Prawda

Wtorek, 1 lipca 2025 - 22:23

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Błysk światła w mroku


Erik Sheagren 2020-06-12

Rita Levi-Montalcini
Rita Levi-Montalcini

Scena z walącego się świata:


Jest późna wiosna 1942 roku. Jesteśmy w Turynie, w północnozachodnich Włoszech, blisko granicy okupowanej przez Niemcy Francji. Czarne Koszule Mussoliniego maszerują ulicami. Co kilka dni lęk i bezsens przerywa wycie brytyjskich bombowców wracających z Afryki Północnej, gdzie alianci zaczęli inwazję. Czasami przelatując nad miastem, zrzucają swój ładunek bomb, a wtedy całe rodziny pędzą do piwnic mimo ryzyka, że zostaną pod ruinami swoich domów – to los, który spotkał już wielu.


W tym chaosie, przy jednej z ulic, w niewielkim domu pracuje młoda włoska Żydówka. Jest wysoka, ma około 30 lat i orle rysy twarzy. Trzyma w palcach własnej roboty mikroskalpel, który wyszlifowała z igły do szycia. Po jednej stronie stoi silny mikroskop Zeissa, obok leży strzykawka napełniona ciemnosrebrzystym płynem. Po drugiej jest coś, co wygląda na inkubator, pudło sklecone z kawałków drewna, które ogrzewa mały, przenośny piecyk. W inkubatorze leży kilkanaście zapłodnionych kurzych jaj.  


Pochylona nad stołem, Rita Levi-Montalcini delikatnie porusza ręką, wycinając małe okienko w skorupce jaja. Zagląda do środka i widzi rosnącego embriona – ocenia, że jest to ósmy dzień rozwoju. W niesłychanym skupieniu Rita Levi-Montalcini używa skalpela, by odciąć zawiązek skrzydła rosnącego pisklęcia, starannie unikając splątanych żył tuż pod przezroczystą skórą embriona. Następnie ponownie przykrywa okienko fragmentem skorupki, który przedtem usunęła i przykleja go, i ostrożnie umieszcza jajo ponownie w inkubatorze. 


Rita Levi-Montalcini próbowała rozwiązać problem działania nerwów.


Spójrz na swoje ręce. Powoli porusz palcami. Twoja decyzja poruszenia palcami zaczyna się w korze mózgowej. Ten sygnał przechodzi następnie przez jeden długi nerw (górny neuron ruchowy) aż sięga mniej więcej połowy twojego  rdzenia kręgowego, gdzie ten pierwszy nerw aktywuje drugi długi nerw (dolny neuron ruchowy), który wysyła sygnał od kręgosłupa wzdłuż rąk i do palców. Innymi słowy, tylko dwa nerwy łączą czubek twojej głowy z koniuszkami twoich palców. Jeszcze bardziej niewiarygodne jest to, że twoje nerwy nie były początkowo połączone z ich poprawną lokalizacją. Podczas rozwoju płodowego nerwy wyrastały z kręgosłupa i rosły w twoim ciele aż dotarły do właściwego celu. Jak to się stało?  W jaki sposób mózg i kręgosłup wysłały swoje nerwy przez ciało, podporządkowując kończyny rozkazom mózgu?  



Szukając odpowiedzi na to pytanie Rita Levi-Montalcini zbudowała w swojej sypialni laboratorium „Robinsona Crusoe”. Tam niszczyła zawiązek nogi lub skrzydła embriona kurczaka i pozwalała potem kurczęciu rosnąć jeszcze przez kilka dni. Następnie zatrzymywała rozwój pisklęcia przez wstrzyknięcie roztworu, który fosylizował rosnące nerwy w danym momencie ich rozwoju. Wpatrując się w ich srebrzysty układ nerwowy pod mikroskopem Rita Levi-Montalcini porównywała rozwój nerwów po obu stronach: tej ze zniszczoną kończyną i tej z nienaruszoną kończyną. Odkryła, że kiedy niszczyła zawiązek skrzydła, nerwy, które normalnie unerwiały tę kończynę, schły i obumierały. Odkryła także, że jeśli dodawał fragment tkanki, przyszywając odciętą kończynę po drugiej stronie embriona, odpowiedni odcinek rdzenia kręgowego – kierujący teraz nerwy do obu kończyn – rozrastał się. Rita Levi-Montalcini postawiła hipotezę, że kończyny uwalniały pióropusze życiodajnej substancji chemicznej, którą nazwała „czynnikiem troficznym”. Kiedy niszczyła kończynę, niszczyła również czynnik troficzny, powodując atrofię nerwu, kiedy dodawała kończynę, produkowała ona dodatkowy czynnik, powodując nadmierny wzrost nerwu.


