami przez cały czas miecza Damoklesa,.. o pardon: kosy Tanatosa. Jak widać z historii religii (albo ogólnie rzecz biorąc; z historii naszej cywilizacji), Bóg zrobił to dość nieskutecznie, skoro tylu mężczyznom i kobietom wydaje się,że gwałcąc lub tłumiąc potrzeby swej natury służąBogu i są mu przez to milsi i bliżsi od tych, którzy poddają się w pełni jej prawom, wpisanym głęboko przez Stwórcę w nasze jestestwa. Ale to tylko taka luźna dygresja, wracajmy do tematu.

                                                           ------ // -----

Pewnego razu Szatan zagadnął Stwórcę: - Panie, dlaczego ludzie tak się zmieniają?

Ten uniósł brew i spytał: - A konkretnie, co masz na myśli?

- Ich wygląd,.. już na początku mi się nie podobali, choć potem przyzwyczaiłem się do ich dziwacznych postaci. Ale teraz, to już całkiem wyglądają obrzydliwie. Powłoka,.. to znaczy skóra tak im się dziwnie pomarszczyła,.. owłosienie zmieniło kolor na siwy i znacznie się przerzedziło,.. szczególnie u mężczyzn. Chodzą wolniej i jakby z wysiłkiem,.. przygarbieni na dodatek,.. uzębienie im się zniszczyło i powypadało. Rzadziej się śmieją i w ogóle jacyś tacy,. jakby mniej szczęśliwi i zadowoleni z życia.

 

Natomiast u kobiet ta zmiana jest jeszcze bardziej widoczna. Jako młode dziewczęta są nie tylko piękne, a nawet urzekające, ale też zgrabne, gibkie i pełne wigoru. Z ich ślicznych oczu bije jakaś zniewalająca siła, jakby świeciły jakimś wewnętrznym światłem. Na starość zaś, po tym wszystkim nie ma żadnego śladu, jakby to młodzieńcze piękno i ten nadmiar energii zostawiły gdzieś po drodze życia, przeobrażając się nie do poznania. Czy to normalne, Panie?

 

Bóg, domyślając się do czego anioł zmierza, z wyraźną niechęcią odparł:

- To zależy, co rozumiesz przez normalność.

- My, aniołowie nie starzejemy się, a też jesteśmy twoimi stworzeniami, Panie.. – zaczął Szatan, ale Bóg mu przerwał bezceremonialnie:

- Ale wasz rodzaj nie dostąpił upadku, w efekcie którego wasza natura zostałaby skażona grzesznymi skłonnościami – a oni tak!

 

Szatan przecząco pokręcił głową: - Chodziło mi o to Panie, że kiedy wymieniałeś w rajskim ogrodzie to wszystko, czego ludzie doświadczą jako karę za swoje nieposłuszeństwo – starzenia się nie było pośród tych przypadłości, jakie wtedy wymieniłeś?

 

- I co z tego?! Nie było też niedomagań związanych z wiekiem starczym, różnorodnych chorób i mnóstwa innych rzeczy, które są związane z tym problemem. Gdybym chciał dokładnie to wszystko wymienić co czeka ludzi w przyszłości z powodu ich upadku w raju, moje Słowo do nich musiałoby być dwa razy dłuższe! Po co?! Przecież to jest oczywiste!

 

Anioł milczał przez chwilę wpatrując się uważnie w oblicze Stwórcy, a potem spytał:

- I nie przeszkadza ci Panie, jako ich Stwórcy, kiedy oglądasz tę ich przegraną walkę z czasem? Nie tylko w ostatecznym efekcie rozumianym jako nieuchronny koniec ich egzystencji, ale każdego roku, każdego upływającego dnia,.. każdej mijającej chwili. Czy to nie jest smutne, kiedy patrzysz Panie jak twoje stworzenia zmieniają się pod wpływem czasu?

- Sami sobie winni! – odparł Stwórca impulsywnie – wiem do czego zmierzasz, ale nie czuję się winnym tego stanu rzeczy, jeśli już o to ci chodzi!

 

- Ale dlaczego Panie?! Biorąc pod uwagę twoje nieskończone możliwości, powinieneś czuć się winny…- anioł nie dokończył zdania, gdyż Bóg mu przerwał gwałtownie:

- Tak! Tak! Znam twoje dziwne poglądy na ten temat! Myślisz jednak na ograniczony, anielski sposób, a nie na transcendentalny boski. Zastanów się jakby to wyglądało, gdybym to ja – wszechmocny Bóg i Pan całego Wszechświata – korzył się przed własnym stworzeniem?!

Szatan zastanowił się przez chwilę, a potem z ledwie dostrzegalnym uśmiechem odparł:

 

- To prawda, wyglądałoby to dość dziwacznie. Więc uczyń Panie coś takiego, abyś nie musiał się wstydzić za swoje stworzenie – człowieka, który ponoć miał być zwieńczenie twojego dzieła, a okazał się jego przekleństwem. Czy to może przekracza twoje możliwości?

Stwórca nie raczył udzielić odpowiedzi aniołowi na ten arogancki pomysł, odwrócił się wyniośle i odszedł bez słowa. Od tego wydarzenia minęło wiele lat, dekad, a nawet stuleci.

 

 2005 r. – 2021 r.                    ----- KONIEC CZEŚCI CZWARTEJ -----

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 906 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16
Allah mi kazał   Greenfield   2014-10-08
Allah stworzył kobiety, żeby były w domach     2018-10-25
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Apostołowie Nowego Ładu (II)   Ferus   2019-07-14
Apostołowie Nowego Ładu. Czyli ludzie pogodzeni z nieubłaganymi prawami natury.   Ferus   2019-07-07
Archipelag islam, czy mamy się bać?   Koraszewski   2018-02-08
Artykuł ateistki w “New York Times” zachwala prawdziwe cuda dokonane przez początkujących świętych   Coyne   2016-09-16
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Atak ateizmu na ludzki rozum?!   Ferus   2021-10-10
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Ateistom ma być ciężko   Coyne   2014-01-31
Ateistyczny Kościół powszechny?   Ferus   2014-10-08
Ateizm i religijna nienawiść w Zambii   Igwe   2018-03-15
Ateizm luk   Coyne   2014-04-30
Ateizm w Etiopii   Igwe   2016-07-06
Ateizm w Nigerii Północnej   Igwe   2018-05-15
Ateizm w społecznościach czarnych   Igwe   2014-12-29
Ateizm zakwefiony   Coyne   2014-06-07
Ateiści nie pomagają, pewnie źle patrzyłeś   Koraszewski   2017-06-03
Australijka, Świadek Jehowy (i jej płód) umierają, bo odmówiła transfuzji krwi   Coyne   2015-04-16
Australijski arcybiskup odmawia informowania o pedofilii księży i ich ofiarach   Coyne   2018-04-12
Autor urojony i jego frustracje   Ferus   2017-04-02
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Azyl ignorancji, Część II   Ferus   2016-11-06
Azyl ignorancji, Część IX.   Ferus   2017-03-26
Azyl ignorancji.   Ferus   2016-10-23
Azyl ignorancji. Część III.   Ferus   2016-11-20
Azyl ignorancji. Część IV.   Ferus   2016-12-04
Azyl ignorancji. Część V.   Ferus   2016-12-18
Azyl ignorancji. Część VI.   Ferus   2017-01-29
Azyl ignorancji. Część VII.   Ferus   2017-02-19
Azyl ignorancji. Część VIII.   Ferus   2017-03-12
Azyl ignorancji. Część X.   Ferus   2017-04-30
Bóg bez państwa i państwo bez Boga   Koraszewski   2019-07-12
Bóg jako lokomotywa   Koraszewski   2014-03-21
Bóg odkrywa modlitwy ludzkości w spamie     2015-01-01
Bóg pierwszego kontaktu   Kruk   2014-10-14
Bóg się rodzi i inne troski   Koraszewski   2017-12-24
Bóg się rodzi i islmofobia w kafkowskim świecie   Koraszewski   2021-12-26
Bóg ześle naukę i technikę     2016-08-30
Bóg, moralność i geografia   Coyne   2014-03-28
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Bajka o „zagubionej owcy” i cwanych „pasterzach duchowych”   Ferus   2021-07-11
Bajka-nie bajka o powstaniu religii   Ferus   2019-12-01
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bandycki ramadan   Bekdil   2016-07-15
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Będzie zadowoleni (po śmierci)!   Ferus   2022-03-06
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Bezbożny Olimp   Koraszewski   2015-01-04
Bezlitosne Miłosierdzie Boże   Ferus   2019-06-16
Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Biblia, kobiety i Bóg? (III)   Ferus   2021-08-08
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Biskupa czerep rubaszny   Koraszewski   2019-11-08
Biły się dwa bogi   Koraszewski   2019-04-29
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby   Ferus   2018-06-10
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (II)   Ferus   2018-06-17
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (III)   Ferus   2018-06-24
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (IV)   Ferus   2018-07-01
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (V)   Ferus   2018-07-08
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (VI)   Ferus   2018-07-15
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bohaterscy imamowie, o których nic nie słychać   Khan   2017-08-03
Bonobo i pogromca ateistów   Coyne   2014-08-12
Bonobo i pogromca ateistów. Część II   Coyne   2014-08-13
Boże, zbaw nas od religii!   Farhi   2014-12-19
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Brat Tayler o Reza Aslanie   Coyne   2016-06-06
Brawo dla Ariana Fostera: pierwszego, czynnego, zawodowego sportowca w USA, który przyznaje, że jest ateistą   Coyne   2015-08-14
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Byli ateiści, obecnie wierzący   Ferus   2019-11-17
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Bądźmy uczniami Chrystusa?   Ferus   2022-04-03
Bądźmy uczniami Chrystusa? (II)   Ferus   2022-04-10
Błędna analogia o wybaczaniu   Ferus   2022-02-13
Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Błędna droga rozwoju ludzkości (II)   Ferus   2022-11-13
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Chcę sprzedać moją córkę, co ksiądz o tym sądzi?   Söderberg   2015-03-26
Chcecie zamknąć mi usta? Idźcie na koniec kolejki!   Raza   2017-10-16
Chora koncepcja Boga/bogów   Ferus   2021-08-22
Chrześcijanie przestawiają bramki, kiedy nie mogą wygrać uczciwie   Seidensticker   2015-07-27
Chrześcijańskie stanowisko wobec rozdziału Kościoła i państwa   Koraszewski   2021-07-17
Chrześcijaństwo, Zagłada i syjonizm   Koraszewski   2019-12-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk