Prawda

Niedziela, 28 kwietnia 2024 - 04:51

« Poprzedni Następny »


Otwarty umysł jest zaletą


Athena Andreadis 2017-02-16


Często słyszę, że nauka odziera z pocieszających iluzji lub tajemnic, które dodają życiu piękna i znaczenia. A przecież co jest potężniejszym (już nie wspominając o prawdziwym) obrazem – gwiazdy jako połyskujące cekinami kryształowe kopuły, czy jako jaśniejąca maszyneria, która tworzy życie? Nauka nie potrzebuje pobożnych banałów ani niechlujnych przenośni. Nauka nie odziera wszechświata z wielkości; zawiłe wzorce stają się tym wspanialsze, im więcej ich się pojawia i im wyraźniej je widzimy. Nauka prowadzi do powiązań poprzez skalę, od wszechświatów do kwarków. A my, z naszym żarliwym pragnieniem większej wiedzy i zdolnościami do jej zdobywania, jesteśmy wystarczającymi szczęściarzami, by znajdować się wśród całego tego bogactwa.

Otwarty umysł jest zaletą, ale nie tak otwarty, że rozum wypada
przypisywane Jimowi Obergowi, dziennikarzowi przestrzeni kosmicznej i historykowi.

Alan Sokal był wykładowcą na moim kursie mechaniki kwantowej. Nadal wyraźnie pamiętam dzień, kiedy wszedł z wykresem pokazującym nagły skok po raz pierwszy zaobserwowanej dziwnej cząstki. Pamiętam także rozbawiony błysk w jego oczach. Trzynaście lat temu Alan (wówczas profesor fizyki w NYU) wysłał do znanego pisma naukowego „Social Text”, poświęconego studiom kulturowym, pracę zatytułowaną „Przekraczanie granic: ku transformatywnej hermeneutyce grawitacji kwantowej”.


W dniu publikacji Alan ogłosił, że artykuł był żartem, „eksperymentem, żeby zobaczyć, czy pismo opublikuje artykuł, bogato poprzetykany nonsensami, jeśli (a) dobrze brzmi i (b) pochlebia ideologicznym opiniom wydawców”. Wydawcy „Social Text” twierdzili, że Alan niechcący wyraził w swoim artykule wielkie prawdy, których nawet on nie był świadomy – chociaż od tego czasu są bardziej ostrożni i każdy artykuł jest recenzowany przez specjalistów.


Powoli minęło trzynaście lat. Fundamentalistyczne gałęzie zorganizowanych religii powróciły, próbując wymazać rozdział między kościołem i państwem, i odebrać domenę filozofii przyrody, wyrwaną im przez naukę. Byli tacy, którzy ochoczo wychodzili naprzeciw temu „zbliżeniu” – najsłynniejszy z nich to Stephen Jay Gould ze swoją teorią NOMA (nie zachodzące na siebie magisteria), najgłośniejszy to Matt Nisbet ze swoją kampanią „kadrowania”. Jesteśmy także zalani ekspresowymi ekspertami, dzięki Internetowi. A równocześnie mamy bardzo naturalną skłonność do wyjaśniania trudnych pojęć analogiami i metaforami.


W rezultacie religie, od chrześcijaństwa do buddyzmu, próbują pokazać, że zasady ich wiary są zgodne z pojęciem rzeczywistości rozwiniętym przez naukę. Ich ulubionym wehikułem jest – oczywiście! — mechanika kwantowa. Mechanika kwantowa cieszy się szczególnymi względami z tych samych powodów, dla których była tak bardzo atrakcyjna dla poczciwych redaktorów „Social Text”: jest niejasna, sprzeczna z intuicją, pełna żargonu, bezpiecznie oddalona od moralności i nosi pieczęć niewyraźnie pamiętanych wielkich nazwisk z nią związanych (chociaż Einstein zawzięcie sprzeciwiał się mechanice kwantowej, ponieważ nie mogła włączyć względności i ponieważ uważał, że jest brzydka). Rezultat wygląda dokładnie tak, jak żartobliwy artykuł Alana – tyle tylko, że oni, w odróżnieniu od niego, są poważni.


Uświadomiłam to sobie niedawno, kiedy mój przyjaciel „po blogu”, George Dvorsky włożył link do wideo, które rzekomo pokazuje, gdzie nauka spotyka się z buddyzmem. Oglądałam to do chwili, w której usłyszałam, że „cząstka jest wszędzie we wszechświecie przez cały czas”. W tym momencie wyłączyłam wideo i zastanawiałam się głośno, po diabła zmarnowałam choćby moment mojego ograniczonego życia na taki kompletny nonsens.


Strzępy przedstawiane w tym wideo jako fakty mechaniki kwantowej są w najlepszym wypadku krańcowo niechlujnym myśleniem, a w najgorszym próbą uprzedzenia, zawłaszczenia i wprowadzenia w błąd, równie podstępną jak Inteligentny Projekt. Równanie Schrödingera, którego przekłamana prezentacja spowodowała, że wyłączyłam wideo, było najwcześniejszym matematycznym opisem falowej funkcji cząstki. To sformułowanie, chociaż kluczowe w postępach mechaniki kwantowej, ma problemy ze składnikiem czasu i nie może włączyć żadnego aspektu względności. Starsze sformułowania często prowadzą do absurdalnych wyników, takich jak zerowe mianowniki w równaniach – lub nieskończenie rozprzestrzenione cząstki. Od tego czasu opisy takie jak całki liniowe Feynmana rozwiązały niektóre z tych problemów, chociaż ostateczne pogodzenie może wymagać pojawienia się działającej „wielkiej teorii wszystkiego”.


Fizycy i matematycy są świadomi tych ograniczeń, kiedy posługują się takimi konstruktami. W odróżnieniu od tego, kiedy ludzie, którzy nie znają tych pojęć naukowych, używają ich do nadania wiarygodności chwiejnym lub podejrzanym wnioskom, stają się demagogami i/lub szarlatanami. A zanim ktoś wyciągnie obsesję elitaryzmu, mogę tylko powiedzieć mu, żeby poprosił pierwszego człowieka napotkanego na ulicy o naprawę samochodu albo ostrzyżenie włosów. Ta sama logika ważna jest tutaj także i żadna ilość przeglądania haseł Wikipedii nie zrównoważy braku głębokiej wiedzy i krytycznego myślenia.


Buddyzm stał się modny wśród ludzi, którzy pragną być uważani za uduchowionych, ale nie religijnych w „konwencjonalnym” sensie. Wielu z nich uważa się za ludzi postępowych – stąd nie krytykowanie ich jest de rigueur . Część prestiżu buddyzmu pochodzi od polityki (przede wszystkim z sytuacji Tybet/Chiny, ale tylko dlatego, że ma to związek z finansami USA), część z powodu inteligencji i charyzmy obecnego Dalaj Lamy, część z prostego faktu, że ludziom Zachodu buddyzm wydaje się egzotyczny, kiedy porównują go z abrahamicznymi monoteizmami.



Bardzo lubię estetykę buddyzmu Zen. Nie ma jednak niczego, co by mnie pociągało w mizoginii tej religii (kobiety nie mogą zostać Buddami i dla osiągnięcia nirwany muszą narodzić się ponownie jako mężczyźni), w jej prymitywnej kosmologii żółwi taszczących wszechświat, w jej karzącej postawie, że cierpienie jest wynikiem złej karmy w przeszłości, w jej opartej na ucisku polityce, gdy tylko zdobywała ziemską władzę (włącznie z Tybetem przed chińską okupacją, który był jak najdalszy od rajskiego zakątka) lub w przypominającej układ pan/pies formule stosunków mistrz/uczeń, co omówiłam w mojej krytyce „Wojen Gwiezdnych”, tego szczytu mitologii ersatzu.


Jeszcze gorzej: jaki jest rezultat tłumienia pragnień, tego ostatecznego celu buddyzmu? Jest to los osadników Mirandy w filmie „Serenity”, los każdej świadomej istoty, która obsesyjnie wpatruje się we własny pępek z przekonaniem, że rzeczywistość jest tylko iluzją. Jeśli to jest prawda, to po co badać i wynajdować? Religie Zachodu są odpowiedzialne za bardzo dużo zła. Ale przynajmniej w swoich nieposłusznych postaciach, od Prometeusza do Lucyfera, włączają kluczowy element: dążenie do czegoś większego niż własne, mizerne „ja”, bez porzucania własnej indywidualności.


Często słyszę, że nauka odziera z pocieszających iluzji lub tajemnic, które dodają życiu piękna i znaczenia. A przecież co jest potężniejszym (już nie wspominając o prawdziwym) obrazem – gwiazdy jako połyskujące cekinami kryształowe kopuły, czy jako jaśniejąca maszyneria, która tworzy życie? Nauka nie potrzebuje pobożnych banałów ani niechlujnych przenośni. Nauka nie odziera wszechświata z wielkości; zawiłe wzorce stają się tym wspanialsze, im więcej ich się pojawia i im wyraźniej je widzimy. Nauka prowadzi do powiązań poprzez skalę, od wszechświatów do kwarków. A my, z naszym żarliwym pragnieniem większej wiedzy i zdolnościami do jej zdobywania, jesteśmy wystarczającymi szczęściarzami, by znajdować się wśród całego tego bogactwa.


Starship Reckless
, Astrogator’s Logs, 12 czerwca 2009
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Polskie tłumaczenie było pierwszy raz publikowane w 2009 roku w dawnym "Racjonaliście".



Athena Andreadis


Pracuje na University of Massachusetts, gdzie zajmuje się badaniami nad podstawowymi mechanizmami regulatorowymi genów pozwalającymi na zrozumienie działania mózgu. Mając lat osiemnaście przyjechała z Grecji do Stanów Zjednoczonych, gdzie na Harvardzie i w MIT studiowała biochemię i astrofizykę. Poza pracą w laboratorium zajmuje się również literaturą. Jej pasją są rozważania na temat możliwości życia na innych planetach oraz ograniczenia ludzkiego ciała i umysłu w nadzwyczajnych warunkach środowiskowych. Owocem tych rozważań jest To Seek Out New Life: The Biology of Star Trek, książka będąca analizą problemów biologicznych, psychologicznych I socjologicznych oglądanych przez pryzmat literatury i filmów z gatunku science-fiction. Wielokrotnie była zapraszana na wykłady dla pracowników NASA, Mars Society, itp.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 905 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Allah mi kazał   Greenfield   2014-10-08
Allah stworzył kobiety, żeby były w domach     2018-10-25
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Apostołowie Nowego Ładu (II)   Ferus   2019-07-14
Apostołowie Nowego Ładu. Czyli ludzie pogodzeni z nieubłaganymi prawami natury.   Ferus   2019-07-07
Archipelag islam, czy mamy się bać?   Koraszewski   2018-02-08
Artykuł ateistki w “New York Times” zachwala prawdziwe cuda dokonane przez początkujących świętych   Coyne   2016-09-16
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Atak ateizmu na ludzki rozum?!   Ferus   2021-10-10
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Ateistom ma być ciężko   Coyne   2014-01-31
Ateistyczny Kościół powszechny?   Ferus   2014-10-08
Ateizm i religijna nienawiść w Zambii   Igwe   2018-03-15
Ateizm luk   Coyne   2014-04-30
Ateizm w Etiopii   Igwe   2016-07-06
Ateizm w Nigerii Północnej   Igwe   2018-05-15
Ateizm w społecznościach czarnych   Igwe   2014-12-29
Ateizm zakwefiony   Coyne   2014-06-07
Ateiści nie pomagają, pewnie źle patrzyłeś   Koraszewski   2017-06-03
Australijka, Świadek Jehowy (i jej płód) umierają, bo odmówiła transfuzji krwi   Coyne   2015-04-16
Australijski arcybiskup odmawia informowania o pedofilii księży i ich ofiarach   Coyne   2018-04-12
Autor urojony i jego frustracje   Ferus   2017-04-02
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Azyl ignorancji, Część II   Ferus   2016-11-06
Azyl ignorancji, Część IX.   Ferus   2017-03-26
Azyl ignorancji.   Ferus   2016-10-23
Azyl ignorancji. Część III.   Ferus   2016-11-20
Azyl ignorancji. Część IV.   Ferus   2016-12-04
Azyl ignorancji. Część V.   Ferus   2016-12-18
Azyl ignorancji. Część VI.   Ferus   2017-01-29
Azyl ignorancji. Część VII.   Ferus   2017-02-19
Azyl ignorancji. Część VIII.   Ferus   2017-03-12
Azyl ignorancji. Część X.   Ferus   2017-04-30
Bóg bez państwa i państwo bez Boga   Koraszewski   2019-07-12
Bóg jako lokomotywa   Koraszewski   2014-03-21
Bóg odkrywa modlitwy ludzkości w spamie     2015-01-01
Bóg pierwszego kontaktu   Kruk   2014-10-14
Bóg się rodzi i inne troski   Koraszewski   2017-12-24
Bóg się rodzi i islmofobia w kafkowskim świecie   Koraszewski   2021-12-26
Bóg ześle naukę i technikę     2016-08-30
Bóg, moralność i geografia   Coyne   2014-03-28
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Bajka o „zagubionej owcy” i cwanych „pasterzach duchowych”   Ferus   2021-07-11
Bajka-nie bajka o powstaniu religii   Ferus   2019-12-01
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bandycki ramadan   Bekdil   2016-07-15
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Będzie zadowoleni (po śmierci)!   Ferus   2022-03-06
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Bezbożny Olimp   Koraszewski   2015-01-04
Bezlitosne Miłosierdzie Boże   Ferus   2019-06-16
Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Biblia, kobiety i Bóg? (III)   Ferus   2021-08-08
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Biskupa czerep rubaszny   Koraszewski   2019-11-08
Biły się dwa bogi   Koraszewski   2019-04-29
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby   Ferus   2018-06-10
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (II)   Ferus   2018-06-17
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (III)   Ferus   2018-06-24
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (IV)   Ferus   2018-07-01
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (V)   Ferus   2018-07-08
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (VI)   Ferus   2018-07-15
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bohaterscy imamowie, o których nic nie słychać   Khan   2017-08-03
Bonobo i pogromca ateistów   Coyne   2014-08-12
Bonobo i pogromca ateistów. Część II   Coyne   2014-08-13
Boże, zbaw nas od religii!   Farhi   2014-12-19
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Brat Tayler o Reza Aslanie   Coyne   2016-06-06
Brawo dla Ariana Fostera: pierwszego, czynnego, zawodowego sportowca w USA, który przyznaje, że jest ateistą   Coyne   2015-08-14
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Byli ateiści, obecnie wierzący   Ferus   2019-11-17
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Bądźmy uczniami Chrystusa?   Ferus   2022-04-03
Bądźmy uczniami Chrystusa? (II)   Ferus   2022-04-10
Błędna analogia o wybaczaniu   Ferus   2022-02-13
Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Błędna droga rozwoju ludzkości (II)   Ferus   2022-11-13
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Chcę sprzedać moją córkę, co ksiądz o tym sądzi?   Söderberg   2015-03-26
Chcecie zamknąć mi usta? Idźcie na koniec kolejki!   Raza   2017-10-16
Chora koncepcja Boga/bogów   Ferus   2021-08-22
Chrześcijanie przestawiają bramki, kiedy nie mogą wygrać uczciwie   Seidensticker   2015-07-27
Chrześcijańskie stanowisko wobec rozdziału Kościoła i państwa   Koraszewski   2021-07-17
Chrześcijaństwo, Zagłada i syjonizm   Koraszewski   2019-12-02
Chusta wreszcie wolna; Turcja wręcz przeciwnie   Bekdil   2014-10-10

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk