|
|
|
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera
Twój komentarz do artykułu
To czy Wałęsa był "Bolkiem" czy nie - mnie nie interesuje. Natomiast interesuje mnie to, że jest homofobem, seksistą i antysemitą oraz że był i jest kolaborantem z wrogim Polsce watykańskim klerem. Moim zdaniem tak Wałęsa jak i wszyscy inni rządzący Polską od 1989 roku to religijne kołtuny i marionetki w łapach watykańskiego kleru, którzy podarowali Polskę i Polaków watykańskiemu zaborcy dzieląc się z nim "korytem" władzy i dobrobytu i to dzięki nim dziś w Polsce rządzą pisowcy wraz z klerem, którzy z Dudą, Szydło i Kaczyńskim na czele kontynuują dzieło przez Wałęsę rozpoczęte. Wszyscy kolaboranci z watykańskim okupantem Polski to zdrajcy Ojczyzny i Narodu i za to powinni zostać osądzeni, surowo ukarani, potępieni i wyrzuceni na „śmietnik” historii. Cztery największe nieszczęścia w historii polski to: - jej "chrzest" w 966 roku, - "solidarność" Wałęsy z kościołem w klapie - JP2, i rządy religijnej sekty pis. ps1: Twierdzenie, że "Wałęsa obalił komunizm" fałszuje historię. Wałęsa „obalił” setki butelek wódy i nic więcej. W Polsce nie było żadnego komunizmu. Był tylko wypaczony socjalizm, a ci tak zwani "komuniści" to kryptokatole dzięki którym w okresie ich rządów klerowi kk żyło się bardzo dobrze. Gdyby w Polsce był komunizm – kościoły nie fumkcjonowały by jako kościoły i nie było by kleru tak jak w komunistycznym ZSRR. Gdyby w Polsce był komunizm – nie było by Wałęsy „z kościołem w klapie” ani opozycjonistów bo szybko byli by zlikwidowani. ps2: Bardzo dobry artykuł.
Nie zgadzam się, Panie Andrzeju. Nie zgadzam się na "świętości nie szargać". Nawet gdyby sam Józef Stalin wstał z grobu i ujawnił papiero o Wałęsie, to ja chcę je znać - jeżeli zawierają prawdę, to nieważne, kto ujawnił. Ja za pisanie po murach "Uwolnić Wałęsę" w 1983 miałem SB-cką rewizje w domu i paszport odebrany na kilka lat. Mam prawo wiedzieć dla kogo sie narażałem i żaden Frasyniuk ani Żakowski nie ma prawa mi tego prawa odmawiać. Problem z Wałęsą nie polega na kwestii "Bolka" - w l. 70' można było rózne rzeczy podpisywać z myślą, że i tak "zrobi sie komuchów w konia" itd. Natomiast krętactwo Lecha W. w latach 90 i teraz - to jest problem - gdyby od razy powiedział jak było, gdyby był przejrzysty, nikt by mu złego słowa nie powiedział. Czy chcemy narodową mitologię budować na legendach podszytych kłamstwem? Ja nie chcę.
Zgadza się Pan z powyższą opinią Andrzeja Celińskiego? :) jeśli, jak Pan twierdzi, Wałęsa kiedyś się przyznał, to dlaczego teraz tak stanowczo i nerwowo zaprzecza zmieniając co chwilę wersje zdarzeń? :) http://www.wykop.pl/ludzie/lechwalesa/ Z tego, co już wiemy, wyłania się wersja opisana np. przez prof. Dudka. 89 rok nie był "obaleniem" komunizmu, a jego transformacją dokonaną głównie dzięki takim osobom, jak Wałęsa - tajnym współpracownikom, tzw. "konstruktywnej opozycji" z Michnikiem na czele. Przy okazji - nie pamięta już Pan, co Michnik pisał o Wałęsie w latach 90? :) Jeśli w 89 roku "obalono komunizm", to jak to się stało, że elity "wolnej Polski" stworzyli komuniści, sbecy i TW? Jak to się stało, że żadnemu "obalonemu" włos nie spadł z głowy, a wręcz przeciwnie - w IIIRP zostali wynagrodzeni za lata uległości wobec ZSRR i ciemiężenia Polski? Jak to się stało, że kwity na liderów "obalania" spokojnie leżały (i na pewno jeszcze leżą) sobie u różnych Kiszczaków? Odpowiedź Bardzo mi przykro, że nie mam czasu na napisanie specjalnie dla Pana książki, ale doprawdy jestem zajęty. Tak, oczywiście, komunizm w Polsce nie upadł, komuniści uczciwie przekazali władzę po przegraniu wyborów 4 czerwca 1989. Ta przegrana zaskoczyła ich i obóz "solidarności", który nie miał pojęcia, co z ta wygraną zrobić, bo nie był do niej przygotowany. Wielką zasługą Jaruzelskiego, Kiszczaka i innych była osłona przed gnidami w rodzaju Piotrowicza, czyli setkami tysięcy zbirów, w których rękach znajdowała się masa broni. To mogła być masakra. Problem upadku komunizmu jest ciekawy. Komunizm upadł w ZSRR nie z powodu działań Wałęsy, Solidarności, Papieża, mieszkańców NRD. Komunizm zapadł się przez niewydolność, śmiertelnym ciosem dla radzieckiego komunizmu była przegrana wojna w Afganistanie, ale również reformy w Chinach. Gorbaczow próbował je nieudolnie naśladować, ostatecznie jego zasługa dla naszej wolności była większa niż Solidarności. Możemy krytykować terapię szokową Balcerowicza (robiłem to na bieżąco, pamiętając, że on podejmuje faktyczne decyzje, a ja jestem tylko analitykiem patrzącym zza biurka), oni budowali nową Polskę opartą na prawie własności, rynku i demokracji. Obok byli oczywiście inni, ci architekci "wojny na górze". Najkoszmarniejsze typy z komunistycznego świata tu właśnie wyczuwały swoje naturalne środowisko i szanse kontynuacji. A sprawa Wałęsy, czy dwudziestoletni chłopak coś podpisał? Wiemy, że bezpieka uznała, że ten dwudziestoletni chłopak ma wpływ na innych i się nim interesowała. Czy teraz kręci? Może. Jest to mało interesujące, albo interesujące dla Homo sovieticusów, którzy wierni katolickiemu nauczaniu i nauczaniu Partii nie mogą się uwolnić od myślenia w kategoriach teorii spiskowych. Chciałoby się powiedzieć "nie lękajcie się" to jest trudne, ale nie jest niemożliwe. Warto być przyzwoitym. Słowo honoru. Bolkolodzy na drogę do przyzwoitości Pana nie poprowadzą.
W byłej NRD ujawniono całą zawartość archiwum STASI, chwila dużego wstydu i już nie wracano do przeszłości. Były głosy, że należy tak uczynić w Polsce, aby teczki nie były narzędziem walki politycznej. Czy mówienie prawdy to opluwanie? Działania IPN mają wątpliwe podstawy prawne. Jest nierówność obywateli wobec prawa, np. Kościół Katolicki został wyłączony z lustracji, były minister spraw wewnętrznych Krzysztof Kozłowski przekazał z archiwum SB materiały dotyczące współpracy księży do episkopatu, przypadek arc. Wielgusa wyszedł do mediów ze środowisk kościelnych w skutek wewnętrznej walki politycznej. Czy działalność IPN jest zgodna z ustawą o ochronie danych osobowych? Czy fakt współpracy z SB jako tajny informator jest przestępstwem? Czy prawo może działać w przeszłość? Profesor Aleksander Wolszczan dla większości Polaków jest bardzo zasłużonym dla nauki polskiej, okrył planetę poza słońcem, co dało światową sławę. W 2008 r. IPN ogłosił, że współpracował z SB. Profesor tłumaczył, że przekazywał mało ważne dane i nikomu nie zaszkodził. Podobnych przypadków, było wiele. Przeszłość skrywa wiele tajemniczych spraw, np. http://natemat.pl/43133,frasyniuk-kaczynski-musial-podpisac-lojalke-jak-wygladala-opozycyjna-przeszlosc-prezesa-pis Wracając do działalności tajnych służb w Polsce po 89 r., było kilka głośnych afer podsłuchowych, łamanie prawa przez służby bezpieczeństwa, koło historii zatoczyło pełny krąg, przypomina to "Folwark zwierzęcy".
Znalezionych 386 artykuły. |
|
| |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
