Prawda

Wtorek, 14 maja 2024 - 20:51

« Poprzedni Następny »


Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie

 


Quillette Magazine 2017-12-15


Magazyn Quillette opublikował artykuł redakcyjny, w którym cztery autorki ustosunkowują się do akcji #Me Too. Nie, nie przyłączają się do tej akcji, wręcz przeciwnie, uważają, że jest szkodliwa, że trywializuje rzeczywiste problemy kobiet, że zmienia kobiety w wieczne ofiary, istoty słabe i potrzebujące ciągłej opieki. Ich zdaniem jest to rażąco sprzeczne z ideą wczesnego feminizmu i podważa ideę równości. Wzywają do opamiętania się i ucieczki od tego obłędu. Jak się wydaje jest to odosobniony głos, ale naszym zdaniem zdecydowanie wart zauważenia.   


Helen Pluckrose
Helen Pluckrose

Helen Pluckrose pisze dla “Areo Magazine” i interesuje się badaniami późnośredniowiecznych i wczesnonowożytnych tekstów dla i o kobietach. Często pisze krytycznie o postmodernizmie i kulturowym konstruktywizmie, które jej zdaniem dominują obecnie humanistykę.


Kobiety mogą być ofiarami. Istnieją na tym świecie agresywni i eksploatujący ludzie, którzy używają i nadużywają innych ludzi. Czasami tymi innymi ludźmi są kobiety i czasami są one dręczone i wykorzystywane seksualnie przez władczych mężczyzn, ponieważ są kobietami. Ale kobiety nie są klasą ofiar. Nie możemy być ofiarami z powodu czynów i słów, na jakie mężczyźni mogą po prostu wzruszyć ramionami – niechciane aluzje seksualne, krytyka, niemiły komentarz, niesmaczny dowcip, zawołanie, gwizdnięcie, mrugnięcie okiem. Jesteśmy kompetentnymi dorosłymi, w pełni wyposażonymi do radzenia sobie z trudnym, nieprzyjemnym, irytującym lub po prostu chamskim zachowaniem. Mamy poczucie humoru, empatię, rozum, poczucie perspektywy i wyrozumiałość, przy pomocy których możemy oceniać zachowanie mężczyzn z naszego otoczenia bez rozwijania mentalności oblężenia lub budowania strefy wojennej.


Kiedy niedawna akcja #MeToo objęła zarówno koszmarne relacje z gwałtów, jak niezręczny flirt i niechciane komplementy, kiedy gwałt i, być może, przypadkowe, dotknięcie kolana dyskutuje się jako część tego samego zjawiska i kiedy 28% młodych ludzi uważa, że puszczenie oka jest nękaniem seksualnym, społeczeństwu można wybaczyć, że wątpi w zdolność kobiet do oceny niebezpieczeństwa i radzenia sobie z życiem publicznym. To jest reputacja, na jaką nie możemy sobie pozwolić, jeśli chcemy odnosić sukcesy w życiu.


Feministki z pokolenia mojej matki z wściekłością sprzeciwiały się twierdzeniom, że kobiety są zbyt nieśmiałe, zbyt kruche, zbyt neurotyczne i zbyt łatwo wpadające w panikę, by funkcjonować w sferze publicznej. Wygrały tę walkę. Siostry zaczęły działać. Kobiety zajęły miejsca obok mężczyzn w zarządach i na arenie politycznej, na salach wykładowych i na salach operacyjnych, w sądach i w armiach.


Temu zagraża obecnie zmiana kulturowa w feminizmie, która przesunęła cel z równości i siły kobiet na „status ofiary”. Grozi to zniweczeniem postępów, jakie uczyniły kobiety. Waloryzacja kruchości, zniechęcanie do odporności, uczynienie broni ze słabości fatalnie szkodzi stosunkom między płciami. Dla kobiet nie jest dobre, jeśli są traktowane jako kruche ofiary zamiast kompetentne osoby w sferze publicznej. Nie jest to dobre dla żadnej z płci, ponieważ mężczyźni zaczynają się bać, że rozmawianie z kobietami, mówienie kobietom komplementów, krytykowanie kobiet, flirtowanie z kobietami lub dotykanie kobiet w przyjacielskim przywitaniu może zniszczyć ich karierę i reputację.


Kobiety muszą przeciwstawić się moralnej panice “nękania seksualnego” i polowaniom na czarownice skierowanym przeciwko mężczyznom, jeśli dbamy o wiarygodność ofiar napaści seksualnych, prawa i dobro mężczyzn i własną pozycję społeczną.


Holly Ashe
Holly Ashe

Holly Ashe pisze z Londynu o modzie i kulturze. Publikowała poprzednio w “Vogue International” jako projektantka mody i przedsiębiorca start-up.


Od dzieciństwa uczono mnie, bym była silną kobietą; mówiono, że kobiety są w pełni kompetentne. Wyrosłam w rodzinie, w której była tylko matka, bez żadnych męskich wpływów. Matka robiła wszystko. Kładła dywan w ósmym miesiącu ciąży, sama budowała szafki i piętrowe łóżka, sama wychowywała dwie dziewczynki na początku lat 1990., za konserwatywnego rządu, żyjąc ze „wstydem” tworzonym przeciwko niej przez ten rząd, a wszystko z ilością pieniędzy zaledwie wystarczającą na życie.


Ale moja matka nigdy nie była ofiarą. To było coś, czym zaciekle pogardzała i zapewniła, że moja siostra i ja nigdy nie czułyśmy się mniej niż w pełni kompetentne tylko dlatego, że byłyśmy dziewczynkami.


To jest mantra, jaką praktykuję teraz codziennie, jaka pomagała mi przez lata osłabiającej, chronicznej choroby, rozbitego małżeństwa i zmiany zawodu zanim skończyłam 30 lat. Miałam wszystkie wymówki, by grać kartą ofiary; siedzieć i litować się nad sobą, skomleć i jęczeć nad klawiaturą wobec milionów męczenniczek on line, które tylko podsycają i zachęcają do tej żałosnej praktyki, ale dlaczego miałabym tego chcieć? Dlaczego ktokolwiek, szczególnie kobiety (po wszystkich poświęceniach naszych sióstr, które były przed nami, a które utorowały drogę do odrzucenia piętna bycia „tylko kobietą” i do rozpoczęcia sytuacji, w której jesteśmy traktowane jako kompetentni ludzie) chcą tak bardzo cofnąć się w czasie i żądają takich rzeczy jak „ostrzeżenia przed traumatycznymi treściami”, „kozetki do omdleń” i „opiekunów”?


Absurdalność tego najnowszego trendu (tak, to jest modny trend) byłaby zabawna, gdyby nie była tak wstecznicka i nie była tak agresywnie promowana przez media. Zachodnie kobiety, które są w bardzo uprzywilejowanej pozycji w porównaniu z ich siostrami na całym świecie, tworzą stereotyp o sobie jako o damach w opresji, niezdolnych do funkcjonowania w świecie dorosłych i w nieustannej potrzebie, by je ktoś uratował. Jest to równie bezsensowne, jak szkodliwe.


Możemy dojść do punktu, w którym mężczyźni będą obawiali się pracować razem z kobietami ze strachu przed oskarżeniami o nękanie, a pracodawcy będą obawiali się zatrudniać kobiet ze strachu przed procesami sądowymi. Jak jedna feministka pisała niedawno na Twitterze : “Istotnie, zupełnie nie martwię się o to, że niewinni mężczyźni tracą pracę z powodu fałszywych oskarżeń o seksualną napaść/nękanie”.


Twierdzenie, że ten ruch pomaga kobietom, jest zwyczajnie krótkowzrocznym urojeniem.  


Amy Alkon
Amy Alkon

Amy Alkon zajmuje się “stosowaną nauką behawioralną”, przekładając badania naukowe na wysoce praktyczne porady. Jej przygotowywana do druku książka nosi tytuł Unf*ckology: A Field Guide to Living with Guts and Confidence (St. Martin’s Press, Jan. 2018). Jej Twitter @amyalkon.


To było w Nowym Jorku w latach 1990. Szłam Seventh Avenue, kiedy facet idący z naprzeciwka zawołał: “Nigdy nie widziałem takiego ciała u białej kobiety!”  


Naturalnie zaczęłam wrzeszczeć wzywając policjanta, który tego człowieka aresztował i dokonał szybkiej egzekucji.


Oczywiście, kpiny sobie robię. Uwielbiałam to wtedy i z przyjemnością to sobie przypominam teraz, jako 53-letnia ruda kobieta, martwiąca się, że w końcu zacznę wyglądać jak klown z IT.


Proszę zauważyć moją porażkę w wychłeptaniu wymaganej misy feministycznej mowy-trawy o horrorze “uprzedmiotowienia” i moją całkowitą porażkę w identyfikowaniu się jako ofiara patriarchalnego tego czy tamtego.


Ponieważ nie identyfikuję się jako ofiara, mogę śmiać się, zaakceptować żart i powiedzieć komuś, kto mnie irytuje, by przestał pieprzyć – zamiast pobiec z donosem do władz.   


Oczywiście pomaga to, że nie jestem feministką. Zamiast tego nazywam siebie humanistką, tak, wiem, że to określenie ma już jakieś przyczepione do niego znaczenie. Jednak używam go, by wyjaśnić, że jestem za indywidualnymi prawami – w znaczeniu praw dla wszystkich ludzi, a nie tylko ludzi z waginą.


To jest sprzeczne z tym, czym stał się feminizm. Chociaż feminizm twierdzi, że oręduje na rzecz „równych praw”, zajmuje się teraz żądaniem specjalnych praw dla kobiet – pod przykrywką równych praw. (Nawiasem mówiąc, niewiele jest rzeczy, które wrzeszczą równie głośno, że kobiety nie są równe, jak żądanie specjalnego traktowania.) 


Feminizm regularnie nawołuje teraz, by kobiety były traktowane jak zgniłe jaja zamiast jak równe istoty. Tym samym robi coś zgubnego dla kobiet, których, jak twierdzi, jest orędownikiem: feminizm stał się ruchem na rzecz kobiecego ubezwłasnowolnienia lub, jak ja to nazywam „zachęcanej bezradności” (od określenia ukutego przez psychologa Martina Seligmana „wyuczonej bezradności” – uczucia, że nie ma niczego, co mogłabyś zrobić, by uniknąć swojego losu).


W rzeczywistości feminizm, w sposób straszny i dziwaczny, przekształcił się w paternalizm – instruując kobiety, że są kruchymi, biernymi, bezsilnymi ofiarami, które potrzebują autorytetów, by przemawiały w ich imieniu.


Nie chcę mieć nic wspólnego z takim ruchem. Albo, jak czasem mówię – ponieważ nie jestem ani feministką, ani damą: bawcie się beze mnie.


Jeśli jesteś kobietą, dołącz do mnie – wypisz się z tego, czym stał się feminizm.  


To nie wymaga od ciebie, żebyś była nieustraszona. Musisz tylko zepchnąć swoje strachy na bok i zrobić to, co trzeba zrobić – powiedzmy, wstać na nogi i powiedzieć jakiemuś współpracownikowi: „Przestań mówić do mnie takie rzeczy” lub „…traktować mnie w ten sposób”.


Jeśli to trwa, mimo że kilka razy mu to powiedziałaś, to jest to nękanie i możesz poszukać pomocy, by to zatrzymać. Pomyśl jednak, że dojście do takiego punktu jest mniej prawdopodobne, jeśli po prostu zachowujesz się jak równa mężczyznom – zamiast działać, jakbyś była feministką. 


Claire Lehmann
Claire Lehmann

Claire Lehmann jest założycielką i redaktorką naczelną „Quillette”. Jej Twitter @clairlemon


Człowiek jest ofiarą tylko wtedy, kiedy czuje się jak ofiara – kobiety także. Ludzie, którzy byli obiektem przemocy lub naprawdę złego traktowania, są w stanie myśleć o sobie nie jako o ofiarach, jeśli tak postanawiają, nawet jeśli to, czego doświadczyli, jest straszliwe według wszystkich standardów.


W rzeczywistości twierdziłabym, że często właśnie ludzie, którzy doświadczyli poważnych przeciwności, odmawiają myślenia o sobie w kategoriach ofiary. (Co nie znaczy, że nie domagają się sprawiedliwości albo, że zachowują milczenie.) Chodzi o to, żeby pokazać, że często ludzie, którzy doświadczyli krzywdy, odrzucają takie etykietki i wolą myśleć o sobie jako o „tych, którzy przeżyli” lub „wojownikach”.


Wyrosłam w ekonomicznie upośledzonej dzielnicy w mieście Adelaide w południowej Australii. I nie pamiętam, by dziewczynki, z którymi chodziłam do szkoły, żądały dla siebie statusu ofiary, chociaż wiele z nich pochodziło z rozbitych rodzin, gdzie matki z trudem płaciły rachunki. W moim sąsiedztwie zazwyczaj chłopcy wpadali w tarapaty – wylatywali ze szkoły za palenie zbyt dużo marihuany – lub ginęli w wypadkach samochodowych, kiedy przekraczali szybkość lub prowadzili po pijanemu.


Ale to były inne czasy. Dzisiejsza kultura ofiar rośnie gwałtownie jak trująca chmura, ponieważ ludziom wydaje się, że dostaną za to specjalny status lub będą nadzwyczajnie traktowani. I może jest to na krótką metę prawda. Podejrzewam jednak, że wiele kobiet, które żądają dla siebie statusu ofiary, dorośnie i tego pożałuje.


Poczucie pewności siebie rzadko przychodzi z koncentrowania się na sprawach poza naszą kontrolą, włącznie z wydarzeniami z przeszłości. Sens i zadowolenie powstają z robienia rzeczy, które tworzą wartość dla innych – nie z żądań specjalnego traktowania i uznania.


Tak więc ci z nas, których niepokoi kultura wiktymologii zastanawiają się  co mamy zrobić, żeby ją powstrzymać? Uważam, że musimy opowiadać więcej historii o odwadze, sile i praktykowaniu wdzięczności za to, co mamy. Nasze przodkinie, na przykład, musiały przechodzić poród pięć, dziesięć, a nawet piętnaście razy w życiu – bez pomocy nowoczesnej medycyny. Jeśli nie pochodzimy z arystokracji, nasze przodkinie musiały harować na roli lub służyć jako służące w domach innych ludzi. Wiele z nich nie miało prawa do posiadania własności, porzucenia maltretującego je męża, a większość nie miała dostępu do edukacji. Nasze pramatki śmiałyby się z naszego łatwego życia dzisiaj.


Nie chodzi o to, żeby twierdzić, że życie dzisiaj nie jest trudne! Oczywiście, że jest i potrzebujemy siebie wzajemnie w trudnych chwilach. W ostatecznym rachunku jednak żadna z nas nie jest ofiarą, jeśli nie wmówimy sobie, że jesteśmy.


Are Women Really Victims? Four Women Weigh In

Quilette, 22 listopada 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. odpowiedź na reakcję redakcji BB 2018-12-18
1. zgłaszam sprzeciw BB 2018-11-04


Notatki

Znalezionych 2604 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06
A piecyk wciąż dymi   Koraszewski   2022-09-03
Co mają wspólnego Indianie Abenaki z Żydami oraz z firmą Ben &Jerry?   Amos   2022-09-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk