Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 20:32

« Poprzedni Następny »


Historia i Instytut Narodowego Alzheimera


Andrzej Koraszewski 2016-02-20


Są ludzie, którzy w życiu naprawdę coś dokonali, i są tacy, którzy sądzą, że jak oplują kogoś, kto coś w życiu dokonał, to będzie to ich życiowe dokonanie.


Jak ważne jest odkrycie czegoś, o czym wiedzieliśmy od lat? Są tacy, którzy twierdzą, że dzień 18 lutego 2016 roku, to wielki dzień w historii Polski, że „prawda zwyciężyła”, że „nic już nie będzie tak samo”.


Teczki są autentyczne, zapewnia wysoki uczony z Instytutu Narodowego Alzheimera (dalej INA), w randze prokuratora, a naród jest podzielony na trzy do pięciu stanów. Stan pierwszy jest w stanie orgiastycznej euforii i powrzaskuje tryumfalnie, że Lech Wałęsa był TW Bolkiem i już teraz nikt im nie powie, że było inaczej. Stan drugi, pamiętający o dokonaniach Lecha Wałęsy (jak również o praktykach komunistycznych służb bezpieczeństwa) stwierdza, że dokumenty były podrobione. Stan trzeci (szarych, myślących ludzi) zastanawia się, czemu ci z pierwszego i drugiego tak się podniecają, stan czwarty (szarych patologiczno-sadystycznych trolli), zaciera łapki i przebiera nóżkami, bo teraz może pluć na prawo i lewo w zależności od wiatru), stan piąty (będący w stanie nieświadomości), pozostaje neutralny.


Sam Lech Wałęsa przypomina, że dawno temu przyznał, że gdzieś kiedyś w zamierzchłych czasach coś podpisał. Można się zatem zgodzić, że „Bolek” był, problem w tym, że dalej zaczynają się schody, bo odkąd Wałęsa stał się przywódcą związkowym, służby zaczęły działania na rzecz jego skompromitowania (a nie było lepszej metody skompromitowania porządnego człowieka jak wyprodukowanie kwitów, że współpracował). Wysocy uczeni INA w randze prokuratorów nie twierdzą, że coś wiedzą z pewnością o jakichkolwiek działaniach Bolka szkodzących innym, ani nawet, że próbują w tej materii coś ustalić. (Może to i dobrze, bo od pewnego czasu wydają się być urzekająco podobni do służb, których działalność rzekomo badają.)


Pozostaje pytanie dlaczego tak szybko po rozprawie z Trybunałem Konstytucyjnym, po ułaskawieniu jeszcze nie skazanych, po powołaniu komisji do spraw mgły, po atakach na redakcje, powrócił na tapetę Bolek. Z pewnością pomógł tu przypadek generałowej Kiszczakowej, ale trudno o wątpliwości, że historycy w randze prokuratorów motywowani byli zadrą w sercu Prezesa bolejącą od 1991 roku, kiedy to ówczesny minister stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Wałęsy musiał pożegnać się ze stanowiskiem i Lecha Wałęsę przestał lubić oraz szanować w stopniu skłaniającym tego doktora praw do palenia kukły swojego byłego pracodawcy.


Od tego czasu Jarosław Kaczyński robił dokładnie to, co robiła komunistyczna służba bezpieczeństwa od czasu wysunięcia kandydatury Lecha Wałęsy do nagrody Nobla, czyli przekonywał świat, że dokumenty przedstawiane przez bezpiekę na temat Wałęsy są wszystkie bez wyjątku z całą pewnością autentyczne i należy im święcie wierzyć. 


Przypadek zadry Prezesa jest dobrze opisany w psychologii, natomiast ciekawszy wydaje się fenomen instytucji zatrudniającej historyków w randze prokuratorów. Sam Instytut powstał w ramach kontynuacji narodowego kultu teczek. Pierwszy sygnał, że kult przetrwał upadek komunizmu otrzymaliśmy z okazji pojawienia się na polskim firmamencie kandydata na prezydenta z Peru. Kandydat o nazwisku Tymiński pojawił się w pamiętnym roku 1990 i posiadał teczkę, czarną teczkę, w której jak twierdził było coś, o czym gdybyśmy się dowiedzieli, to Jezus, Maria. Podczas jego wystąpień teczka leżała na honorowym miejscu, a kamerzyści wiedzieli, że należy ją eksponować, bo naród chce widzieć teczkę.  


Instytut Narodowego Alzheimera powstał w kilka lat później, a jego głównym zadaniem było lustrowanie, czyli zaglądanie do teczek, przywoływanie teczek i straszenie teczkami. Krótko mówiąc, była to instytucja, w której plucie i szantaż były z założenia ważniejsze od prawdy. Nic dziwnego, że zaroiło się od amatorów na stanowiska historyków w randze prokuratorów, zaś sama instytucja okazała się trybunałem ludowym 2.0. (wersja unowocześniona i poprawiona) i cieszyła się szczególną miłością Partii Sprawiedliwości i Rozwoju, czy jak tam ona się nazywa.       


Nie może być tak, żeby tak szacowna instytucja zajmowała się wyłącznie pluciem, szantażem, podrzucaniem teczek, kiedy jest twarda walka o stanowisko szefa INA, kontrolowanymi przeciekami do prasy i temu podobnymi zajęciami historyków w randze prokuratorów. Instytut musi podejmować jakieś prace noszące znamiona badań historycznych.


Przypadek sprawił, że w dniu okołobolkowego orgazmu gościłem w moim domu panią prokurator tego szacownego Instytutu, która to wizyta stanowiła część zbiorowego wysiłku w sprawie dochodzenia prawdy o zbrodni katyńskiej. Przyjechała osobiście, bo ja ze względów zdrowotnych nie mogłem się stawić, a moje świadectwo okazało się być sprawą wagi państwowej i telefoniczne lub przekazane drogą pocztową wyjaśnienia byłyby niewystarczające.


Zaczęło się to wszystko od enigmatycznego wezwania, bym się stawił w charakterze świadka w śledztwie w sprawie Zbrodni Katyńskiej. Intuicja podpowiadała mi, że może chodzić o pewien dokument, który czterdzieści lat temu znalazł się w moich rękach, a który 30 lat temu przekazałem za pośrednictwem osoby trzeciej władzom „Solidarności”. Zadzwoniłem zatem, żeby poinformować, że wszystko, co mam w tej sprawie do przekazania, mogę przekazać drogą pocztową, a moja wiedza o dalszych losach tego dokumentu jest szczupła jak anorektyczna modelka. Dokument dotyczył przejęcia przez oddział Armii Krajowej w dniu wyzwolenia Krakowa przez Armię Radziecką, skrzyń z przedmiotami wydobytymi przez Niemców z grobów katyńskich, które znajdowały się w krakowskiej kwaterze Gestapo.


Okazało się jednak, że historyk w randze prokuratora tym różni się od historyka jako takiego, że ten pierwszy jest zobowiązany do uzupełniania teczek zgodnie z protokołem służby narodowi.


Chcąc być przydatnym, zadzwoniłem do człowieka, któremu niegdyś ów dokument przekazałem i pytam, gdzie ów dokument można znaleźć. Marian Kaleta, który był artystą jeśli idzie o przemyt maszyn drukarskich do Polski, zachichotał radośnie i poinformował mnie, że nie wie czy i gdzie dokument jest w archiwach „Solidarności”, ale pięć lat temu osobiście przekazał jego kopię do INA w Krakowie, dodając, że drugi egzemplarz został równocześnie przekazany do innej instytucji w Krakowie.  


Mając w garści te informacje, zadzwoniłem do pani prokurator w przekonaniu, że tu moja rola się kończy. Pani prokurator ucieszyła się i powiedziała, że tym bardziej musimy się spotkać, żebym to wszystko opowiedział do protokołu.  


Poddałem się, nie pytając już, ile to będzie kosztowało polskie państwo.                  


W dniu, w którym jak twierdzili wyznawcy kultu teczek „prawda zwyciężyła” i od którego „nic już nie będzie tak samo” spędziłem kilka godzin, zeznając jak losy mojego życia doprowadziły do tego, że oświadczenie zbiegłego do Szwecji w 1945 roku oficera AK z Krakowa trafiło w moje ręce, jak i komu je 30 lat temu przekazałem i gdzie ten dokument najprawdopodobniej znajduje się obecnie.


Po wyjściu pani prokurator zrozumiałem, że nie ma takiej siły, żeby historia wymknęła się z rąk historyków w randze prokuratorów. Trzymają ją mocno, pielęgnując luki w pamięci o rzeczywistości.          

                                    




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
4. Wałęsa to intelektualne zero. "obudzone demony" 2016-02-25
3. Mam prawo wiedzieć Piotr Jankowski 2016-02-22
2. "Prawda to trucizna"? Marcin Michalik 2016-02-22
1. instytut nierówności narodowej mieczysławski 2016-02-20


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Niechęci etniczne w służbie ratowania czytelnictwa w Polsce   Koraszewski   2017-04-27
Niedziela handlowa i Ogórek małoetyczna   Kruk   2019-10-01
Niespodziewana erekcja impotenta na placu elekcyjnym   Koraszewski   2020-05-09
Nieustający marsz niesłusznie dumnych   Koraszewski   2018-02-13
Niewiara szukająca zrozumienia   Koraszewski   2019-03-12
Niziutkie ciśnienie i Nuż w bżuhu   Kruk   2018-04-13
Nocne polucje wiceministra nieprawości   Kruk   2019-06-15
Nowe wraca, a życie idzie dalej   Kruk   2015-11-17
Nowy ład, Polski ład, czyli Nowa Ekonomiczna Polityka   Koraszewski   2021-05-29
Nośnik outdoorowy   Kruk   2014-11-30
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
O szkodliwości palenia (na stosach) i migotaniu przedsionków (do władzy)   Koraszewski   2019-07-08
O trudności zamiany rozmów nocnych na dzienne   Kruk   2017-02-21
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Od sierpnia 1980 do sierpnia 2022   Koraszewski   2022-08-30
Odnaleziony tekst Tischnera oraz portret (pewnego) Polaka AD 2018   Koraszewski   2018-11-19
Ogólna teoria zatroskania   Koraszewski   2019-07-25
Ojczym narodu   Kruk   2014-12-13
Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!   Koraszewski   2020-11-11
ONI polską racją stanu   Kruk   2016-03-10
Oni się nie wstydzą, państwo nie reaguje   Koraszewski   2022-03-23
Opowieść o nocnym stróżu, kucharce i wartościach   Koraszewski   2020-12-06
Opowieść o Polaku, który się prawdzie nie kłaniał   Koraszewski   2021-01-06
Ordo Juris, ludzkie dramaty i złe dziennikarstwo   Koraszewski   2023-05-12
Osiem gwiazdek na grobie, Richard Dawkins i moje miasteczko   Koraszewski   2023-09-09
Owszem żyję, ale trudno to potwierdzić   Koraszewski   2021-05-08
Oświata, poświata, stan umysłów   Koraszewski   2019-04-03
Oświecony lud tego nie kupi   Zbierski   2022-10-10
Pamiętaj o nim na wszystkich swoich drogach   Lewin   2018-08-21
Pan Baginski pyta o antysemityzm   Koraszewski   2017-08-17
Panie Ministrze Czarnek, trzeba było ich nie… epatować wizerunkami młodocianych bohaterów   Górska   2020-11-03
Państwo i boska komedia   Koraszewski   2015-05-05
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Państwo mi nie służy   Koraszewski   2021-02-24
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Państwo, religia, dzieci i Żydzi   Koraszewski   2022-11-17
Panu Bogu świeczkę, biskupom ogarek, pora zapalić światło   Koraszewski   2017-04-18
Papierowym okrętem po ojczystych kałużach   Koraszewski   2023-04-24
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Partie polityczne i dylematy parlamentaryzmu   Koraszewski   2018-10-29
Patologia instytucji, czyli uwagi o "Klerze"   Górska   2018-11-03
Patrz Kościuszko na nas z nieba   Koraszewski   2020-09-29
Perwersyjny moralista w sutannie   Koraszewski   2016-11-10
Piasek dla kota i inne troski   Koraszewski   2021-06-02
Pięcioro (raczej nie) wspaniałych   Koraszewski   2015-10-07
Pierwsza poprawka do, że tak powiem   Koraszewski   2021-12-08
PiS budzi się z ręką w nocniku i przeciera oczy   Koraszewski   2020-02-15
Pisowska wojna z rozumem   Koraszewski   2022-04-14
Piątek narodowo-erotyczny   Kruk   2018-01-10
Plac Powstańców i inne przystanki   Zbierski   2020-03-12
Podanie o posadę prezydenta   Koraszewski   2020-02-12
Podniebny lotku demokracji   Kruk   2014-05-29
Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą   Koraszewski   2023-07-06
Pokaż figę sykofantom   Koraszewski   2022-02-19
Polak od kuchni   Kruk   2018-10-11
Polityczna kamasutra i umysł człowieka podnieconego   Koraszewski   2021-06-12
Polityka jest sztuką realizowania tego co jest  możliwe   Koraszewski   2022-11-28
Polityka, czyli taniec świętego Wita   Koraszewski   2022-10-20
Polityka, Kościół i medycyna   Koraszewski   2016-10-17
Polska demokracja wyznaniowa   Koraszewski   2022-05-30
Polska hybrydowa, czyli system parlamentarno-prezesowski   Kruk   2016-01-16
Polska w obiektywie Konrada Szołajskiego   Koraszewski   2018-10-16
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
Polski Marzec – 50 rocznica   Garczyński-Gąssowski   2018-03-08
Poranne refleksje mieszkańca Polski   Koraszewski   2023-09-22
Potforny ftorek i ojczyzna w potszebie   Kruk   2022-10-08
Powrót antysemickiego potwora   Koraszewski   2018-02-10
Powrót Gnoma, czyli naród znowu krzyczy „Wiesław śmiało”   Koraszewski   2018-02-05
Powrót konfederatów polskich   Koraszewski   2023-04-18
Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowanych bajek świat   Koraszewski   2023-08-29
Prawda, sumienie, zgoda   Koraszewski   2021-04-07
Prawoznawstwo - broń się   Zajadło   2018-09-19
Preambułka   Koraszewski   2018-09-15
Prezydent nie wszystkich Polaków   Koraszewski   2017-05-16
Primas Poloniae i jego niepokojący brak zgody   Koraszewski   2019-05-13
PRL Chrystusem narodów   Koraszewski   2018-08-31
Prymas częściowo nieświeży   Koraszewski   2021-02-19
Przedwyborcza kampania prania mózgów   Koraszewski   2023-07-19
Przekleństwo naszych czasów i wszystkich wcześniejszych   Kruk   2020-11-16
Przekonajcie mnie dlaczego mam głosować na Trzaskowskiego   Koraszewski   2020-07-01
Przemilczana pielgrzymka posłów polskich do grobu Arafata   Koraszewski   2022-08-04
Przemysł zmasowanej dezinformacji   Koraszewski   2017-02-27
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Koraszewski   2019-06-06
Przeszłość i przyszłość polskiego paralmentaryzmu   Koraszewski   2019-07-27
Przez okno wszedł Ziobro, a spod łóżka wylazł biskup, czyli jak Jarosław Kaczyński rozpętał wojnę domową   Górska   2020-11-24
Pycha wierzącego, pokora ateisty   Kruk   2016-04-01
Płacimy za grzechy dziadów   Koraszewski   2023-09-26
Płońsk miasto otwarte   Koraszewski   2018-04-18
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Raport z małego miasta   Koraszewski   2020-01-23
Raport z oblężonego miasta   Koraszewski   2018-09-12
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
Reizm nasz ledwie żywy   Koraszewski   2020-07-19
Religia, małpa, nauka.pl   Kruk   2014-07-12
Rewolucja w NBP, nominały jawne i poufne   Koraszewski   2021-04-01
Rigor mortis   Kruk   2016-01-25
Rok parasola i parasolki?   Koraszewski   2021-01-04
Rozważania wokół praworządności   Koraszewski   2020-07-27
Rzecznik Praw Dziecka w państwowego Anioła Stróża zamieniony   Koraszewski   2018-12-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk