|
Myśli i materia
|
Z Victor Stenger
| 2014-08-31
|
5. Cytat z Feuerbacha
| Z Lucjan Ferus |
2014-09-06 21:16 |
Po lekturze tego artykułu, przypomniał mi się pewien fragment z "Wyboru pism" Ludwika Feuerbacha, który dotyczy poruszanego w nim problemu: "Jakże może człowiek wyłonić się z przyrody, to jest duch z materii?". Odpowiedz mi najpierw na to pytanie: "Jak może z ducha wyłonić się materia?". Jeżeli nie znajdziesz na to pytanie żadnej, a przynajmniej rozumnej odpowiedzi, zrozumiesz, że do celu prowadzi cię tylko przeciwne pytanie". Pozdrawiam.
4. człowiek jest tylko zwierzęciem
| Z Mieczysławski |
2014-09-06 19:47 |
człowiek jest tylko zwierzęciem, które odróżnia od innych większa inteligencja. Współczesne badania zoologów pokazały, że zwierzęta posiadają większą inteligencję niż powszechnie myślano.
Religijna iluzja, to że człowieczeństwo to tajemnicza aura z zaświatów unosząca się nad głową. Nauka rozwiewa tą iluzję.
Pierwotny animizm, to wiara, że wszytko co jest żywe i się rusza posiada duszę, pierwotnie wierzono, że wszystkie zwierzęta i rośliny posiadają duszę, a niektóre uznano nawet za pośredników w kontaktach z zaświatami.
To że nie wierzę w duszę i nieśmiertelność sprawia, że zwierzęta są mi bliższe i mam więcej empatii. To ateiści zauważyli, że zwierzęta mają uczucia i mogą cierpieć.
3. No właśnie...
| Z pol-bel |
2014-09-02 19:28 |
Ale warto takie pytania zadawać, bo można wtedy popatrzyć na ogłupiałe miny interlokutorów :)
Powiedziałem to kiedyś księdzu, który miał kota i lubił opowiadać o jego inteligencji. To go zatkało.
2. Zwierzęta mają dusze?
| Z pol-bel |
2014-09-01 01:30 |
Nikt już nie zaprzecza, że zwierzęta myślą logicznie i odczuwają emocje - jak człowiek. Wynikałoby z tego, że posiadają dusze; być może jedne "większą", drugie "mniejszą", ale muszą je mieć.
A przecież wszystkie religie monoteistyczne twierdzą, że dusza, to przywilej ludzki.
Coś tu chyba nie gra...
Odpowiedź
Panie Janie, u mnie całe rozważania o duszy zakończyły się, kiedy w dzieciństwie znalazłem na strychu stare żelazko. Oglądałem je z podziwem, zabrałem do mieszkania i wypytywałem jak to działało. Okazało się, że to coś w środku było duszą. Matka opowiadała i o konieczności wkładania duszy do gorącego pieca, które było dla prawdziwym duszy piekłem, potem pakowało się duszę na powrót do żelazka i można było prasować. Od tamtej historii wszystko było dla mnie jasne. Dusze są od dawna na strychach.
1. urodziłem się ateistą
| Z Mieczysławski |
2014-08-31 10:21 |
Urodziłem się ateistą. Posiadałem naturalną ciekawość świata, ale w poszukiwaniu zrozumienia i wiedzy nie przychodziła mi myśl, że otaczający świat jest sterowany przez niematerialną siłę z zaświatów. Były to moje szczęśliwe lata dzieciństwa.
Później poszedłem do szkoły i do kościoła na naukę religii. To co zatruło mi życie, to religijna wizja boga jako okrutnego, mściwego despoty, który nie korzysta ze swojej nadnaturalnej mocy aby naprawić gatunek ludzki, ale wymyśla nowe kary. Najsilniej odczułem opowieść o rzezi pierworodnych, kiedy Żydzi uciekali z Egiptu.
Konflikt nauki z religią był od początku, ale religijna indoktrynacja mówiła wprost, że "wiarą należy upokorzyć rozum". Żyłem przez wiele lat w tej dychotomii, a jest to psychicznie bardzo wyczerpujące. Pozostała mi jednak ciekawość świata i chętnie czytałem literaturę popularno-naukową. Dzisiaj widzenie świata przechyla się w kierunku nauki - stopniowe odrzucanie dogmatów religijnych. Nie czuję się w pełni ateistą, bo pozostał mroczny strach przez nieznaną siłą z zaświatów, ale lepsze rozumienie świata pozwala mi stopniowo zmniejszać skutki religijnej indoktrynacji.
Teokracja zawsze atakowała naukę, dlatego bardzo ważne jest zapewnienie wysokiego poziomu nauczania, a wiele z tego zostało odebrane na lekcje religii.
Znalezionych 934 artykuły.
| | |