Robiła to wszystko słysząc nad domem huk samolotów i wrzaski żołnierzy na ulicach.


Rozważ tę scenę, nie jak film, ale jako coś, w czym sam uczestniczysz. Wyobraź sobie, że świat wokół ciebie się wali. Za oknem jest chaos. Rita Levi-Montalcini wiedziała, że politycy jej rodzinnego kraju ogłosili, że jej rasa jest biologicznie inna niż reszta społeczeństwa. Samoloty zrzucają bomby na twoje miasto walcząc z faszyzmem. Postanawiasz wypełnić czas niepewności przeprowadzając sekcje kurzych zarodków, żeby móc badać jakieś tajemnicze neuro-embriologiczne problemy o wpływie tkanki kończyn na wzrost środkowych nerwów. I nie masz pojęcia, czy dokonasz jakiegoś przełomowego odkrycia ani czy przeżyjesz, by móc o tym poinformować naukowy świat, jeśli tego dokonasz. Czy możemy w ogóle zrozumieć to zachowanie? Jaka siła kierowała Ritą Levi-Montalcini?  


Kiedy wojna wreszcie skończyła się, Rita Levi-Montalcini mogła dowieść istnienia swojego teoretycznego ”czynnika troficznego”. Wyjechała z Włoch do Stanów Zjednoczonych do Washington University w St. Louis. Tam razem z współpracownikiem, biochemikiem  Stanleyem Cohenem wykonała serię eksperymentów, które pozwoliły im na wyizolowanie w dużej koncentracji owego tajemniczego czynnika. Nazwali  go Nerve Growth Factor (NGF) – czynnik wzrostu nerwu. Za to odkrycie otrzymali Nagrodę Nobla w 1986 roku.


Twierdzę, że mimo iż odkrycie Rity Levi-Montalcini należy do annałów historii jako jedna z największych opowieści o odkryciach naukowych wszechczasów, jej rozważania o życiu i pracy ujawniają coś powszechnego o tym, do czego jesteśmy zdolni w warunkach kataklizmu.


Pierwszy aspekt refleksji Rity Levi-Montalcini (wszystko z jej autobiografii, In Praise of Imperfection) zajmuje się oczywistą kwestią: nikt z nas nie siedzi na pomysłach godnych Nagrody Nobla, które możemy wysiedzieć po kilku miesiącach pracy. Po tym jak jesienią 1938 roku zakazano jej pracy na uniwersytecie, próbowała kontynuować badania jadąc do Belgii, a później mimo zakazu, pracując jako lekarz we Włoszech. Groźba zadenuncjowania  faszystom stała się jednak zbyt wielka i skazała się sama na areszt domowy. Tam była „ucieczka w czytanie i potajemne kontakty z przyjaciółmi, którzy nie ugięli się przed niebezpieczeństwem”. Rita Levi-Montalcini nie miała pojęcia, co mogłaby robić innego.

 

Przez długie osiem miesięcy siedziała zrezygnowana w domu. Wtedy przypadek wyrwał ją z otępienia. Przyjaciel zapytał ją, nad jakim projektem pracuje. Nie miała odpowiedzi – nie pracowała nad niczym. Zirytowany przyjaciel powiedział jej, by przypomniała sobie Santiago Ramóna y Cajala, XIX-wiecznego neuronaukowca, który dokonał fundamentalnych prac w biedzie i izolacji. Powiedział: ”Nie traci się nadziei w obliczu trudności. Zacznij pracować”. Niepewna, ale zachęcona Rita Levi-Montalcini postanowiła postawić pierwszy krok w ciemności. 

Według Rity Levi-Montalcini ”przyjemność, jaką już rozkoszowałam się w planowaniu badania, wzmacniała perspektywa wykonywania tego projektu w warunkach zależnych od prohibicyjnych praw rasowych (kursywa dodana)”. Innymi słowy Rita Levi-Montalcini odwróciła koncepcję prześladowania i tragedii, jak kostkę Neckera, i spojrzała na swoją izolację jako na okazję. Faszyzm szalejący wszędzie wokół niej nie będzie dłużej dławił jej pracy; zamiast tego, te właśnie prawa, które pozbawiły ją pracy, będą tę pracę napędzać. To było jak gdyby dostrzegła siebie w historii, rozumiejąc, co będzie znaczyć dla niej prowadzenie pracy badawczej w świecie intelektualnego rozkładu i kulturowego holokaustu.

 

Tylko prawdziwy übermensch może tworzyć własną sprawczość z połamanych skorup swojego życia.

 

Byłoby jednak błędem uważanie, że Rita Levi-Montalcini miała jakieś żywe poczucie ostatecznego celu. W rzeczywistości jej praca rosła powoli i pokrętnie. Podobnie jak zarodkowe nerwy, które badała, jej rozwój jako naukowca był przyrostowy: nie znała końcowego odkrycia, jaki przyniosą jej eksperymenty (ani czy w ogóle przyniosą jakieś odkrycie). Zamiast tego, podobnie jak rosnące nerwy, które obserwowała pod mikroskopem, kierowała się zaledwie do kolejnego punktu. Każdy eksperyment, jaki mogła przeprowadzić, służył również przekształcaniu czasu zamknięcia w czas spędzony sensownie i świadomie.   


W rzeczywistości, po podjęciu decyzji, że zajmie się jakimś projektem badawczym, nadal nie wiedziała, co będzie badać. Przed wojną Rita Levi-Montalcini była młodą neurobadaczką z kwitnącą karierą. Teraz jednak nie miała materiałów ani ekspertyzy, by samotnie prowadzić eksperymenty. Zrobiła więc coś bardzo prostego. Nie stworzyła nowego, bezprecedensowego eksperymentu. Zamiast tego skopiowała eksperyment innego naukowca, krok za krokiem, jako sposób sprawdzenia jego wniosków i wypełnienia swojego czasu.


Innymi słowy, motywacja i decyzja powrotu do pracy badawczej wyprzedzały jej pomysł na sam projekt. Nie wiedziała jeszcze, co zrobi; po prostu podjęła decyzję, że zrobi coś. A kiedy podjęła decyzję rozpoczęcia projektu, nie próbowała zrobić czegoś innowacyjnego. Rita Levi-Montalcini postanowiła wypełnić swój czas w ramach szablonu. Po prostu zaczęła projekt, o którym wiedziała, że potrafi go przeprowadzić. Fakt, że badała rozwój kurzych zarodków, nie był przypadkowy – jaja były jedynym dostępnym źródłem pożywienia. I rzeczywiście, jej eksperymentalne jaja były z zasobów przeznaczonych na pożywienie.


Jej codzienne życie było także znacznie spokojniejsze niż w tych przykuwających uwagę momentach myślenia o Cajalu po rozmowie z przyjacielem. W autobiografii pisze, że jej zdolność poświęcenia się „rozwiązaniu małego, neuro-embriologicznego problemu, podczas gdy niemieckie armie maszerowały przez Europę… wynika z rozpaczliwego i częściowo nieświadomego pragnienia ludzi, by ignorować to, co dzieje się, w sytuacjach, w których pełna świadomość może doprowadzić człowieka do autodestrukcji”. Być może w momencie ognia i zniszczenia, kiedy wszystko jest poza twoja kontrolą, najbardziej naturalną rzeczą jest znalezienie zatoki spokoju, sensu i kontroli.


Nie widzimy tu poczucia własnego geniuszu. Widzimy kogoś przerażonego, kogoś, kto nie wie, co przyniesie następny dzień i tydzień.


Niemniej w tej przystani, którą dla siebie stworzyła, Rita Levi-Montalcini była w stanie pobudzić swój umysł do długoterminowego projektu. Wbrew temu, co może wydawać się  hipotezą, którą Rita Levi-Montalcini wyczarowała po eleganckim eksperymencie, nie skonstruowała swojej „neurotroficznej hipotezy” od razu, ale w drodze kolejnych kroków na przestrzeni lat. W swoim laboratorium Robinsona Crusoe była w stanie wyciągnąć wstępne wnioski dopiero po miesiącach nieprzerywanej, mrówczej pracy. 


Historycy wielkich innowatorów i naukowców od wielu dziesięcioleci pokazują prymat wytrwałej pracy. Istotnie, proces twórczy nie opowiada wyłącznie o sukcesach odkrywania nowości i przydatności. Jest tu także opowieść o uporze i zastanawianiu się nad błędami. Pomyśl o tak często powtarzanych opowieściach o geniuszu, który doświadcza nagłego olśnienia: Archimedes, Newton, Franklin, Darwin, Einstein. Oczywiście zdarzają się takie olśnienia. Jednak, olśnienie jest zazwyczaj punktem kulminacyjnym po długim okresie myślenia i pracy. Aby zapożyczyć metaforę psychologa, Howarda Grubera: momenty olśnienia są podobne do białej grzywy na fali, podczas gdy codzienny znój pracy jest podobny do akwenu wodnego. Grzywa olśnienia jest najpiękniejszym elementem fali, ale jest możliwa tylko dlatego, że podtrzymuje ją znacznie dłuższa i głębsza struktura myśli i pracy.

 

Jest również inna metafora, która może być pomocna przy rozważaniach nad olśnieniem, pracą i kreatywnością. Popatrzmy na piec do wypalania. Palący żar pieca (olśnienie) utwardza cegłę (wiedzę) czyniąc ją trwałą i nadając jej barwę i użyteczność. W żarze nie można jednak zbudować żadnego budynku. Cały pracochłonny proces wznoszenia budowli wiedzy, osmalonej przez olśnienia, jest bardziej poprawnie uważany za twórcze przedsięwzięcie.  


Rita Levi-Montalcini
Rita Levi-Montalcini

Tę tezę wyostrza kontrast między tak częstym obrazem kreatywności w mediach, a tym co pokazuje życie Rity Levi-Montalcini. Opisy kreatywności oparte na apokryficznych opowieściach, łatwości, spontaniczności, kreatywności pełnej błysków olśnienia i okrzyków Eureka versus niemal klasztorne oddanie własnemu rzemiosłu, surowa codzienna praca i mozolne docieranie do celu.


Być może historia życia Rity Levi-Montalcini wygląda jakby była bez związku z nami. Wydaje się istnieć na innym poziomie egzystencji, który nie dotyczy życia w normalnych czasach. A jednak, jakkolwiek niezwykła jest jej historia, jest również otrzeźwiająca.   


Czasami, podobnie jak Rita Levi-Montalcini, możemy uświadomić sobie jak ważna jest koncentracja na wykonywanej pracy pośrodku otaczającego nas chaosu. W codziennych zawirowaniach życia, kiedy świat za oknem szaleje, mamy szansę stworzenia własnej zatoki spokoju, sensu i kontroli, gdzie możemy dążyć do skierowania naszej energii ku długoterminowym, sensownym projektom, ważnym nie tylko nas, ale i dla innych.   


A Bolt in the Dark

Quillette, 27 maja 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Erik Sheagren

Studiuje Cognitive Science na Columbia University’s Teachers College.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1510 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Rządy prawa: Między literą a duchem prawa   Walter   2025-04-27
Chytra manipulacja płci   Tonhasca Júnior   2025-04-20
Colin Wright przedstawia historię gametycznej definicji biologicznej płci   Coyne   2025-04-11
Granice władzy państwa, granice wolności: Hayek i liberalna tradycja myślenia o władzy   Walter   2025-03-23
Król i jego muchy   Tonhasca Júnior   2025-03-16
Niezależna i wielokrotna ewolucja płci binarnej   Coyne   2025-03-01
Barbarzyńcy u bram   Tonhasca Júnior   2025-02-02
Przeleciało z wiatrem   Tonhasca Júnior   2025-01-12
Biologia nie jest bigoterią   Coyne   2025-01-05
Jeszcze więcej cenzurowania nauki przez poprawność polityczną: małżeństwo kuzynów jest tematem tabu w Wielkiej Brytanii   Coyne   2024-12-22
Cobb o Cricku: “Centralny Dogmat”   Coyne   2024-12-15
Najbardziej bzdurny artykuł roku   Coyne   2024-12-08
Errare humanum est   Koraszewski   2024-12-03
Trzepoczące dusze   Tonhasca Júnior   2024-11-10
Katastrofy mieszkaniowe   Tonhasca Júnior   2024-10-30
Oparta na ideologii i wprowadzająca w błąd krytyka sposobu nauczania współczesnej genetyki   Coyne   2024-10-22
Ignorowanie przez świat głodu w Sudanie dowodzi, że rasizm i antysemityzm to dwie strony tej samej monety     2024-09-25
Zarażenie i uzależnienie: metafory antysemityzmu   Garrard   2024-08-19
„Wyżeraj ich czaszki”: przyjemności antysemityzmu ponownie rozpatrzone po 7 października   Garrard   2024-08-18
Dumania o “Ewolucja jest faktem”   Coyne   2024-08-15
Imperializm i irredentyzm islamski i arabski napędzają konflikt między rzeką a morzem   Landes   2024-08-11
Zombi antysyjonizm    Tabarovsky   2024-08-08
Nowe odkrycia o „ostatnim uniwersalnym wspólnym przodku” Stworzenie, które dało początek wszystkim żywym istotom - istniało znacznie wcześniej niż dotychczas sądzono   Coyne   2024-08-06
Dowody na to, że ludzie współcześni opuścili Afrykę znacznie wcześniej niż nam się wydawało   Coyne   2024-07-25
Nowe odkrycia o denisowianach   Coyne   2024-07-18
Gdzie jest dziś Ameryka?   Koraszewski   2024-07-17
Pierwszy dowód na to, że owady przekraczają ocean   Coyne   2024-07-11
Podejrzenia i dowody   Tonhasca Júnior   2024-07-06
Tajemnica ewolucji ryb flądrokształtnych: częściowo rozwiązana    Coyne   2024-07-03
Starożytne kości ofiar ludzkich składanych przez Majów wykazują pokrewieństwo między zabitymi (i nie tylko to)   Coyne   2024-06-27
Nature” pisze o semantyce płci, a nie o nauce   Coyne   2024-06-18
Czerwone skarby   Tonhasca Júnior   2024-05-16
“Lancet” wychwala tradycyjną wiedzę rdzennych ludów   Coyne   2024-05-10
Więcej ludzi, więcej dobrobytu: wskaźnik obfitości SimonaWedług Simon Abundance Index 2024 zasoby Ziemi są o 509% większe niż w 1980 roku.   Tupy   2024-05-08
Rdzenna matematyka: zasłona dymna   Coyne   2024-05-02
Skamieniałe zachowanie: termity uwięzione w tandemie   Coyne   2024-04-25
Artykuł w piśmie „Science”: rozszerzyć DEI w STEMM   Coyne   2024-04-19
Dlaczego organizacje naukowe powinny zachować neutralność polityczną?   Coyne   2024-04-11
Darwin znowu się myli! Artykuł pokazuje, że jego hipoteza o „samcach większych u ssaków” wydaje się błędna   Coyne   2024-04-06
Czasami gwoździe, koparki, straż, czasami lalki, wstążki, makijaż   Tonhasca Júnior   2024-04-03
Po raz kolejny twierdzenie, że płeć nie jest binarna, ale bez żadnych nowych argumentów   Coyne   2024-03-29
Jak małpy człekokształtne (włącznie z ludźmi) straciły swoje ogony   Coyne   2024-03-26
Ale najpierw kawa   Tonhasca Júnior   2024-03-21
Ideolodzy: dlaczego nauczanie genetyki musi mieć charakter społeczno-polityczny   Coyne   2024-03-19
Przepływ genów od neandertalczyków i denisowian do ludzi „współczesnych” i odwrotnie   Coyne   2024-03-14
Wejdź – skoro nalegasz   Tonhasca Júnior   2024-03-09
Czy “bezpłciowe” bakterie tworzą biologiczne gatunki?   Coyne   2024-03-06
Carl Zimmer o gatunkach i ochronie     2024-02-29
Kolejna błędna próba skorygowania ewolucji   Coyne   2024-02-22
Ryjący w ziemi przedsiębiorcy   Tonhasca Júnior   2024-02-15
Olbrzymie armie o niezliczonych umiejętnościach    Tonhasca Júnior   2024-02-08
Wejdź, powiedziała, dam ci schronienie przed burzą   Tonhasca Júnior   2024-01-15
Czy ludzie wyewoluowali w wodzie?   Coyne   2024-01-08
Jak upadają wielcy   Tonhasca Júnior   2024-01-04
Oczy reniferów zmieniają kolor, żeby łatwiej im było dostrzec jadalne porosty   Coyne   2023-12-30
Życzliwi przestępcy   Tonhasca Júnior   2023-12-28
Conor Friedesdorf (i Alexander Barvinok) o ideologicznym przymusie na amerykańskich uczelniach   Coyne   2023-12-26
Zdumiewający manipulatorzy   Tonhasca Júnior   2023-12-25
Nie gryzie się ręki, która cię zapyla   Tonhasca Júnior   2023-10-19
Rewolucja komunikacyjna   Hannam   2023-10-18
BBC szerzy propagandę rolnictwa organicznego, a biedni na świecie cierpią   i Kathleen Hefferon   2023-10-13
Niezwykły przypadek koewolucji i specyficzności zapylacz/storczyk   Coyne   2023-10-07
Płeć męska lub żeńska: nie ma nic pomiędzy   Elliot   2023-10-03
Myślenie intuicyjne i analityczne   Novella   2023-09-29
„Kryzys klimatyczny” to mistyfikacja   Williams   2023-09-25
Jak (i dlaczego) ośmiornica edytuje swój RNA   Lewis   2023-09-23
„Najbardziej znany zabójca ludzi”: jakie są prawdziwe początki XIV-wiecznej Czarnej Śmierci?   Lewis   2023-09-15
Do jakiego stopnia pary mają wspólne cechy?   Novella   2023-09-14
Kenia daje zielone światło 58 projektom GMO – naukowcy na całym świecie kontynuują badania w dziedzinie biotechnologii, mimo procesów sądowych i dezinformacji   Ombogo   2023-09-08
Lancet atakuje anty-przebudzenie, a czytelnik odpowiada   Coyne   2023-08-24
Więcej wyrafinowanej teologii: uczony religijny zastanawia się, czy neandertalczycy mieli nieśmiertelne dusze   Coyne   2023-08-16
Aktywiści anty-GMO w Afryce szerzą mity i strach, ale nie przedstawiają żadnych naukowych dowodów   Abutu   2023-08-14
Mało znana strona ryjkowców   Tonhasca Júnior   2023-08-11
Dlaczego nie można być osobą transrasową?   Coyne   2023-08-10
Walka z malarią za pomocą inżynierii genetycznej   Novella   2023-08-08
Jak restrykcje Unii Europejskiej podsycały głosy przeciwko GMO, jak również głód na globalnym Południu, a zwłaszcza w Afryce   Oria   2023-08-02
Nieznośni mali pomocnicy   Tonhasca Junior   2023-07-29
Macedońskie skarby   Tonhasca Júnior   2023-07-26
GMO i motyle   Novella   2023-07-25
Narzucanie ideologii naturze: Kew Garden celebruje „rośliny queer”   Coyne   2023-07-24
Smak miesiąca   Tonhasca Júnior   2023-07-20
Kłopoty na wylocie   Szczęsny   2023-07-18
Ideologiczne podważanie biologii   i Luana S. Maroja   2023-07-17
Role mężczyzn i kobiet w polowaniu, raz jeszcze   Coyne   2023-07-15
David Hillis o specjacji   Coyne   2023-07-13
Niechętni dawcy i pracowici biorcy   Tonhasca Júnior   2023-07-08
Grube problemy z jelitem   Szczęsny   2023-07-07
Badaczka z Leakey Foundation twierdzi, że kości orangutanów mówią nam, że biologiczna płeć jest spektrum, a nie binarna   Coyne   2023-06-30
Przez dziurkę od klucza   Szczęsny   2023-06-24
Nowa (nie podparta żadnymi dowodami) hipoteza, która eliminuje role płciowe w społecznościach łowców-zbieraczy   Coyne   2023-06-22
Błędne wyobrażenia o ewolucji   Coyne   2023-06-16
Influencerzy z podziemia   Tonhasca Júnior   2023-06-13
Jak wyewoluowało ubarwienie ostrzegawcze?   Coyne   2023-06-12
„San Francisco Chronicle” bardzo myli się w sprawie biologicznej płci   Coyne   2023-06-09
Kolczasty problem   Tonhasca Júnior   2023-06-06
Wpaść w amok. Empiryczna analiza szaleńczych zabójstw pokazuje, że wyłaniają się dwa różne wzorce.   King   2023-06-03
Błędna krytyka genetycznych testów na pochodzenie   Coyne   2023-06-02
Zdatny do lotu   Tonhasca Júnior   2023-06-01
‘Raniąca’ idea merytorycznych podstaw nauki    i Jerry Coyne   2023-05-29
Główny problem w filogenezie zwierząt wydaje się być rozwiązany   Coyne   2023-05-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk