Prawda

Środa, 1 maja 2024 - 06:23

« Poprzedni Następny »


O kradzieżach autorytetów moralnych


Andrzej Koraszewski 2014-06-28

Planowałem artykuł o Amnesty Interniational i Human Rights Watch, a raczej o założycielach tych dwóch organizacji:  Peterze Benensonie i Robercie L. Bernsteinie. Szybko jednak okazało się, że muszę tu włączyć Antoniego Słonimskiego i kilka innych osób, które tworzyły standardy moralne, a których idee zostały ukradzione przez handlarzy wartościami.

Zacznijmy jednak od Amnesty International.        


Jak podaje Wikipedia:


„Początki Amnesty International sięgają listopada 1960, kiedy brytyjski prawnik, Peter Benenson przeczytał w prasie o dwóch portugalskich studentkach skazanych na 7 lat więzienia za wzniesienie toastu za wolność. 28 maja 1961 w londyńskim tygodniku The Observer pojawił się jego artykuł pt. Zapomniani więźniowie, wzywający do solidarnego działania w obronie więźniów sumienia (osób więzionych za wyrażanie swoich poglądów, które nie stosowały przemocy, ani nie nawoływały do nienawiści) oraz sprzeciwu wobec ustawicznego łamania praw zawartych w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka przez rządy wielu państw.


W lipcu 1961 odbyło się międzynarodowe spotkanie sympatyków apelu Petera Benensona, na którym podjęto decyzję o utworzeniu międzynarodowego ruchu na rzecz obrony wolności wyrażania opinii i wyznawania religii.”


Zostałem członkiem tej organizacji dwanaście lat później, w Szwecji, znajdując tam cudownych przyjaciół, głównie nauczycieli (bo dziennikarze i polityczni aktywiści jeszcze nie zorientowali się, że jest okazja do przekrętu). Obowiązywała rygorystyczna zasada, że AI zajmuje się wyłącznie więźniami sumienia, która to nazwa nie mogła obejmować morderców, terrorystów, ani innych osób stosujących przemoc. Peter Benenson, brytyjski prawnik, w rzeczywistości nie był założycielem Amnesty International, nigdy również nie został jej członkiem. Był jej inspiratorem, wspierał jej działania. Pierwszym sekretarzem generalnym Amnesty International był Eric Baker, przyjaciel Benensona, w pełni zdający sobie sprawę z tego, jak ważne jest ograniczenie działalności Amnesty Interntional do tej jednej sprawy – walki o to, by świat słyszał o skazanych (torturowanych, prześladowanych) za wyrażanie swoich poglądów.


Amnesty International od dawna nie jest już tą organizacją, którą zakładał Eric Baker. Dziś zajmuje się wszystkim, a więźniowie sumienia stanowią mało ważny margines politycznej aktywności prowadzonej od szyldem AI. Incydentem, który najlepiej charakteryzuje dzisiejsze działania Amnesty International było zwolnienie wybitnej działaczki i etatowej pracownicy AI, Gity Sahgal, za to, że odważyła się skrytykować kierownictwo tej organizacji.


Jak pisała Gita Sahgal:


„Wyrażałam zaniepokojenie bardzo widocznymi związkami Amnesty z byłym więźniem Guantanamo Moazzamem Beggiem. Uważam, że Amnesty International naraża swoją reputację przez stowarzyszanie się z Beggiem, który przewodzi organizacji Cageprisoners, aktywnie propagującą idee i ludzi islamskiej prawicy.”


Sprawa Gity Sahgal była w 2010 roku przez moment głośna, przycichła po kilku dniach i ani na jotę nie skłoniła kierownictwa tej organizacji to tego, aby podjąć wysiłek przywrócenia standardów, jakie zbudowali założyciele tej organizacji. Sprawa Moazzama Begga nie była w żaden sposób odosobniona, w działalności Amnesty Interntional raz za razem znajdujemy angażowanie się w stronnicze kampanie polityczne, nierzetelność w prezentowaniu faktów, korzystanie ze zbudowanego przez pierwszych przywódców autorytetu moralnego dla działań rażąco sprzecznych z ideą, która im przyświecała. 


W tym samym artykule Gita Sahgal pisała:


„Nie chodzi tu o wolność opinii Moazzama Begga ani o jego prawo do głoszenia swoich poglądów - już korzysta z tych praw w takim stopniu, w jakim powinien. Chodzi o fundamentalną kwestię — by ruch na rzecz praw człowieka zachowywał obiektywny dystans od grup i idei, które są oddane systematycznej dyskryminacji i w zasadniczy sposób podminowują uniwersalność praw człowieka. Podniosłam tę kwestię z powodu mojej wiary w prawa człowieka dla wszystkich.”


Amnesty International jest nadal wielkim autorytetem moralnym. Wielu ludzi jest gotowych przyjmować raporty z nagłówkiem tej organizacji na słowo, bez cienia podejrzliwości, z pełnym zaufaniem, że mamy do czynienia z organizacją, której możemy bezgranicznie ufać. Nie po raz pierwszy kapitał społecznego zaufania okazał się niebywale atrakcyjny dla ludzi, którzy chcą nam sprzedać coś, czego pod inną marką nigdy byśmy nie kupili. 


Human Rights Watch jest tylko troszkę mniej znaną, ale równie szacowną organizacją stojącą na straży praw człowieka. Początki tej organizacji sięgają 1978 roku, kiedy Robert L. Bernstein, Aryeh Neier i Jeri Laber założyli Helsinki Watch, w związku z realizacją postanowień KBWE.


Założyciel Human Rights Watch,  Robert L. Bernstein, odciął się od tej organizacji, stwierdzając, że zasadniczo zmieniła swój charakter i systematycznie łamie zasady, które przyświecały jej założycielom. U schyłku swojego życia postanowił założyć nową organizację  pod nazwą  Advancing Human Rights. Jednym z jego głównych pomocników jest David Keyes założyciel  cyberdissidents.org. Nie muszę chyba pisać, że jeśli spojrzymy na wyniki wyszukiwarki Google, to okaże się, że skradzione autorytety dają milion razy więcej wskazań niż strony tych, którzy są wierni zasadom założycieli Amnesty International czy Human Rights Watch.      


Nawiasem mówiąc krótki tekst sprzed trzech lat Davida Keyesa na temat Hamasu, nabrał dziś osobliwej aktualności w związku z utworzeniem wspólnego rządu Hamasu z Fatahem (który został przyjęty z otwartymi ramionami przez ONZ, USA i Unię Europejską):  


"Myliłem się w sprawie Hamasu"


Myliłem się w sprawie Hamasu i przyznaję to. Przez lata uparcie twierdziłem, że Hamas jest radykalną organizacją terrorystyczną, z którą nigdy nie wolno prowadzić negocjacji. Po wielu przemyśleniach rozumiem teraz, że Hamas przyjął bardziej umiarkowane stanowisko i może być sojusznikiem w sprawie pokoju.

 

Zauważmy dramatyczne zmiany w retoryce przywódców Hamasu. W przeszłości, kiedy był ekstremistą, wiceprzewodniczący parlamentu Hamasu, Ahmad Bahr, powiedział w 2007 r., że Żydzi są "małpami i świniami" i powinni zostać zabici. "O Allahu, rozgrom Żydów i ich zwolenników" - zakrzyknął. "O Allahu, rozgrom Amerykanów i ich zwolenników. O Allahu, policz ich i zabij ich wszystkich, do ostatniego".

 

Ale kilka tygodni temu Bahr zajął bardziej umiarkowane stanowisko i obecnie nazywa Żydów "rodzeństwem małp i świń". Od miesięcy już nie wzywa do ludobójstwa Żydów i obecnie po prostu namawia swoich braci do "wymiecenia ich z powierzchni ziemi". Od ludobójstwa do czystki etnicznej w ciągu tylko czterech lat? Wyobraźmy sobie, co może się stać w 2012 r.! Może będzie nawoływał tylko do wzięcia Żydów na niewolników? Istotnie, wszystko jest możliwe, jeśli nie stracimy nadziei.

 

W 2008 r., kiedy parlamentarzysta Hamasu Junis al Astal był ekstremistą, wzywał do podboju Ameryki i Europy. W chwili młodzieńczej nierozwagi - ale kto nie przeżył kilku takich momentów? - nazwał Żydów "braćmi małp i świń".

 

Dzisiaj niemal całkowicie zmienił ton. W maju w telewizji Al-Aksa powiedział: "Wszystkie drapieżniki, wszystkie ptaki drapieżne, wszystkie niebezpieczne gady i owady i wszystkie śmiertelne bakterie są znacznie mniej niebezpieczne niż Żydzi". Żydzi, dodał, zostali sprowadzeni do Palestyny, żeby muzułmanie "mieli honor unicestwienia zła tej bandy". Proszę zauważyć jak całkowicie porzucił retorykę podboju. Dzisiaj mówi skromnie i umiarkowanie o zarżnięciu tylko Żydów.

 

W 2008 r. parlamentarzysta Hamasu, Fathi Hammad gromił świat arabski za pozwolenie, by 300 milionów ludzi było ujarzmionych przez kilka milionów Izraelczyków - "braci małp i świń", w ówczesnych, radykalnych słowach Hammada.

 

Przebiegamy szybko do dnia dzisiejszego i Hammad, minister spraw wewnętrznych, musi radzić sobie z realiami rządzenia Gazą. Jego retoryka przeszła odpowiednią zmianę w kierunku umiarkowania. "Żydzi stali się znienawidzonymi i budzącymi odrazę wyrzutkami, ponieważ żyją z korupcji i grabienia innych ludów - nie tylko Arabów i ludów islamskich, ale wszystkich ludów świata", powiedział w grudniu zeszłego roku w telewizji Al-Aqsa. Któż może wątpić, że "znienawidzone i budzące odrazę wyrzutki" to krok naprzód wobec "braci małp i świń"?

 

Kiedy minister kultury Hamasu, Atallah Abu al-Subh, był radykałem w 2008 r., mówił o "nikczemności Żydów, ich oszustwie, ich przebiegłości i pogardzie dla wszystkich ludów świata..." Dzisiaj także Subh złagodził swoje słowa: "Żydzi są najbardziej nikczemnym i godnym pogardy narodem, jaki pełza po powierzchni Ziemi" - powiedział w kwietniu w telewizji Al-Aqsa. "Allah zabije Żydów w piekle w świecie, który nastąpi..."

 

Jeśli Hamas będzie kontynuował tę dramatyczną transformację, można wyobrazić sobie świat - w nie tak odległej przyszłości - w którym Żydzi nie będą nazywani z nienawiścią "małpami i świniami", ale raczej umiarkowanie "kuzynami drugiego stopnia małp i świń".

 

CiF Watch, 16 listopada 2011

 

Uchwalona w grudniu 1948 roku Powszechna deklaracja praw człowieka budziła nadzieję, że dominujące w Organizacji Narodów Zjednoczonych kraje demokratyczne będą, jeśli nie zmuszać do poszanowania praw ludzkich, to przynajmniej dystansować się od dyktatur i ich uczynków. 


<span class=\
Eleanor Roosevelt w ONZ, prezentuje pierwszy wydruk Deklaracji Praw Człowieka.


Na straży tych praw mieli stać wszyscy jej sygnatariusze, ale w szczególności Komisja Praw Człowieka ONZ, którą utworzono jeszcze przed uchwaleniem Deklaracji, w 1946 roku i którą musiano rozwiązać w 2006 roku, gdyż nawet ludzie najbardziej liberalnie podchodzący do kwestii respektowania praw człowieka, dyplomaci ONZ (włącznie z jej ówczesnym sekretarzem generalnym), zgadzali się, że nie powinna dłużej kompromitować Organizacji Narodów Zjednoczonych.

 

W tej kłopotliwej sytuacji postanowiono powołać zupełnie nowy organ, pod nazwą Rada Praw Człowieka ONZ. Systematyczną obserwacją działania tej Rady zajmuje się organizacja pozarządowa UN Watch, na której czele stoi kanadyjski prawnik Hillel Neuer. Zapis jednego z ostatnich nagrań jego wystąpień na forum Rady Praw Człowieka  ONZ jest swoistym dokumentem opowiadającym o świecie ukradzionych  autorytetów moralnych (nagranie z 19 czerwca 2014 roku):

 

Dziękuję, Panie Przewodniczący,

 

Członkowie tej Rady otrzymali od międzynarodowej społeczności mandat chronienia na całym świecie ofiar pogwałceń praw człowieka. Czy Rada spełnia oczekiwania tego mandatu? Zatrzymajmy się, przy najbardziej podstawowym prawie ze wszystkich praw człowieka – przy prawie do  życia – spójrzmy na to, co stało się na świecie na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy.

 

Lipiec 2013 roku, Turcja: Według informacji lekarzy podczas demonstracji w Parku Gezi, policja zabiła 5 osób, raniła 8163 osoby i użyła chemicznych środków przeciw około 10 tysiącom osób.

 

Sierpień 2013, Egipt: Władze złamały protest sympatyków usuniętego prezydenta Morsiego, zabijając 1000 osób.                     

 

Wrzesień, Iran: W miesiąc po inauguracji prezydenta Rohaniego, mimo obietnic wprowadzenia reform na rzecz respektowania praw człowieka, władze Iranu, ignorując apele ONZ, powiesiły 50 osób.   

 

Czy Rada odpowiedziała jakimiś rezolucjami, natychmiastową debatą lub dochodzeniem zmierzającym do ustalenia faktów i pociągnięciem sprawców do odpowiedzialności? Nie, nie było żadnych reakcji.

 

Październik 2013, Afganistan: Terroryści ostrzelali minibus, zabijając 14 kobiet i jedno dziecko, które były w drodze na ślub.

 

Listopad 2013, Libia: Milicja zabiła 31 osób i raniła 235 podczas protestów w Trypolisie.   

 

Grudzień 2013, Sudan Południowy: Według doniesień BBC miały tam miejsce masowe mordy mniejszości etnicznych, w tym 200 osób zastrzelonych przez siły bezpieczeństwa.

 

Styczeń 2014, Pakistan: 236 osób cywilnych zabitych w atakach terrorystycznych.   

 

Jaka była reakcja tej Rady? Milczenie.

 

Luty 2014, Ukraina: Policja zabija 75 demonstrantów w Kijowie na Placu Niepodległości.

 

Marzec 2014, Chiny: Działacz, Cao Shunli, zaaresztowany w związku z próbą wyjazdu do Genewy, aby wziąć udział w posiedzeniu tej Rady, w tajemniczych okolicznościach umiera w więzieniu.

 

Kwiecień 2014, Irak: 750 Irakijczyków zabitych i 1541 ranionych przez terrorystów i z powodu innych aktów gwałtu.

 

Maj 2014, Wenezuela: Wojsko aresztuje 243 studentów i zabija jednego z własnych ludzi, co podnosi liczbę zabitych od początku fali ostatnich protestów do 42 osób.        

 

Wreszcie czerwiec 2014: Kilka tygodni temu, w Nigerii: Boko Haram morduje 200 cywilów, nadal przetrzymując 276 dziewczynek porwanych w kwietniu...

 

Przewodniczący: Czy mogę Pana poprosić o chwilę przerwy. Przedstawiciel Wenezueli chciałby zabrać głos w kwestii formalnej.        

 

Przedstawiciel Wenezueli: Mam wrażenie, że mówca odbiega od porządku dnia i chciałbym poprosić, żeby ograniczył się do dziś omawianych tematów. Wspomniał również mój kraj i zabiorę głos na ten temat później...   


Przedstawiciel Francji:  Francja przywiązuje dużą wagę do głosu społeczeństwa obywatelskiego, które powinno mieć swobodę wypowiedzi w pracach Rady i mieć wkład w debatę...

   

Przedstawiciel USA: Podobnie jak mój kolega z Francji i my również uważamy, że organizacje pozarządowe powinny być wysłuchane... Sprawy, o których powiedział mówca są związane z problemami będącymi na porządku dnia, więc nalegamy, aby pozwolono mu mówić dalej.     

 

Przedstawiciel Kuby: Przeglądam porządek dnia, i, o ile dobrze rozumiem, nigdy nie mówiliśmy o poszczególnych krajach. Nie rozumiem dlaczego przedstawiciel NGO poświęcił cały czas na  mówienie o sytuacji w krajach. Nie widzę takiego punktu w porządku dnia...

 

Przedstawiciel Irlandii: Jestem przekonany, że mówca trzymał się porządku dnia przedstawiając konkretne przykłady powiązane z wymienionymi tematami i dlatego prosimy o pozwolenie mu na kontynuowanie...   


Przedstawiciel Chin: Chiny wnoszą, aby przewodniczący zarządził zakończenie wystąpienia tego przedstawiciela NGO. 


Przedstawiciel Kanady: Kanada, podobnie jak inni, którzy przemawiali przed nami, jest przekonana, że akredytowane NGO muszą mieć swobodę przemawiania na forum Rady... Jest rzeczą ważną  respektowanie ważnego dla działania Rady otwartego dialogu  Jest to kwestia wolności słowa...  Przedstawione oświadczenie ma ścisły związek z będącymi na porządku dnia tematami, o których dyskutowaliśmy...

 

Przedstawiciel Norwegii: To wystąpienie nie powinno być przerywane z powodu tego, że przedstawiciel NGO wspomina konkretne przykłady naruszeń praw człowieka, w związku z powyższym prosimy, aby mówca mógł kontynuować swoje przemówienie.             

Przedstawiciel Iranu: Moja delegacja chciałaby poprzeć kwestię formalną podniesioną przez delegata Wenezueli.   

 

Przedstawiciel Pakistanu: Moja delegacja popiera kwestię formalną podniesioną przez Wenezuelę. Jest rzeczą ważną, abyśmy respektowali i trzymali się zasad i procedur i dyskutowali o właściwych sprawach przy właściwych punktach porządku dnia. 


Przedstawiciel Wielkiej Brytanii: Wielka Brytania popiera prawo akredytowanych NGO do wystąpień na posiedzeniach Rady Praw Człowieka... Domagamy się, aby mówca mógł zakończyć swoje oświadczenie. 


Przedstawiciel Egiptu: Chcielibyśmy dołączyć do tych mówców, którzy mówili tu o stosowności, aby wystąpienia były związane z tematami porządku dnia. Nie sądzimy aby sprawy wspomniane w oświadczeniu przedstawiciela NGO miały związek z naszą dyskusją... Istnieją pewne zasady, których wszyscy w tej Radzie musimy przestrzegać...

 

Przewodniczący: Mogę powiedzieć, że widzę, iż zgadzacie się, że przedstawiciele NGO mają prawo do przemawiania. Sprawy dotyczące praw człowieka nie są zawieszone w abstrakcji... Jeśli mówca odnosi się do odpowiednich problemów będących na porządku dnia, jest dopuszczalne, aby przedstawił przykłady lub zilustrował specyficznymi przykładami specyficzne sytuacje... Oddaję ponownie głos mówcy.

 

Hillel Neuer: Dziękuję, Panie przewodniczący, jeśli jest rzeczą “niestosowną” aby mówić o pilnej potrzebie podjęcia działań na rzecz ofiar naruszania praw człowieka w różnych miejscach świata, to co właściwie tu robimy? 

 

W tej interesującej scenie imponuje odwaga z jaką przedstawiciele krajów zachodnich bronili prawa do swobodnej dyskusji. Ta odważna obrona prawa do głośnego powiedzenia, że w większości przypadków drastycznego łamania praw człowieka na świecie Rada Praw Człowieka po prostu milczała, w żaden sposób nie wyjaśnia samego milczenia. Przeciwnie, rzuca to dodatkowe światło na nędzę tego organu. Warto tu przypomnieć, że w 2013 roku na czele Rady Praw Człowieka ONZ stał polski dyplomata Remigiusz Henczel. Dla polskich dziennikarzy była to okazja do dumy, a nie do stawiania niewygodnych pytań.

 

Historia ONZ i skradzionych autorytetów moralnych ma dla mnie dodatkowy bolesny akcent. Antoni Słonimski należał do ważnych autorytetów mojej młodości. Znałem jego artykuły pisane podczas wojny na emigracji. Chyba jakoś rozumiałem również jego rozterki i decyzję współpracy z władzami polskimi bezpośrednio po zakończeniu wojny. Nie umiem zrozumieć tego, że prawdopodobnie nigdy nie zrozumiał, że został wykorzystany. Słonimski do 1948 roku, z rekomendacji Huxleya kierował sekcją literatury UNESCO. Występował na pierwszym posiedzeniu Komisji Praw Człowieka w 1946 roku. Tak wspominał o tym w audycji radiowej w 1972 roku: 

 

„Na pierwszej konferencji Komisji Praw Człowieka w Narodach Zjednoczonych byłem polskim delegatem na skutek moich koneksji z Wellsem – mówił. - Przemawiałem tego samego dnia, co pani Eleonora Roosevelt. I muszę powiedzieć, że dziennikarze byli bardziej ciekawi nie tego, co powie żona prezydenta, ale tego, co powiem ja - reprezentant tej strasznej, czerwonej Warszawy na temat praw człowieka.”

Nie czytałem tego przemówienia Słonimskiego, ale znając inne (wcześniejsze i późniejsze) teksty tego pisarza i poety na temat praw człowieka nie mam wątpliwości, że mówił pięknie i rzeczowo. Ani wtedy, ani w 1972 roku rozmawiający z nim dziennikarze nie zadali mu pytania, czy naprawdę nie wiedział, że w tym samym czasie prawa człowieka były w Polsce brutalnie deptane w każdej wsi, w każdym mieście, dosłownie na każdej ulicy?


Słonimski nie przestaje być dla mnie postacią piękną i ważną, być może jest szczególnym ostrzeżeniem, że nawet prawdziwe autorytety moralne mogą świadomie lub nieświadomie służyć jako kładka dla złodziei autorytetów moralnych.     


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1472 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

List otwarty Żyda do świata zachodniego po ataku Hamasu na Izrael w 2023 r    Żyd   2023-11-20
Zrozumieć koszmar wojny w Gazie   Koraszewski   2023-11-19
Hamas jest postrzegany jako przedstawiciel Palestyńczyków   Marcus   2023-11-17
Dziennikarze pomagający terrorystom przyczyniają się do wprowadzenia nienawiści do Żydów do głównego nurtu   Tobin   2023-11-16
Zaciekłe podżeganie przez Al-Azhar: Pochwały dla palestyńskich bojówkarzy dżihadu; Losem Izraela jest zagłada; USA to największy szatan; Żydzi są potomkami małp i świń     2023-11-16
Human Rights Watch: Destrukcyjny program, symboliczna równowaga   Steinberg   2023-11-15
Plakaty przedstawiające porwane izraelskie dzieci powodują traumę wśród zwolenników Hamasu   Greenfield   2023-11-14
Rozwiązanie w postaci “dwóch państw”, żeby można było mordować Żydów   Tawil   2023-11-13
Rozgrzeszenie HamasuJak „przebudzeni” zachodni radykałowie stali się moralnymi spin doktorami Hamasu.   O'Neill   2023-11-12
Skąd biorą się zaprzeczenia potwornościom 7 października?   Glick   2023-11-11
Palestyna, czyli ostrze włóczni   Koraszewski   2023-11-11
Kolejna nowa wojna? Żołnierze, którzy ścinają głowy Ormianom są bohaterami Azerbejdżanu   Bulut   2023-11-10
Nie “tylko Hamas”   i Erielle Davidson   2023-11-09
Zlikwidowanie zbrodniarzy wojennych ratuje wszystkich   Bryen   2023-11-09
Popierają „Palestynę”, ponieważ nienawidzą Żydów   Tobin   2023-11-07
Mówimy „nie” hipokryzji i nienawiści UNICEF   Steinberg   2023-11-06
Kto powiedział, że Hamas nie reprezentuje Palestyńczyków?   Tawil   2023-11-04
Jak atak Hamasu zaskoczył Izrael   Greenfield   2023-11-03
Wojna z Źydami   Oren   2023-11-02
Negatywny wynik testu Hamasu   Landes   2023-11-02
Marzenie o aksamitnym Palestyńskim Państwie Hamasu i Innych   Koraszewski   2023-11-01
Powraca oszczerstwo o rytuale krwi   Dershowitz   2023-10-31
Jak Iran bezpośrednio wspierał atak Hamasu na Izrael   Toameh   2023-10-30
Który z nich powinien otrzymać pomoc humanitarną?   Pandavar   2023-10-29
Hamas, Israel i hipokryzja arabskich oraz innym muzułmańskich przywódców    Toameh   2023-10-28
To islam, głupczeNie chodzi tu o Izrael, kolonializm, globalizm czy kapitalizm; chodzi o islam.   Greenfield   2023-10-27
Barbarzyństwo Hamasu jest częścią tradycji arabskich pogromów   Julius   2023-10-27
Kim są cywile Gazy?   Bard   2023-10-26
Połowa amerykańskich wyborców poniżej 35. roku życia uważa, że masakry i gwałty na Żydach można uzasadnić     2023-10-25
Gwałt jako broń wojenna, tym razem w Izraelu. Dlaczego feministki milczą?   i Mandy Sanghera   2023-10-24
Cywile z Gazy potrzebują schronienia. Dlaczego świat arabski tego nie zapewni?   Jacoby   2023-10-23
Niemożliwe żądanie BidenaJego wizyta w Izraelu była pokazem dysonansu poznawczego.   Glick   2023-10-22
Nasze miasta i ulice są pełne nienawistników   Collier   2023-10-21
Polityczni i wojskowi przywódcy Iranu zachęcają Hamas do kontynuowania walki aż do osiągnięcia celu Iranu i Hamasu – zniszczenia Izraela     2023-10-20
Dlaczego Żydzi nie pozwolą się po prostu zabić?   O'Neill   2023-10-19
Wirusy tradycji, wirusy kłamstwa, wirusy umysłu   Koraszewski   2023-10-17
Hamas i Iran: rzeź Żydów przez dziesięciolecia   Toameh   2023-10-16
Drugie ludobójstwo Ormian   Bulut   2023-10-16
Iran jest mózgiem i rękami stojącymi za Hamasem     2023-10-14
To był zły tydzień dla tych, którzy twierdzą, że antysyjonizm nie jest antysemityzmem     2023-10-13
Wywiad funkcjonariusza Hamasu dla Russia Today     2023-10-12
Barbarzyński nihilizm „wolnej Palestyny” Nadszedł czas, abyśmy rozliczyli beznadziejność leżącą u podstaw arabskiej i zachodniej ideologii „wyzwolenia”.   Mansour   2023-10-12
Ideologia masowego morderstwa   Herf   2023-10-11
„Umiarkowana” Autonomia Palestyńska stoi zdecydowanie po stronie masowych morderców i gwałcicieli     2023-10-11
Al-Azhar wyraża uznanie dla terroryzmu Hamasu     2023-10-10
Palestyńskie deklaracje w dniu napaści na Izrael     2023-10-09
Kolejna wojna przeciw Żydom   Koraszewski   2023-10-08
Autonomia Palestyńska przyznaje, że nie ma „izraelskiej okupacji”   Flatow   2023-10-07
Gdzie są palestyńskie ustępstwa na rzecz pokoju?   Tawil   2023-10-05
Dlaczego Hamas wysyła Palestyńczyków na śmierć na granicy z Izraelem?   Toameh   2023-10-03
Palestyńczycy: Izraelskie ustępstwa są oznaką słabości   Tawil   2023-10-02
Kult „antysyjonizmu”   Tabarovsky   2023-10-01
Kolejne palestyńskie marzenie   Ibrahim   2023-09-29
Dlaczego lekceważą trudną sytuację Palestyńczyków w Libanie?   Eid   2023-09-27
Terror palestyński jest wojną religijną na rzecz Allaha przeciwko Żydom. ONZ musi uznać Izraelczyków zamordowanych przez Palestyńczyków za ofiary przemocy na tle religijnym   Marcus   2023-09-26
“Żyd zachowuje się źle” – sfilmujmy to   Collier   2023-09-25
Abbas już wcześniej powiedział to wszystko     2023-09-24
Wątpliwy związek między edukacją a antysemityzmem   Jacoby   2023-09-23
ARABSKA gazeta wychodząca W LONDYNIE PROPAGUJE ANTYSEMITYZM I WSPARCIE DLA TERRORU     2023-09-19
YouTube  i polscy neonaziści     2023-09-19
Celem palestyńskiego procesu pokojowego było zwiększenie terroryzmu   Marcus   2023-09-17
Jak zostać stypendystą podoktoranckim w Columbii? Napisz 341 stron antyizraelskiego bełkotu!     2023-09-13
Irańska strategia brania zachodnich zakładników   A. Savyon*   2023-09-13
22 lata od 9/11 i napięcie wciąż narasta – dżihadyści czekają na kolejną szansę   Stalinsky   2023-09-12
Jak palestyńskie dziecko zostaje terrorystą?   Flatow   2023-09-10
Nazistowskie przemówienie w Ramallah ilustruje szerszą historię   Glick   2023-09-09
Abbas: Hitler walczył z europejskimi Żydami z powodu ich lichwiarstwa     2023-09-08
HRW zamazuje dowody udziału nieletnich w palestyńskim terroryzmie     2023-09-06
Naziści nadali nienawiści do Żydów akademickie oblicze. Ich spadkobiercy mają „Instytut krytycznych badań nad syjonizmem”     2023-09-04
Którymi drogami powraca nazizm?   Koraszewski   2023-09-03
“Washington Post” o “dobrych” terrorystach   Tawil   2023-09-01
Syria, kraj zgubiony w wiadomościach   Taheri   2023-09-01
Walka Indii z dżihadem   Bulut   2023-08-31
Kilka uwag o palestyńskiej fladze   Collier   2023-08-30
Obwinianie wyłącznie Izraela za problemy psychiczne w Strefie Gazy jest po prostu kolejną formą nienawiści do Żydów     2023-08-29
Norweg melduje Radzie Bezpieczeństwa   Koraszewski   2023-08-27
Irański IRGC przechwala się sukcesami wśród Palestyńczyków i Hezbollahu   Frantzman   2023-08-26
Dlaczego nowe palestyńskie rakiety mają znaczenieMogą wyrządzić znacznie więcej szkód niż karabin czy nóż.   Flatow   2023-08-25
„Musimy prowadzić ‘Wielki Dżihad’, żeby zbudować Wielki Iran”     2023-08-25
Prawdziwe słonie w salonie (edycja 2023)     2023-08-17
Palestyńczycy wołają o pomoc   Tawil   2023-08-15
Czy nikt nie pyta, dlaczego w Dżenin jest obóz dla uchodźców?   Bard   2023-08-14
Kara śmierci dla mordercy i tolerancja dla jego propagandy   Stalinsky   2023-08-11
Przykład tego, jak środowisko akademickie tworzy antyizraelską narrację z kłamstw     2023-08-10
Dlaczego MEMRI przestał używać usługi Cloudflare i dlaczego rząd USA powinien zrobić to samo   Stalinsky   2023-08-09
Finansowana przez Unię Europejską edukacja do dżihadu i męczeństwa   Tawil   2023-08-05
Abbas po raz kolejny mówi Palestyńczykom, żeby poszli do diabła     2023-08-04
Pamiętając, co dzieje się, kiedy Żydzi polegają na innych   Amos   2023-08-03
Rosnące zagrożenie północnego Izraela przez Hezbollah   Lax   2023-08-02
Jeden news dziennie   Koraszewski   2023-08-01
Więc uważasz, że Izrael powinien zburzyć swoje mury?   Collier   2023-07-31
Palestyńskie obozy letnie: szkolenie do mordowania Żydów   Tawil   2023-07-30
Irański plan wypędzenia Żydów z „Palestyny”   Tawil   2023-07-19
ONZ i Arabowie wybielają okrucieństwa Baszara Assada, obwiniają za nie – zgadnij kogo?   Tawil   2023-07-15
Oszczerstwo BBC i hańba stronniczych mediów   Collier   2023-07-14
Tylko Palestyńczycy mogą powoływać się na religię w celach nacjonalistycznych     2023-07-12
Jak walczyć z rosnącym zagrożeniem antysemityzmem – Część I: Reakcją Zachodu jest radzenie sobie z antysemityzmem zamiast walki z antysemitami   Carmon   2023-07-10
Gwałtowny wzrost terroru palestyńskiego jest przedsmakiem „rozwiązania” w postaci dwóch państw   Tobin   2023-07-07
Święto, pogrzeb i nieudane przywództwo   Roth   2023-07-06
Horror życia jako chrześcijanin w muzułmańskim Pakistanie: tylko jeden miesiąc   Ibrahim   2023-07-05

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk