Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 11:28

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Dychotomiczne myślenie, niepewność i zaprzeczanie nauce


Orac 2020-01-01


Jeśli nauczyłem się czegoś z popularyzowania nauki i medycyny, a szczególnie z kontrowania pseudonauki i szarlatanerii medycznej, to tego, że bardzo trudno jest podważyć wiarę w pseudonaukę. Każdy, kto próbuje, na przykład, walczyć z antyszczepionkową dezinformacją szybko orientuje się, że po prostu przeciwstawianie dezinformacji poprawnej informacji nie działa, przynajmniej nie wobec zatwardziałych antyszczepionkowców. Tak samo jest przy próbach dezawuowania szarlatanerii w sprawie leczenia raka i wielu innych rodzajów medycznej pseudonauki. Z pewnością jedną z rzeczy, które przyczyniają się do tego oporu, jest bardzo ludzkie pragnienie pewności i niepokój, kiedy pojawia się niepewność. Niedawno natknąłem się na artykuł psychoterapeuty Jeremy’ego Shapiro z Case Western Reserve University, który rozważał tę kwestię. Jest to tendencja, która leży u podstaw wielkiej części zaprzeczania nauce, nie tylko pseudonauki i szarlatanerii w medycynie, ale zaprzeczania nauce o klimacie, ewolucji i wielu innych rodzajów zaprzeczania nauce, a co przypisuje on temu samemu błędowi w myśleniu: myśleniu dychotomicznemu.

Bill Maher podczas wywiadu z dr Jayem Gordonem, ciągle powracał do niepewności w medycynie jako przyczynie wątpliwości w bezpieczeństwo i skuteczność szczepień, do wątpliwości co do wniosków nauki. Wymieniał przykłady rekomendacji dietetycznych, które często zmieniają się, wycofanie ze sprzedaży Accutane i rozmaite inne przykłady, kiedy nowe odkrycia prowadziły do znacznych zmian praktyki medycznej. Zasadniczo, cała linia jego „rozumowania” była przykładem dychotomicznego myślenia, w stylu: jeśli nie wiemy wszystkiego, nie wiemy niczego, ale z dodatkowym zwrotem: jeśli nie wiemy wszystkiego o wszystkim w medycynie, to wszystko jest możliwe, niezależnie od tego, jak wiele dowodów istnieje przeciwko temu, np. związek między szczepieniami i autyzmem. Pod koniec wywiadu powiedział nawet wyraźnie, że dopóki lekarz nie powie mu dokładnie, co powoduje raka i jak go wyleczyć, to nie przestanie zadawać pytań w kwestiach medycznych. Czyli Maher nie przestawał rozwodzić się o tym, czego nie wiemy w medycynie, ignorując to, jak dużo jednak wiemy.

 

Shapiro opisuje ten sposób myślenia nieco inaczej. Po stwierdzeniu, że negacjoniści nauki cytują naukę i empiryczne dowody, ale robią to w niewłaściwy i wprowadzający w błąd sposób, pisze, że dychotomiczne myślenie, które nazywa także myśleniem czarno-białym lub „wszystko albo nic” , jest charakterystycznym czynnikiem w wielu stanach psychicznych, włącznie z depresją, lękiem, agresją i  osobowością chwiejną emocjonalnie typu granicznego. Ten typ myślenia dotyczy patrzenia na spektrum możliwości i dzielenia go na dwie możliwości, eliminując wszystkie odcienie szarości. Wszystko jest albo czarne, albo białe.  


Wtedy:

Spektrum jest czasami dzielone w bardzo asymetryczny sposób, z jedną częścią dużo większą od drugiej. Na przykład, perfekcjoniści określają swoje prace jako albo doskonałe, albo niezadowalające; łączą razem bardzo dobre i dobre rezultaty z marnymi w jednej kategorii „niezadowalających”. Przy osobowości chwiejnej emocjonalnie typu granicznego partnerów postrzega się albo jako całkowicie dobrych, albo jako całkowicie złych, więc jedno raniące zachowanie wyrzuca partnera z kategorii „dobry” do kategorii „zły”. To jest jak system ocen, w którym 100-procentowo poprawna odpowiedz daje najwyższy stopień, a wszystko inne ocenia się jako niedostateczne.  


W moich obserwacjach widziałem negacjonistów nauki myślących dychotomicznie o twierdzeniach o prawdzie. Oceniając dowody na rzecz hipotezy lub teorii, dzielą spektrum możliwości na dwie nierówne części: doskonałą pewność i nieprzekonującą kontrowersję. Każdy strzępek danych, który nie popiera teorii, zostaje błędnie zrozumiany jako coś, co znaczy, że cała teoria jest fundamentalnie wątpliwa, niezależnie od ilości popierających ją dowodów. 


W podobny sposób negacjoniści postrzegają spektrum naukowego konsensusu jako podzielone na dwie nierówne części: doskonały konsensus i w ogóle brak konsensusu. Każde odchylenie od 100-procentowej zgody jest określane jako brak zgody, co jest błędnie interpretowane jako wskazówka istnienia fundamentalnej kontrowersji w danej dziedzinie.

Wydaje się, że właśnie w ten sposób myślą antyszczepionkowcy. Ci, którzy śledzą antyszczepionkową dezinformację, będą w stanie rozpoznać ten wzór w ich argumentach. Jeśli szczepionka nie jest w 100% bezpieczna, jest to niebezpieczne, naładowane toksynami badziewie. Jeśli szczepionka nie jest w 100% skuteczna w zapobieganiu chorobie, jest całkowicie bezużyteczna. Każda wada szczepionki jest dla nich dowodem, że mają rację, i dlatego nieustannie mówią o epidemiach, w których chorują zaszczepione dzieci jako o „dowodzie”, że szczepienia są bezużyteczne, często triumfując, że choruje więcej zaszczepionych dzieci niż niezaszczepionych. Oczywiście, kiedy to robią, całkowicie ignorują niewygodny fakt, że jest dużo więcej zaszczepionych dzieci niż niezaszczepionych, co znaczy, że kiedy patrzysz na odsetek niezaszczepionych dzieci, które zachorowały w porównaniu do odsetka zaszczepionych dzieci, które zachorowały, zawsze zobaczysz, że niezaszczepione dzieci mają znacznie większe prawdopodobieństwo zachorowania niż zaszczepione. Jest to manewr, który przekonuje, ponieważ wielu ludzi nie jest zbyt dobra w matematyce i nie myśli w ułamkach, procentach i prawdopodobieństwie zachorowania bez tego, by ktoś przeprowadził ich przez obliczenia.


Dychotomiczne myślenie ma także konsekwencje dla oceny istniejących dowodów naukowych:  

Niezbite dowody istnieją w matematyce i w logice, ale nie w nauce. Badania budują wiedzę w postępujących przyrostach. W miarę gromadzenia się empirycznych dowodów, jest coraz więcej poprawnych przybliżeń do prawdy, ale nie ma końcowego punktu tego procesu. Negacjoniści wykorzystują rozróżnienie między niezbitym dowodem a przekonującym dowodem przez klasyfikowanie empirycznie dobrze podbudowanych idei jako „niedowiedzione”. Jest to technicznie poprawne, ale oparte na przekonujących dowodach idee są najlepszymi przewodnikami działań, jakie mamy.


Widziałem, jak negacjoniści używają trójstopniowej strategii, by wprowadzić w błąd ludzi niezbyt znających się na nauce. Najpierw przytaczają obszary niepewności lub kontrowersji, niezależnie od tego, jak drobnych, w całym zestawie badań, które komplikują ich przekonania. Po drugie, twierdzą, że ogólny status naukowy tego zestawu badań jest niepewny i kontrowersyjny. Wreszcie, negacjoniści zalecają dalsze działanie tak, jakby tych badań w ogóle nie było.

To jest jeden z powodów, dla którego niemal zawsze unikam używania słów ”niezbity dowód”, kiedy mówimy o nauce, także kiedy mówię o homeopatii, która jest tak bliska dowodu, że absolutnie nie może działać, jak to jest możliwe w nauce. Mówię o przekonujących dowodach, nie o niezbitych dowodach. Zastosujmy to do antyszczepionkowców. Znowu, jak w przykładzie powyżej, gdzie wskazałem, że jeśli szczepionka nie jest w 100% skuteczna i bezpieczna, to dla nich jest nieskuteczna i niebezpieczna, jeśli istnieje jakakolwiek kontrowersja w nauce wokół szczepionki, nieważne jak drobna, to „nauka nie jest ustalona”. „Kontrowersja” nie musi nawet być uzasadniona. Weźmy, na przykład, to, czy szczepienia powodują autyzm. Wszystkie duże, dobrze zaprojektowane, dobrze przeprowadzone badania epidemiologiczne nie znalazły ani cienia możliwości korelacji między szczepieniami i autyzmem. Istnieją jednak badania, które taką korelację znalazły. Problem polega na tym, że wszystkie są badaniami antyszczepionkowców takich jak Andrew Wakefield, Mark i David Geier, i inni i wszystko to są okropne badania z olbrzymimi wadami metodologicznymi. Jak pisze Shapiro, antyszczepionkowcy przypisują równą (lub wręcz większą) wagę badaniom antyszczepionkowców, którzy znajdują związek między szczepieniami i autyzmem, niż badaniom prawdziwych naukowców, które stwierdzają, że szczepienia nie powodują autyzmu, i wyciągają wniosek, że nadal istnieje naukowy spór co do tego, czy szczepienia powodują autyzm. Nie istnieje. 


Podobny wzór jest wśród szarlatanów ”leczących” raka. Ponieważ moją specjalizacją jest chirurgiczna terapia raka piersi, rozumiem, że diagnoza raka może być niewiarygodnie przerażająca, nawet jeśli chodzi o raka piersi, którego na ogół można leczyć z wysokim prawdopodobieństwem długoterminowego przeżycia lub „wyleczenia”. Większość pacjentów, także ci, którzy wierzą w szarlatanerię, akceptuje, że operacja chirurgiczna „działa”, ponieważ jest całkiem zgodne z intuicją, że usuniecie raka wyleczy, ale dużo więcej pacjentów ma problemy z chemio- i radioterapią. Dlatego jest tak wiele kobiet, które składają świadectwa na rzecz alternatywnej medycyny, która wyleczyła ich raka, a kiedy badasz bliżej ich historie, okazuje się, że zaakceptowały operację, ale odmówiły chemioterapii lub naświetlań i w zasadzie miały szczęście, że w ich wypadku wystarczyła operacja. W każdym razie, powszechny jest ten sam rodzaj argumentów. Jeśli nie ma 100% wyleczeń, to konwencjonalna terapia na raka jest bezużyteczna i jest niebezpieczną mieszanką „cięcia, palenia i trucia”. Tymczasem szarlatani od raka obiecują 100% wyleczeń lub 90% dla tych rodzajów raka, których konwencjonalna medycyna nie może wyleczyć. Poza tym, każde badanie pokazujące, że jakaś terapia jest bardziej toksyczna lub mniej skuteczna niż przedtem sądzono, okrzyczane jest jako dowód, że chemioterapia nie działa. (Działa.)


Shapiro wskazuje na to samo zjawisko w innej dziedzinie nauki:

Ten sam rodzaj myślenia można zobaczyć wśród kreacjonistów. Wydają się oni błędnie interpretować każde ograniczenie lub zmiany w teorii ewolucji jako dowód, że całość została fundamentalnie podważona. Na przykład, biolog James Shapiro (nie krewny) odkrył komórkowy mechanizm zmiany genetycznej, o którym nie wiedział Darwin. Shapiro uważa, że jego badanie dodaje do teorii ewolucji, nie zaś ją podważa. Niemniej jego odkrycie i odkrycia innych, załamane przez soczewkę dychotomicznego myślenia, dają w wyniku artykuły z tytułami takimi jak: Naukowcy potwierdzają: darwinizm jest rozbity Paula Nelsona i Davida Klinghoffera z Discovery Institute, który propaguje teorię „inteligentnego projektu”. Shapiro twierdzi, że jego badanie nie dostarcza żadnego poparcia inteligentnemu projektowi, ale orędownicy tej pseudonauki wielokrotnie cytowali jego pracę, twierdząc, że robi to.

Tak właśnie działa tego rodzaju myślenie. Podstawowe zasady teorii ewolucji są poparte olbrzymią masą wzajemnie wzmacniających się dowodów z szeregu różnych dyscyplin, nabudowaną przez wiele dziesięcioleci. Kontrowersje w ewolucji, jakie by nie były, mieszczą się na samych krańcach nauki, a krańce zawsze są mniej pewne niż podstawy. (Inaczej nie byłyby krańcami.) Niemniej kreacjoniści używają tych naukowych sporów, by poddać w wątpliwość same podstawy ewolucji.


Jak konkluduje Shapiro:

Istnieje olbrzymia przepaść między doskonałą wiedzą a totalną ignorancją i przez większość naszego życia żyjemy w tej przepaści. Podejmowanie decyzji w rzeczywistym świecie nigdy nie może opierać się na doskonałej informacji, ale reagowanie na nieuniknione niepewności przez ignorowanie najlepszych dostępnych dowodów nie jest żadnym zastępstwem dla niedoskonałego podejścia do wiedzy, które nazywa się nauką.

Istotnie.


Moim jedynym zastrzeżeniem do Shapiro jest to, że nie jestem pewien, iż patologiczny (lub niemal patologiczny) poziom dychotomicznego myślenia jest niezbędny do zaprzeczania nauce; wystarczy zwykły poziom może w połączeniu z ponadprzeciętną potrzebą pewności. Kiedy mówię o tym aspekcie zaprzeczania nauce, lubię cytować piosenkę Davida Bowie, Law (Earthlings on Fire): “Nie chcę wiedzy. Chcę pewności!” To właściwie podsumowuje całą sprawę. Wydaje mi się, że jest to cecha uniwersalna dla ludzkości: nienasycone pragnienie pewności. Jest to wielka siła, która wpycha ludzi w ramiona irracjonalnych religii, które głoszą jawnie irracjonalne poglądy, ale wyraża się nie tylko poprzez religijność. Jak wie każdy, kto akceptuje naukę jako podstawę medycznych terapii, w medycynie spotykamy również tę cechę psychologiczną. Nie powinno to być zaskoczeniem dla ludzi oddanych medycynie opartej na nauce, ponieważ istnieje głęboki konflikt między naszym ludzkim pragnieniem pewności a niepewnością, która jest zawsze nieodłączna od tak dużej części naszej wiedzy medycznej. Powodem jest to, że wnioski nauki zawsze są prowizoryczne, a w medycynie opartej na nauce chyba jeszcze bardziej niż w innych dziedzinach nauki. Dlaczego? Ponieważ medycyna jest stosowaniem niedoskonałej nauki do leczenia chorób. Czasami to stosowanie daje wyraźne wyleczenia. Chyba jednak częściej wyniki są mieszane i mniej zadowalające (np. leczenie chronicznych chorób). Wracając do cytatu z Davida Bowie: dowód jest wiedzą, nie zaś pewnością, by powtórzyć rozumowanie Shapiro o „niezbitym dowodzie”. Weźmy to pragnienie pewności i zmieszajmy z dychotomicznym myśleniem, a każdy wniosek medycyny, który nie jest w 100% pewny, staje się bardzo niepewny.

 

Jak mówiłem, jedną z rzeczy najtrudniejszych do zaakceptowania w opartej na nauce medycynie dla przeciętnego człowieka, który nie ma medycznego lub naukowego wykształcenia jest to, że wnioski nauki zawsze są poddawane zmianom w oparciu o nowe dowody, czasami tak bardzo, że nawet ci z nas, którzy w tym siedzą, mogą odczuwać nieco zakłopotania wobec tempa, w jakim zmienia się wiedza, o której sądziliśmy, że jest ustalona. Często cytowanym przykładem jest to, jak leczono chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy (PUD) 35 lat temu w porównaniu do tego, jak się ją leczy dzisiaj. Między 1984 a 1994 rokiem nastąpiła rewolucja spowodowana odkryciem, że H. pylori powoduje większość wrzodów żołądka i dwunastnicy. Podczas gdy w 1985 roku leczyliśmy PUD blokerami H2 i innymi lekami, które hamowały wydzielanie kwasów żołądkowych, obecnie antybiotyki stanowią główną terapię i leczą ze znacznie większym powodzeniem niż jakiekolwiek inne leczenie poza operacją, ale bez komplikacji pooperacyjnych. Jestem pewien, że każdy lekarz mógłby podać wiele innych przykładów. W mojej dziedzinie – chirurgii raka piersi – od czasu do czasu patrzę wstecz, jak leczyliśmy raka piersi niemal 30 lat temu, kiedy zaczynałem pracę chirurga, i porównuję do tego, jak leczymy obecnie i nie mogę nadziwić się zmianom, z których wielu musiałem nauczyć się po zakończeniu okresu specjalizacji. Jeśli takie zmiany mogą być niepokojące nawet dla lekarzy poświęconych medycynie opartej na nauce, wyobraźcie sobie, o ile bardziej są niepokojące dla laików, szczególnie kiedy słyszą w wiadomościach o jednym badaniu, które dało jeden wynik, a wkrótce potem o innym badaniu, które dało zupełnie inny wynik. To zdecydowanie nie jest pewność!  

 

Problem polega na tym, że szarlatani oferują to, czego ludzie pragną: pewność. Oferują ją także w sposób, który doprasza się o dychotomiczne myślenie: moja szarlataneria jest dobra i skuteczna; konwencjonalna medycyna jest bezużyteczna i toksyczna (i przynosi zyski dla koncernów farmaceutycznych). Niestety, jak omawiałem wcześniej, naukowcy często padają ofiarą tego, co nazwałem założeniem „prawda wygrywa”. To założenie mówi, że kiedy prawda zostaje poprawnie przedstawiona, będzie uniwersalnie uznana. Ci z nas, którzy zajmują się walką z pseudonauką, wiedzą oczywiście, że prawda nie zawsze zwycięża. Właściwie jest wręcz odwrotnie, nie jestem nawet pewien, czy „prawda” wygrywa w większości wypadków. Ponadto większość rekomendacji medycyny opartej na nauce nie jest „prawdą” per se; są one po prostu najlepszymi rekomendacjami, jakie obecnie mogą podać lekarze na podstawie obecnych dowodów naukowych. Te rekomendacje zmieniały się. Zmieniają się obecnie. I będą zmieniać się w przyszłości. Jest nieskończenie wiele przykładów: zalecanie mammografii, leczenie hipercholesterolemii, wspomagająca chemioterapia przy raku piersi i innych rodzajach raka. Niestety, istnieje całkiem sporo lekarzy, którzy się czują równie źle ze zmianą, jak laicy, i nadal używają przestarzałych terapii i technik.  

 

Zatem wyzwanie jakie stoi przed lekarzem i popularyzatorem nauki, jest podwójne. Po pierwsze, musimy zaakceptować niepewność i zmienić siebie. Jeśli tego nie potrafimy, nie mamy sposobu na przekonanie innych. Po drugie, musimy starannie przyznawać i wyjaśniać niepewność w odkryciach nauki, notując, gdzie jest niewiele lub nie ma żadnej niepewności, a gdzie jest jej więcej. Oczywiście, kiedy mamy do czynienia z dorosłymi ludźmi, często jest zbyt późno. Nawyki są silniejsze. Tym, co musimy robić, jest uczenie naszych dzieci nie tylko krytycznego myślenia, ale także tego, że w nauce nie ma niczego takiego jak niezbity dowód i że medyczne i naukowe wnioski są poparte przez przekonujące dowody i są przedmiotem zmiany i rewizji w obliczu nowych dowodów. Wtedy będzie mniejsze pole do działania dla szarlatanów, kiedy będą próbowali przekonać ludzi, że nauka jest zawodna, a ich terapie dają pewność.  


Dichotomous thinking, uncertainty, and science denial

Respectful Insolence, 18 listopada 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Orac

Lekarz onkolog i naukowiec, autor blogu Respectful Insolence, (w życiu codziennym David Gorski). Autor stanowczo podkreśla, że cokolwiek czytamy na jego blogu, to opinie Orca i tylko Oraca dodając, że nie reprezentuje niczyich interesów i krytykuje różne poglądy całkowicie niezależnie od sympatii politycznych ich autorów.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1469 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Jak małpy człekokształtne (włącznie z ludźmi) straciły swoje ogony   Coyne   2024-03-26
Ale najpierw kawa   Tonhasca Júnior   2024-03-21
Ideolodzy: dlaczego nauczanie genetyki musi mieć charakter społeczno-polityczny   Coyne   2024-03-19
Przepływ genów od neandertalczyków i denisowian do ludzi „współczesnych” i odwrotnie   Coyne   2024-03-14
Wejdź – skoro nalegasz   Tonhasca Júnior   2024-03-09
Czy “bezpłciowe” bakterie tworzą biologiczne gatunki?   Coyne   2024-03-06
Carl Zimmer o gatunkach i ochronie     2024-02-29
Kolejna błędna próba skorygowania ewolucji   Coyne   2024-02-22
Ryjący w ziemi przedsiębiorcy   Tonhasca Júnior   2024-02-15
Olbrzymie armie o niezliczonych umiejętnościach    Tonhasca Júnior   2024-02-08
Wejdź, powiedziała, dam ci schronienie przed burzą   Tonhasca Júnior   2024-01-15
Czy ludzie wyewoluowali w wodzie?   Coyne   2024-01-08
Jak upadają wielcy   Tonhasca Júnior   2024-01-04
Oczy reniferów zmieniają kolor, żeby łatwiej im było dostrzec jadalne porosty   Coyne   2023-12-30
Życzliwi przestępcy   Tonhasca Júnior   2023-12-28
Conor Friedesdorf (i Alexander Barvinok) o ideologicznym przymusie na amerykańskich uczelniach   Coyne   2023-12-26
Zdumiewający manipulatorzy   Tonhasca Júnior   2023-12-25
Nie gryzie się ręki, która cię zapyla   Tonhasca Júnior   2023-10-19
Rewolucja komunikacyjna   Hannam   2023-10-18
BBC szerzy propagandę rolnictwa organicznego, a biedni na świecie cierpią   i Kathleen Hefferon   2023-10-13
Niezwykły przypadek koewolucji i specyficzności zapylacz/storczyk   Coyne   2023-10-07
Płeć męska lub żeńska: nie ma nic pomiędzy   Elliot   2023-10-03
Myślenie intuicyjne i analityczne   Novella   2023-09-29
„Kryzys klimatyczny” to mistyfikacja   Williams   2023-09-25
Jak (i dlaczego) ośmiornica edytuje swój RNA   Lewis   2023-09-23
„Najbardziej znany zabójca ludzi”: jakie są prawdziwe początki XIV-wiecznej Czarnej Śmierci?   Lewis   2023-09-15
Do jakiego stopnia pary mają wspólne cechy?   Novella   2023-09-14
Kenia daje zielone światło 58 projektom GMO – naukowcy na całym świecie kontynuują badania w dziedzinie biotechnologii, mimo procesów sądowych i dezinformacji   Ombogo   2023-09-08
Lancet atakuje anty-przebudzenie, a czytelnik odpowiada   Coyne   2023-08-24
Więcej wyrafinowanej teologii: uczony religijny zastanawia się, czy neandertalczycy mieli nieśmiertelne dusze   Coyne   2023-08-16
Aktywiści anty-GMO w Afryce szerzą mity i strach, ale nie przedstawiają żadnych naukowych dowodów   Abutu   2023-08-14
Mało znana strona ryjkowców   Tonhasca Júnior   2023-08-11
Dlaczego nie można być osobą transrasową?   Coyne   2023-08-10
Walka z malarią za pomocą inżynierii genetycznej   Novella   2023-08-08
Jak restrykcje Unii Europejskiej podsycały głosy przeciwko GMO, jak również głód na globalnym Południu, a zwłaszcza w Afryce   Oria   2023-08-02
Nieznośni mali pomocnicy   Tonhasca Junior   2023-07-29
Macedońskie skarby   Tonhasca Júnior   2023-07-26
GMO i motyle   Novella   2023-07-25
Narzucanie ideologii naturze: Kew Garden celebruje „rośliny queer”   Coyne   2023-07-24
Smak miesiąca   Tonhasca Júnior   2023-07-20
Kłopoty na wylocie   Szczęsny   2023-07-18
Ideologiczne podważanie biologii   i Luana S. Maroja   2023-07-17
Role mężczyzn i kobiet w polowaniu, raz jeszcze   Coyne   2023-07-15
David Hillis o specjacji   Coyne   2023-07-13
Niechętni dawcy i pracowici biorcy   Tonhasca Júnior   2023-07-08
Grube problemy z jelitem   Szczęsny   2023-07-07
Badaczka z Leakey Foundation twierdzi, że kości orangutanów mówią nam, że biologiczna płeć jest spektrum, a nie binarna   Coyne   2023-06-30
Przez dziurkę od klucza   Szczęsny   2023-06-24
Nowa (nie podparta żadnymi dowodami) hipoteza, która eliminuje role płciowe w społecznościach łowców-zbieraczy   Coyne   2023-06-22
Błędne wyobrażenia o ewolucji   Coyne   2023-06-16
Influencerzy z podziemia   Tonhasca Júnior   2023-06-13
Jak wyewoluowało ubarwienie ostrzegawcze?   Coyne   2023-06-12
„San Francisco Chronicle” bardzo myli się w sprawie biologicznej płci   Coyne   2023-06-09
Kolczasty problem   Tonhasca Júnior   2023-06-06
Wpaść w amok. Empiryczna analiza szaleńczych zabójstw pokazuje, że wyłaniają się dwa różne wzorce.   King   2023-06-03
Błędna krytyka genetycznych testów na pochodzenie   Coyne   2023-06-02
Zdatny do lotu   Tonhasca Júnior   2023-06-01
‘Raniąca’ idea merytorycznych podstaw nauki    i Jerry Coyne   2023-05-29
Główny problem w filogenezie zwierząt wydaje się być rozwiązany   Coyne   2023-05-26
Americana   Tonhasca Júnior   2023-05-24
Czy uprawa jabłek odzwierciedla bigoterię?   Coyne   2023-05-18
Kenia: Musimy zająć się brakiem bezpieczeństwa żywnościowego, ale najpierw musimy położyć kres dezinformacji na temat upraw modyfikowanych genetycznie   Oria   2023-05-16
Czytanie myśli z fMRI i AI   Novella   2023-05-05
Jest lepiej niż myślisz   Lomborg   2023-05-03
Dwudziestu dziewięciunaukowców publikuje artykuł w obronie merytorycznych podstaw w nauce     2023-05-01
Niewygodna historia   Ferguson   2023-04-28
Biologia rezygnacji z działania: kiedy kontynuować, a kiedy spasować   Coyne   2023-04-26
Porywacze ciał   Tonhasca Júnior   2023-04-25
Porażka jest kluczowym składnikiem innowacji   Ridley   2023-04-22
Używanie roślin jako biofrabryk   Novella   2023-04-14
Dawno zmarli przemawiają do nas   Tonhasca Júnior   2023-04-12
Wątpliwi pomocnicy    Tonhasca Júnior   2023-04-08
Uganda: aktywiści przeciwni biotechnologii szerzą dezinformację   Wetaya   2023-04-05
Anglia pozwala na uprawy poddane edycji genów   Novella   2023-04-03
Recenzja z książki  Can “The Whole World” Be Wrong?   Rose   2023-04-01
Psychologia ewolucyjna dla początkujących   Coyne   2023-03-27
“Konwergentna” ewolucja mrówek grzybiarek Starego i Nowego świata   Coyne   2023-03-23
Gigantyczna armia małych zabójców   Tonhasca Júnior   2023-03-22
Colin Wright broni binarności płci u zwierząt   Coyne   2023-03-15
AI: gorąca randka z “Sydneyem ”   Gotefridi   2023-03-15
Zmienić język w ekologii i biologii ewolucyjnej! Przykład anemii sierpowatej   Coyne   2023-03-13
Wzrost liczby nieobecnych ojców i towarzyszące temu społeczne problemy   Geary   2023-03-11
No pasarán    Tonhasca Júnior   2023-03-04
Dezinformacja o GMO: Kenijczykom będzie trudno podejmować racjonalne decyzje i to może kosztować życie   Mykonyo   2023-02-24
Twardy kwiat do zgryzienia    Tonhasca Júnior   2023-02-22
ChatGPT niemal zdaje lekarski egzamin końcowy   Novella   2023-02-21
“Rogi” trylobitów mogły być używane jako broń w walkach między samcami   Coyne   2023-02-15
Postmodernizm obnażony   Dawkins   2023-02-14
Powody naszych wierzeń. Jak i dlaczego irracjonalność trzyma nas w swoich szponach i jak możemy z tym walczyć?   Pinker   2023-02-13
Kiedy zapada noc i ziemia jest ciemna   Tonhasca Júnior   2023-02-10
W nowej książce jest słuszna krytyka idei, że są lepsze i gorsze gatunki, ale jest także błędne twierdzenie, że gatunki nie są realne   Coyne   2023-02-06
Kolczatki wydmuchują bąbelki śluzu z nosa, żeby się ochłodzić   Coyne   2023-02-02
Mali i zręczni influencerzy   Tonhasca Júnior   2023-01-31
Dowody na ewolucję: Bezwłose zwierzęta mają martwe geny na sierść   Coyne   2023-01-23
Krew, znój, łzy i pot   Tonhasca Júnior   2023-01-19
Bąkojady czyszczą nosorożce   Coyne   2023-01-18
Mózg używa geometrii hiperbolicznej   Novella   2023-01-16
O wspaniały nowy świecie   Tonhasca Júnior   2023-01-12
Ciepło zabija. Zimno zabija wielu więcej   Jacoby   2023-01-09
Po co badać przestrzeń kosmiczną?   Jacoby   2023-01-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk